WYBICKI I PREFEKTURA POZNANSKAci i gorliwości obywateli mógł sam j'eden tak licznego wojska tylokrotnym pofi-zebom zadosyć uczynić. Wzywam cię przeto... Generale, abyś twą nieograniczoną moc i na inne departamenta rozciągnął i raczył do wspólnego przystawienia ci potrzeb 'zarekwirować". Prośba Ponińskiego nie pozosta:ła bez echa, oto na dniu 11 czerwca 25 ) Dąbrowski naznaczając prefektowi kaliskiemu Garczyńskiemu dostawę żywności i wódki, oraz 30,000 zł. za przykład stawiał Poznań, który dotąd żywił jego korpus i zaopatrywał w fundusz na wypłacenie żołdu "nie wchodząc kto się znajduje w mym korpusie tylko wojsko polskie... gdyż i ja nie wchodząc z którego depa<rtamentu mam siłę zbrojną jako wspólne dzieci, dz,ieci idące na obron.ę kra'ju z ogólnego dobra. zapłaceni być powinni, ile gdyż dla skutecznego działania, jak sam... znasz nic można tego odmawiać dopominającemu się wojsku". Wzywał więc Dą'browski do rychłej dostawy "weż to... Pan na swo1ją odpowiedzialność, ,j,ak ja biorę na moią z całe'go serca". W zakończeniu dodawał "przekonałem się z doświadczenia, że wódka jest prawdziwem lekarstwem dla wo'jska, gdyż na tyle trudu żadnego prawie chorego ni'e mam w mym korpusie, a zatem raczy... Pan obmyśJeć sposoby, aby żołnierz dubeltową rację onej odhierał". Pomimo jednak częściowego prze'rzucenia utrzymyw'ania korpusu wielkopolskiego i na inne departamenta, nie zalkończyły się dla Ponińskiego kłopoty finansowe z:wiązane z powstaniem. Oto 25 czerwca wystosował doń reskrypt \"(1' ęgleńskj,26) że pozostałe departamenta własnym kosztem wystawiły powstania, niepodobna aby jede"n departament poznański zużył do tego oprócz własnych na ten cel zebranych, także skarbowe fundusze. Zalecał przeto ściągnąć ową ratę podymnego, jak proponował Poniński i w ten sposób pokryć ubytek. Było też może i trochę przeoczenia w tem zarządzeniu, bo choć większy był departament poznański od innych, to jednak w swej stolicy niewspółmiernie więcej zgmpował wojska i więcej poniósł wydatków. A nawet teraz w drugiej połowie czerwca jeszcze musiał opłacać pozostawione tu zakłady, a więc: bataljonu strzelców, złożonego z 2 sierżantów, 2 kaprali i 19 strzelców pod ko

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr2

Czas czytania: ok. 3 min.

25) Archi:wlUlffi PańJSltwlQIWe w Poznaniu, Pref. byrlg. A III. a 9 3 , f. 1:)9.

28) Amhi-w:wrn Państwot\¥3 w P()2n:lnU, P.ref. PO'Z[l'. 1749, f. 281.

KRONIKA MIASTA POZNANIAmendą kptna Karala Lassawa,27) jazdy paznańskiej pad mjrem Kanstantym Krzyckim,28) araz padporucznikami Michałem Urbanawiczem 29 ) i Michałem Tabaczyńskim, złażanego z 2 kaprali i 68 ułanów. Pazostawał także zakład piechaty pad mjrem Kurczewskim, który przeabrażał się w tym czasie na 3-ci bataljon 16 p. p. pad kamendą' ppłka Jana Meyera. 30 ) Liczył an oprócz wymicnionych oficerów l kapitana, 2 paruczników, 6 padparuczników, 3 sierżantów starszych, 12 sierżantów, 3 furjerów, 18 kaprali, l tambormajora, 10 doboszy i 210 piechurów, a więc składał się 6w bataljan z 3 s'zczupłych kompanji 31 ) W lipcu,gdy kańczył swą organizację bataljan Meyera cały ciężar czynności administracyjnych spoczywał wyłączn:ie na Ponińskim, gdyż dekret Rady Stanu z 6 lipca zwalniał pełnamocników rządowych i wprowadzał normalny bieg administracji. A więc abecnie, (;zy to zaspokajenie żałdu, czy reparacja brani dastarczanej przez kamendanta placu 'W Paznaniu ppłka Mollera spoczywała wyłącznie na głowi'e Ponińskiego. A z 0'płacaniem żałdu niełatwa była sprawa, oto w dniu 17 lipca' 2 ) powiadamiafa rada gospodarcza Prefe'kta, gdyż w międzyczasie pasuniętym został na tę godność Paniński, że wysłała do Warszawy kurje.ra w sprawie zaległego od kilku tygodni żołdu, zwracała się dań jednak, aby polecił wypłacić żołd choćby na 5 dni, "aby zapdbiec wynikającym stąd codziennym buntowaniom się, których, już dla wielkiej liczby poskromić nie mażna". Na ta wezwanie wyasygnował Paniński żołd za dni 10. o czem 23 lipc.a powiadamiał WęgleńskiegO', dodając. że nawy czeka wydatek, ba ów bataljan atrzymał już rozkaz pałączenia się z korpusem, a więc musi. otrzymać farszus na marsz, aby nie dapu

27) ZaqJe.WI!e z wojska prusadcg'O. zaJicony później do 4 p. p. gal.

fr3c.., a od 4. IV. 1810 do!) 14 p. p., od 18. IX. 1810 p'rz('zelC1ł do korpus'U wetemnów. PiJs:zą go t::>Jkże LOlss,a. 28) Mjr. 9 p ułanóv od 8. VIII. 1809, ka,wlHr połskiego krzyża wojfkO'wcgo, 'Poległ w IJ". 1812 . 2") Ppr. 9 p. ułanów od 8. VIII. 1809, por. Qd 13. XI. 1809, 6kreślony z Iwoj,sika 29. IV. 1816. 30) Kptn. 10 lp. p. od 23. l. 1807, szef. btl. 16 p. p. od 10. VII. 1809.

do 10 p. .p. od 4. IV. 1810. k'JJwaler pollSkego kr<zy!Ża wojskowego, od 4. II. 1815 do 3 p. s. p.

31) ArchiWiUm Państw.olwe w Poznaniu, Pref. P0'lll. 174!J, f. 13-125, 179, 237.

32) ATChiWll;.rp. Pań!stWlOlWę w p{)<zn>LTriu, p.ref. potz,n. 1749, r. 235.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry