WITOLD MOLIK

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1985.04/06 R.53 Nr2

Czas czytania: ok. 20 min.

DZIEJE KOŁA PRZEWODNIKÓW PRZY ODDZIALE POZNAŃSKIM POLSKIEGO TOWARZYSTWA TURYSTYCZNO- KRAJOZNAWCZEGO (1951-1981)

Tradycje przewodnickie w Poznaniu swymi początkami sięgają czasów zaboru pruskiego. Organizowaniem wycieczek w owym czasie zajmowali się głównie przedstawiciele inteligencji, a zwłaszcza nauczyciele gimnazjalni. Oni też najczęściej oprowadzali po Poznaniu gości z innych zaborów, głównie uczonych, pisarzy i artystów zapraszanych do stolicy Wielkopolski. W znacznie trudniejszym położeniu znajdowali się turyści, którzy swego przyjazdu do Poznania nie poprzedzili odpowiednimi przygotowaniami. Zmuszeni byli oni korzystać z usług "ciceronów" , często niezupełnie przygotowanych do oprowadzania gości po mieście. Popyt na usługi przewodnickie znacznie wzrósł na przełomie XIX i XX w., w następstwie szybkiego rozwoju ruchu turystycznego. Znaczne zasługi w popularyzowaniu ruchu turystycznego położyło zwłaszcza założone w 1911 r. Towarzystwo Wycieczkowe. Realizowało ono szeroki program krajoznawczy, sprowadzający się nie tylko do odbywania atrakcyjnych wycieczek, lecz także do urządzania odczytów i wydawania co miesiąc powielanej gazetki, zawierającej informacje o zabytkach kultury, osobliwościach przyrody i metodyce oprowadzania turystów \ Jakość usług przewodnickich uległa znacznej poprawie po utworzeniu w Poznaniu, w dniu 17 czerwca 1913 r.. Towarzystwa Krajoznawczego. Było ono samodzielną organizacją, wzorującą się w swej działalności na metodach wypracowanych przez warszawskie Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. Rychło też skupiło w swych szeregach znaczną część miejscowej inteligencji polskiej, mającą za sobą już spore doświadczenie

1 F. Jaś k o w i ak, Z dziejów uslug przewodnickich w Wielkopolsce przed rokiem 1939. Materiały szkoleniowe do użytku wewnętrznego Poznań ittft1B, 9. 9 - 10.

Witold Moliki osiągnięcia na polu krajoznawstwa i turystyki 2. Usilnie zabiegało, aby wszystkie organizowane przezeń wycieczki odbywały się pod kierunkiem kompetentnych przewodników. Miejscowa grupa znawców i miłośników Poznania, rekrutujących się głównie spośród polskiej inteligencji," potrafiła sprostać temu zapotrzebowaniu na usługi przewodnickie. W okresie międzywojennym 1919 - 1939 następował dalszy rozwój ruchu turystycznego. Wraz z nim wzrastał popyt na fachowych przewodników po Poznaniu. Pierwszy - jak się wydaje kurs przewodników zorganizowało w 1922 r., w salach Muzeum Wielkopolskiego, Kuratorium Poznańskiego Okręgu Szkolnego, w porozumieniu z oddziałem poznańskim Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego (utworzonym w 1920 r.). Trwał on cztery tygodnie i przyciągnął około 40 osób 3. Znajdowali się wśród nich - obok nauczycieli, urzędników i studentów Uniwersytetu Poznańskiego - również ludzie "z wielu zawodów o rozmaitym przygotowaniu szkolnym" 4. Kurs miał na celu głównie spopularyzowanie w społeczeństwie wiedzy o mieście. W tym zakresie spełnił swoje zadanie. Część jego uczestników zajmowała się później oprowadzaniem wycieczek po Poznaniu i Wielkopolsce. Brak jest informacji o organizowaniu kursów przewodnickich w następnych latach. Przełom nastąpił dopiero w czasie przygotowań do Powszechnej Wystawy Krajowej (1929). Spodziewano się wtedy licznego napływu gości. Był on większy niż oczekiwano. "Pewukę" zwiedziło bowiem około 4,5 min osób, w tym około 200 tys. z zagranicy. Organizatorzy "pewuki", w celu zapewnienia gościom dobrej obsługi przewodnickiej, już wcześniej podjęli odpowiednie starania. Wobec słabości miejscowego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego (nie mającego wówczas własnego lokalu i skupiającego zaledwie 70 członków) utworzono Wielkopolski Związek dla Popierania Turystyki, który zajmował się organizowaniem w całej Polsce wycieczek na wystawę, rozprowadzaniem biletów do teatrów i muzeów, rezerwowaniem wyżywienia i zakwaterowania oraz świadczeniem usług przewodnickich. Dysponował własną kilkudziesięcioosobową grupą przewodników . Niezbędne kwalifikacje zdobyli oni w ramach dwutygodniowego kursu, zorganizowanego w kwietniu 1929 r. Wzięło w nim udział około 120 osób, z których większość trudniła się oprowadzaniem napływających do Poznania turystów 5. Po zamknięciu "pewuki", przewodnicy ci rozproszyli się. Nielicznis Towarzystwo Krajoznawcze w Poznaniu. "Ziemia" r. 1914, nr 29, s. 463 - 464; "Kurier Poznański" r. 1914, nr 100.

3 F. Jaś k o w i ak, Z dziejów uslug..., s. 19.

4 (Por. świadectwo i relacje uczestniczki tego kursu Lidii Kozak w Archiwum Kola Przewodników Polskiego Towarzystwa Turystyczno- Krajoznawczego w Poznani li. 5 F. Jaś k o w i ak, Z dziejów usług..., s. 24 - 26.

tylko zajmowali SIę nadal oprowadzaniem wycieczek, czynili to jednak indywidualnie i nie zdołali się skupić w turystycznej organizacji. Przewodnikiem pozostającym wówczas stale do dyspozycji napływających do Poznania turystów był Franciszek Jaśkowiak. Oddział poznański Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego dostrzegał brak wysoko kwalifikowanych przewodników. Dopiero jednak wiosną 1939 r. zdołał zorganizować kurs przewodników, w którym wzięło udział 25 osób. Do odbudowy ruchu turystycznego przystąpiono po zakończeniu działań wojennych. Reaktywowano oddział poznański Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w dniu 20 listopada 1945 r. Siedziba zarządu, , na czele którego stanął Franciszek Jaśkowiak, mieściła się przy ul. Sniadeckich 60. Towarzystwo organizowało cieszącą się dużym powodzeniem, akcję niedzielnych wycieczek i sobotnich odczytów oraz rozpoczęło znakowanie szlaków turystycznych i publikowanie artykułów o tematyce krajoznawczej. Zarząd uchwalił założenie nowej biblioteki krajoznawczej, zgromadzenie zestawu fotografii zabytków i materiałów do nowego przewodnika po Wielkopolsce w jej nowych granicach oraz zorganizowanie kursu dla przewodników s . Kurs ten, który odbył się w 1946 r., ukończyły 22 osoby. Liczba czynnych przewodników rychło okazała się niewystarczająca, jako że mobilizacja społeczeństwa do odbudowy miasta oraz unormowanie turystyki pociągały za sobą szybki wzrost liczby wycieczek miejscowych i zamiejscowych. Toteż w dwa lata później zorganizowano następny kurs, w wyniku którego grupa poznańskich przewodników powiększyła się o dalszych 97 osób. W pierwszych latach powojennych rozwój rzeszy przewodnickiej pod względem liczbowym następował zatem bardzo szybko. Zapotrzebowanie na usługi przewodnickie wzrastało jeszcze szybciej. Związki zawodowe oraz biura podróży nawiązywały więc również kontakty z krajoznawcami-amatorami, powierzając im role organizatorów i przewodników wycieczek. Znaleźli wkrótce i oni drogę na kurs, który otworzył nowy okres w dziejach ruchu przewodnickiego na terenie Wielkopolski.

POWSTANIE I DZIAŁALNOŚĆ KOŁA PRZEWODNIKÓW PRZY ODDZIALE POLSKIEGO TOWARZYSTWA TURYSTYCZNO- KRAJOZNAWCZEGO

Przełom w dziejach poznańskiego przewodnictwa nastąpił w 1951 r., kiedy w ramach wcielania w życie zadań statutowych Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego (1950) zorganizowano kolejny kurs

· Poznaj swój kraj. "Głos Wielkopolski" r. 1949, nr 277.

Witold Molikprzewodnicki 7 . Zajęcia odbywały się w pomieszczeniach palmiarni, a prowadzili je m. in.: Michał Dubowski, Ludwik Gomolec, Franciszek Jaśkowiak, Bogdan Kostrzewski, Bernard Lisiak, Marian Mika i Zbigniew Zieliński. Kurs ukończyło blisko 30 osób. Jego absolwenci, w przeciwieństwie do uczestników poprzednich kursów, podjęli starania o prawo organizacyjnego zrzeszenia się. Ostatecznie w dniu 18 sierpnia 1951 r. przy oddziale miejskim Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego zawiązano Koło Przewodników. Wśród założycieli znajdowali się m. in.: Biruta Alwas, Czesław Białkowski, Henryk Kisiel, Józef Łącki, Zbigniew Podeszwa i Maria Rudzińska. Powstanie Koła Przewodników zapoczątkowało nowy okres w dziejach ruchu turystycznego w Poznaniu. Odtąd jego obsługa nabierała charakteru zorganizowanego i wykwalifikowanego. Odwiedzającym stolicę Wielkopolski turystom jej dorobek, zabytki i atrakcje zaczęli prezentować w coraz większym zakresie wysoko kwalifikowani przewodnicy, a nie - j ak to wcześniej często się zdarzało - entuzjaści zabytków. Przewodnikom powierzono jednocześnie zadanie obywatelskiego wychowania społeczeństwa oraz prezentowanie osiągnięć kraju i zabytków miasta gościom zagranicznym 8 . Dodać tu trzeba, że prestiż społeczny i uznanie zdobywano stopniowo i nie bez trudności. W latach pięćdziesiątych oprowadzaniem turystów zajmowały się jeszcze obok przewodników osoby nie posiadające państwowych uprawnień i - co za tym idzie - odpowiednich kwalifikacji. Wielu zabiegów wymagało więc uzyskanie prawa do wyłącznego oprowadzania po mieście. Podejmowano je w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, jako że status przewodników nie był jeszcze uregulowany. Dopiero w 1959 f., przy dużym współudziale Koła, utworzono przy Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego ciało doradcze - Komisję Przewodników Turystycznych Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Turystyczno- Krajoznawczego, zaś status przewodników określiło ostatecznie zarządzenie przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki z dnia 22 listopada 1960 r.

STUUKTIURA ORGANIZACYJNA

Najwyższą instancją Koła Przewodników jest od chwili jego zawiązania walne zebranie wszystkich członków. Podejmuje ono uchwały dotyczące zmian statutowych, struktury organizacyjnej oraz głównych kie

7 Z. p o d e s z w a , Kolo Przewodników przy Oddziale Poznańskim PTTK w dniu obchodu XXV-lecia istnienia (maszynopis), s. 4. 6 Ibidem, s. 4.

runków działalności Koła. Udziela absolutorium ustępującemu zarządowi i wybiera nowy oraz komisję rewizyjną. Zarząd, początkowo wybierany na rok, a od 1962 r. na dwa lata, równolegle z rozszerzaniem się zakresu jego zadań i obowiązków ulegał systematycznemu rozrostowi. W 1951 r. składał się z trzech, a w 1956 r. z dziewięciu osób, w tym: prezesa, dwóch jego zastępców, dwóch sekretarzy, skarbnika, kierownika sekcji przewodników obcojęzycznych, organizatora propagandy oraz organizatora wycieczek i zebrań. W następnych latach, kolejne zarządy, uspraw- Henryk Kisiel niając swoją działalność, powoływały ko- prezes Koła w latach 1951 -19512 i 1955- 1956 misje o różnym zakresie działania, m in. szkoleniową, imprezowa, socjalną, wydawniczą, historyczną. Pozwoliło to na zwiększenie liczby osób aktywnie uczestniczących w życiu Koła. W 1981 r. zarząd składał się z trzynastu osób, w tym: prezesa, trzech wiceprezesów (do spraw organizacyjnych, szkoleniowych, ekonomicznych), sekretarza, skarbnika, pięciu przewodniczących komisji oraz dwóch członków (do spraw gospodarczych i sekretariatu). Pomijając doraźne zadania wynikające z potrzeb chwili, można powiedzieć, że zarząd w latach 1951 - 1981 zajmował się: zagwarantowaniem fachowej obsługi przewodnickiej na obszarze Poznania, województwa oraz na trasach po Polsce, m. in. na Szlaku Piastowskim, Wale Pomorskim; zwiększaniem dyscypliny przewodnickiej oraz systematycznym podnoszeniem kwalifikacji kadry przewodnickiej przez różnego rodzaju szkolenia; organizowaniem kursów przewodnickich; współpracą z biurami podróży; właściwym prowadzeniem gospodarki funduszami oraz troszczył się o posiadany majątek. W późniejszych latach doszły sprawy związane z: organizowaniem ogólnopolskich seminariów i różnego rodzaju wystaw, prowadzeniem kroniki oraz wykorzystaniem lokalu Koła. Funkcję prezesa Koła pełnili kolejno: Henryk Kisiel (1951 -1952, 1955 - 1956), Józef Łącki (1952 - 1953, 1954 - 1955, 1956 - 1959), Biruta Ałwas (1953 - 1954), Faustyn J ankowiak (1959 - 1968), Stefan Anioła (1968 - 1972), Mirosław Dymaczewski (1972 - 1979) i Kazimierz Brózda (1979-1981).

Nie sposób dokonać sumienej oceny działalności zarządów w poszczególnych kadencjach, tym bardziej że niejednemu z nich obok lat intensywnej i szerokiej aktywności trafiały się również okresy słabsze, w

5 Kronika ra. Poznania 2/85

Witold Molik

których ograniczano się do załatwiania spraw bieżących. Np. od 9 listopada 1956 do 15 listopada 1957 w zebraniach zarządu uczestniczyło przeciętnie 60% członków, przy czym w pełnym składzie zebrał się on tylko raz. Zdarzyło się, iż w niektórych latach (zwłaszcza wcześniejszych) cały ciężar prac organizacyjnych i szkoleniowych spadał na dwóch lub trzech członków. Komisja rewizyjna działała w składzie od trzech do pięciu osób. Jej członkowie uczestniczyli systematycznie w zebraniach zarządu oraz analizowali i oceniali całokształt jego pracy w sprawozdaniach przedstawianych na walnych zebraniach. Wynika z nich, że zarządy poszczególnych kadencji, mimo iż niektórzy ich członkowie przejawiali stosunkowo skromną aktywność, osiągały w sumie korzystne wyniki w działalności przewodnickiej, organizacyjnej, szkoleniowej i finansowej. Komisja dyscyplinarna zajmowała się natomiast rozpatrywaniem zażaleń i skarg na przewodników, składanych przez biura turystyczne, dyrektorów muzeów oraz kierowników i uczestników wycieczek. W przypadkach wykroczeń dyskredytujących w poważnej mierze Polskie Towarzystwo Turystyczno- Krajoznawcze i zaszczytne miano przewodnika eliminowała ona niektóre osoby z szeregów przewodnickich. Lektura akt znajdujących się w archiwum Koła dowodzi, iż przypadki takie zdarzały się sporadycznie.

CZŁONKOWIE

Rozwój Koła pod względem liczbowym był ściśle związany z rozszerzaniem się ruchu turystycznego. Jego systematyczny wzrost rodził konieczność ustawicznego powiększania rzeszy przewodników. Dokonywano tego przez organizowanie kursów przewodnickich. W 1951 r. należało do Koła 30, a w 1954 r. - 80 osób. W rok później, w związku z nadaniem Międzynarodowym Targom Poznańskim również charakteru propagandowego, niezbędne okazało się znaczne powiększenie liczby czynnych w Poznaniu przewodników. Zorganizowano zatem w 1955 r. kurs - "gigant" dla 300 kandydatów, w wyniku którego liczba członków Koła wzrosła do 223. Mimo to w okresie Międzynarodowych Targów Poznańskich, w dniach największego napływu wycieczek, musiano korzystać z usług blisko 50 osób "wykazujących dostateczny zasób wiedzy o Poznaniu". W połowie lat pięćdziesiątych poznańscy przewodnicy stanowili więc środowisko znacznie zróżnicowane pod względem posiadanych kwalifikacji. Konieczne stało się w tej sytuacji przeprowadzenie ich wnikliwej weryfikacji, w celu wyeliminowania jednostek nie odpowiadają

cych wymogom. W jej wyniku ubyło sporo osób i Koło w 1962 r. zrzeszało 152 przewodników. Spodziewany napływ turystów w związku ze zbliżającymi się obchodami tysiąclecia państwa polskiego nakazywał szybkie powiększenie ich liczby. Toteż zorganizowano kolejny kurs, którego absolwenci powiększyli stan liczebny Koła do 217 osób (1964). Dalszy wyraźny przyrost nastąpił po kursie odbytym na przełomie 1968/1969 r. W rezultacie w 1970 r. Koło skupiało 244 przewodników. Przy braku etatów przewodnickich, pełną obsługę odwiedzających Poznań i województwo mógł zapewnić jedynie szeroki zespół przewodników, włączający się do pracy w miarę wzrastających potrzeb. W tej sytuacji, wobec ubytków naturalnych i powodowanych przeprowadzaną co jakiś czas weryfikacją osób nieaktywnych, warunkiem prowadzenia działalności przewodniczej był stały dopływ nowej kadry. Kursy organizowano więc często również w latach siedemdziesiątych. Największy przyrost odnotowano w 1976 r., kiedy to należało do Koła 351 osób. W latach następnych, w wyniku kolejnych weryfikacji, nastąpił niewielki spadek. W 1980 r. Koło liczyło 325 członków. Poziom kwalifikacji przewodnickich i wiedzy ogólnej członków Koła przedstawiał się niejednolicie. W 1958 r. uznano za stosowne wprowadzenie ich podziału na trzy grupy. Do pierwszej zaliczono przewodników, którzy w trakcie weryfikacji wykazali się wystarczającym zakresem wiadomości i udzielali się w pracach Koła. Otrzymali oni opaski z (numerami od 1 do 150. Do drugiej grupy (z opaskami z numerami od 151 do 250) zakwalifikowano przewodników o małej aktywności (udzielających się jedynie w czasie targów), których wiedzy przewodnickiej nie zdołano sprawdzić. Do trzeciej zaś (z numerami powyżej 250) - kandydatów bez kursu przewodnickiego.

Rozdział przewodników pod względem posiadanych kwalifikacji unormowało w 1960 r. zarządzenie przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki. Wprowadzono trzy kategorie. Trzecią przyznano wszystkim przewodnikom posiadającym uprawnienia państwowe. Drugą - przewodnikom ze sporą już praktyką, którzy wzrost swych kwalifikacji potwierdzą na egzaminie przed komisją państwową. N ato miast pierwszą kategorię uzyskiwali przewodnicy o znacznym stażu, początkowo po złożeniu egzaminu państwowego, a od 1968 r. dopiero po napisaniu i obronieniu pracy o tematyce turystycznej 9. Część poznańskich przewodników stale zabiegała o podwyższenie swych kwalifikacji. Wyrazem tego był systematyczny wzrost liczby

* Zarządzenie Przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej 1 Turystyki Nr 26 z dnia 30 IV 1968 r.

5*

Witold Molik

Rok Klasy przewodnickie Przewodnicy I U 111 ogółem 1957 15 14 202 231 1966 21 16 180 217 1981 107 183 323

Tabela l KWALIFIKACJE PRZEWODNIKÓW W latach 1957 - 1981

osób posiadających wyższe uprawnIenIa przewodnickie miejskie i terenowe. (Tab. 1) Szybki przyrost liczby osób posiadających wyższe uprawnienia nastąpił zatem dopiero w latach siedemdziesiątych. W 1957 r. przewodnicy z I i II kategorią stanowili jeszcze zaledwie 12 %, natomiast w 1980 r. - już 36% członków Koła. Dodać tu zarazem trzeba, że wielu przewodników miało jednocześnie wyższe uprawnienia miejskie, terenowe i trasowe. W 1980 r. np. 325 przewodników miało w sumie 620 uprawnIen. Systematycznie zwiększała się też liczba przewodników posiadających uprawnienia do oprowadzania wycieczek zagranicznych. W 1957 r. członkowie Koła dysponowali w sumie 28 uprawnieniami w sześciu językach, a w 1980 r. - 191 (miejskimi i terenowymi) uprawnieniami w ośmiu językach. Przy czym zarówno w 1957, jak i 1980 r. przeważali zdecydowanie przewodnicy władający językami niemieckim i rosyjskim, znacznie mniejsze grupy stanowili członkowie ze znajomością francuskiego i angielskiego. Ponadto kilka osób uzyskało uprawnienia w językach: hiszpańskim, chorwackim, węgierskim, czeskim, rumuńskim i bułgarskim. Na poziom kwalifikacji przewodników istotny wpływ wywierał również stopień ich wykształcenia. Wymagano co najmniej świadectwa ukończenia szkoły średniej. W praktyce zdarzały się jednak przypadki przyjmowania na niektóre kursy również osób z niepełnym średnim wykształceniem. W sprawozdaniach zarządu i zestawieniach członków Koła kwestii tej nie zawsze poświęcano należytą uwagę, toteż nie dysponuję danymi pozwalającymi scharakteryzować zmiany w wykształceniu przewodników w ciągu omawianego okresu. Wiele przesłanek pozwala jednak sądzić, że w latach 1965 - 1980 wykształcenie wyższe posiadało 45 - 65°/» osób. W 1970 r. np. wykształceniem wyższym legitymowało się 126, średnim - 115, podstawowym - 3 członków 1o . W latach pięćdziesiątych odsetek osób z niepełnym średnim wykształceniem był, jak się wydaje, nieco wyższy. Jeśli chodzi o udział kobiet wśród ogółu członków Koła, to dla lat pięćdziesiątych w źródłach brak jest szczegółowych informacji, w latach sześćdziesiątych wahał się on natomiast w granicach 45 - 50%.

P o d e s z w a , Koło przewodników ..., s. 8.

Mężczyźni utrzymywali zatem nieznaczną przewagę. Najwięcej trudności sprawia scharakteryzowanie przewodników pod względem wykształcenia zawodowego. W różnego rodzaju zestawieniach członków Koła systematycznie nie odnotowywano ich wyuczonego zawodu, bowiem nie było ustalonych wymagań. Stąd też zmuszony jestem ograniczyć się tu do ogólnych uwag. Otóż działalności przewodnickiej - jak pozwalają sądzić nieliczne listy uczestników kursów - poświęcali się głównie nauczyciele, studenci, pracownicy umysłowi zatrudnieni w różnego rodzaju biurach oraz - w znacznie mniejszej liczbie - technicy i inżynierowie, lekarze i prawnicy. Przeważali zatem przewodnicy z wykształceniem humanistycznym.

FORMY DZIAŁALNOŚCI

Podstawowa działalność Koła sprowadzała się do zapewnienia odwiedzających Poznań i województwo turystom pełnej obsługi przewodnickiej. Sprawie tej wszystkie zarządy poświęcały najwięcej uwagi. Niemałych wysiłków wymagało wypracowanie sprawnego systemu przydzielania wycieczek poszczególnym przewodnikom. Trudności te wynikały przede wszystkim z nierównego ich napływu. Największe nasilenie ruchu turystycznego przypadało zawsze na maj i czerwiec, zwłaszcza na okres Międzynarodowych Targów Poznańskich. W niektóre dni targowe, mimo włączenia się do pracy zdecydowanej większości członków Koła, z niemałym trudem zaspokajano zapotrzebowanie. W pozostałych miesiącach było ono znacznie mniejsze. W 1957 r. poza okresem targowym obsłużono zaledwie 233 wycieczki. Stopniowo następował jednak wzrost liczby wycieczek przybywających do Poznania w miesiącach jesiennych i zimowych. Znacznemu powiększeniu uległ on w latach siedemdziesiątych, kiedy to wzrósł napływ turystów zagranicznych, głównie radzieckich. Przydzielaniem wycieczek zajmowało się początkowo Biuro Obsługi Ruchu Turystycznego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Nie zawsze działało ono sprawnie i faworyzowało przy tym niektórych przewodników. W 1957 r. rozdział przejął zarząd Koła. Dokonywano go przez tzw. dysponentów, rozdzielających wycieczki dwa razy w tygodniu popołudniami. Praca ich była trudna i niewdzięczna. Wymagała wielogodzinnego przesiadywania przy telefonie i ciągłej bieganiny. Gdy przyjeżdżało mało wycieczek, zgłaszało się z reguły wielu przewodników, w dniach nasilenia ruchu turystycznego wielu zabiegów wymagało z kolei "doszukanie" się pełnego ich kompletu. W okresie Międzynarodowych Targów Poznańskich organizowano do

Tabela 2

WYCIECZKI OBSŁUŻONE PRZEZ POZNAŃSKICH PRZEWODNIKÓW (1957 - 1981)

Liczba c prowadzonych wycieczek Liczba prze- Przeciętna Rok w tym: pracowanych wycieczek ogółem krajowych zagranicznych godzin dziennie 1957 223* 174 49 l 560 0,6 1966 2582 2117 466 - 7,1 1970 3937 2982 955 31936 11,5 1975 6530 - - 52 240 17,9 1978 6836 4864 1972 64 94Z 18,7 1980 6437 4631 1806 51496 17,6 1981 4478 2 - - 43 973 12,3l Dane z 1957 r. dotyczą tylko wycieczek oprowadzanych poza okresem targowym. 2 Sprawozdanie zarządu Kola za lata 1981 - 1982 nie uwzględniło podziału na wycieczki krajowe i zagraniczne.

1955 r. specjalne biuro, mieszczące się w Sali Kamiennej Domu Turysty, w którym dysponenci dyżurowali przez całą dobę. W ten sposób usprawniono znacznie obsługę przewodnicką i zapewniano ją także wycieczkom, które przed przybyciem do Poznania nie przesłały odpowiedniego zamówienia. W okresie nietargowym pracę dysponentów i zarządu utrudniał w dużej mierze brak własnego lokalu. Dopiero w 1975 f., po jego uzyskaniu (i gruntownym wyremontowaniu), okazało się możliwe zatrudnienie stałego dysponenta, który dokonuje rozdziału wycieczek codziennie w ramach godzin swej pracy. U sprawnienie rozdziału wycieczek było ściśle związane z szybkim wzrostem zapotrzebowania na usługi przewodnickie. Przyrost wycieczek obsłużonych przez poznańskich przewodników ilustruje Tabela 2. W latach pięćdziesiątych napływ turystów w okresie pozatargowym był niewielki. Wzrastał jednak systematycznie. W sprawozdaniu z działalności Koła z 1966 r. stwierdzono, że nasilenie wycieczek w pozostałych miesiącach było znacznie większe niż w latach ubiegłych. W następnym piętnastoleciu (1965 - 1980) przyrost liczby obsłużonych imprez wyniósł 250%. Następował też systematyczny wzrost liczby wycieczek zagranicznych. W 1965 r. stanowiły one 18 %, a w 1979 r. - 35% ogółu oprowadzanych. W 1965 r. obsługiwano przeciętnie siedem, a w 1978 r. blisko dziewiętnaście wycieczek dziennie. Dynamiczny wzrost zapotrzebowania na usługi przewodnickie spowodował istotne zmiany organizacyjne. Wobec trudności z obsłużeniem wszystkich wycieczek w dniach nasilenia ruchu turystycznego w 1967 f., konieczne okazało się powołanie tzw. przewodników pełnodyspozycyjnych, traktujących przewodnictwo jako stałe zajęcie. W 1980 r. czynnych było 14 przewodników pełnodyspozycyjnych oraz 46 przewodników "w pełnej gotowości do oprowadzania" (emerytów i rencistów). Zaspokojenie zapotrzebowania na usługi przewodnickie znacznie utrudniło w 1977 r. zarządzenie nakazujące przydzielanie wycieczek tym tylko przewodnikom, którzy uzyskają w miejscu swej stałej pracy zezwolenie na "dodatkowe zatrudnienie". W 1980 r. zezwolenie takie otrzymało (pomijając pełnodyspozycyjnych i będących w stałej gotowości) tylko 36% przewodników. Dzięki wysiłkowi organizacyjnemu zarządów, dysponentów i aktywności poszczególnych przewodników, w ciągu całego omawianego okresu potrafiono obsłużyć wszystkie zgłoszone w odpowiednim terminie wycieczki oraz większość niezaawizowanych. Osiągnięciami takimi może się wykazać niewiele kół przewodnickich w kraju. Dodać tu należy, że warunki pracy przewodników nie należały do łatwych, choć ulegały systematycznej poprawie. W latach pięćdziesiątych przeważały wycieczki piesze, które odbierano z reguły na dworcu Polskich Kolei Państwowych. Już jednak w następnym dziesięcioleciu zaczął szybko wzrastać procent wycieczek autokarowych, tak że w latach siedemdziesiątych wycieczki piesze trafiały się stosunkowo rzadko. Wobec częstego oprowadzania turystów (zwłaszcza w latach pięćdziesiątych) przez osoby do tego nieuprawnione oraz konieczności usprawnienia pracy przewodnickiej, niezbędne okazało się stosowanie odpowiednich "symboli" przewodnickich. Początkowo były to niewygodne opaski. Po 1960 r. wprowadzono jednolite w całym kraju odznaki przewodnickie. Od 1971 r. Koło posiada własną odznakę regionalną, z herbem miasta i napisem: Przewodnik turystyczny Poznań. Odpowiedzialny charakter pracy przewodników wymagał i wymaga od nich systematycznego uaktualniania oraz poszerzania posiadanej wiedzy. Spełniając ważną funkcję krzewicieli patriotyzmu i krajoznawstwa oraz chcąc udzielać turystom polskim i obcokrajowcom wyczerpujących wyjaśnień, przewodnicy musieli nie tylko pogłębiać swą wiedzę z zakresu historii sztuki i dziejów miasta, lecz także odnotowywać zmiany w jego krajobrazie. Niezbędna okazała się też dobra orientacja we współczesnych wydarzeniach i problemach politycznych. Sprawie szkolenia przewodników od początku dziejów Koła poświęcano więc wiele uwagi. Systematycznie urozmaicano i rozszerzano też jego formy. W latach pięćdziesiątych doszkalano się głównie na prelekcjach i wycieczkach po mieście. Nie organizowano specjalnych spotkań szkoleniowych, lecz wygłaszano prelekcje na zebraniach plenarnych. Na przełomie lat 1956/1957 przeciążenie ich sprawami organizacyjnymi było jednak tak duże, że do skutku doszły tylko cztery prelekcje. Równie skromne rezultaty osiągnięto w roku następnym. Istotnym postępem było wprowadzenie w 1961 f., Z inicjatywy Biruty Alwas, cotygodnio

Witold Molik

wych wieczorów klubowych połączonych z wyświetlaniem filmów i przeźroczy. W okresie od 4 lutego 1964 do 25 lutego 1966 r. odbyło się w sumie 35 prelekcji, w tym 20 poświęconych zagadnieniem współczesnym. W następnych latach liczba wykładów utrzymywała się na poziomie od kilkunastu do ponad dwudziestu rocznie. W 1980 r. zorganizowano w sumie 21 prelekcji.

" , , 1 1 J - - u/\.- · J AU i Tematyka wykładów była różnorodna. Obok wydarzeń i przeobrażeń współczesnych w kraju i Wielkopolsce, omawiano ważne wydarzenia historyczne (Powstanie Wielkopolskie 1918/1919, walki o Poznań w 1945 r. jtp.), działalność wybitnych Wielkopolan, nowe budownictwo w Poznaniu, dzieje poszczególnych zabytków, a także zagadnienia z zakresu historii sztuki. Nie sposób wymienić tu wszystkich podejmowanych tematów. Dla przykładu można podać, że w 1974 r. wygłoszono m. in. następujące prelekcje: Ośrodek naukowy Poznania w XXX-leciu Polskiej RzeczYpospolitej Ludowej; Klaudyna Potocka; Polskie TowarzYstwo Turystyczno-Krajoznawczew w stulecie zorganizowanej turystyki w Polsce; Zycie kulturalne Poznania; Dworzec poznański. Korzystano też z wykładów organizowanych przez Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, którego Koło jest członkiem zbiorowym. Prelegentami byli najczęściej członkowie Koła, zajmujący się szerzej zagadnieniami i wydarzeniami mogącymi zainteresować pozostałych kolegów. Tematy o szczególnym znaczeniu naukowym, historycznym, politycznym zlecano znawcom: pracownikom naukowym, kustoszom muzeów itp. Zainteresowanie przewodników zebraniami szkoleniowymi było różne. Zdarzało się, że w jednym uczestniczyło ponad 50%, w innych zaledwie 10% członków Koła. W 1958 r. brało udział w prelekcjach przeciętnie 58, w 1966 r. - 39, a w 1980 r. - 29 osób. W sumie do wyjątków należały sprawozdania zarządów, w których nie narzekano by na słabą frekwencję. Brak zainteresowania niektórymi szkoleniami spowodowany był nie tylko względami obiektywnymi: zaabsorbowaniem wielu przewodników studiami i sprawami rodzinnymi lub zawodowymi, wynikał - jak się wydaje - również z nie zawsze atrakcyjnego ich programu. W sprawozdaniu zarządu z 25 lutego 1966 r. stwierdzono np. samokrytycznie, iż rzadko sięga się "do tematów kontrowersyjnych i cieszących się autorytetem prelegentów". Ważną rolę w podnoszeniu kwalifikacji przewodników odgrywały również wycieczki szkoleniowe po mieście i województwie, w ramach których pogłębiano wiadomości dotyczące poszczególnych obiektów i in

Odznaka Przewodnika TU1Ystycznegostytucji. Organizowano je corocznie od początku dziejów Koła. W ] 957 r. np. odbyto dziewięć wycieczek miejskich, którymi objęto Stary Rynek, Ratusz, Katedrę, osiem kościołów poznańskich. Oprowadzały zaproszone osoby spoza Koła, "po kościołach zaś proboszczowie". Zwiedzanie poszczególnych zabytków w większych grupach przynosiło jednak stosunkowo skromne efekty. Ponadto trudno było ustalić terminy odpowiadające większej liczbie przewodników. W tej sytuacji w 1957 r. wprowadzono szkolenie dwuetapowe. W pierwszym etapie przeszkolono grupę 20 osób, które następnie przekazywały zdobyte wiadomości pozostałym przewodnikom. Jednocześnie przy większej liczbie instruktorów można było ustalić kilka terminów zwiedzania poszczególnych obiektów., W latach 1964-1965 zorganizowano w sumie dziesięć wycieczek autokarowych, w tym pięć po mieście. Poświęcono je głównie bliższemu poznaniu budownictwa mieszkaniowego i przemysłowego oraz terenów rekreacji. W ramach pozostałych, przeznaczonych głównie dla przewodników terenowych, zwiedzano Ostrów Lednicki, Giecz, Zaniemyśl, Kalisz, Międzychód i inne miasta. W 1974 r. z kolei oprócz wycieczek terenowych (m. in. do Chodzieży, Ujścia i Piły) zorganizowano cykl szkolenia w poznańskich muzeach, w trakcie którego zapoznano się bliżej z ich ekspozycjami. Kwalifikacje przewodników podnoszone systematycznie również przez odbywanie wycieczek do innych województw oraz organizowanie wycieczek zagranicznych. Celem ich było poszerzanie wiadomości, nar bieranie doświadczenia, podpatrywanie cech i zalet dobrego przewodnika oraz doskonalenie metody pracy przewodnickiej. W dotychczasowych dziejach Kola przynajmniej dwukrotnie spenetrowano wszystkie ciekawe regiony kraju. Zorganizowano ponadto wycieczki m. in. do Pragi, Wilna, Lwowa, na Węgry, kilkakrotnie do Niemieckiej Republiki Demokratycznej oraz do Włoch. Z innych form szkolenia wymienić należy organizowanie spotkań ze znanymi ludźmi teatru, nauki, kultury, działaczami społecznymi oraz uczestnikami Powstania Wielkopolskiego i walk z okupantem hitlerowskim. Dla przykładu: w 1965 r. gościli wśród przewodników m. in. cytadelowiec - Zbigniew Posieczek, konstruktor sztucznego serca - inż. Józef Płużek, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Informacji Turystycznej - Bogdan Zgodziński; w 1971 i 1981 r. - Stefan Stuligrosz. Działalność szkoleniową utrudniał w znacznej mierze brak własnego lokalu. Uzyskanie sali na zebrania plenarne i szkoleniowe sprawiało przez wiele lat dużo kłopotów. Sytuacja uległa poprawie z chwilą otwarcia w 1975 r. siedziby Koła przy ul. Kramarskiej 7, uzyskanej dzięki przychylności władz miejskich. Możliwe stało się odtąd bardziej regularne organizowanie innych

Witold Molikform szkolenia, jak spotkań klubowych, w trakcie których wymieniano doświadczenia przewodnickie, pogłębiano znajomość języków obcych oraz dzielono się wrażeniami z podróży po kraju i innych (niekiedy bardzo odległych) państwach. · Dużo uwagi w działalności szkoleniowej poświęcano powielaniu drukiem (dla użytku wewnętrznego) materiałów przydatnych w pracy przewodnickiej. W 1966 r. opublikowano już 13 tytułów. W latach 1968- 1972 wydawano ponadto w postaci komunikatów interesujące materiały informacyjne o pracy Koła. Powielanie wartościowych materiałów kontynuowano w latach następnych. W celu rozszerzania i usprawnienia tego typu działalności utworzono odrębną komisję wydawniczą. Swe zamierzenia (w niektórych dziedzinach bardzo szerokie) realizowała ona jednak w skromnym zakresie, co spowodowane było nie tylko trudnościami technicznymi, ale również brakiem niekiedy godnych powielania materiałów. Wartość powielanych prac przeedstawiała się różnie. Obok opracowań kompilacyjnych, wyciągów z roczników statystycznych itp. trafiały się również prace prekursorskie. Z tych ostatnich wymienić tu należy: Z dziejów usług przewodnickich w Wielkopolsce przed rokiem 1939 Franciszka Jaśkowiaka, Muzeum Instrumentów MUzYcznych w Poznaniu Heleny Jankowskiej, OkazY przYrodnicze w zbiorach kórnickich Stanisława Anioły, Miejsca związane z Powstaniem Wielkopolskim 1918-1919 w Poznaniu Krystyny Zajączek i Zenona Wiatra.

Pomocą w szkoleniu przewodników - według założeń programowych kolejnych zarządów - służyć miały zasoby biblioteki Koła. Brak własnego pomieszczenia przez wiele lat utrudniał niewątpliwie w poważnym stopniu planowane gromadzenie książek, przewodników, folderów i map turystycznych. Jednakże i po jego uzyskaniu prace nad powiększaniem księgozbioru posunęły się tylko nieznacznie naprzód. W latach 1966-1980 liczba znajdujących się w bibliotece pozycji wzrosła z 402 do 813. Niewielki postęp w powiększaniu zasobów biblioteki wynikał - jak się wydaje - z upowszechnienia się wśród przewodników nawyku korzystania przede wszystkim z własnych zbiorów. Działalność Koła Przewodników nie ograniczała się do płatnego świadczenia usług przewodnickich, bowiem wiele wycieczek oprowadzano również społecznie. Np. w latach 1977 - 1978 członkowie Koła przepracowali społecznie 5443 godziny. Przy czym liczby te w rzeczywistości były wyższe, jako że nie wszyscy przewodnicy dopilnowali rejestracji swych prac. Inną formą działalności społecznej członków Koła było włączanie się do akcji turystycznych o charakterze ogólnopolskim i wojewódzkim, jak np. rajdów z okazji rocznicy wyzwolenia Poznania, «organizowanych przez oddział poznański Polskiego Towarzystwa Tury

Okładka wydawnictwa juibileliszowego

_, D T T I / O U lat 1\ o ł a r r z e w o d m k o w r I IN

Witold Molik

Zarys dziejów ruchu przewodnickiego w Poznaniu

Do użytku wewnętrznegostyczno- Krajoznawczego, oraz "Poznańskich Dni Turystyki". Rozwijano ponadto różnego rodzaju akcje mające na celu pogłębienie wśród społeczeństwa znajomości miasta i jego okolic. N a przełomie lat 1957/1958 np. zorganizowano dla mieszkańców Poznania cykl wycieczek, którymi objęto najważniejsze obiekty zabytkowe i przemysłowe, nowe dzielnice oraz niektóre okoliczne miejscowości, jak Niestachów, Kobylnicę, Puszczykówko i Rogalin. W późniejszych latach imprezy tego rodzaju urządzano rzadziej, jako że ich organizowania podejmowały się biura podróży - m. in. Biuro Podróży "Sport- Tourist" razem z "Expressem Poznańskim" zainicjowało imprezy objazdowe po mieście "Expresem przez Poznań", obsługiwane przez naszych przewodników.

Witold Molik

Nie sposób pominąć tu również udziału poznańskich przewodników w odbywanych w Poznaniu imprezach i uroczystościach oraz zawodach sportowych o randze ogólnopolskiej. I tak w 1969 r. osiemnastu przewodników przepracowało 237 godzin przy obsłudze I Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży, a w 1974 r. blisko dwudziestu członków Koła pełniło wielogodzinne dyżury w punktach informacyjnych podczas Centralnych Dożynek. Społeczne zapotrzebowanie na usługi przewodnickie spotykało się w Kole z szybkim oddźwiękiem. Świadczy o tym m. in. fakt, że gdy w 1971 r. "Gazeta Poznańska" zaapelowała o zorganizowanie dla pracowników zatrudnionych przy budowie Ronda Kopernika w czasie wolnym imprez o charakterze rozrywkowym i turystycznym, zarząd Koła niemal natychmiast zaproponował bezpłatną pomoc przewodników". Poza statutową działalnością w ramach Koła, rozwijano stopniowo także różne formy aktywności mające na celu zagospodarowanie wolnego czasu, rozszerzanie zainteresowań turystycznych, kulturalnych, kolekcjonerskich itp. W ich wyniku systematycznie pogłębiały się więzi łączące całą "przewodnicką rodzinę". Formy te znacznie rozszerzono z chwilą otwarcia siedziby Koła, kiedy to utworzono odrębną Komisję Imprezowa. Zajęła się ona organizowaniem wspólnych wyjść do teatru, rajdów, zabaw i wieczorów koleżeńskich, dyskusji na temat sztuki, spotkań z przewodnikami z innych miast odwiedzających Poznań oraz imprez w rodzaju "Topienie marzanny". Członkowie Koła służyli i służą sobie nawzajem szeroką pomocą w rozwijaniu pasji kolekcjonerskich. Przy czym zakres ich zainteresowań jest tak szeroki, że określić należałoby go słowami: "Czego to przewodnicy nie zbierają?" Obok starych przewodników, widokówek, map i pamiątek - wyroby rękodzieła, lalki, różne etykiety itp. Najciekawsze kolekcje prezentowane są w lokalu Koła. Np. w 1980 r. zorganizowano wystawy: pisanek, starych przewodników po Poznaniu i Wielkopolsce, lalek ludowych polskich i z innych krajów oraz pamiątek przewodnickich, pozytywek i herbów. W ramach Koła rozwijano ponadto różnego rodzaju akcje pomocy socjalnej dla chorych, zaawansowanych wiekiem i znajdujących się w trudnym położeniu materialnym członków. Udzielano zapomóg najbardziej potrzebującym, odwiedzano chorych oraz organizowano spotkania z weteranami przewodnictwa. Poznańskie Koło Przewodników należało do nielicznych w kraju, które nie zamykały się we własnych ramach. Wprost przeciwnie -

11 Natychmiastowy oddźwięk na nasz postulat. "Gazeta Poznańska" r. 1971, nr 177.

wywierało znaczny wpływ na kierunki rozwoJu polskiego przewodnictwa. W 1957 r. zorganizowano w Poznaniu z inicjatywy ówczesnego prezesa Józefa Łąckiego, Ogólnopolską Konferencję Przedstawicieli Kół Przewodnickich w celu podjęcia wspólnych starań na rzecz uregulowania statusu przewodnika turystycznego. Akcja ta zakończyła się pełnym sukcesem. W jej wyniku utworzono bowiem przy Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego - Komisję Przewodników Turystycznych. Udział w kształtowaniu krajowego ruchu turystycznego znacznIe zwiększono w latach siedemdziesiątych. J ego wyrazem były organizowane w Poznaniu ogólnopolskie semInarIa metodyczne. W 1971 r.. z okazji dwudziestolecia Koła, przygotowano seminarium poświęcone oprowadzaniu wycieczek z państw zachodnich. 'W obradach, w trakcie których wysłuchano kilku referatów pracowników naukowych Instytutu Zachodniego, uczestniczyło blisko 200 osób, w tym kilkudziesięciu przedstawicieli 21 kół przewodnickich z całego kraju. Seminarium to spotkało się z dużym zainteresowaniem p r a s ya, na łamach której poświęcano mu odrębne artykuły. W 1976 r. jubileusz dwudziestopięciolecia Koła stanowił okazję do zorganizowania (wspólnie z Muzeum Archeologicznym) seminarium poświęconego metodyce oprowadzania wycieczek po muzeach. Seminarium to, podobnie jak poprzednie, zyskało uznanie wśród przewodników z innych miast. Wreszcie w 1980 r. zjechali oni po raz kolejny do Poznania, by wziąć udział w seminarium na temat działalności wydawniczej kół przewodnickich.

Z ró dł a: Sprawozdania zarządu Koła za lata 1956-1957, 1968-1970. 1974-1975, 1977 -1978, 1980- 1981.

12 J. Juchniewicz: Pokazując Polskę. "Życie Warszawy" r. 1971, nr 289; "Gościniec" r. 1972, nr 1toniwcnyttck V Poowt

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1985.04/06 R.53 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry