PREZYDENT ODBUDOWY

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1948 R.21 Nr4

Czas czytania: ok. 14 min.

Takim tytułem mieszkańcy stoI. m. Poznania obdarzyli swego Prezydenta ob. mgr. Stanisława Srokę, który z dniem 1 listopada 1948, po przeszło trzyletnim urzędowaniu, opuścił Poznań, obejmując w Warszawie stanowisko wiceprezydenta dla spraw odbudowy. Prezydent stoI. m. Poznania mgr Stanisław Sroka, objąwszy w lipcu 1945 roku rządy miejskie zastał miasto w gruzach powojennych. Ulice zalegały zgliszcza i ruiny wypalonych domów. W kilka miesięcy później ulice były już czyste, gruzy powywożone, a spacer ulicami miasta nie przedstawiał bezpośredniego niebezpieczeństwa ze strony walących się domów. Miasto ożyło, tramwaje v.;ciąż przedłużały swe linie, a Zakłady Siły, Światła.i Wody bez niespodzianek poczęły miastu dostarczać regularnie prąd, wodę i gaz. Miasto pokryło się rusztowaniami, sposobiąc się do generalnej odbudowy. Zaledwie minął rok, a już Poznań zdobył sobie w całej Polsce opinię najszybciej i naj sprawniej odbudowywującego się miasta, opinię, którą po dziś dzień potrafił utrzymać. Ta bezprzykładnie szybka, celowa i mądra odbudowa opierała się wprawdzie w wielkiej mierze na ofiarności całego społeczeństwa poznańskiego, nie szczędzącego ofiar i kosztów, ale możliwa była też i dlatego, że na czele samorządu stał człowiek, otoczony zaufaniem społeczeństwa, człowiek, który potrafił, dzil?ki swoim zabiegom, wytrwałości i prawdziwie poznańskiemu uporowi zdobyć środki na odbudowę. Odbudowa Międzynarodowych Targów Poznańskich, odbudowa Ratusza, urządzeń i zakładów miejskich, wszystkich prawie szkół i najpotrzebniejszych gmachów, zaleczenie ran zadanych miastu przez hitlerowskiego najeźdźcę, jednym słowem stworzenie w rekordowym czasie ze zrujnowanego Poznania, miasta prawie całkiem odbudowanego i planującego dalszą rozbudowę w szerokiej urbanistycznej perspektywie - oto prawdziwe zasługi Prezydenta ob. mgr. Stani w naj cięższych latach odbudowy 1945-1948. Społeczeństwo poznańskie zasług tych nie zapomni, a historia uwzględni je również.

STANISŁAW STRUGAREK

MIESIĄC POGŁĘBIENIA PRZYJAŹNI POLSKO-RADZIECKIEJ W POZNANIU

Miesiąc pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej został poprzedzony dwudniowym zjazdem delegatów Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej we Wrocławiu. Obrady zakończyły się uchwaleniem rezolucji, która stała się drogowskazem dla wszelkich prac około zorganizowania i przebiegu miesiąca pogłębienia przyjaźni obu narodów. Z rezolucji przypominamy najważniejsze myśli stanowiące w czasie trwania miesiąca główną treść wszystkich imprez: . - "Przyjaźń narodu polskiego z narodami Związku Radzieckiego jest fundamentem niepodległego bytu odrodzonej Polski, rękojmią bezpieczeństwa i nienaruszalności granic Rzeczypospolitej.

- Związek Radziecki jest naturalnym, konsekwentnym i trwałym naszym sojusznikiem. Rozumiały to zawsze szczerze postępowe odłamy społeczeństwa Polski; rewolucyjny ruch robotniczy, przez wspólną walkę z klasą robotnicą Rosji, torował drogę zwycięstwu przyjaźni narodu polskiego z narodem radzieckim. - Widząc w Związku Radzieckim rękojmię bezpieczeństwa i niepodległości Polski, każdy patriota winien być szermierzem przyjaźni polsko-radzieckiej." Miesiąc pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej w Poznaniu zrealizował w pełni wszystkie wskazania zjazdu wrocławskiego i był potęźną manifestacją uczuć wdzięczności i przyjaźni mieszkańców naszego miasta dla bratniego narodu. Rzadko która impreza w Poznaniu potrafiła zmobilizować tak powszechny, żywiołowy i masowy udział społeczeństwa, jak właśnie omawiany miesiąc. Nie było chyba w naszym mieście instytucji, związku zawodowego, organizacji, szkoły, wanie akademii czy innej imprezy. Oczywiście, główną rolę w inicjowaniu i organizowaniu szeregu uroczystości i manifestacji odegrało Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. W instytucjach, zakładach i związkach, gdzie dotąd nie było kół Towarzystwa, zaczęły one zawiązywać się właśnie w miesiącu pogłębienia przyjaźni - istniejące już koła wzmacniały swoją liczebność. Wzrosła ogromnie ilość członków, zaktywizowała się praca Towarzystwa.

O dokładnym, kronikarskim wyliczeniu wszystkich imprez odbytych na terenie naszego miasta nie może być mowy, bo poszczególne organizacje rozwinęły tak ogromną inicjatywę i działalność, że nawet miejscowe dzienniki nie zdołały wszystkiego zanotować. Świadczy to o powszechności a zarazem popularności idei zbratania obu narodów wśród całego społeczeństwa poznańskiego. Mieszkańcy Poznania tym serdeczniej i chętniej organizowali uroczystości i imprezy i masowo w nich uczestniczyli, bo przecież od jarzma hitleowskiej okupacji uwolniła ich zwycięska Armia Czerwona. Poznaniacy zadokumentowali krwią nierozerwalność sojuszu polsko-radzieckiego, biorąc udział ramię w ramię z żołnierzami Armii Czerwonej w zdobywaniu cytadeli. Pamięć o oswobodzicielach, o bohaterach poległych w walce o wolność Poznania, żyje i trwa na zawsze. Celem skoordynowania wszystkich prac związanych z organizacją miesiąca pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej powołano w Poznaniu Komisję Koordynacyjną organizacji społecznych, która uchwaliła zorganizowanie na terenie Poznania i wszystkich powiatów naszego województwa akademii i uroczystości dla pogłębienia- współpracy i zacieśnienia więzów łączących dwa bratnie narody. Tak więc uroczysty miesiąc był szczegółowo i dobrze przygotowany i dlatego. też przebieg jego w naszym mieście był imponujący. Do skoordynowanej pracy przystąpili wszyscy.

I tak prasa i radio, niezależnie od swych bieżących obowiązków służby informacyjnej, w ciągu całego miesiąca w licznych artykułach, felietonach, reportażach i pogadankach dawały czytelnikom i słuchaczom obraz rzeczywistości radzieckiej. Obie te największe potęgi informacji pokazywały gigantyczne osiągnięcia naszego wielkiego sojusznika w dziedzinie rozbudowy przemysłu i rolnictwa, w zakresie komunikacji, przedstawiały wyniki pl 'łcy nad podniesieniem i wzmacnianiem kultury, zapoznawały z osiągnięciami nauki radzieckiej, mówiły o radzieckiej literaturze, teatrze, kinematografii, plastyce. Równocześnie teatr i kino zapoznawały wielotysięczne tłumy widzów z czołowymi utworami produkcji radzieckiej w tych dziedzinach. Trudno, powtarzam, byłoby zanotować wszystko, czym Poznań przyczynił się do pogłębienia przyjaźni obu bratnich narodów, ..tym nie mniej z obowiązku kronikarskiego wymienimy pewne najważniejsze, względnie typowe imprezy, dające nam w przybliżeniu obraz dokonanych prac i osiągniętych wyników. W ciągu całego miesiąca miasto nasze nosiło odświętny charakter: wszędzie sztandary czerwone, biało-czerwone, godła obu krajów, olbrzymie portrety mężów stanu obu narodów, transparenty, dekoracje... Wygląd ulic i placów przypominał obywatelom każdego dnia i wieczoru charaktel miesiąca, jego treść ideologiczną. Nie było dnia, w którym by nie urządzono po kilka imprez bądź artystycznych, bądź pouczających, tak że każdy miał możność poznawać potężny kraj narodów radzieckich, mógł słuchać i dowiadywać się o tym co go interesQwało lub czego dotąd nie znał. Tłumnie odwiedzane imprezy świadczyły o głodzie wiedzy o Z. S. R. R. wśród naj szerszych mas mieszkańców Poznania. Program uroczystości i poszczególnych imprez obejmował zainteresowania od wieku dziecięcego do lat dojrzałych. :rak więc we wszystkich imprezach miesiąca pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej udział brało całe społeczeństwo. W czasie omawianego miesiąca uwzględniano również w dniach 12 i 13 października rocznicę pamiętnej bitwy pod Lenino, stanowiącej kamień węgielny sojuszu obu zbratanych narodów,' przypieczętowanego krwią żołnierską. Wzruszającym momentem na tych uroczystościach były wspomnienia uczestników PQmiętnej bitwy, pierwszych żołnierzy odrodzonego Wojska Polskiego. Niektóre poczynania świadczyły o dużej pomysłowości w dziele zbliżenia ludzi pracy obu krajów, jak np. ciekawa inicjatywa nawiązania korespondencji robotników poznań sanych w języku ojczystym robotnicy mieli możność dowiedzenia się o zdobyczach techniki, przemysłu, gospodarki i o sposobach pracy ludzi w Związku Radzieckim. Nie zapomniano również o nawiązaniu kontaktów osobistych z przedstawicielami świata nauki i sztuki Z. S. R. R. Zrozumiałe zainteresowanie mieszkańców Poznania wywołało przybycie dwóch wybitnych uczonych historyków radzieckich profesorów Tretiakowa i Udalcewa. Obecność. ich stanowiła zapowiedź wzmożonej współpracy i wzajemnej przyjaźni uczonych obu krajów. Profesorowie radzieccy wygłosili wykłady na temat dziejów Z. S. R. R., Wiosny Ludów i pochodzenia Słowian. Wszystkie prelekcje cieszyły się wielką frekwencją, a jedna z nich odbyła się dla świata pracy. Pobyt wybitnych gości radzieckich w momencie rozbudzania i krzewienia przyjaźni między narodem polskim a narodami Związku Radzieckiego, stanowił nowe i ważne ogniwo w dziejach przyjaźni czerpiącej swą siłę w pokrewieństwie naszych narodów, języka i kultury oraz we wspólnocie dążeń, celów i interesów. Szczególnym uczczeniem miesiąca pogłębienia przyjaźni było otwarcie wspaniałej, nowoczesnej szkoły świeckiej RTPD. Miasto zaakcentowało tym faktem swoje zrozumienie dla idei postępu w wychowaniu nowego pokolenia.

Akademie i uroczystości Wszystkie zakłady pracy, związki zawodowe, towarzystwa, instytucje, organizacje w Poznaniu urządzały spontanicznie uroczystości niezależnie od akademii oficjalnych z udziałem władz państwowych. Wszędzie na ogół część artystyczną akademii poprzedzały referaty i wykłady na temat Zwiążku Radzieckiego i jego zdobyczy. Wygłaszali je znawcy stosunków sojusznika-sąsiada lub członkowie załóg fabrycznych, którzy zgłębili wiedzę o bratnim narodzie. Wykłaay były opracowywane sumiennie, na podstawie aktualnych źródeł. W części artystycznej występowali artyści poznańscy, muzycy, śpiewacy i recytatorzy bądź też zespoły świetlicowe produkując utwory radzieckich ludzi sztuki. odbywały się akademie i uroczystości, członkowie poszczególnych zespołów organizujących imprezy wykonywali dekoracje, często na wysokim poziomie artystycznym. Nie można już dziś zrejestrować wszystkich uroczystości, · a to z powodu ich ogromnej ilości, wymienimy tylko niektóre ważniejsze. 15. X. Odbył się wielki koncert symfoniczny utworów radzieckich i uroczysta akademia dla pracowników Zarządu Miejskiego.

16. X. Koło Naukowe Akademii Handlowej zorganizowało dla młodzie-ży uniwersyteckiej akademię z referatem na temat wyższego szkolnictwa w Z. S. R. R. Podobne akademie, połączone z fachowymi wykładami zorganizowano również w:śród kolejarzy, którzy wysłali zbiorowy list do kolejarzy radzieckich. Również uroczyste akademie odbyły się dla pracowników Ubezpieczalni Społecznej, tramwajarzy, w Izbie Rzemieślniczej, w Straży Pożarnej, w Państwowym Przedsiębiorstwie Budowlanym, w Dyrekcji Lasów Państwowych, w. Dyrekcji Przemysłu Miejscowego, w Polskim Radio, w Zakładach Siły, Światła i Wody., wśród pocztowców, bankowców, w "Społem", w "Czytelniku", we wszystkich fabrykach i zakładach pracy itd. Na wielu Wymienionych tu akademiach uczestniczył i przemawiał konsul Z. S. R. R. - p. Borysow. Również we wszystkich szkołach poznańskich zorganizowano pogadanki, lekcje pokazowe i akademie, z których na wyróżnienie zasługuje uroczystość w szkole RTPD. Dla starszej młodzieży i wojska zorganizowały akademie Liga Morska, Towarzystwo Przyjaciół Żołnierza i Polski Związek Zachodni.

Teatry Teatry poznańskie przygotowały repertuar dostosowany do charakteru miesiąca pogłębienia przyjaźni. W Teatrze Wielkim cieszył się wielkim powodzeniem "Oniegin" P. Czajkowskiego. Na przedstawienie to wykupywano bilety na wiele dni naprzód. Teatr Polski przygotował dwie sztuki rosyjskie: Sergiusza Jesienina: "Pugaczew" i Antoniego Czechowa: "Niedźwiedź". świata pracy. W Teatrze Nowym wystawiono Mikołaja Gogola "Ożenek".

Bardzo ciekawy poranek artystyczny zorganizowały po..... znańskie uczelnie artystyczne. 24. X. w Teatrze Wielkim odbyły się popisy słuchaczy Szkoły Dramatycznej, Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, Państwowej Wyższej Szkoły Operowej, Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych.

W programie były pieśni Greczaninowa, Rimskij-Korsakowa, Czajkowskiego i Arcybuszewa.. Odegrano ponadto Czechowa "Oświadczyny" i Gogola "Ożenek" (akt II).

Literatura Oddział poznański Z. L. P, poświęcił inauguracyjny "czwartek literacki" twórczości literatów radzickich. Prelekcję o współczesnej literaturze radzieckiej wygłosił Eugeniusz Morski, tłumacz poetów rosyjskich. Artyści scen poznańskich recytowali fragmenty prozy i poezji radzieckiej. Literaci poznańscy zasilali wydatnie program Rozgłośni Poznańskiej i miejscową prasę utworami, felietonami, artykułami, słuchowiskami, pogadankami. Na uwagę zasługuje uchwała Związku Zaw. Dziennikarzy w Poznaniu, dotycząca akcji popularyzacyjnej osiągnięć nauki i kultury Z. S. R. R. Rzeczywiście prasa poznańska, jak i Radio, dobrze spełniły swoje zadanie. Sprawie pogłębienia przyjaźni poświęcono wiele miejsca, pisząc stale o zdobyczach Z. Ę. R. R. na wszystkich polach. Wszystkie dzienniki poznańskie i Radio informowały codziennie o imprezach, niektóre z pism wprowadziły osobne kalendarzyki informacyjno-sprawozdawcze o wydarzeniach miesiąca pogłębienia przyjaźni. Numery pism ukazujące się w dniach rocznicy bitwy pod Lenino i w 31 rocznicę Rewolucji Listopadowej były poświęcone obu wielkim wydarzeniom. Czasopisma wydano w zwiększonej objętości. Muzyka N a drugim koncercie Filharmonii Poznańskiej zapoznano słuchaczy z IV Symfonią Piotra Czajkowskiego. 15. X. Filharmonia wykonała drugą część IX Symfonii D. Szostakowicza oraz Symfoniczny taniec gruziński Vano Muradeliego. ganizowali wieczór muzyki rosyjsko-polskiej. Ponadto artyści i zespoły występowały na akademiach.

Polskie Radio Rozgłośnia Poznańska wniosła wielki wkład w dzieło pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej. Wszystkie zespoły programowe w układzie programu postawiły sprawę przyjaźni polsko-radzieckiej na czołowym miejscu. Kilkanaście koncertów, w tym parę publicznych, muzyki radzieckiej, audycje solistów wokalnych i instrumentalnych z dobranym do charakteru miesiąca repertuarem zapoznały słuchaczy z bogactwem twórczości kompozytorów radzieckich. Dział literacki nadawał słuchowiska, felietony, montaże i pogadanki o tematyce radzieckiej. Zespoły informacji i terenowy organizowały cykle aktualnych pogadanek o Związku Radzieckim i audycje masowe, jak np. dla wsi: Koncert p. n. "Wieś polska - wsi radzieckiej".

Ponadto Radio informowało stale o przebiegu miesiąca, nagrywało i transmitowało' fragmenty uroczystości.

Film Na początku miesiąca pogłębienia przyjaźni z Poznania ruszyły ekipy Filmu Polskiego na teren województwa, by krzewić przyjaźń polsko-radziecką. 7 ekip objechało około 200 miejscowości, organizując razem 500 seansów. W samym Poznaniu wszystkie kina wyświetlały filmy radzieckie o tematyce historycznej, kulturalnej, sportowej i dla młodzieży. Akcja ta miała na celu pokazanie dorobku kulturalnego, artystycznego i ideowego Z. S. R. R. oraz przedstawienie obrazu prawdy i rzeczywistości radzieckiej. W kasach kin poznańskich sprzedawano broszurę "Najlepsze filmy radzieckie". Z tego miesięcznego festiwalu filmów radzieckich korzystała również młodzież szkolna, dla której Kuratorium O. S. P. organizowało osobne seanse z prelekcjami.

Niezależnie od odczytów wygłaszanych z okazji akademii, organizowano wykłady fachowców-znawców poszczególnych dziedzin życia Związku Radzieckiego. Prezes Zarządu Głównego Ligi Lotniczej, inż. Leja mówił n. t. lotnictwa radzieckiego. Wykład powyższy powtórzył prelegent dla młodzieży. W Izbie Przemysłowo-Handlowej zorganizowano cykl wykładów pt. "Marksizm i leninizm". W Szkole Inżynierskiej mówił docent Kapitańczyk o nauce radzieckiej w służbie ludu i ludzkości. Uniwersytet Poznański zorganizował cykl wykładów publicznych na aktualne tematy z kultury radzieckiej. Wykładowcy: dr Latawiec, prof. dr Frankowski, prof. dr Pietruszczyński i mgr Świechowski wygłosili następujące prelekcje: Gorkij na tle współczesnej literatury Z. S. R. R.

Twórczość ludowa w Z. S. R. R. po Wielkiej Rewolucji.

Organizacja nauki w Z. S. R. R.

Teatr radziecki.

Realizm w sztuce radzieckiej.

Ostatnie dni miesiąca pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej poświęcono na przygotowanie obchodu 31 rocznicy wybuchu rewolucji listopadowej. Ponadto powołano komitet dla zorganizowania uroczystości 30 rocznicy. walki i pracy Wszechzwiązkowego Leninowskiego Komunistycznego Związku Młodzieży. Młodzież poznańska urządziła manifestację przed pomnikiem Bohaterów w związku z marszami jesiennymi. W Poznaniu zorganizowano marsz szlakiem bojów Czerwonej Armii.

W przeddzień obchodu 31 rocznicy wybuchu Wielkiej Rewolucji odbył się w Poznaniu uroczysty capstrzyk, w którym oddano hołd poległym bohaterom radzieckim w walkach o wyzwolenie Poznania. Młodzież szkół poznańskich i członkowie związków zawodowych uporządkowali groby bohaterów radzieckich. w licznych zakładach pracy zakończyły imponujący miesiąc pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej. W Auli Uniwersytetu Poznańskiego odbyła się uroczysta akademia z udziałem przedstawicieli władz państwowych.

Zaledwie kilka tygodni dzieli nas od chwili zakończenia miesiąca przyjaźni, wciąż jeszcze trwają echa potężnych uroczystości, które skupiły społeczeństwo poznańskie około idei zbratania obu naszych narodów. Możemy dziś stwierdzić, że dzięki imprezom w miesiącu pogłębienia przyjażni nastąpiło zbliżenie naszego świata pracy z ludźmi Z. S. R. R. drogą kontaktów osobistych i korespondencji, bezpośredniego poznania artystów i naukowców radzieckich. Społeczeństwo poznało osiągnięcia narodów radzieckich na wszystkich polach. Pogłębiono ideę wzajemnej współpracy obu krajów.

Wykazano wspólną drogę na etapie dążeń politycznych i gospodarczych. A zatem cel miesiąca pogłębienia przyjaźni polsko-ra'dzieckiej został w pełni osiągnięty.

ORĘDZIE WROCŁAWSKIE (na marginesie wrocławskiego Kongresu Intelektu,alistów)

Prawie pięciuset cudzoziemców, razem z zagranicznymi dziennikarzami, reprezentantów nauki i sztuki, delegatów wszystkich krajów Europy, Azji, Północnej, Środkowej i Południowej Ameryki obradowało w ostatnich dniach sierpnia tego roku we Wrocławiu. W tym polskim mieście manifestowali swe dążenia do coraz wyższej i doskonalszej kultury i swą wiarę we wszechświatowy pokój. Polsko-Francuski Komitet Organizacyjny rozesłał do uczonych, pisarzy i artystów wszystkich narodowości zaproszenia, w których prosto i jasno sformułował cele Kongresu. "Narody świata - pisał między innymi Komitet - w ciqgu swych długich i tragicznych zmagań żyły nadziejq trwa bodę rozwoju w atmosferze wzajemnego zaufania. Sqdzimy, iż wobec niebezpieczeństwa nowej wojny istnieje konieczność szerokiej i otwartej dyskusji, która winna przyczynić się do powstania warunków niezbędnych dla urzeczywistnienia dqżeń pokojowych. Z tq myślq prosimy więc o udział w zwołanym obecnie Kongresie, gdzie szczerze rozpatrzone zostanq możliwości wkładu, ożywionych dobrq wolą intelektualistów, w dzieło swobodnej, pokojowej i twórczej współpracy" . Kongres intelektualistów nie był w żadnym wypadku zgromadzeniem zwolenników jednej doktryny, ani też kongresem inteligencji jednego środowiska i orientacji politycznej. Przeto rezultaty jego nie zamknęły się w formie jednego światopoglądu. Była to manifestacja ogółu intelektualistów, żywy obraz sił umysłowych współczesnego świata, złączonych troską o własną, narodową i uniwersalną kulturę, troską o powszechny i sprawiedliwy pokój. Po raz pierwszy też w naszej historii na polskiej ziemi dokonał się tak doniosły akt. Nad Odrą zawisły sztandary tych państw, które wysłały swych przedstawicieli nauki i sztuki na Kongres Wrocławski. Większość gpści po raz pierwszy oglądała Polskę. ,J gdyby nie Kongres Wrocławski - 'jak słusznie pisze KaZJi1mierz Wyka (Twórczość nr 10, r. 1948, art)'lkuł "Kolumna, Globus i Odra") - wqtpić wolno czy kiedykolwiek oglqdnęłaby nasz kraj, jego codzienne życie i troski. Był w tym zetknięciu drugi, po sukcesie organizacyjnym, ważniejszy sukces spotkania wrocławskiego, bardzo doniosły dzisiaj, kiedy fałszów i oszczerstw nie szczędzi się nam w świecie". Jarosław Iwaszkiewicz, inaugurując obrady, powiedział: "Jak przemożne jest kłamstwo, jak zwycięskie, jak natrząsa się z siostry naszej prawdy, jak świeci nam ono w oczy i oślepia fałszywymi swymi blaskami! Jakżeż to ono przedstawiło wam, cudzoziemcy z Zachodu, naszq ojczyznę, kiedy wybieraliście się do nas w drogę. Jakież okropne malowało ono przed wami obrazy - a oto zastaliście ,kraj spokojny i cichy, przez łzy uśmiechnięty, łatający swe rany li zapamiętany w pracy do tego stopnia, iż świata poza swojq pracq nie dostrzega, w ciszy i pracy pragnqcy przygotować wierzy" . Fakty, które jedynie przekonują spotęgowały jeszcze specjalnie polski sukces Kongresu. Wrocław, miasto przed czterema laty leżące w gruzach, a dziś żywotne i bujne polskością, jego polska przeszłość architektoniczna, wreszcie Wystawa Ziem Odzyskanych, oto dowody naszej przeszłości, naszych praw i naszych osiągnięć dzisiejszych. Gdy podczas rautu we wrocławskim Ratuszu, cudzoziemscy goście pytali o pochodzenie zabytku, nie trzeba było odpowiadać. Wystarczyło wskazać na orły polskie na żebrowaniach. Ten intelektualny sejm narodów, zjednoczonych w trosce o pokój, mimo nielicznej opozycji znalazł jednak wspólny język, którym ,rozbrzmiewa rezolucja. Oto jej pełny tekst:

My, działacze kultury, nauki i sztuki z 45 krajów, zgromadzeni w polskjm mieście Wrocławiu, zwracamy się do intelektualistów świata. PrzypomJnamy o śmiertelnym niebezpieczeństwie, które niedawno jeszcze groziło kulturze ludzkości. Byliśmy świadkami barbarzyństwa faszystowskiego, niszczenia zabytków historycznych i kulturalnych, prześladowania i zagłady ludzi pracy naukowej, sponiewierania wszystkich wartości duchowych, byliśmy świadkami faktów, zagrażajqcych elementarnym pojęciom sumienia, rozsqdku i postępu. Kultura ludzkości ocalona została za cenę niespotykanych dotqd ofiar, dzięki ogromnemu natężeniu wszystkich sił demokratycznych Zwiqzku Radzieckiego, narodów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, dzięki bohaterskiej walce oporu narodowego w krajach zagarniętych przez faszyzm. Jednakże wbrew woli i pragnieniom narodów świata, garstka żqdnych zysków ludzi w Ameryce i Europie, którzy przejęli w dziedzictwo pó faszyźrme idee wyższości rasowej i negacje postępu, którzy zapożyczyli od faszyzmu tendencje do rozstrzygania wszystkich spraw siłq oręża, znowu gotuje zamach na dorobek duchowy Iwrodów świata.

299 · wkład do światowego dorobku ludzkoścI", grozi niebezpieczeństwo utraty oblicza narodowego. W wielu krajach - w Grecji, w Hiszpanii, w krajach Ameryki Łacińskiej - wrogie postępowi siły ochraniajq dawne i rozniecajq nowe ogniska faszyzmu. Wbrew rozsqdkowi i sumieniu trwa nadal i nawet wzmaga się ucisk jednostek i całych narodów, które ciemięzcy nazywaj q kolorowymi. Ludzie, którzy przejęli metody faszyzmu, uprawiajq w swoich krajach dySkriminację rasowq, prześladujq wybitnych przedstawicieli nauki i sztuki. Odkrycia naukowe, które by mogły służyć dobru ludzkości, obraca się na tajnq produkcję środków zniszczenia, plamiqc i poważajqc wysokie powołane nauki. Słowo i sztuka pod władzq tych ludzi, zamiast oświecać i zbliżać narody, roznieca niskie namiętności i nienawiść do człowieka, toruje drogę wojnie. Głęboko wierzqc w konieczność swobodnego rozwoju i rozpowszechnienia zdobyczy postępowej kultury we v."szystkich krajach, w imię pokoju i przyszłości świata - pmtestujemy przeciwko wszelkim ograniczeniom tych swobód i podkreślamy konieczność wzajemnego porozumienia się kultur i narodów w interesie cywilizacji i pokoju. Zdajqc sobie sprawę z tego, że współczesna wiedza wyzwoliła nowe potężne siły, które z całq pewnościq będq użyte przez ludzkość bqdź na jej dobro, bqdź na szkodę - Kongres protestuje przeciwko korzystaniu z nauki dla celów zruszczenia i wzywa do zmobilizowania wszystkich sił, aby szeroko rozpowszechnić wiedzę po całym świecie i użytkować środki naukowe do szybkiego zwalczania nędzy, ciemnoty, chorób i niedostatków od których cierpi. większość ludzkości. Kongres domaga się również zniesienia ograniczeń, które stojq na przeszkodzie swobodnemu poruszaniu się osób, służqcych sprawie pokoju i postępu oraz ograniczeń w ogłasza wych i wszystkich naukowych i kulturalnych zdobyczy, służących tej samej sprawie. Narody całego świata nie chcą wojny i mają dosyć sil, aby uchronić pokój i kulturę od zakusów nowego faszyzmu. INTELEKTUALISCI SW/AT Al Na nas spoczywa wysoka odpowiedzialność wobec naszych narodów, wobec ludzkości, wobec historii. Podnosimy głos w obronie pokoju, w obronie swobodnego lOZWOjU kulturalnego narodów, w obronie ich niepodległości narodowej, ich ścisłej współpracy i przyjaźni. . Wzywamy wszystkich ludzi pracy umysłowej we wszystkich krajach świata do rozważenia naszych wniosków. - do zorganizowania krajowych kongresów działaczy kultury w obronie pokoju, _ do tworzenia wszędzie krajowych komitetów obrony pokoju, - do umacniania w interesie pokoju międzynarodowych więzów łączących działaczy kultury wszystkich krajów.

W czasie Kongresu wygłoszono sześćdziesiąt mów. Oficjalnymi językami obrad były języki: rosyjski, angielski, francuski, hiszpański i polski. Każdy z mówców mógł przemawiać w swoim rodzinnym języku, ponieważ każde przemówienie tłumacze w swoich kabinach przekładali natychmiast na jeden z języków oficjalnych. Mimo, że Kbngres obradował w mieście ciężko dotkniętym wojną, nie był kongresem żałoby, był jedynie kongresem, rozpatrującym przyczyny wojennych zniszczeń, szukającym środków, któreby nie dopuściły do ponownego rozpętania pożogi wojennej. "Temat wojny - jak pisze Kazimierz Wyka ("Kolumna, Globus i Odra" - Twórczość nr 10, r. 1948) górował na Kongresie Wrocławskim w dwojakiej postaci. Jego postacią pierwszą była analiza socjologiczna, skierowana ku niedawnej przeszłości i zmierzająca- do wykazania, w jakich okolicznościach historycznych i w czyim interesie wybuchały wojny, aż do ostatniej włącznie. Postać druga była polityczna j wymierzona ku teraźniejszości oraz przyszłości: dla jako ratunek przed nadciągającą ku nim katastrofą? Jaka jest pozycja nauki i kultury współczesnej w przygotowaniach do wojny i przeciw wojnie?" Kongres wrocławski wykonał swoje. zadania. Zgromadzeni przedstawiciele elity umysłowej 45 krajów zamanifestowali swą wolę utrzymania pokoju i wolności. Manifest, który układała specjalna komisja, w skład której. weszli m. in. przedstawiciele Polski, Francji, Z. S. R. R., Wielkiej Brytanii i U. S. A., przypomniał światu o niebezpieczeństwie, jakie jeszcze niedawno groziło ludzkości, a które zażegnał wielki wyśiłek Z. S. R. R., Wielkiej Brytanii i U. S. A., oraz walka podziemna i "ruchy oporu'" w krajach, zagarniętych przez faszyzm. Kongres stwierdził jednak także, że istni(2ją w Ameryce i Europie ludzie, którzy pragną nadal rozstrzygać sprawy międzynarodowe orężem i wojną. Faszyzm znajduje swe schronienie w Hiszpanii, Grecji, krajach Ameryki Łacińskiej itd. Nadal też odkrycia naukowe służyć mogą sprawie wojny, a nie pokoju. Kongres występując przeciwko wichrzycielom wojennym podnosi głos w obronie pokoju, swobodnego rozwoju kulturalnego narodów, w obronie ścisłej przyjaźni i współpracy. Uchwalenie rezolucji poprzedziły słowa sekretarza generalnego Kongresu Jerzego Borejszy, którego niezmordowane wysiłki, przyczyniły się do organizacyjnego triumfu Kongresu. Sekretarz Generalny Kongresu powiedział: Rezolucja jest wynikiem zrozumienia przez lewicę tej sali, sytuacji w jakiej znajdują się delegacje niektórych krajów, jest dowodem szczerym, konsekwentnym, dobrej woli ze strony lewicy znalezienia wspólnej platformy w tym. co nas łączy w sprawie pokoju. Sądzę, że tę dobrą wolę z jednej i drugiej strony należy uszanować. Jest wielkim sukcesem naszego Kongresu fakt, że zdołaliśmy znaleźć wspólnq platformę i żeśmy jedną platformę opracowali, mimo, że niewątpliwie w tej sali nie wszyscy będą za nami glosowali, nie wszyscy nawet tę platformę zechcą przyjąć". Z Poznańskiego świata nauki w Kongresie brali udział: prof. filozofii Uniwersytetu Poznańskiego dr Ajdukiewicz Kazimierz oraz profesor historii prawa Uniwersytetu Poznańskiego dr Wojciechowski Zygmunt.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym miasta Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1948 R.21 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry