WINCENTY KRASKO

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1976.10/12 R.44 Nr4

Czas czytania: ok. 5 min.

(1 VI 1916 - 10 VIII 1976)

Jeszcze nie tak dawno był wśród mieszkańców Poznania. Jako członek Komitetu Nagród Państwowych wespół z prof. drem Dionizym Smoleńskim, w towarzystwie I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Jerzego Zasady, odwiedził w mieszkaniu przy Gaj owej znakomitą poetkę Kazimierę Iłłakowiezównę i wręczył jej Nagrodę Państwową I stopnia (za całość twórczości poetyckiej i przekładowej), której poetka z powodu złego stanu zdrowia osobiście odebrać nie mogła. Tegoż dnia zwiedził eksponowaną w Pałacu Kultury, wzruszającą wystawę rysunków, grafik i akwarel dzieci polskich na obczyźnie, plon konkursu Daleka Polska - we wspomnieniach i wyobrażeniach. Znalazł czas, by odwiedzić kombinat ogrodniczy w N aramowicach. Któż mógł przypuszczać, że bawi w Poznaniu po raz ostatni? Dnia 10 sierpnia 1976 r. wieczorem całą Polskę obiegła smutna wiadomość o nagłym zgonie Wincentego Kraski, zasłużonego dla Poznania i Wielkopolski dziennikarza, działacza partyjnego i posła, wybitnego działacza państwowego, sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i członka Rady Państwa. Wincenty Krasko urodził się w dniu 1 czerwca 1916 r. w Kotowiczach na Wileńszczyźnie. W 1938 roku ukończył Wydział Prawa i Nauk Społecznych na Uniwersytecie Wileńskim. Był żołnierzem w kampanii wrześniowej 1939 f., uczestniczył m. in. w obronie Warszawy. W latach okupacji przebywał w rodzinnych stronach, gdzie pracował jako robotnik rolny. Po wyzwoleniu kraju Wincenty Krasko poświęcił się dziennikarstwu. Od kwietnia 1945 r. był współredaktorem "Dziennika Bałtyckiego" w Gdyni, następnie jako redaktor naczelny kierował "Kurierem Szczecińskim". W roku 1951 przybył do Poznania i objął tu funkcję redaktora naczelnego "Głosu Wielkopolskiego", które piastował do 1952 f., kiedy to przeszedł na równorzędne stanowisko w redakcji "Słowa Ludu" w Kielcach. Stamtąd powrócił do Poznania na stanowisko redaktora naczelnego "Gazety Poznańskiej". Po dziesięciu latach dziennikarstwa, Wincenty Krasko, już wtedy doświadczony działacz partyjny, został w 1954 r. powołany na stanowisko sekretarza propagandy Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Poznaniu, a w 1957 r. został I sekretarzem. W roku 1960 został skierowany do pracy w Komitecie Centralnym Pol

Wincenty Krasko (1 VI 1916 - 10 VIII 1976)

skiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, gdzie objął funkcję kierownika Wydziału Kultury. W lutym 1971 r. Wincenty Krasko powołany został na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów. W marcu 1972 r. Sejm wybrał go członkiem Rady Państwa. Począwszy od II Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej był członkiem Komitetu Centralnego. Na XIII plenum Komitetu Centralnego w lutym 1976 r. Wincenty Krasko wybrany został sekretarzem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Wincenty Krasko zapisał się w pamięci Polaków jako aktywny działacz polskiego parlamentu. Przez kilka kadencji był posłem wybieranym w Wielkopolsce. Był m. in. zastępcą przewodniczącego Komisji Wymiaru Sprawiedliwości, w ciągu trzech kadencji zastępcą przewodniczącego Komisji Kultury i Sztuki, zaś w VI kadencji Sejmu - przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych. Przewodniczył Polskiej Grupie Unii Międzyparlamentarnej. Przez wiele lat piastował stanowisko prezesa Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną "Polonia". Za swą działalność udekorowany został najwyższymi odznaczeniami państowymi, m. in. Orderem Sztandaru Pracy I i II klasy. W sześćdziesiątą rocznicę urodzin Rada Państwa nadała mu order i tytuł Budowniczego Polski Ludowej.

Pogrzeb Wincentego Kraski odbył się w Warszawie w dniu 13 sierpnia 1976 r. Tegoż dnia o godz. 10,00 trumna z jego zwłokami wystawiona została w spowitej kirem sali kolumnowej gmachu Rady Państwa. Po obu stronach katafalku złożono wieńce i wiązanki kwiatów. Nad wezgłowiem wisiała przyrana czarną krepą flaga narodowa. Wartę honorową przy trumnie zaciągnęli członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych: Edward Babiuch, Józef Tejchma, Jerzy Łukaszewicz, Ryszard Frelek, Józef Pińkowski. Ostatni hołd oddały mu delegacje Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Rady Państwa i Rady Ministrów, Prezydium Sejmu, stronnictw politycznych, Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną "Polonia", Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. Przed trumną przesuwali się w skupieniu mieszkańcy stolicy, członkowie organizacji społecznych, pracownicy instytucji i zakładów pracy, świat artystyczny i kulturalny, z którym zmarły był związany szczególnie mocno. Przybyli również pożegnać Wincentego Kraskę przedstawiciele szeregu placówek dyplomatycznych. Ceremonie pogrzebowe rozpoczęły się o godzinie 13,00 na Cmentarzu Powązkowskim. W kondukcie żałobnym, obok najbliższej rodziny zmarłego, kroczyli członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych: Henryk Jabłoński, Piotr Jaroszewicz, Edward Babiuch, Stanisław Kowalczyk, Józef Kępa, Józef Tejchma, Kazimierz Barcikowski, Jerzy Łukaszewicz, Ryszard Frelek, Józef Pińkowski; członkowie Prezydium Sejmu, Rady Ministrów; kierownictw Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego; delegacje komitetów wojewódzkich Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wśród nich Komitetu Wojewódzkiego w Poznaniu z sekretarzem Komitetu Czesławem Gałganem; związków twórczych i organizacji kulturalnych; reprezentanci Wojska (1 VI 1916 - 10 VIII 1976)

Polskiego; przedstawiciele organizacji społecznych; wielu resortów; młodzież. Na czele kroczyły poczty sztandarowe Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego, Komitetu Warszawskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej a także Zarządu Głównego Związku Zawodowego Pracowników Kultury, Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną "Polonia" - organizacji, w których aktywnie działał Wincenty Krasko. Żołnierze Wojska Polskiego nieśli na purpurowych poduszkach odznaczenia zmarłego, m. in. Order Budowniczych Polski Ludowej, ordery Szandaru Pracy I i II klasy i inne odznaczenia państwowe.

Kondukt zatrzymał się w Alei Zasłużonych.

Nad otwartą mogiłą przemówienie wygłosił zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Jerzy Łukaszewicz. Żegnamy towarzYsza Wincentego Kraskę. Dla wielu ludzi - mówił Jerzy Łukaszewicz - dla ludzi kultury, dla naszej partii w samym imieniu i nazwisku wyraża się wSzYstko, co Z nim jest zwiqzane, strata - którq ponosimy, ból - który czujemy, żal - który nas ogarnqł. Zegnamy żarliwego patriotę, który swej miłości ojczyzny dowodził czYnem od najwcześniejszej młodości. Udziałem w kampanii wrześniowej i w obronie Warszawy przed hitlerowskimi najeźdźcami. Ucieczkq z niewoli i pozostaniem wśród walczqcych przeciwko okupantom. Udziałem w przejmowaniu i zagospodarowywaniu ziem dla MacierzY odzYskanych; udziałem w budawaniu władzY ludowej; zawsze bez reszty oddanq, zawsze gorqco zaangażowanq pracq dla partii. Całym swym wielkim sercem, całq swq nieprzeciętnq wiedzq i całq .swq, często ponad miarę ekspłoatowanq energiq służYł ojczyźnie naszej - Polsce. Zegnamy komunistę, Człowieka, który swój patriotyzm, swq służbę narodowi wiqzał Z pracq w partii, Z wiernościq ideałom marksizmu-łeninizmu, Z ofiarnq wałka o socjałizm. Wszędzie, gdzie kierowała go partia, na wSzYstkich powierzonych mu odcinkach, na wSzYstkich obszarach jej codziennej działalności wśród narodu, pracował Z najwyższq ofiarnościq i najgorętszYm oddaniem. Pozostawił trwale śłady tej pracy w Gdyni i Szczecinie, w Kielcach i Poznaniu. Pozostawił wielki, bezcenny dla partii dorobek tu, w Warszawie, jako sekretarz Komitetu Centralnego, jako członek Rady Państwa, i wicepremier rzqdu, jako poseł, jako przewodniczqcy TowarzYstwa "Polonia' jako działacz na wielu innych odcinkach. Żegnamy jednego Z BudowniczYch Polski Ludowej, który jej budowie oddał całe swe serce, całq swq wiedzę i wSzYstkie swe siły. Brak jego wśród nas odczuwać będziemy szczególnie w dziedzinie kultury. Był jednym ze współtwórców i najbardziej ofiarnych realizatorów polityki kulturalnej partii. Cieszył się wysokim autorytetem, uznaniem i sympatiq wśród twórców. Dbał o rozkwit i poZycję naszej narodowej kultury, o stałe zacieśnianie jej ZWiqzków z socjalizmem. Szczególnie wiele mógł zro

Wincenty Krasko (1 VI 1916 - 10 VIII 1976)

Pożegnanie Wincentego Kraski na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie (13 VIII 1976 r.).

Mowę żałobną wygłasza sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Kobotniczej, Jerzy Łukaszewiczbić i zrobił dla tej doniosłej sprawy w ostatnich latach, aktywnie wcielając w żYcie linię VI i VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Realizując ją nadal aktywnie i konsekwentnie zachowamy na trwałe w pamięci jego wkład ijego żarliwość. Żegnamy bliskiego towarzYsza i przyjaciela. Człowieka o prawym charakterze, wzruszającej skromności i wielkiej żYczliwości ludziom. ŁączYmy się w bólu z jego rodziną i najbliŻSzYmi. Żegnamy człowieka, który swym oddaniem i wiernością naszej sprawie, swą bogatą osobowością wzbudzał powszechne uznanie i szacunek. Głęboko odczuwać będziemy jego brak wśród nas, głęboko odczuwać będziemy żal po nim. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci. W pamięci partii, w pamięci narodu, w historii budowy i rozwoju naszej ojczYzny - Polski Ludowej. Rozległ się głuchy łoskot werbli. Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała honory wojskowe. Przy dźwiękach sygnału Wojska Polskiego trumna złożona została do grobu. Świeżą mogiłę pokryły wieńce i kwiaty od Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Rady Państwa, Sejmu, Rady Ministrów, Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego, instytucji i organizacji społecznych, delegacji miast, w których zmarły pracował i działał społecznie. Uroczystości pogrzebowe zakończyły dźwięki MiędzYnarodówki.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1976.10/12 R.44 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry