U*
Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1958.10/12 R.26 Nr4
Czas czytania: ok. 5 min.L'
FRANCISZEK SCHMIDT
POPAŻDZIERNIKOWE ZMIANY W ZARZĄDZANIU PRZEDSIĘBIORSTWEM W ZAKŁADACH H. CEGIELSKI
Na zmianę systemu zarządzania przedsiębiorstwem wpłynęły 3 podstawowe akty normatywne: 1. uchwała Rady Ministrów z dnia 10 XI 1956 r. w sprawie rozszerzenia uprawnień państwowych przedsiębiorstw przemysłowych, 2. ustawa o Radach Robotniczych z dnia 19 XI 1956 r.
3. ustawa o funduszu zakładowym z dnia 19 X 1956 r.
Chronologicznie pierwszym aktem normatywnym była uchwała Rady Ministrów. Ogłoszona została w październiku 1956 r. jednak w HCP nie odegrała jeszcze poważniejszej roli w r. 1956. Przyczyna tego leżała w tym, że uchwała powyższa nie była skoordynowana z innymi aktami normatywnymi a poza tym w zakresie planowania nie mogła oddziałać, ponieważ w momencie ogłoszenia jej roczny plan zakładów oraz operatywne plany kwartalne były właściwie już odgórnie ustalone. W zakładach H. Cegielski trudno również dopatrzeć się pozytywnych skutków oddziaływania uchwały w r. 1957. Wpłynął na to fakt dużego rozluźnienia dyscypliny pracy z wszystkimi towarzyszącymi zwykle w takich warunkach ujemnymi konsekwencjami, jak znaczne obniżenie się autorytetu wszystkich ogniw kierowniczych od majstra począwszy do naczelnej dyrekcji, większa niż w latach ubiegłych absencja usprawiedliwiona i nieusprawiedliwiona. Ponadto bodźce jak np. premia eksportowa i nagrody nie działały prawidłowo, ponieważ były doprowadzone do równego podziału między wszystkich pracowników bez względu na ich wkład. Były wprawdzie próby wprowadzenia lepszej organizacji pracy w zakładach, jednak na tle braku konsekwentnej realizacji tych projektów a często nawet wydanych już przez dyrekcję zarządzeń nie doszło do wydatniejszej poprawy. Można jednak powiedzieć, że już w r. 1957 zakłady poczuły się gospodarzem swoich środków produkcyjnych. Zakłady upłynniały te środki, które były zakładom niepotrzebne i w miarę możności z uzyskanych pisniędzy za sprzedaż kupowały takie maszyny, jakie były potrzebne. Zakłady pozbyły się również pewnych niechodliwych materiałów, których nie można było zbyć przez przewidziane do tego centrale. W bardzo poważnym stopniu zakłady wykorzystały uzyskane uprawnienia w r, 1958. Trudno jednak ściśle wydzielić w roku bieżącym, które
Franciszek Schmidtz osiągnięć położyć na karb większej samodzielności zakładów, a które na karb Samorządu Robotniczego, czy ustawy o funduszu zakładowym. Wydaje się, że najbardziej prawidłowe będzie stwierdzenie, że wszystkie te 3 czynniki razem wziąwszy przyczyniły się do tego.
W dodatkowy sukurs przyszła tu jeszcze uchwała Rady Ministrów Nr 42 z dnia 26 II 1958 r., która dzięki dobremu zrozumieniu jej przez aktyw zakładów dała w wyniku konsekwentnej realizacji dobre wyniki. Powrócę jednak jeszcze na chwilę do pozostałych 2 aktów normatywnych, tj. do ustawy o Radach Robotniczych i ustawy o funduszu zakładowym. Obydwie powyższe ustawy zostały ogłoszone jednocześnie. Załoga zakładów H. Cegielski - a przypuszczam, że chyba również wszystkie załogi innych fabryk - przyjęła obydwie ustawy jako ściśle ze sobą związane. Danie bowiem załogom jakiegoś ustawowego udziału w wygospodarowanym przez załogę funduszu z miejsca stworzyło korzystny klimat dla powołania Rad Robotniczych. Dlatego też załoga H. Cegielskiego wypowiedziała się jednomyślnie za wyborem Rady Robotniczej i wyboru dokonała z niezwykle dobrym przygotowaniem i rozwagą. Załoga również cały rok interesowała się, czy Rada Robotnicza zabezpiecza wygospodarowanie funduszu zakładowego. Sama Rada Robotnicza również wiązała sens swego współza rządź anią z tym, że wygospodarzy fundusz zakładowy. Rada Robotnicza podejmowała szereg inicjatyw, które miały w efekcie zabezpieczyć lepsze wyniki ekonomiczne przedsiębiorstwa. Jeżeli w końcu wyniki w r. 1957 nie odpowiadały w pełni zamierzeniom, to obok wspomnianej już rozluźnionej dyscypliny pracy przyczyniły się do tego również trudności w opanowaniu seryjnym nowych produkcji. Wprawdzie fundusz zakładowy został przyznany zakładom H. Cegielski za wyniki roku 1957, jednak kwota funduszu nie była wysoka i może właśnie ta okoliczność m. in. zadecydowała o tym, że załoga w referendum wypowiedziała się za równym podziałem funduszu między pracowników. Taki podział oczywiście nie mógł przyczynić się do zwiększenia zainteresowania tych pracowników, którzy w szczególny sposób przyczynili się do uzyskanych wyników. Dlatego też już przy omawianiu w marcu 1958 r. wyników roku ubiegłego konferencja Samorządu Robotniczego (formalnie wówczas jeszcze konferencja Samorządu Robotniczego nie istniała, jednak faktycznie swym składem personalnym odpowiadała dzisiejszej konferencji Samorządu Robotniczego), wypowiedziała się za zmianą zasad podziału funduszu zakładowego. Konferencja zaaprobowała jako wytyczne do opracowania regulaminu podziału funduszu zakładowego przyznanie funduszu zakładowego poszczególnym fabrykom na nagrody według wyników wypracowanych przez poszczególne fabryki a wewnątrz fabryki między poszczególnych pracowników według wkładu pracy,
Takie kryterium zostało w tym czasie zresztą już przez nową ustawę c funduszu zakładowym w r. 1958 wprowadzone jako obowiązujące do ustawy. Jeżeli by przyjąć to co wyżej powiedziałem jako start do tegorocznej pracy i dokonać na tym tle oceny nowych form zarządzenia, należałoby uwypuklić następujące momenty: l. Planowanie produkcji było doskonalsze niż w latach ubiegłych Szczegółowy plan roczny był przedyskutowany w poszczególnych fabrykach i zatwierdzony przez Samorząd Robotniczy. Operatywne plany w przeciwstawieniu do lat ubiegłych były ustalone realnie i w właściwych terminach, tj. z odpowiednim wyprzedzeniem umożliwiającym zorganizowanie planowej produkcji. 2. Wszystkie zasadnicze zarządzenia dyrektora naczelnego były przed ich ogłoszeniem przekonsultowane z Kolegium, w skład którego obok dyrektorów statutowych wchodzili kierownicy wszystkich fabryk oraz zainteresowani kierownicy działów funkcjonalnych. Pakt ten w poważnym stopniu moralnie zobowiązywał szerokie grono odpowiedzialnych kierowników do konsekwentnej realizacji zarządzeń, niezależnie od administracyjnego nakazu. 3. Zamierzenia usprawnień organizacyjnych były przedmiotem dyskusji i uchwał konferencji Samorządu Robotniczego, przy czym kolejne konferencje sprawdzały realizację uchwał poprzednich konferencji co utwierdzało załogę w celowości składania wniosków usprawniających. 4. Egzekwowanie wydanych zarządzeń DN było bardzo konsekwentne.
Nie trzeba przypuszczam bliżej uzasadniać, że ten moment w szczególny sposób przyczynił się do poprawy wyników. Jeżeli w roku 1957 wydano nawet więcej ilościowo celowych zarządzeń, to brak kontroli przestrzegania tych zarządzeń nie tylko powodował nie wykonywanie zarządzeń lecz rodził osłabienie dyscypliny organizacyjnej. 5. Program oszczędnościowy uchwalony przez I konferencję Samorządu Robotniczego został od samego początku powiązany z odpisem na fundusz zakładowy. Stworzono w ten sposób silny bodziec dla poparcia i konsekwentnej realizacji powyższego programu. 6. Premia eksportowa przy nowo zatwierdzonym kryterium podziału stała się istotnie bodźcem dla aktywizacji eksportu. Nowe kryterium w fabryce wagonów, która ma największy udział w eksporcie, sprowadza się do podziału premii ekspertowej na 2 części: Jedna, ok. 35%, przeznaczona jest na nagradzanie tych pracowników, którzy w terminach żądanych przez klienta zabezpieczą wprowadzenie zmian konstrukcyjnych;
Franciszek Schmidt
Druga, OK. 65%, przeznaczona jest do podziału między wszystkich pracowników, którzy w terminie zrealizują produkcję eksportową, przy czym zróżnicowano pracowników w 5 grupach według ich wkładu pracy. 7. W ramach wygospodarowanych funduszów płac dokonano podwyżki płac pracowników umysłowych średnio o 5 %, opierając się o wyniki weryfikacji pracowników. To powiązanie stało się bodźcem do podniesienia swej wiedzy teoretycznej przez pracowników umysłowych oraz do staranniejszego wykonywania swych obowiązków. 8. Poprzez lepszą dyscyplinę pracy, sprawniejszą organizację produkcji oraz zaopatrzenia materiałowego i kooperacji umożliwiono uzyskanie pracownikom akordowym wyższej wydajności pracy a tym samym i wyższej , płacy. Srednio płaca akordowa pracowników bezpośrednio produkcyjnych podniosła się o 9,4% w stosunku do roku ubiegłego. 9. Stałe bieżące informowanie załogi za pomocą gazetki zakładowej o wszystkich uchwałach konferencji Samorządu Robotniczego, o zarządzeniach dyrektora naczelnego oraz o ważniejszych przedsięwzięciach w zakładach. 10. Wreszcie dodatkowym instrumentem lepszego zarządzania w ręku Samorządu Robotniczego oraz kierownictwa zakładów stały się inwestycje zdecentralizowane. W ręku bowiem wspomnianych czynników przy odpowiednim gospodarskim realizowaniu planów leży możliwość zwiększenia tych funduszów i dysponowania nimi. Pakt ten na tle obowiązujących zasad w minionym okresie, kiedy wprowadzanie zmian do planu inwestycyjnego było praktycznie niemożliwe albo w każdym razie bardzo uciążliwe, Zakłady odczuły bardzo pozytywnie.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1958.10/12 R.26 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.