BRACTWO KRAWIECKIE POZNANSKIE PRZED R. 1793 125

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr2

Czas czytania: ok. 3 min.

wilej mężów córek mistrzoW"skich 37 ). W rychle wszakże zawrócono z drogi zupełnego uwalniania od sztuk i przepisano (1581), że mistrzewicz musi pokazać dwie sztuki (kabat i ubranie) i wyprawić "kolację poczciwą", poczem dopiero był wolny od wszystkieg0 38 ). W r. 1658 ustanowiono, że krawiec, żeniący się z córką mistrza albo też z wdową po mistrzu, wolny jest od połowy sztuk i połowy opłaty do skrzynki brackiej oraz od kolacji brackiej, daje wszakże śniadanie przy sztukach i 3 funty wosku do kaplicy. Syn mistrzowski robi kabat i ubranie, daje śniadanie dla przysiężnych, 3 funty wosku i pełni służbę młodszeńską w kościele, zresztą jest wolny39). Przywileje te ukróciła potem Komisja Dobrego Porządku, ,która przy'Żnała jedynie ulgę o połowę opłat synom majstrów i czeladnikom żeniącym się z wdowami po mistrzach 40 ). Pewien protekcjonizm zawsze w tej dziedzinie panował, widDczne jest jednakże stopniowe ograniczanie tych przywilejów po zbytniem ich rozszerzeniu w 16. wieku. Mistrz nowotny zobowiązany był pełnić s ł u ż b ę m ł o ds z e ń s ką: w bractwie i kościele, był posłem brackim, przenosił skrzynię do starszego, stawiał się na wszystkie schadzki, egzaminy itp. do posługi brackiej, zapalał, gasił świece w kościele i miał pieczę nad ich przechowaniem, kopał grób bracki i niÓsł trumnę. Od służby tej zwolnieni byli jedynie częściow'o mistrzewiczen). Za zaniedbanie lub niepunktualne zapalenie świec groziła młodszemu w 15. wieku kara trzech groszy, od 16 wieku kara funta wosku. Służbę młodszeńską sprawowało czterech najmłodszych członków bractwa. W r. 1581 wprowadzono pozatem przepis, że na pogrzeb brata wyznacza się 14 młodszych - do posbg pogrzebowych (kara pół ćwierci kamienia wosku). Osobna uchwała cechowa z r. 169942) zabraniała najmować ludzi do ciała, mieli je nieść bracia sami. Statut z r. 1779 wspomina tylko o jednym młodszym mistrzu, który pełnić ma służbę bracką, dDpóki go nowotny mistrz nie zwol

87) Statut 1577 nr. 8.

88) Statut 1581 nr. 8 i 9.

89) Statut 1658 nr. 8 i 9.

40) Statut 1779 nr. 8.

41) Projekt 1427 nr. 14 i 32. Statut 1429 nr. 20. 1553 nr. 25 i 26, 1577 nr. 38 i 39. 1581 nr. 45, 46 i 56. 1658 nr. 50, 51 i 65.

41) Księga Panów Braci,

KRONIKA MIASTA POZNANIA

ni ł3 ). Młodzi bracia cechowi w pewnych okolicznościach pełnili w wiekach dawnych także pewne posługi miejskie związane z organizacją zawodową. Innych przepisów co do przyjmowania członków nie zawierały statuty Bractwa. Jedynie statut najnowszy (1779) postanawia, że do przyjęcia nowego mistrza należy złożyć bractwo, oraz że majster przybywający z innego cechu składa pełne wstępne - oez innych ciężarów łł ). Człone,k tracił bractwo przez śmierć, ale i potem cech troszczył się o pogrzeb i rodzinę. W y s t ą P i e n i e z b r a ct wa przez wyprowadzkę było niecO' utrudnione, od 16. wieku. Kto bowiem bez opDwiedzenia się przeniósł się do innego miasta lub nie płacił opłat przez rok i 6 tygodni, tracił bractwo, a utrata bractwa uniemożliwiała mu zasadniczo prowadzenie rzemiosła ł5 ). Statut z r. 1779 odbierał ponadto bractwo krawcom, którzy trudnili się wyszynkiem trunków lub innem rzemiosłemł 8 J.

5. U c z n i o w i e.

Normowanie nauki rzemiosła jest tak dawne jak cechy same. Kto rozpoczynał naukę, wstępował pod jurysdykcję cechu, stawał się biernym członkiem bractwa. W pierwszym rzędzie kontrolował cech tylko przyjęcie i wyzwolenie ucznia, wykształcenie i prawa dyscyplinarne spoczywały, zwłaszcza w najdawniejszych czasach, w ręku uczącego majstra. Warunki przyjęcia były w 15. wieku następujące: Uczeń zobowiązany był złożyć wiardunek do skrzynki brackiej oraz dwa funty wosku, musiał być zupełnie zdrów (bene sanus), dobrej narodowości oraz prawego urodzenia ł7 ). Opłata była normalna, postulat prawego urodzenia obowiązywał we wszystkich cechach. Specjalne znaczenie miała tutaj "dobra narodowość", wymagana u uczniów jak u mistrzów. Ciekawym a zarazem bardzo słusznym był przepis opiewający, że uczeń musiał być zdrów, co w zawDdzie krawieckim specjalnie jest ważnem; majster przyjmujący ucznia niezdrowego karany był sądkiem piwa. Opłaty wstępne wnosił pewno często majster, w protDkólarzu 'bowiem z 15.

43) Statut 1779 nr. 9.

ł4) Statut 1779 nr. 18 i 19. !l5) Statut 1581 nr. 55. 1658 nr. 64. 1779 nr. 32.

46) Statut 1779 nr. 27 i :;9.

'7) Projekt 1427 nr. 2. Statut 1429 nr. 18.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1927 R.5 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry