Kazimierz Malinowski: MUI'atorzy Wielkopolscy drugiej polowy XVII w. Poznań 1948, str. 272 + 26 ilustracji (Poznańskie Tow, Przyjaciół Nauk, Prace Komisji Historii Sztuki, tom II, zeszyt 1). Rozwijające się od dłuższego czasu w nauce zainteresowanie historią PoZnania może pochlubić się już znacznym rezultatem naukowym. Dochodzi doń praca K, Malinowskiego, będąca ważną pozycją w badaniach nad dziejami kulturalnymi _ Wielkopolski, a przede wszystkim jej stolicy. Trudno tu dokładnie przedstawić treść całego dzieła. .Jak sam zresztą autor we wstępie zaznacza, praca, która powstała w związku z ustaleniem właściwego budowniczego barokowego kościoła pojezuickiego w Poznaniu, nie nosi charakteru wyczerpujących biografii muratorów (budowniczych) występujących w latach 1650 - 1700, lecz jest tylko zestawieniem materiałów, które innym badaczom posłużyć mogą do napisania pełnych życiorysów, - Dość pokaźna liczba budowniczych pracuje na terenie miasta w okresie wzmożonego ruchu budowlanego między rierwszą a drugą wojną szwedzką. .Jest ich 44, a wśród nich większość Polaków, jak Paweł Nierychtowicz, Jan Wesoły, Stanisław Okonkowicz, Langierowicze, Stanisław Brodzikowicz, Sebastian Jaworkowicz, Andrzej Grywczyk, Franciszek Górecki, Jan Koński - ten ostatni twórca kościoła Franciszkanów w Poznaniu i kościoła w Lądzie. 'Vłosi - Krzysztof Bondura, którego syn już spolszczony i również budowniczy, oraz To

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1949 R.22 Nr2/3

Czas czytania: ok. 4 min.

. .

masz Poncino, pozostawili po' sobie wiele pomników budownictwa na terenie Wielkopolski. 'Vęgrzy - Wawrzyniec Stuski i .Jan Glac, jak również Czech - Adam Kloper uzupełniają tę pokaźną liczbę, Wiadomości o muratorach zebrane są pracowicie. Autor, choć wykorzystał jednostronny tylko materiał, jakim są protokóły rozpraw sądowych poznańskich (główny zrąb materiału w Archiwum Miejskim w Poznaniu), dał nam możliwie przybliżony obraz działalności budowlanej w Poznaniu i Wielkopolsce w omawianym przez siebie czasokresie. Streszczenie w języku francuskim, spis cechmistrzów murarskich w latach 1624 -1720, indeks osobowy i miejscowości oraz ilustracje budowli kościelnych - zamykają tę ciekawą pracę. Za opublikowanie, szczególnie dla historyka biografii pożądanych materiałów, stanowiących nader cenny przyczynek do historii kultury miasta, należy się autorowi prawdziwa wdzięczność.

Marian J, Mika.

Józefa Orańska: :Szymon Czechowicz. Wyd. Poznańskie Tow. Prz:rjaciół Nauk. Poznań 1948, str. 207, 52 il. w tekście + 48 tablic.

Ukazała się niedawno interesująca monografia malarza z doby saskiej, Szymona Czechowicza, który był przez pewien czas jedynym powszedmie znanym i cenionym artystąPolakiem obok popieranych przez cudzoziemskich królów, obcych mistrzów. Już to samo usprawiedliwiałoby specjalne. zainteresowanie się jego osobą, gdyby nawet nie był chowic;/; jednak ;/;asługuje na poc;/;esne miejsce w nas;/;ej historii malarstwa nie tylko ;/; racji swej wyjątkowości, ale przede ws;/;ystkim rzetelną ;/;asługą całego twórc;/;ego i pracowitego życia - setkami d;/;ieł ro;/;sianych w całym kraju i za granicą. Poznajemy je możliwie dokładnie na podstawie wnikliwych dociekań autorki. Plastyc;/;nie też zarysowuje się indywidualność artysty, któremu malarstwo nas;/;e, ;/;włas;/;c;/;a ołtar;/;owe, ;/;awd;/;ięc;/;a zbliżenie się do wielkich zagadnień baroku włoskiego, Be;/;pośredni kontakt C;/;echowic;/;a ;/; 'Vłochami podc;/;as studiów w Rzymie, zaważył s;/;c;/;ęśliwie na jego twórc;/;ośi, ;/; drugiej strony jednak - jak dowodzi dr. Orańska - spowodował eklekty;/;m, pobr;/;miewający echami Carla Maratty, Guida Reniego, Carla Dolciego i innych Włochów. Eklektyzm jest jednak w tym c;/;asie zjawiskiem powszechnym i nie powinien przesłaniać twórczych zdobyczy artysty. Mamy sposobność śledzić te zagadnienia, dr Orańska bowiem na podstawie analizy dzieł artysty oraz licznych przekazów, odszukanych w archiwach miejskich i kościelnych, udowodniła autorstwo przeszło l70-u obrazów Czechowicza i przeszło 80-u jego rysunków, a także sprostowała mylne sądy przypisujące dotąd temu artyście obrazy innych malarzy. Wśród dzieł Czechowicza większość stanowią obrazy religijne, Nie udało się dotąd odnaleźć zbyt wielu portretów, z tego względu przede wszystkim, że Czechowicz wyjątkowo tylko podpisywał swoje obrazy a poza tym, narażone były ,one znacznie bardziej na zniszczenie niż wielkie, otoczone kultem płótna kościelne, W kościołach łatwiej I;eż zachowywała się tradycja autorstwa dzieł niepodpisanych. Odkrycia w tej dziedzinie zawsze są jeszcze możliwe, - jak świadczy odnalezienie w jednym z antykwariatów poznańskich portretu wojewody pomorskiego, Jakuba Narzymskiego (Pół postaci, ol. pl. Rozm. 81X60,5, malow. w 1739 r.). Zdarzyło się to już w trakcie pisania pracy. Z ciekawością wyławiamy w książce dr. Orańskiej wiadomości, dotyczące poznańskich prac Czechowicza. Poznań może się poszczycić, że posiada w swym kościele pojezuickim, dziś Farnym, dzieła, które należą, obok kilku innych, do szczytowych osiągnięć artysty. Są to niedawno odrestaurowane przez Pracownię Konserwatorską Muzeum Wielkopolskiego ,,'Vskrzeszenie Piotrowina" w wielkim ołtarzu i "Komunia św. Stanisława Kostki'" w nawie poprzecznej. Dr. Orańska datuje je w przybliżeniu na 1756 r. Analizując treść i formę, podkreśla wpływy Dominichina, Baldiego i Maratty. Dowiadujemy się, że obrazy te, jak wszystkie inne, poprzedziły liczne studia i szkice, z których część zachowała się, że "Wskrzeszenie Piotrowina" zostało przedtem (prawdopodobnie w 1725 r.) opracowane w Rzymie jako miedzioryt, że oba dzieła wywarły dość duży wpływ w swoim zakresie, były bowiem' nieraz naśladowane i kopiowane. Sam Czechowicz powtarzał kilkakrotnie kompozycje całości lub fragmentów w późniejszych swoich pracach, Nie możemy się jednak zbytnio zagłębiać w treść tej wartościowej naukowo i interesującej pray. Na zakończenie wartoby jeszcze zanotować, że historia jej Jruku związała sIę ciekawie, choć dość typowo z wojennymi losami naszego

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1949 R.22 Nr2/3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry