ŚRODA POZNAN'SKAzwące się "Wtió:rek". Nie ulega je'dnakże żadnej wątpHwośd, że nazwy te wywadzić na'le'ży od słowa "wióry", a nie od "wtorku". Niedzielę przypominają nazwy wsi Niedziałka, Niedziałki, Niedzieliska, Niedziels'ko, Niedziałkawke, Niedzielna w różnych ziemiach palskich (niema ich w województwach poznańskiem i pomorskiem), ależ tutaj jasną jest rze1czą, że punkl wyjścia stanO"wiła uLe niedziela łecz pojęde "nie dzielić" itp. Tak więc cztery dni adpadają zupełnie. PowstaJją dni piątek, sobota 1 środa. Piątek zachodzi istatnie dwa razy: raz na ParnO"rzu ja:ko nie'Samodzielna osada przy Rogóźnie zamku, drugi raz jako wieś w waj. łódZJkiem. Równoczcśnie istni ej el cała gromada osad. wiejskich a pokrewnych nazwach: Piątki, Piątkowa, Piątków, Piątak, Piątkawice, PiątniJca (a także PięczkawO', Piętki, Pięta:ki, Piętk6w). Ze'stawienie nazw tych uwypuMa jak najdokłaidniej, że źródła szukać nałeży w liczbie "pięć", "piąty", imieniu własnem "Piątek" lub tp. Panieważ wszystkie asiedla są jednostkami wiejskiemi, nigdy dzień targowy nie mógł stanawi1ć przyczyny wyboru nazwy. Ale jest między niemi i miasto. Otóż; wieś Piątek w woj. łódzkiem była w wiekach dawnych miastem (stanowiącem własność arcybiskupów gnieźnieńskich). Ale eLla czegO' właśnie ten jeden Piątek, ponieważ posiadał targowiska, miałby mieć innej genealagji nazwę aniżeli wszystkie inne osiedla o pakrewnej nazwie?! Sobata zac110dzi dwa razy: wieś w województwie paznańskiemoraz fO'lwark i młyn w w. warszawskiem. Częstsza jest Sobótka (2 w woj. poznańskiem, 1 na Pomorzu, 4 w wajewódz,twie ł6dzkiem, 3 w wajewództwie kieleckiem. 2 w województwie białOlstO'ckiem); w liczbie mnogieJ "Sobótki" jedne (w wojew. białostaddem), pozatem SapO't (3 razy w Małopal'sce) i wielka gramada na'zw zaczynających 'Się na "sab": SOIbowo, SO'bicń, Sobki, Sobocin, Sabozyce, Sobków. Na Kresach W'SchO'dnich nazw tY'ch prawie niema. Niema w Polsce miasta zwącegO' się Sobotą. I w tym przypadku nie naJ.eży źródła nazwy upatrywać w "sobocie", lec,z ałho w prasławiańskiej "sobótce" albo w \Słówku "sohLe", które w niezliczO'nych odmianach występuje w języku polskim, nazwach osO'bowych araz miej's c owych. A że na Ślą'Slku istnieje mia'sto Sobótka (Zabten), tO' nic p'O'wód, że od dnia soboty nazwę twarzono, ba miasto zwie -się od góry, na której chyba: :sobótki odprawiana (palano ognie). Że przypadkowo "sobota" s'chodzi! się z "sobótkami",

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr3

Czas czytania: ok. 4 min.

KRONIKA MIASTA POZNANIA.

spakajnie przypiszemy wszy;stkie "sabaty" maTemu sławu polskiemu a nie późniejszej, chrześcijańskiej "sabocie". A zatem nie nazwana hdnego mia:sta według s'ześciu dni tygodnia wzgl. pięciu dni targowych (bO' niedziela adpada). Pazostaje: śrada. Czyżby ten właśnie dzień miał stanawić wątek? Twierdzę z g6ry, że nic, bliższe wyjaśnienie padam niżej. Zaznaczyć należy, że n a z w y d n i t y g o d n i o w y c h W języku polskim są stasunkawa n i e s t a ;: e, pawsłały bowiem dopiero w erze chrześcijaństwa pol'skiega. Dzień śWLęty nazwana niedzielą, ba kościół zabraniał 'w d,zień ten pracować (działać) i niedzielą również tydzień zwanO', inne dni oznaczanO' liczbami parząd:kO'wemi, z czegO' pazastały: wtarek, czwartek i piątek (Briickncr, Dzieje języka, slr'. 98). Ś'wdkowy dzień tygodnia nazwali patem Sławianie na wzór niemie1ckiega MittwO'ch, śradą (Briickner, Sławnik Etymalagiczny). Ś r o d a w t e m z n a c z e n i u j e 's t w i ę c t rw a r e m n a w s z y m, chaciaż algólnosłowiańskim, a pierwatna "środa" musiała mil:'ć znaczenie inne. Z wywodów powyższych wynika, że n i e m a w P o ł s c e mia'St nazwanych podług dni tygodniawych a w szc'zegómaści targowych. Pytamy obecnie dalej: Czy istniały w ipallg'ce najpóźniej w 12. wieku t a r g i p e r j a d y c z n c, t. zw. stałe tygodniawe. Nie ulega bodaj wątpliwaśd, że przed lokacją miast na prawie magdeburskiem ilstmały targowiska :i! targi 'W Polsce. Aleć ta w:szystko, COl o fargach wiemy. Regulacja parządku targow'egol według zasad późnegO' średniowiecza. w pO'dgrodzia:ch dawnych nie jest udowadniana. Nie udowadnił tegO' też k's. Ukaws.ki dla podgradzia poznańskiegO', a raczej dopiera z nazwy podgradzia wywadzi, że w Śradzie poznańskiej odbywały się targi stałe w środy. Podobnie ustala ks. UkowS'ki z nazwy Śrady p i e r wg z e ń s t w a O s t r a w a, tłuma'cząc, ż-z podgradzie- pO'znańskie zwało ,się pierwatnie OstrO'wem, a dapierO' pa wprawadzeniu targów środowych naJzwane zostało Środą. Innych dawO'dów na pierwszeństwa Ostrawa nhrna. Słowem wszystkie p'rzesłank umożliwiające interpretację Środy od dnia targO'wega oparte są) na podstawach zupełnie niepewnych. I t ł li m a c z e n i e t a n a l e ż y u z n a ć z a !: h ybione. Ani więc od położenia środkowego ani

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry