POZNAN WCZESNOGOTYCKI. OD R1253 DO POŁOWY XIV WIEKU (plan IIL) Po 20-I-etnich wysiłk.ach, Przemysł I doprowadził do utworz'enia ,nowej formy miasta aktem erekcyjnym w r. 1253. Od t-ego czasu tak

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1949 R.22 Nr4

Czas czytania: ok. 9 min.

L.

.

Poznań, wczesno-gotycki od roku I253 1) kościół Marji Panny - 2) Tum - kościół katedraJn,y 3) św. MikoŁaj przed 1142 - 4) św. Małgorzata przed 1231 - 5) św. Jan prz,ed 1170 - 6) szpital św. Michała - 7) kościół i klasztor Dominikański 1244 - 8) młyn ołecki przed 1253 - 9) kościół św. M. Magdaleny (fara) 1263 - 10) św. Wojciech 1222 - 11) św. Marcin przed 1240 -12) młyn Dominikański przed 124013) zamek królewski i gród - 14) młyn królewski i staJW zamk;owy - 15) dwór l winnica królewska do 1372 - 16) probostwo farne szkoła 1303, kLasztor Dominikanek przed 1283 - 17) ratusz - waga miejska - j.atki na Rynku - 18) kościół i góra św. Jerzego 1222 -- 19) mały młyn królewski i brama wrocławska - 20) duży młyn królewski i furta Dominikańska - 21) podgórze - 22) miejsce każni i rzeźnia oraz garbarnia pozostałe zaś osady spadają do roli przedmi-eść. Poznań po uzyskaniu prawa mi,ejskiego (tzw. lokacji) ni-e sprowadza nowych osadników, lecz przenosi tylko starych z dotychczasow-ego miasta Śródki _ i najbliższych osad, prz.ejmując równocześnie mieszkańców znajdujących się na t'ereni-e nowowytyczon-ego miasta (chodzi o dawni.ej szą osadę św, Gotharda. i osadników pod, z_amkiem na Podgórzu), P.onadto otrzymuje miasto na własność 17 wsi, położonych w promieniu 1 mili dokoła. Są to: Rataje - Piotrowo - Zegrz-e - Starołęka - Minikowo - Spytków - 2 wsi Wierzbic-e (Wilda) - J-eżyce - Pęcław - Ni'estachów - Piątkowo - Szydłów 2 wsi Winiary hez winnic książęcych - Bogucin - Umółtowo. Było to koni-eczne w celu zabezpiecz-enia utrzymania wójta,. pastwisk dla mIeszczan i dostawy drz.ewa na budulec i na opał. Wytycz-enie tego miasta na nowym, częściowo pustym t-eren1e, i to z r-ezerwą "na zapas" (miasto to j-est większ-e niż np. średniowieczna Warszawa) dało dopiero możliwości rozwinięcia się siln-e,go mieszczaństwa. W prz-eciwieństwi-e jednak do zwyczajów zachodnio-europejskich utworzono według polski-ej tradycji duży plac targowy 140X140 metrów) o wewnętrznej zabudowie handlow-ej, jakiej miasta w Europie zachodni-ej ni'e znały. Wewnątrz placu targow-ego znalazł się ratusz, waga, dwi-e hale targowe (bogate kramy i sukiennic.e) i pi,erwotni'e paderowe jatki i kramy, które były odpowiednikiem bazarów, _ znanych nam z kultury mahometański,ej'. Z placem targowym związane j,est ustanowienie dorocznych jarmarków, których tradycję podtrzymują Międzynarodow-e Targi P.oznańskie. Teraz występuj,e stale ważna w Poznaniu zasada, aby nie niszczyć dokonanych już inwestycyj: istni-ejąc.e już prz.edmieście św, Gotharda, którego kościół,ek objęli Dominikani,e w r 1244, tzn. przed udzieleniem praw_a mi,ejskiego i prz-ed wytyczeniem lewobrz'eżnego miasta, wciągnięto w obręb murów miasta l'ewobrzeżnego. Zachow_ano nawet ulicę osi-edla, prowadzącą na portal pięknego kościoła Dominikanów. Miasto otrzymało w ten sposób nie formę przybliżoną do koła (koło j'est najkrót'szą linią obronną), le'cz1 formę racz-ej gruszkowatą, Pokutuj'e też w tym miejscu kilka starych ulicz-ek jak: Drzewna, ZJ.otnicza, dawna Sz.ewska, odrożniających się od normalnych uHc lSi,eci miejski-ej. Uliczki t-e zniknęły dopiero pod,czas regulacji w r. 1804, po pożarze w tej dzielnicy, ale te nowe ulice z r. 1804 znowu wypadają nie w skali Starego Miasta lewobrzeżnego. miasto" względnIe starą dzielnicę, dokoła Dominikanów, w której .osiedlają się Zydzi, podobni,e jak w XIX w. ludność żydowsk.a obejmuj,e w posiadanie miasto l,ewobrzeżne, które wówczas dla dużo obsz.erni-ejszego już wtedy Poznani,a stanowiło "Stare Miasto". Na uwagę zasługuje j.eszcze rozwiązanie ulicy Mokrej w t'en sposób, że perspektywa od strony wschodni,ej została zamknięta fasadą kościoła Dominikanów z przepięknym portalem wczesnogotyckim. J-est to rozwiązanie znane nam jak typowe dopiero w czasach barokowych i powtarzając.e się w Poznaniu pod koniec XVII w., ki-edy ciąg ulicy Świętosławskiej z.ostaje zamknięty fasadą kościoła Jezuickiego. Miasto to dawało w_arunki dla zdrowego rozwoju rz.emiosła i handlu, Prz.emysł I stala już szl.aki handlowo-komunikacyjne dla kupców, utrwalając j,e umow_ami z sąsiadującymi państwami. Tak np. ustalono w r. 1242 j'eden ze szlaków dla kupców: Inowrodaw - Poznań - Zbąszyń - Gubin (Łużyce dolne). Przezorność ta ni-e była daremna. Miasto rozwija się rzeczywiście, staje się .ośrodkiem handlowym, mieszczaństwo staj,e się bogate, co wyraża się m. in. w tym, źe już w niedługie lata po lokacji miasto posiada murowane budynki: ratusz, wagę, zamek, kościoły, część domów mIeszczańskich oraz mury obronne (to wszystko jeszcze przed epoką Kazimi,erza Wielkiego). Widzi się po prostu w formi,e budowlanej impuls, idący od Mieszka Starego przez Wład. Odonka i Pr,zemysła I aż d.o Przemysła II, który w oparciu o swoją nową bogatą i bezpieczną stolicę jednoczy Polskę. (Ipse solus r-eddidit victricia signa Pololl'is brzmi napi,s na jego królewskiej piec,zęci), Prace wtedy przedsięwzięte ciekawe są również p.od względem inżyni'erskim. Dwa strumienie przepływające prz.ez teren miasta od południa i od zachodu, zostają przesunięte :i uregulowane - opływają one nowe miasto dookoła, tworząc ubezpieczenie pi'z,ed murami miejskimi tzw. przekop (fosa) oraz poruszają po drodze szereg młyn6w. Prace t'ego rodzaju nie były obc.e wczesnemu średniowi-eczu: poprowadzenie Seganki od Sytkowa do wsi Jeżyc.e (prawdopodobnie w roku 1292), i to po warstwky, świadczy o dokonanej tu pracy inżynierskiej.

Sztuczny ten strumień, którego źródła spływały poprzednio wprost do Rud'nika (Bogdanki) ,z.asilany prócz tego wadą spływającą z północ-.

nego stoku doliny, został utworzony w tym celu, aby poruszać młyny wsi Jeżyce. Wież było około 30 oprócz tych, w których znajdowały się bramy. Od strony północnej, zachodniej i południowej, tzn. od skarpy t-erenowej wyższej od poziomu samego miasta, są one podwójn-e., Już w r, 1331 obroniły mi.asto przed zniszczenIem w czasie wojny krzyżackiej, ki,edy to m. in. złupione i zburzone zostało Gniezno. N.iebezpieczn-ej części muru od strony wzgórza św. Marcina broni specjalnie silna i wysoka wieża (o kolejnych nazwach -biała, zegarna, czerwona). W czasi-e pokoju służyła ona jako więzienie dla mieszczan, Rozmieszcz-enie bram jest bardzo charakt-erystyczn-e. Dwie br_amy: Wrocławska i Wroniecka łapią całą si'eć komunikacyjną lądową, 2 bramy: Wodna i Wielka oraz furta dominikańska wychodzą n.a rzekę, której wody przepływają t'eraz pod nowym miastem. Na tym wybrzeżu, które późni-ej zajmie dzielnica Garbary, znajduje się ówczesny port z przeładownią, jak również plac z-ebrań mieszczan; zn.ajduje się t-eż strzelnica Bractwa Kurkow-ego, rzeźnia, mi-ejsce kaźni, itd. Plac t-en w przyszłości otrzymał naw-et ustęp publiczny. Był on odciążeniem rynku, który przy swojej wielkości prz'ewidziany był od razu jako forum administracyjne, reprezentacyjn-e i handlowe. W pi'erwszym czasie po lokacji wyludniły się oczywiśde dzielnice na wschodnim brzegu rzeki. Śródka j.eszcze kilkadzi-esiąt lat późni-ej nazywa się "Starym Miastem". Zasilon-e j-ednak wzrostem ludności - Sródka i Oshówek, odzyskują powoli rumieńc.e życia, .co wyraża się m.. in. w udzieł.enitr Śródce w r. 1288 prawa mi,ejskiego a Ostrówkowi w r. 1450.

MIASTO POZNOGOTYCKIE OD POŁOWY XIV WIEKU DO R. 1536 (plan IV.) Miasto, które się bogaci, zabudowuje się int'ensywniej niż dawniej, wypełnia już kompldnie obręb murów obronnych, zabudowuje się już gęściej Podgórze, a cm-entarze zakłada się już poza murami miejskimi. Ponadto powstaje cała nowa dzielnica w kierunku południowym na Piask.ach oraz zabudowa wzdłuż grobli. łączących oba brzegi rz,eki.

Jest to grobla Kapitulna, dzisi.ejsz.e Chwaliszeo i Wielka Grobla, dzisi'ejsza Grobla. Pierwotnie były to połączenia na nasypach pomiędzy mostami na rzece, któr.e powoli zabudowały się z obu stron.. J'est to ten sam proces, który obserwuj'emy np. na mostach paryskich, Widać wyraźnie, jak c.zęśd miasta, położone na obu brz'egach rzeki, dążą do -połączenia się, zdobywając potrzebny teren na rz.ec.e prz,ez nasypywani-e i umacniani-e. W tych nowych dzielnicach powstają również kościoły, klasztory i szpitale.

""""""""""""",,, 'ł..'/t-.-:

..:! ..!.

Poz.nań pUźno_gotYlcki do I5]6 1) kościół Marji Panny - 2) Tum - kościół katedmlny - 3) św. Mikołaj przed 1142 - 4) św. Małgorzata przed 1231 - 5) Półwieś - 6) noW'.1 cmentarz j kościół W.W. świętych przed 1444 - 7) kościół t klasztor Dominikański !Id 1244 - 8) młyn sołecki przed 1253 - 9) kościół św. jVL Magdaleny (f.ara) 1263, probostwo farne - szkoła 1303 - klasztor Dominikanek przed 1283 - 10) Przemienienie Pańskie i kościół Bernardynów 1457, św. Anna - 11) szpital i kościół św. Krzyża przed 1404 - 12) myn Dominikański przed 1240. - 13) zamek królewski i gród -14) młyn królewski i staw zamkowy -15) szpital i kościół św. Gertrudy 1431 i św. Stanisław 1431 - 16) .św, Barbara 1453, św. Wawrzyniec 1459 i szpitale - 17) ratusz - waga miejska - j,atki na lly.nku - 18) bóźni:ca, Katarzynki od 1404 - 19) mały młyn królewski i brama wrocławska-20) duży młyn królewski i furta Dominikańska-21) podgórze22) św. Sebastian przed 1544 - 23) św. Walenty 1521 kościół i szpital- 24) mur biskupa Lubrańskiego 1510 - 25) ,akademia - 26) Beguinki-Konwenciankl 1405 - 27) Garbary ,z ratusz-em, wagą i wewnętrzną zabudową handlową. Zachowane ślady świadczą a tym, że domy naokoło rynku oraz -część domów wewnętrznych Starego Rynku (domki budnicze) posiadały podsienia. Duża ilość młynów na strumieniach i na rzece świadczy o silnym uprzemysłowieniu, Higiena zabezpieczana j-est szpitalami, łaźniami, wadociąg,ami i brukami ulic, zaopatrzonymi w ści'eki. Wi,emy równi-eż, że istniały na Garbarach ustępy publiczne, ż,e Dominikanie posiadają ustępy nad płynącą wodą fosy. Ciekawym obj-awem jest duża Hczba łaźni publicznych, których do I-szej wojny szwedzki,ej w połowi1e XVII wi'eku ma Poznań 8. Po zniszcz,eniach spowodowanych tą wojną, już tylko 3, a w XVIII wieku tylka 1. .

Mostów je'st już b. dużo, i to snlidni,e wykonanych, ważni-ejsze ujęte są z obu stron wieżami-bramami dla celów obronnych. Miasto zaczyna już szerzej oddychać, korzystając z możliwości- gospodarczych Państwa, któr.e po niszczycielskich wojnach przeżywa okr.es pokoju. Mimo to mury obronne i zaopatrz-eni'e w broń znajdują się w dobrym stanie, bramy bronią barbakany, a zewnętrzne mury otrzymują baszty armatni-e. Ulice i dzi-elnice wyraźni'e się specjalizują: w mieście lewobrzeżnym - rz-emieślnicy j'ednego fachu skupiają się przy j-ednej ulicy. Dzielnicę p.omiędzy fosą a Wartą zajmują garbarze (Garb.ary), Rybitwy - (dzisiejsz,e Rybaki). oddają się rybołówstwu, na Piaskach osiedlają się stelmachy, czapnicy itp. Chwalisz-ewo posiada dr.obnych rz-emieślników, wyspa Tumska jest dzielnicą wyższego duchowieństwa i otrzymuj-e w r. 1510 ceglany mur .obronny, Nowe Ogrody d.()starczają .owoców i winogron. Ogrodnicy włoscy przybywają do Poznania na długo przed królową Boną. Toteż rada mi,ejska jest zdania (1536), że kwitnąc.e miasto jest tak wspaniałe, że z miastami Germanii a nawet · Italii pięknością współzawodniczy. To zdanie mogłoby być stronnicze, więc l-epi'ej powołać się na wenecjaniua (Contarini' 1474), który mÓwi o Pozm.niu: "miasto wspaniale pięknością ulic i budynków i slawne w świecie jako emporium handlowe". Tu w podwórzu zamku Przemysława, w maju 1493, przyjął król Jan Olbracht hołd Widkiego mistrza krzyżackiego Hansa von Ti-effen.

Piękny t-en rozwój miasta doznaje chwilowej przerwy z powodu pożaru w 1536 r. Władze miejski-e proszą ,,11. księżyca maja roku Bożego 1536" o wstawiennictwo u męża i ojca (króla Zygmunta Starego) "Oświeconą Panią, Panią Jadwigę, urodzoną królewnę polską... której milościwą {sklonnq przychylność" dla miasta znajq (gdyż w Poznaniu się uro albowiem miasto Poznańskie, które już bylo budowaniem, chędogościq dosyć cudnie zakwitnęło... jest spalone, a część większa jego w popiól obrócona".

"WIELKI POZNAŃ" "CZASOW RENESANSOWYCH" (1536-165<5) "WSPoŁZAWODNICZKA STOLICY" (KRAKOWA) (pLan V.) Najpełni,ejszy rozKwit miasta dzięki długi-emu okresowi pokoju, trwa do I wojny szwedzki-ej, Zabudowa zajmuj.e t'ereny położone na zachód od miasta lewobrzeżnego. Miasto liczy ok. 30 tysięcy mieszkańców - jest ważnym punktem handlowym i posiada dużą wytwórczość prz,emysłową. Osiedla rozrzucone są dokoła miasta l-ewobrzeżn-ego z zachowaniem funkcjonalnego podziału dzielnic według zatrudnienia mi-eszkańców. Inwestycja nowej grobli wywołuje powstanie nowej dzielnicy, dzisiejszego św. Rocha (dawniejsz.e nazwy: St.anisławów, Miasteczko). Łacina j-est osobną małą osadą u podnóża Mi.asteczka nad rz-eką przy moście. Ludność składa się z rzemi,eślników, podobnie jak na Chwalisz-ewie. Śródmieśde w obrębie murów obronnych staje się ,znów tradycyjnym słowiańskim grodem - dziś nazwalibyśmy to "City", tzn. częścią miasta bronioną murami, gdzi.e umiejscowiły się urzędy mi,ejskie i, państwowe, sądy, więzieni.a, kośdoły, klasztory, bibliot-eki, szkoły, opieka społ-eczna (fundacje, szpitale, domy starców, wdów i panien), targi, załoga (garnizon), milicja, hand-el, branki, śpichrze, łaźnie, psałteria. Mieszka tam tylko patrycjat. Ludność żyje poza śródmi-eściem w zdrowych, osobnych osi-edlach o własnych jurysdykcjach i to ma na myśli holend,er Cellarius (1659), mówiąc o mi,eśde: "wdzięcznie wśród p.agórków" zbudowanym. Forma t-ego "nowocZ'esnego" miasta była powod-em upadku Poznania, gdyż przy "średniowiecznym" sposobie prowadzenia wojen broniono tylko śródmieścia w obrębi-e murów, a osiedla mieszkaniowe dookoła stale ulegały zniszczeniu, Pomimo długiego okresu pokoju miasto nie zani,edbuj,e murów obronnych i posiada liczną załogę, dochodzącą przejściowo do 2 tysięcy zbrojnych. Imć p. Pas-ek z t'ego powodu ma hibernę w pobliskiej Mosinie, a nie w Poznaniu. Do prz-echowania armat i oręża służy arsenał, powstały z prz.ebudowy środkowej h.ali byłych bogatych kramów. Miasto upiększa :i urządza się coraz lepi-ej. Dwi,e psałterie świadczą o dużej kulturz-e muzycznej, powstaj'e szkoła wyższa - _akademia Lubrańskiego; Zarząd Miejski mieści się w wspaniałym renesansowym :ratuszu (do którego budowy król pomimo prośby się nie przyczynił].

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1949 R.22 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry