POZNAN W CZASACH KSIĘSTWA WARSZAWSKIEGO 61miętano również o rannych i chorych żołnie,rzach w szpitalach. przeznaczając na nich znaczną składkę, zehraną w farze pod. czas nabażeństwa. Gotze donosi nadto o wydaniu ludowi na Placu Napoleona kilku beczek wina, przyczem podobna do.szło do bójki. Wieczorem całe miasto byb iluminowane. Była to, według obliczeń Goetzego, szósta z rzędu i1uminacj,a w Paznaniu. Francuzi po.do.bno zdarli gdzieś transparent, przedstawiający orła białego, wyrywającego. pióra czarnemu, i zbili właściciela domu. W salach kasynowych urządzano przyjęcie dla "społeczeństwa dystyngowanego oboje płci:", co "dzień tn późno w noc przedłużyło". Radość i zapał odbijały się na wszystkich twarzach. ,Śriczny bla,sk og'niów otaczaj<\!cych wszystkie domy i gmachy publicznej huk armat c'o kwadrans od r,ana aż do północy powtarzany; 'rozleg!ający się pa powietrzu odgłos muzyki milicyjnej i niep.rzerwane wiwaty; powszechna zgada i porządek - wszystko to przykładało się do uświetnienia dnia tego, powiększając przyjcmne uczucia. jakiemi napełniała ka'żdego prawego Polaka ta myśl: że przez wspaniałą Napoleona Wielkiego opiekę zno.wu istnąć zaczął:' "Gazeta Poznańska'; nie poprzestał'a na pomieszczeniu powyższego opisu, lecz wydrukowała nadtO' "K a z a n i e w P oz n a n i u n a d z i e ń 3. M a jar o k u 1807 n a p i s a n e. 43 ) Powodem do następne] uroczys.tości narodowej w Poznaniu było. wzięcie Królewca przez Francuzów. Wiadomość o tem zwycięstwie nadeszła do Poznania dnia 23 czerwca 1807 r.. prygnębiając do reszty pozostałych tamże Niemców. Odtąd w POiZnaniu wyrażano się o królu pruskim z większą jeszcze pogardą. Wieczo.rem tegoż dnia -:nagi strat zarządził iluminację miasta, a w dwa dni później odbyło się w farze uroczyste nabożeństwo dziękczynne w obecności dwóch czł<mków Komisji Rządzącej: Ksawerego Działyńskiego i Piotra Bielińskiego.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr1

Czas czytania: ok. 4 min.

W czasie nabożeństwa oddział gwardji narodowej, ustawiony przed świątynią, dawał częste salwy karabinowe. Zebrani w P.oznaniu na, kontrakty świętoJańskie ziemianie wielkopalscy słyszeli zatem wyłącznie pomyślne nowiny.44)

43) Dodatek do nr 43 z 30. maja 1807 r ") Glitze, I. c. str. 254-5.

KRONIKA MtASTA POZNANIA

Nowy król saski i książę warszawski, Fryderyk August zjawił się w swojem księstwie dopiero w listadzie r. 1807. Dnia 14 Hstopada o godzinie 11 w nocy wjechał do Poznania.

w.raz z królo.wą i królewną. Przed miastem witał go. magistrat i obywa.tdstwo "pośród huku armat i dźwięku dzwonów". MiIasto oczywiście było iluminowane. Gustowną i efektowną iluminacją odznaczały się zwłaszcza brama wrocławska, ratus.z, dom generała Dąbrowskiego, dowódcy 3 legji, oraz dom wilceprezydenta Izby Administracyjnej, późniejsze) Prefektury, Jakóba Kęszyckiego, "które to gmachy rzęsistem, dobrze dobranem światłem oświecone i stosownie do okoliczności przy'oz.dobione, nader przyjemny widok sprawiały". Król zamiesz. kał w gmachu kolegjum j.ezuickiego, w którego okolicy późno w noc j.2.szcze il"ozlegaIy się okrzyki: "niech żyje król i ksążę." Nazajutrz, o godzinie 11 przed południem, o.dbył.o się uroczyste nabożeństwo w farze, w obecności króla i dworu jego. T.ro.n królewski stał obok wielkieg.o ołtarza, po prawej ręce.

Nabożeństwo odprawił arcybiskup Raczyński w asys.tencji licznego duchowieństwa. Porządek w kościele i przed nim. zagrożony przez wielkie rzesze ludu, cisnące się do świątyni, utrzymywały oddziały garnizollu poznańskiego. Opróz władz wo.jsko.wych i cywilnych reprezentowane nadto były na uroczystości t. zw. "stany dystyngowan", którym po nabożeństwie król udzielił audJencji. W czasie posłuchania mowę wygłosił Augustyn Gorzeński, prezes Izby Administracyjnej" W przemówieniu swojem Gorzeński przypomniał "zadawnione uszanowanie i przywiązanie namdu polskiego do domu królewskosaskiego, a szczególniej do osoby .Jega Królewskiej Mości, a którego dowodem była konstytucja 3 maja 1791 r."; wreszcie zapewnił krÓla, że naród polski wiele cierpiał oz tego powodu, iż nie mógł wcześniej. zł-ożyć losu swego w jego ręce. Po Go.rzeńskim przemawiał Piotr Sokolnicki, prezes sądu apelłacyjnego, da)ąc dowód swej e-rudycji historycznej przypomnieniem czasów elektora saskiego Fryderyka, cesarza, Karola V i króla francuskiego, .FrancisL:ka.

Do roku 1809 cztery razy Fryderyk August bawił w Poznaniu. Miasto mij"ło zatem sposobność poznać' go bliżej. Do utrwalenia jego popularności przyczyniały się ponadto coroczne o.bchody rocznicy urodzin królewskich, pl"zypadającej nadzień 24 grudnia. Nabożeństwo w farze, oraz obiad u prefekta dla magistratur, były głównemi punktami UT'OczystrOŚci,45) Po raz ostatni zjechał król do Poznania na Nowy Rok 1812, wracając z Warszawy do Saksonji Po przyjeździe do pałacu prefekturalneg'O i wejściu do sali audjencjonalnej powitany został przez biskupa poznańskiego, hr. T. Gorzeńskiego, oraz przez władze cywilne i wojskowe. W czasie nabożeństwa, odprawionego w Nowy Rok, król klęczał na wzniesieniu, na którem stał tron, ku zbudowat:iu wszystkich obecnych w kościele. Po nabożeństwie przyjmował życzenia przedsta:wicieli władz oraz społeczeństwa. P'D południu rodzina królewska była na nieszporach. Wieczorem cał miasto było iluminowane, najpiękniej zaś prefektura i ratusz. F asada ratusza O'zdobiona była pięciu tansparentami z cyframi obojga królestwa .i herbami W je.dnym z tych transparentów był następujący napis łaciński, ujęty w dystychach. QULS tam sepositus vel barbarus, optime reg! Qui non exoptet gaudia cuncła Tibi? Annus adest nO'vUSi ast amor in Te non veterascit Inque patrem patriaz, Te patriaeque decus." ("Któż tak aśniedziały lub barbarzyński: o najlzpszy z królów, kt6ryby nie życzył Tobie wszelkich radości? Nadszedł Rok Nowy, lecz miłaść ku Tobie nie starzeje się, miłość zarówna ku oj,cu jak i ozdobie ojczyzny")46) Ostatni obchód ku czci Fryduyka Augusta odbył 'Się dnia 5 marca 1813 1'., choć Pozań był wówczas już, ,)d trzeh tygodni', pod akupacją rosYlską. Za zgodą hr. W o r o n c o w a urządzono w far.ze o 11 gadzinie przed południem nabożeństwo w obecności polskich władz cywilnych, urzęduj:ących nadal pad nadzorem gubernatO'rów rosy;iskich. Po odśphw'lniu T e D e u m i "D o' m i n e s a l v u m f a c r e g e m" zastępc.l pre,fekta, Maksymiljan MO's7:czeński wzniósł okrzyk "niech żyje Fryderyk AugusU" Hr. W-oroncow, pozwalając na obchód ku czci wroga swo;ego cesarza, zyskał sobie dużo symp3.tji wsród obywateli p!Jzuańskich. 47 )

45) Zob. n. p. opis uroczysto ki z r. 1809; "Gaz. Pozn." nr. 103 z 27.

grudnia 1 tl09 r. 46) "Posener Zeitung" nr. 3 z 8. stycznia 1812 r.

47) Tamże, nr. 19 z 6. marca 1813 r.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry