;JOH

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr4

Czas czytania: ok. 3 min.

KRON1K: !L\STi\ P07.N:\N1:\

śni.erzom nie wolt:o skupować ani w mieścic ani w kraiu ani zagranicą futer o szorstkim włosie (pelcze alIir grobir hore) ani sprzedawać ich w mieście (p. 2. kara 5 grz. dla miasta); gdy kto obcy przywiezie takie futra. kupować ich nie wolno (p. 3.). Przepisy te warują prawa kupców. Dalej opiewa sta'tut: towarzysz lub sztukwartnik nie może pracować na swój rachunek, może jednakże j.dno futro na własny rachunek zrobić' w 13 tygodniu pracy; za poniedziałkowanie musi towarzysz swięcić cały tyidzi,:,ń (p. 4); gdyby odszedł, nie wolno o przyjąć w inne m mie.jscu (kara na mistrza 2 funty wosku. gdyby towarzysza posadził wc wtorck (p. 5); towarzysz ma więcić wszy'stkie niedzi.ełe. d,ni apostołów i święta Matki Boskiej (p. 6 - kara 2 funty wosku cechowi; j'eżeli I}la.jster winin, płaci tenże 2 funty a czeladnik 1 funt). Jest to zatem 'W zasadzie statut dla towaI rzyszy, ,jako taki niezwykle stary. Dowód, że rZ!miosło kuśnier.. skie było możne, skoro posiadało poważny zastęp czeladzi, pominąwszy to. że fakt ten potwierdza dawność organizacji. Ciekawy jest tej formy przepis o pracy czeladzi na własny rachun.ck. Cenne też jest ścisłe określenie świąt wolnych od pracy [wielkie święta pominięte, ponieważ w nie niktby nie ważył się pracować). W tym związku podkreślić należy, że kuśnierze posiadali conajmniej od r. 1439 własną kaplicę w [arze poznańskiej i utrzymywali własnego aItarysłę. I w t£j' dziedzinie torowali drogę innym rzemiosłom. W r. 1440 (8 stycznia) zatwierdziła rada wilkierz uchwalony przez cech kuśnierski H» (Statutum pellificum; język ni.miecki), mocą któr.ego nie wolno było kuśnierzowi zad,fltkować dziczyzny; u handlarzy dla uzyskania skóry. Znak. że konkurencja była wielka i że panował brak surowca. Wpływy kuśnier.lv uwydatniły się w szczególnej formie w r. 1456. Z dawien dawna płacił każdy kuśnierz miastu na św. Michał 1 grzywnę czynszu za jatki na rynku, tak jak płacili sukiennicy, KUpcy. szewcy, piekarze. !!arbarz£ i rzeżnicy. Jatki swe bowiem mieli na rynku. a w domach tylko znaki swego rzemiosła "na wzór krakowski". W jatkach tych przy wadze miejskiej' sprzedawali futra poza czasem jarmarków. Kuśni.£rze żądali zniżenia czynszu. rada odmówiła. W ów czas umili pozyskać starostę generalnego Piotra z Gaju, który wstawił się za

1;;) Ii. A. n. nr. 1;)6.

num. Uchwałą z dnia 11 kwietnia 1456 obniżyły ponądki miej_ skie czynsze da 30 groszy lH}. Była to pierwsza w dziejach poznańskich interwencja starusty generalnego, była ona wybitnie łagodna. bo starosta przyszedł do ratusza i prasił o uwzględnienie życzenia kuśnierzy. Być: more. że stało się ta łącznie z wydatkami wojennemi kuśnierzy W rachunb.ch miejskich znajduj'emy czynsze kuśnierzy zresztą rzadko. Czynsz ten płacili kuśnierze, chociażby naw.et jatki były własnością innych asób. Nowy statut wydały władze miasta dnia 19 lipca 1457 / (Język niemiecki 17). Statut 'ten przedewszystkiem zawiera abowiązek płacenia pół kapy czynszu rocznie na miasto (p. 1); a zresztą zwrócony jst przeciw niepożądanej konkurencji: nikt z poza ich rzemiosła nie ma szkodzić kuśnierzom .,an ir w6r", te zn?,czy ni m'! Slkupować skór kuśnierskich z ich krzy. wdą (p. 2); krawcom nie wolno podszywać ubiorów futrami (p. 3; kara 5 grz. dla miasta); "altbuserzy" po wsiach miejskich nie mają partaczyć; żadnemu kuśnierzowi nie wolnO' bez zgody c.echu kupić więcej jak 500 skór. A więc zastrzeżenia ptzeciw postronn i zabezpieczenie surowca dla wszystkich braci. U krawców ad.tąd zamieszczono stale w statutach cechowych zakaz podszywana ubrań futrami araz wyrabiania czapek (to w interesie czapników). Rzecz między kuśnierzami a krawcami rozstrzygnął w tym samym sensi£ autorytatywnie król Jan Olhracht w T. 1495. - Kupcom ohcym wolno była sprz€'dawa' w Paznaniu tylko tysiącami skóry. według przywileju królewskiego z r. 1459. Wszystkie przedstawione postanawienia statutowe są dO'_ datkami do nieznanego statutu zasadniczegO', wynikł.emi z codziennych potrzeb i walk konkurency.jnych. Ze spraw oderwa_ nych dotyczących całego cechu kuśnicrskiego wymieniamy: W r. 1444 rada rozstrzyga spór kuśnierza Gruneicha z uczniem jego Janem. Na początku wieku 16 (a więc pewnie i w 15 w.) posiadali kuśnierze jedną z baszt miejskich. W r. 1444 pożyczył cech kuśnierski miastu 3 grz. na 'wykup lantwójtostwa (podobnie szewski i krawi£cki). Ciężkie wypłaty mieli w r. 1432 liczni członkowie cechu z powodu Polskiego Jana, a kłopoty z nim powtarzają się w r. 1450. W r. 1459 podczas pożaru widzianO'

10) K. A. Ił. nr. 670.

] 7) Tamie nr. 729.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry