BRACTWO KRAWIECKIE POZNANSKIE PRZED R. 1793 147

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr2

Czas czytania: ok. 3 min.

póki kościół nie legł w ruinie. Od r. 1773 nabożeństwa przeniesionO' CZęŚciDWO do kościoła jezuickiegO'. Mimo odbudowy w r. 1777 i restytucji nabożeństw, Farę ponownie w r. 1780 nawiedził ciężKi los zniszczenia. Bractwo przechowywało sprzęt kościelny u siebie. O losie jego zadecydowano dopierO' po upadku pierwszej RzeczYPDspolitej. W podziemiach kaplicy krawieckiej spoczywali znamienitsi członkowie Bractwa i ich rodziny. DowDdem na tO', jak silnie" zrosło życie zawodowe krawców poznańskich z sprawami kDścielnemi; jest fakt, że Bradwo posiadało w własnych odpisach żywot św. Homobona (Gutmana), patrona krawców i święto jego od wieku 16. przez wszystkie czasy obchodziło jak najuroczyściej, w tej mierze, że główną schadzką cechDwą, w wiku 15. na zapusty przypadającą, było zgromadzenie jesienne na św. Homobona UB).

12) O r g a n i z a c j a b e z p i e c z e ń s t w a p u b l i c z n e g o.

Cechy w wiekach dawnych stanowiły m. i. jednDstkę organizacji wojennej. Wprawdzie mieszczaństwo zobowiązane było zasiŁdniczo do udziału w woj n a c h obronnych, w szczególnDści do obrony miasta. Gdy wszakże króJ od mtaS'ta zażądał dostarczenia h.1dzi zbrojnych na wyprawę, każdy cech zobowiązany był wyprawiĆ' swych wysłanników na wojnę i uzbroić ich. W r. 1456 stawiło np. miastO' Poznań 60 dobrze uzbrojonych pieszych na wyprawę przeciw Krzyżakom. W wieku 15. sprawa wojenna była rzeczą powszedią w bractwie krawieckiem poznańskiem. Co kilka lat znajdujemy zapiski o wydatkach na wyprawy wojenne, tak np. w czwartem dziesięcioleciu 15. wieku 4 wy,prawy wojenne. Wyprawiano zazwYczaj bodaj czeladników. A wyprawiano zwykle konno (choć miasta normalnie stawiały pieszych). W r. 1433 np. wydano: za konia 4 grzywny i 6 grDszy, wiardunek na uprząż, 3 grasze na ostrogi, 3 wiardunki strawnego dl,a wysłannika 111)), 1 gr. na pas, 1 trzeciak za worek, 3 grosze za ostrogi (drugi raz), pisarzDwi

118) Rzecz o kaplicy krawieckiej, o której bardzo mało dotild wspominano, traktuję tutaj, ze względu na całokształt pracy, krótko. Dla historji kościoła Farnego znajdują się jeszcze dalsze przyczynki w aktach cechowych. 119) Protokólarz 1427-89. f. S. "Item drey firdunge, dy man dem gesellen czu czerung hat gegebin." Dalsze zapiski o wyprawach: tamże f. 6. f. 7, f. 8 v, f. 2S v.

KRONIKA MIASTA POZNANIA.

1 grosz i 2 szklanki piwa. W r. 1434 ekwipowano dw'uch wojaków, i tę liczbę - zdaje się - wysyłano częściej. Na wyprawy ściągano osobne opłaty, ponieważ chodziło o wydatki bardzO' znaczne, w r. 1433 zbierano np. po dwa grosze "na wojnę" 120). Dla ce,lów wojennych utrzymywały cechy wła'sny r y ns z t u n e k, który kilkakrotnie w wieku 15 za.rejestrowano. Pilnowano, aby rynsztunek nie ginął; tak np. zwrócił w r. 1424 krawiec Jan Grzymała zhroję zamienioną w czasie wojny. Zbroja cechowa w 15 wieku obliczona była na 4---6 wojaków 121). ObDwiązki wojenne starało się bractwo wykonywać nadal przez wieki 16 i 17. Ostatni inwentarz znajdujemy z połowy 17 wieku. Wówczas pDsiadało Bractwo: 17 zbroi, 4 miecze, 3 halabardy, 2 oszczepy, 4 hakownice, 1 pancerz, 7 rękawic, 1 zarękawie, 2 bębny, 40 funt6w prochu, 1 pochwę na miecz, 2 kamienie ołowiu, formy do lania kul i drabinę. Pozatem posiadało BractwO' wielką chorągiew bracką, razem ze zbroją wyliczaną: na chorągwi uniieszczony był żółty lew trzymający nożyce 122). Rynsztunek wojenny przechowywano \ w w y k u s z u, . t. j. jednej z baszt miejskich, którą utrzymywał i w której w razie Dblężenia miasta cech się grDmadził. Baszty takie posiadały liczne cechy, bractwo krawieckie miało swój wykusz przez wszystkie wieki aż do zburzenia fortyfikacyj średniowiecznych za czasów Prus Południowych. W wieku 18. o rynsztunku już niema wieści, niewątpliwie zginął on ostatecznie za czas6w wojny północnej w początku tegoż wieku, poczem basztę wydzierżawiono na mieszkania. W historji wojen o Poznań mają krawcy swój własny epizod. W r. 1703 podczas najazdu Szwedów stał na straży w bramie Wielkiej mieszczanin Sartor (krawiec). OberisHeutna:nt wojsk przy Szwedach walczących, Lausen wracał ze sługą do miasta, w stanie nietrzeźwym i strzelał do ludzi. Sartor zastrzelił Lausena i ordynansa jego. Ponieważ go nie schwytano, zemścili się Szwedzi na całem mieście, wybrali 2 miljony

120) Tamże f. 5.

121) Tamże f. 4, 8 v, 25, 26.

123) Rzecz bardzo ciekawa, że znak ten, nieutywany na pieczęc Bractwa, widnieje w początkach 19. wieku na pieczęci zespołu krawców łydowskich. - Inwentarz w "Księdze Panów Braci..

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry