HISTORIA POLSKIEGO RUCHU NAUKOWO-PRZYRODNICZEGOi naoczne uznanie zwiedzających wystawę cudzoziemców rozniosły szeroko po świecie sławę tej polskiej placówki naukowo-rolniczej. Początek roku 1875 był okresem największego tryumfu tej Szkoły. Po Wystawie Warszawskiej bowiem nie dość, że zjednała ona sobie sławę pierwszorzędnej uczelni rolniczej i o nawiązanie kontaktu z nią poczęły zabiegać liczne nawet zagraniczne uczelnie, lecz w tym też roku znikły jej troski materialne dzięki wzmożonej ofiarności społeczeństwa, a szczególnie dzięki Augustowi hr. Cieszkowskiemu, który w tym krytycznym okresie okazał jeszcze jeden dowód swej szlachetności. Zwiedzając \Vystawę Przemysłową we Wiedniu, zakupił dla Szkoły żelazną konstrukcję szkieletową do dwu domów, które pomimo olbrzymich kosztów cła i transportu sprowadził do Żabikowa, rozwiązując tym samym problem braku pomieszczeń na laboratoria,częściowo zaś przeznaczając je na mieszkania dla profesorów, uczniów i na restaurację. Niestety gdy Szkoła Żabikowska stanęła u szczytu rozwoju i uznania, w Berlinie toczą się równocześnie narady nad sposobem ostatecznego zgnębienia i zniszczenia polskości na prastarej ziemi piastowskiej. Rozpoczyna się straszliwa martyrologia narodu polskiego, której ofiarą pada również Szkoła Żabikowska. W czerwcu 1875 r. padł dyktowany z Berlina rozkaz regencji poznańskiej, wydalający z granic pruskiego państwa najpierw trzech najważniejszych profesorów, a mianowicie Józefa Dembego, dr. Zygmunta Rościszewskiego i Władysława \Vielickiego, z kolei 30 uczniów pochodzących z Króle3twa Polskiego, a w krótkim czasie również prof. dr. Szczęsnego Kudelkę, pochodzącego z b. zaboru austliackiego. Nie pomogły starania pOdjęte w Berlinie przez Augusta hr. Cieszkowskiego i dyrektora Szkoły dr. Aua. Był to pierwszy zwiastun nowej polityki Prus wobec Polaków, zdążającej do zagłady narodowości polskiej drogą banicji ludzi z innych zaborów, usunięcia z urzędów i szkół języka polskiego, a wreszcie ustawy kolonizacyjnej. Pomimo ogromnego ciosu zadanego Szkole Zarząd, nie tracąc nadziei cofnięcia wspomnianych zarządzell podcinających byt Szkoły, nie zamknął jej, lecz otworzył wpisy na rok szkolny 1875/71i.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr4

Czas czytania: ok. 2 min.

Żywił bowiem nadzieję, że społeczeństwo wielkopolskie w moralnym poczuciu liczniej niż dotychczas będzie posyłać swych synów

4*

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry