KAROL HOFFMANN

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1960.10/12 R.28 Nr4

Czas czytania: ok. 14 min.

WYŻSZA SZKOŁA WYCHOWANIA FIZYCZNEGO W POZNANIU JEJ DZIAŁALNOŚĆ I PERSPEKTYWY ROZWOJU

Wśród czterech wyższych uczelni wychowania fizycznego poznańska Wyższa Szkoła Wychowania Fizycznego jest najstarszą. W roku 1959 obchodziła ona jubileusz 40-lecia istnienia, uważając słusznie za swój początek powołanie pierwszej w Polsce, a trzeciej w Europie (po Kopenhadze - rok 1908 i Gandawie - rok 1909) Katedry Higieny Szkolnej i Wychowania Fizycznego. Charakterystycznym jest, że właśnie Poznań, który najbardziej ucierpiał w ciągu lat pruskiej niewoli również w zakresie możliwości uprawiania kultury fizycznej i sportu, pierwszy w kraju zdobył się na samodzielną placówkę naukową kultury fizycznej. Naczelna Rada Ludowa działająca w Poznaniu wraz z Komisją Uniwersytecką zaprosiły w dniu 22 lutego 1919 r. dra Eugeniusza Piaseckiego ze Lwowa do Poznania, oferując mu kierownictwo Katedry Nadzwyczajnej Wychowania Fizycznego na Wydziale Filozofii. Termin rozpoczęcia wykładów ustalono na 28 kwietnia 1919 r. O ogromie trudności organizacyjnych, jakie wziął na swoje barki dr Piasecki, wspominam tylko mimochodem. Brak fachowej kadry, pomieszczeń, aparatury naukowej, biblioteki, a przede wszystkim szczupłość środków finansowych - nie zniechęciły go. Katedra rozpoczęła terminowo swą działalność z pierwszymi 21 studentami. Zajęcia dydaktyczne odbywały się w wielu punktach miasta, w salach wykładowych i sportowych różnych szkół średnich i na różnych boiskach. Już w roku 1920 przyszły Katedrze z pomocą władze miejskie, przekazując na jej rzecz użytkowany po dziś dzień budynek w Parku Kasprzaka. Uroczystość otwarcia nowych pomieszczeń nastąpiła 31 lipca 1921 r. po niezbędnych przeróbkach kosztem 2 500 000 marek polskich. Budynek mieścił w sobie salę wykładową na 100 słuchaczy, 2 sale gimnastyczne, niezbędne pracownie naukowe, sale ćwiczeń i laboratoryjne, gabinety kierownictwa i wykładowców, szatnie i łazienki z natryskami. Do budynku należały również 3 boiska gimnastyczne i do gier drobnych oraz warsztaty rzemieślnicze. Natychmiast przystąpiono do wyposażenia pracowni naukowych w potrzebną aparaturę. Szczególnie bogato wyposażono zakłady antropologii i fizjologii. Sale gimnastyczne wyposażono w nowoczesne urządzenia sportowe, konstruowane według pomysłu i wzorów szwedzkich. Zapoczątkowano księgozbiór, który z roku na rok rozrastał się o setki tomów: z 760 w roku 1921 do 4000 w roku 1939.

Karol Hoffmann

W pierwszych latach działalności Katedra prowadziła studia wychowania fizycznego, które były traktowane jako przedmiot pomocniczy. Uprawniały one też absolwentów do nauczania wychowania fizycznego w szkołach średnich jako przedmiotu pobocznego. Toteż starania prof. Piaseckiego zdążały do uzyskania przez Katedrę pełnych praw dla jej słuchaczy. Starania te zostały uwieńczone sukcesem. Od roku akademickiego 1922/1923 uchwałą władz uniwersyteckich, a za aprobatą ówczesnego Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego ustalono studia 3 -letnie. Jednocześnie z uwagi na charakter większości wykładanych przedmiotów postanowiono od września 1922 r. przenieść Katedrę na Wydział Lekarski oraz nadać jej w ramach Wydziału pewną autonomię jako Studium Wychowania Fizycznego. Z uwagi na wielkie zapotrzebowanie pedagogów wychowania fizycznego ukazało się rozporządzenie Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 2 XI 1924 r., ustanawiające studia wychowania fizycznego dla przyszłych nauczycieli jako przedmiot główny i uprawniające do egzaminu magisterskiego, a po 2 latach do promowania (na podstawie prac naukowych) na doktora. Zmusiło to Katedrę do uruchamiania rozlicznych studiów i kursów dodatkowych. Prowadzono więc obok studiów pełnych, 3-letnie studia uproszczone, jednoroczne państwowe kursy wychowania fizycznego, 2-letnie instytutowe państwowe kursy wychowania fizycznego, kursy wychowania fizycznego dla młodzieży akademickiej, kursy dla studentów I roku medycyny, państwowe kursy nauczycielskie muzyki i wychowania fizycznego. Z chwilą rozwinięcia tak szerokiej działalności dydaktycznej dotychczasowe pomieszczenia Katedry okazały się znowu za szczupłe. Niestety, tym razem wszelkie zabiegi i starania spełzły na niczym. Jedynie w roku 1927 dokonano przy okazji generalnego remontu przebudowy wewnętrznej, rozszerzając laboratorium antropometryczne. Wzrastała za to z roku na rok liczba studentów, od 21 w roku 1919 do maksymalnej 94 w roku akademickim 1930/31, aby w latach następnych obniżyć się nieco i utrzymywać na przeciętnej 55 studentów rocznie. Natomiast łączna liczba wszystkich słuchaczy na Studium (razem z kursami) wynosiła od 66 w roku 1920 do maksymalnej 517 w roku akademickim 1934/35 i utrzymywała się w następnych latach międzywojennych jako średnia liczba 472 słuchaczy. Zajęcia dydaktyczne na studiach pełnych 3-letnich, obejmowały po 900 godzin na każdym roku, przy czym w ogromnej mierze przeważały nauki teoretyczne - 690 godzin - nad zajęciami sportowymi, dla których przeznaczono (łącznie z obozami i wycieczkami) 210 godzin. Na studia 3-letnie, uproszczone, przeznaczono rocznie po 420 godzin, w każdym roku zmniejszając jedynie ilość godzin zajęć teoretycznych. Liczba godzin przeznaczonych na zajęcia sportowe dla słuchaczy tego typu pozostała bez zmian. Programy zajęć były oczywiście aż po rok 1939 wielokrotnie poprawiane, zmieniane, modyfikowane. Zlikwidowano m. in. część wykładów z zakresu medycyny. Główne zmiany wprowadzone zostały do programu w roku akademickim 1931/32. Dla kandydatów na studia wprowadzono wówczas wstępne badania, ustalono minima wymagane od kandydatów w konkurencjach sportowych, postawiono jako warunek umiejętność pływania; kandydatów poddawano próbie psychotechnicznej. Dużymi osiągnięciami szczyciła się Katedra w swej działalności naukowej.

Wachlarz zainteresowań pracowników naukowych był'szeroki. Uwzględniał

Siedziba uczelni w okresie między wojennym w Parku Kasprzaka.

on historię i teorię wychowania fizycznego, gry, zabawy, gimnastykę, harcerstwo, a później antropologię, fizjologię i higienę szkolną. Badania antropometryczne dla ustalenia korelacji cech antropologicznych ze sprawnością fizyczną przeprowadzał w szerokim zakresie doc. dr Stojanowski. Asystent dr W. Missiuro pracował w dziedzinie fizjologii i antropologii, ustalając dane dotyczące pojemności życiowej płuc, wymiarów i wydolności serca u polskich sportowców. Badaniami tymi objęto tysiące chłopców i dziewcząt ze szkół średnich, studentów oraz żołnierzy. Zbieranych przez wiele lat materiałów nie zdołano niestety całkowicie wykorzystać, gdyż przeszkodziła temu II wojna światowa. Uległy one zupełnemu zniszczeniu. Prace prof. dra Piaseckiego miały za cel ustalenie genezy zabaw ruchowych i trwały przeszło 25 lat, obejmując nie tylko gry i zabawy w Polsce, ale i w ponad 30 krajach świata. W pracy swej ceniony profesor uzyskał pomoc materialną i poparcie Rady Naukowej Wychowania Fizycznego, dzięki czemu zorganizowano wielką ankietę, na którą wpłynęło ponad 100 tysięcy odpowiedzi. Ale i tych niezmiernie bogatych materiałów nie zdołał prof. Piasecki w pełni wykorzystać. Wprawdzie przygotował do druku w roku 1939 duży tom, ale nie wyszedł on z drukarni i dopiero w jubileuszowym wydawnictwie Szkoły pod redakcją prof. dra Michała Godyckiego (1959) ukazały się

2 Kronika Miasta Poznania 4

Karol HojJmann

wydane pośmiertnie dwa rozdziały tej monografii pt. "Tradycyjne gry i zabawy ruchowe oraz ich geneza", które obejmowały "chodne i taneczne oraz zabawy i gry bieżne". Do pracy naukowej włączają się z kolei magistranci. Pierwsze stopnie magistra wychowania fizycznego nadano w 1931 r. czterem absolwentom. Ogółem w okresie międzywojennym, stopnie magistra uzyskało 91 absolwentów Studium. Do zakresu pracy naukowej zaliczyć należy również wydawnictwo "Wychowanie Fizyczne". Pionierskie to na terenie Polski czasopismo, którego założycielem był prof. dr Piasecki, wydawała Katedra od 1920 do 1932 r. Z intensywną pracą naukową wiązała się ściśle aktywność pracowników Katedry na rozlicznych zjazdach naukowych, konferencjach i kursach w kraju i za granicą. Prof. dr Piasecki w okresie od roku 1922 do 1939 odbył 7 wielkich podróży badawczoAnaukowych do prawie wszystkich krajów Europy. Brał on m. in. kilkakrotny udział w posiedzeniach Sekcji Higieny Ligi N arodów i na jej koszt podróżował w celach naukowych po 13 krajach Europy. Ppłk. W. Sikorski w latach od 1924 do 1939 odbył 4 podróże naukowe do Belgii, Francji, Danii i Szwecji. Również nauczycielki Pigoniówna i Domańska 5-krotnie wyjeżdżały za granicę na kursy do Danii, Finlandii, Anglii, Austrii i Szwecji.

N awała hitlerowska przerwała wysiłki, których celem była radość życia, krzewienie tężyzny moralnej i fizycznej. Wielu z pedagogów nie wróciło do swych warsztatów pracy; inni, sterani prześladowaniami, zakończyli życie przedwcześnie z niepowetowaną dla nauki polskiej szkodą. Wprawdzie nie udały się wycofującym się z Poznania wojskom hitlerowskim próby spalenia budynku Studium, ale i tak zniszczenia aparatury naukowej i pomocy dydaktycznych były ogromne. Księgozbiór liczący ponad 6000 tomów, wywieziony przez Niemców do Puszczykowa, uratowano. Rewindykacją pozostałego mienia zajęli się pracownicy nauki i administracji - dr Eligiusz Preisler, mgr Mieczysław Balcer, Aniela Pigoń oraz Michał Wojtkowiak. Wobec nieobecności w Poznaniu kierownika Studium, kurator, prof. dr Stefan Różycki, podjął kierownictwo pracy organizacyjnej. W ciągu kilku tygodni uporządkowano zakłady, sale i pracownie laboratoryjne do tego stopnia, że już w ostatnich dniach marca 1945 r. można było ogłosić zapisy na studia. Zgłosiło się 23 kandydatów. Zajęcia dydaktyczne rozpoczęto w dniu 15 kwietnia 1945 r. i prowadzono je bardzo intensywnie. Wykłady i ćwiczenia trwały bez przerw przez cały rok kalendarzowy. W czerwcu 1945 r. powraca do Poznania prof. dr Piasecki i obejmuje kierownictwo Studium. Natychmiast też wszczyna starania o uzyskanie kredytów na kapitalny remont budynku i na wyposażenie potrzebne zarówno do pracy naukowej jak i dydaktycznej. Jeszcze w roku 1945 pierwsze w Polsce Ludowej tytuły magistrów wychowania fizycznego uzyskuje 3 absolwentów: Karol Hoffmann, Paweł Schmidt i Helena Wilusz. Brak wykwalifikowanych pedagogów był ogromny. Z konieczności więc powraca Studium do metody kształcenia w tempie przyspieszonym - na kursach. Wprowadza się dwuletnie kursy przyspieszone, które uprawniały absolwentów do nauczania wychowania fizycznego w szkołach średnich, a po

\Qdwu dalszych latach upoważniały do podjęcia studiów pełnych na III roku. Prowadzono również kursy medycyny szkolnej i sportowej dla studentów Wydziału Lekarskiego. Z roku na rok rozszerza się zakres zajęć dydaktycznych dla studentów, program studiów ulega rozszerzeniu. Z wolna wzrasta liczba pracowników nauki i administracji. Spotyka jednak Studium ciężki cios. U miera prof. dr Piasecki. Ponieważ nie znaleziono wśród profesorów zastępcy, postanowiono ponownie mianować kuratora, którym został prof. dr Edward Czarnecki. Do jego boku zaś, jako komisję dla egzaminów magisterskich, powołano prof. dra Stefana Błachowskiego, prof. dra Wiktora Degę oraz prof. dra Michała Godyckiego. Po raz pierwszy w okresie powojennym występują .w roku akademickim 1947/48 pracownicy Studium na zewnątrz, biorąc udział w konferencji nauczycieli wf oraz w XI Zlocie Młodzieży Wszechsłowiańskiej w Pradze, na którym wystąpili w oddzielnej grupie polskiej z własnym układem ćwiczeń żeńskich. Rok 1949 - to rok jubileuszowy. Studium obchodziło uroczyście 30-lecie istnienia Katedry. Szereg referatów naukowych, pokazów ćwiczeń sportowych w różnych dyscyplinach oraz pokazy nowoczesnych metod pracy w zakresie wychowania fizycznego uświetniły tę nieco dzienną uroczystość. W jubileuszowym roku Katedra Wychowania Fizycznego nadaje pierwszy w swoich dziejach doktorat teorii wychowania fizycznego na podstawie dysertacji pl. "Zmiany morfologiczne krwi pod wpływem treningu narciarskiego" (Halina Ziemacka).

Zajęcia z lekkiej atletyki. Demonstrator - akademicki mistrz świata mgr Zb. Stawczyk. Zajęcia prowadzi z-ca profesora mgr Karol Hoffmann.

Karol Hojjmann

Po śmierci prof. dra Piaseckiego narastają różne trudności, następuje też pewne osłabienie nasilenia pracy naukowej. Jedynie praca dydaktyczna nie traci nic ze swego natężenia, pomimo zwiększającej się w każdym następnym roku akademickim liczby studentów. W lutym 1950 r. składa rezygnację ze stanowiska kuratora prof. dr Czarnecki, a Wydział mianuje na to stanowisko prof. dra Jana Krotoskiego. W tym też roku akademickim 1949/50, wobec utworzenia w Poznaniu Akademii Medycznej, Studium przechodzi do tej uczelni, odrywając się od UP. Dyplomy magistra wychowania fizycznego w okresie od 1945 do 1950 r. uzyskało 25 absolwentów Studium. Przełomowym w dziejach Szkoły okazał się rok 1950, bowiem Rada Ministrów rozporządza z dniem l lipca 1950 r. przekształcenie Studium Wychowania Fizycznego w Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego jako szkołę akademicką, do której stosuje się wszystkie przepisy o organizacji nauki i szkolnictwa wyższego. Pełnienie obowiązków rektora powierza Główny Komitet Kultury Fizycznej prof. drowi Janowi Krotoskiemu, a na dziekana powołuje byłego wychowanka Studium WF w Krakowie mgra Józefa Burbelkę. Przed nowym kierownictwem stanęły dwa bardzo ważne problemy. Pierwszym była sprawa pomieszczeń. Dzięki przychylności Prezydium Rady Narodowej m. Poznania Szkoła uzyskała budynek dawnej Polonii Zagranicznej, który jednak wymagał dość kosztownej adaptacji. Pomimo usilnych starań, władze nadrzędne nie zdecydowały się na udzielenie kredytów i możliwość poprawienia warunków lokalowych upadła. W maju 1951 r. składa rezygnację ze stanowiska rektora prof. dr Krotoski, a Główny Komitet Kultury Fizycznej powołuje od l grudnia 1951 r. na to stanowisko dra Feliksa Kamińskiego, który poza studiami medycznymi posiadał ukończone studia wf i już od 1932 r. prowadził jako adiunkt samodzielne wykłady anatomii z elementami histologii i embriologii na Studium WF UP. W okresie od maja do grudnia 1951 r. funkcję rektora pełnił dziekan Szkoły mgr J. Burbelka. Ażeby zrekompensować stratę budynku byłej Polonii Zagranicznej, Główny Komitet Kultury Fizycznej postanowił pod koniec r. 1953 przyznać szkole obiekt sportowy położony przy narożniku ul. Alfreda Bema i ulicy Marchlewskiego, o powierzchni ponad 5 ha, z następującymi pomieszczeniami i urządzeniami: boisko piłkarskie wraz z bieżnią lekkoatletyczną i torem kolarskim, sala gimnastyczna z odpowiednim wyposażeniem, hala sportowa, barak administracyjny, budynek dozorcy, budynek gospodarczy, magazynowy i garaż. Uzyskanie tego obiektu zaspokoiło w zupełności potrzeby Katedry Sportów.

Drugim, niemniej ważnym, a kto wie czy nie waznIejszym niż pomIeszczenia problemem było zdobycie dla Szkoły pracowników nauki. Problem samodzielnych pracowników nauki był przez długie lata nie do rozwiązania. Obecnie jednak stał się sprawą szczególnie palącą, zwłaszcza wqbec konieczności utworzenia Wydziału Wychowania Fizycznego oraz pięciu katedr na tymże Wydziale, tj.: podstaw marksizmu Aleninizmu; ekonomii politycznej; nauk biologicznych, z zakładami: anatomii I biomechaniki, fizjologii

i chemii, higieny, bioldgii i antropologii, kontroli lekarskiej i leczniczej kultury fizycznej; teorii i metodyki wychowania fizycznego z zakładami: teorii wychowania fizycznego, historii i organizacji kultury fizycznej, pedagogiki i metodyki wychowania fizycznego i psychologii; sportów Z zakładami: gimnastyki, lekkiej atletyki, sportowych gier zespołowych, pływania, ćwiczeń muzyczno-ruchowych i tańców ludowych oraz sportów różnych. Z chwilą przejścia Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego pod opiekę Głównego Komitetu Kultury Fizycznej rozszerzyły się jednocześnie poważnie obowiązki Szkoły. Sport stawał się coraz bardziej zjawiskiem masowym, a brak było nadal ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami, którzy by nim kierowali. Największe braki odczuwano na odcinku wysoko kwalifikowanej kadry instruktorskiej i trenerskiej. Toteż Szkoła już od 1952 r. wprowadziła do planu studiów tzw. specjalizację trenerską, najpierw jako przedmiot obowiązkowy dla wszystkich studentów III (ostatniego) roku studiów, później dla III i IV roku. Z biegiem czasu specjalizacja stała się przedmiotem nadobowiązkowym. Praca zakładów praktycznych Szkoły szła zatem w dwóch kierunkach. Absolwenci po zakończeniu studiów albo przechodzili do szkolnictwa jako nauczyciele wf, albo, zdobywszy po ukończeniu specjalizacji i zdaniu egzaminu wobec specjalnej komisji stopień trenera, obejmowali w tym charakterze pracę w klubie lub zrzeszeniu sportowym.

Specjalizację w czasie studiów ze stopniem trenera lub instruktora ukończyło:

1953 1954 1955 1956 1957 1958 1959 Razem Dyscyplina I. T. I. T.I T. I. T. T. I. 'I T. I. T. I. T. I. I.

Lekka atletyka 6 14 6 17 7 15 9 6 4 - - 8 - 13 32 73 Gimnastyka 8 6 6 5 6 11 8 8 20 38 Koszykówka 3 6 3 7 3 6 8 9 27 Siatkówka 2 8 6 4 5 3 8 13 23 Pływanie 9 5 8 6 7 11 24 Piłka ręczna 3 15 1 10 4 25 Piłka nożna 5 2 1 7 8 2 21 Narciarstwo 12 3 2 17 Zapasy 6 6 Boks 6 6 Szermierka 5 5 Gimnastyka artystyczna 4 4 Łyżwiarstwo 2 2 97 265

T. - trener

I. - instruktor

Główny Komitet Kultury Fizycznej wykorzystując fakt, że w pewnych dyscyplinach sportu WSWF dysponuje fachowcami najwyższej klasy, powie

Karol Hojjmann

Uczestnicy kursu trenerów boksu podczas zajęć.

rzył jej organIzaCJę kursów trenerskich w lekkiej atletyce, piłce nożnej i boksie dla kandydatów spoza uczelni. I tak np. w latach od 1952 do 1956 odbyło się w Poznaniu 7 dwumiesięcznych kursów trenerskich. Kursy ze stopniem trenera ukończyło: w lekkiej atletyce 98 osób, w boksie 67 osób i piłce nożnej 22 osoby, razem 187 osób. Szkoła okrzepła, powróciła do działalności naukowej, a wyrazem jej m. in.

były: konferencja naukowa Stowarzyszenia Lekarzy Sportowych zorganizowana w listopadzie 1953 r., na której 5 referatów wygłosili pracownicy uczelni, jak również ogólnokrajowa konferencja bibliotekarzy wyższych szkół wf, zorganizowana w lutym 1954 r. przez kierowniczkę Biblioteki Głównej - Cecylię Małachowską.

Dzięki ojcowskiej opiece Rady Narodowej m. Poznania Szkoła otrzymała 3 baraki przy ul. Palacza. W jednym z nich umieszczono administrację Szkoły, a dwa dalsze przeznaczono na domy studenckie. Rok 1956 przynosi dalsze korzystne dla Szkoły zmiany. Rada Narodowa m. Poznania, na posiedzeniu w dniu 6. XII. 1956 r. podejmuje następującą uchwałę: Rada stwierdza, że jedną Z uczelni najbardziej upośledzonych pod względem lokalowym jest Wyższa Szkoła Wychowania FizYcznego. W związku z tym należY zapewnić tej uczelni pełne wykorzYstanie 8 baraków. Równocześnie Rada postanawia wystąpić do GKKF, by z wielomilionowych funduszów, zbieranych przez PP Totalizator Sportowy, przeznaczYć kwoty konieczne na inwestycje mogące poprawić trwale i zasadniczo lokalowe potrzeby tej uczelni. Wprawdzie Szkoła nadal mieści się w pomieszczeniach barakowych,ale ma ich tyle, że mogła na jednym terenie, tzn. przy ul. Grunwaldzkiej 55, ulokować całe kierownictwo Szkoły, administrację, wszystkie zakłady naukowe, Katedrę Teorii Wychowania Fizycznego, Bibliotekę Główną, Studium Wojskowe, zespół lektorów języków obcych, aulę, sale wykładowe i seminaryjne, a również domy studenckie dla ponad 200 studentów, prowadząc też dla nich własną stołówkę z całodziennym wyżywieniem. Wreszcie w roku 1956 rektorem Szkoły, już z wyboru, zostaje prof. dr Michał Godyoki, prorektorem zastępca profesora dr Feliks Kamiński, dziekanem nadal zastępca profesora mgr Józef Burbelka, a prodziekanem zastępca profesora mgr Franciszek Laurentowski. Od tej chwili pod energicznym rektoratem prof. Godyckiego cały wysiłek pracowników zdąża w kierunku naukowym. Pierwszą, a wzięli w niej udział wszyscy pracownicy nauki, była praca przy słowniku z zakresu wychowania fizycznego i sportu. Opracowano i przekazano redakcji około 4000 haseł. Od roku akademickiego 1956/57 Szkoła wydaje corocznie własną Kronikę. W roku 1957 znowu zbiorowym wysiłkiem opracowano i wydano tezy 222 prac magisterskich za lata 1931-1957 z następujących zagadnień: anatomii i biomechaniki - 9, antropologii - 30, fizjologii z fizjologią sportu łącznie - 42, higieny - 29, gimnastyki leczniczej i kontroli lekarskiej - 7, psychologii - 19, pedagogiki i metodyki - 19, historii wychowania fizycznego - 32, gier i zabaw - 35. W dniu 12 kwietnia 1958 r. Szkoła z głębokim bólem żegna na zawsze

Grupa studentek podczas ćwiczeń muzyczno-ruChowych.

Karol Hoffmann

swojego prorektora, zastępcę profesora dra Feliksa Kamińskiego, który, sterany 5-letnim pobytem w hitlerowskich obozach koncentracyjnych i wytężoną pracą organizacyjną, umiera. Na jego miejsce prorektorem wybrany został przez Radę Wydziału prof. dr Zdzisław Grot, a po upływie kadencji Senat Szkoły wybrał na to stanowisko doc. dra Bohdana Kiełczewskiego.

Rok 1959 jest rokiem jubileuszowym. Szkoła obchodzi swoje 40-lecie (od powołania Katedry Wychowania Fizycznego) i postanawia uczcić tę uroczystość wytężoną pracą naukową, której owocem jest pokaźny tom (564 stron) prac naukowych, zatytułowany ,,40 lat od Katedry Wychowania Fizycznego UP do WSWF w Poznaniu".

Szkoła posiada w chwili obecnej 8 samodzielnych pracowników nauki, poza tym 6 zastępców profesorów, 61 adiunktów i asystentów oraz pomocniczych pracowników technicznych, 22 pracowników administracyjnych i 44 pracowników obsługi. Uznając wzorowe i wyróżniające się wśród szkół typu wf w Polsce wykształcenie dydaktyczne absolwentów Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Poznaniu, Główny Komitet Kultury Fizycznej zwiększył limit studentów na I-roku z 90 na 110. Studia są obecnie 4-letnie, obowiązkowo kończą się pracą magisterską, przy czym od roku 1959 począwszy, obok studiów zasadniczych jako nadobowiązkowe w ramach specjalizacji wprowadzono studia poboczne z zakresu biologii oraz chemii, których ukończenie da absolwentom uprawnienia do nauczania tych przedmiotów w szkołach podstawowych. W okresie od 1950 do 1959 r. opuściło uczelnię 518 osób. Spośród nich 205 uzyskało stopień magistra wf. Poza tym stopień ten uzyskało jeszcze z roczników starszych 39 osób, czyli razem 244 osoby. Dla pobudzenia młodzieży studiującej do twórczej pracy naukowej, na wniosek rektora, Senat Szkoły ustanowił Medal Jędrzeja Śniadeckiego. Student wyróżniony medalem będzie miał pierwszeństwo w ubieganiu się o stypendia, a także o asystenturę w Szkole. Młodzież studencka nie ogranicza się tylko do zajęć obowiązkowych. Nie stroni od pracy społecznej czy to w Zrzeszeniu Studentów Polskich, czy w Związku Młodzieży Socjalistycznej, czy wreszcie w klubach sportowych, występując czynnie jako wyróżniający się sportowcy i podążając w ślady licznych swych znanych w świecie sportowym poprzedników - absolwentów uczelni. Wśród tych należałoby wymienić z okresu międzywojennego m. in.: mgr Ł. Langiego - akademickiego mistrza Polski w wioślarstwie (jedynki), S. Krajewską - rekordzistkę Polski (skok wzwyż), obecnego kierownika Zakładu Zespołowych Gier Sportowych zastępcę profesora mgra M. Balcera - mistrza Polski w lO-boju i 13-krotnego reprezentanta w piłce nożnej, Z. Nowaka - rekordzistę Polski (skok w dal), mgra P. Schmidta - rekordzistę Polski w biegu 110 m przez płotki i Swiderską - wielokrotną mistrzynię Polski (biegi). W okresie powojennym na odcinku sportu wyczynowego absolwenci Szkoły mają również bardzo poważne osiągnięcia. Obecny kierownik Zakładu Lekkiej Atletyki mgr Zdobysław Stawczyk zdobył 3-krotnie tytuł akademickiego mistrza świata w biegach krótkich i jako pierwszy sportowiec Polski Ludowej odznaczony został medalem i tytułem "Zasłużonego Mistrza Sportu". Z. Lesznerówna była kilkakrotną reprezentantką Polski w skokach lekkoatletycznych, obecny wiceprzewodniczący GKKFiT - J. Rutkowski

- był mistrzem Polski i reprezentantem w biegach krótkich, podobnie jak mgr M. Ciastowska w skoku w dal i mgr E. Wachowski w rzucie dyskiem. N azwiska wybitnych sportowców - absolwentów Szkoły -. można by jeszcze długo wyliczać. W tej chwili rozmach w poczynaniach Szkoły jest duży, toteż i perspektywy na przyszłość są jasne. Sukcesem, który jest niejako uznaniem przez władze rzetelnego wysiłku wszystkich pracowników Szkoły, od profesorów aż po personel pomocniczy, jest decyzja Głównego Komitetu Kultury Fizycznej powzięta w maju 1959 r., postanawiająca wybudowanie gmachu do celów dydaktyczno-naukowych o kubaturze 20 000 m 3 i zabezpieczająca na ten cel potrzebne kredyty. Na opracowanie dokumentacji kosztorysowej i rozpoczęcie budowy przyznano na rok 1960 kwotę 2 milionów złotych, a na rok 1961 - 5 milionów złotych.

Budynek zostanie zlokalizowany na terenie zajmowanym dotychczas przez Szkołę wzdłuż ul. Marchlewskiego i da pomieszczenie dla 5 katedr humanistycznych z 7 zakładami, dla zespołu lektorów języków obcych, dla Katedry Teorii i Metodyki Sportów również z 7 zakładami, dla 4 katedr nauk biologicznych z 9 zakładami, dla Zakładu Pomocy Dydaktyczno-Naukowych, Studium Wojskowego, Biblioteki Głównej, administracji oraz organizacji społecznych. Również pod względem kadrowym przyszłość Szkoły zapowiada się korzystnie. Rada Wydziału zatwierdziła 8 tematów prac doktorskich, przy czym jedna praca znajduje się w przededniu zakończenia przewodu, a na najbliższe lata ponad 30 pomocniczych pracowników nauki zgłosiło podjęcie pracy doktorskiej. Można zatem przewidywać bez zbytniego optymizmu, że za 5-6 lat Szkoła obsadzi wszystkie katedry i zakłady własnymi samodzielnymi pracownikami nauki. Gwarancją tego jest zarówno ogromny zapał kandydatów, jak i wszechstronna pomoc, rada i życzliwość samodzielnych pracowników nauki z rektorem Szkoły na czele. Można bez samochwalstwa stwierdzić, że wysiłek włożony ze strony kierownictwa Szkoły, a podjęty z całą powagą i odpowiedzialnością przez wszystkich pracowników, nie pójdzie na marne, że najbliższe lata ujrzą Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego w Poznaniu jako przodującą wśród uczelni wychowania fizycznego nie tylko w Polsce, ale i znaną w całej Europie. Takie są dumne założenia i plany wszystkich pracowników. Znając twardość i nieustępliwość "wuefiaków", należy wierzyć, że nie pozostaną one w sferze marzeń, lecz że będą w całej rozciągłości zrealizowane. W ten sposób Szkoła spłaci choć w części swój dług wobec władzy ludowej, wobec narodu i wobec swojego miasta.

Karol Hoffmann

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1960.10/12 R.28 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry