KRONIKA MIASTA POZNANIAzator. O możliwych stosunkach panujących jeszcze w owym czasie pomiędzy Polakami a Niemcami świadczy fakt, że dr Józef Szafarkiewicz, pomimo że był gorącym patriotą polskim, piastował w związku tym przez 20 lat z górą (1857-1879) urząd sekretarza. Wybór ::;zafarkiewicza na stanowisko sekretarza tak zachęcająco podziałał na Polaków, że spowodował wstąpienie spośród nich do związku 39 członków. Nie długo jednak cieszyli się Polacy atmosferą zgodnej współpracy, na zachowaniu której Szafarkiewiczowi ogromnie zależało. Wzmagająca się represja polityczna ze strony rządu znalazła swój oddźwięk również w potęgującej się zawiści narodowościowej w obrębie związku, co spowodowało, że POlacy już w kilka miesięcy po wstęp'eniu do związku p'1częli z niego występować, tym bardzicj, że w r. 1857 począł organizować się przy PoznallSkim Towarzystwie Przyjaciół Nauk również Wydział Nauk Przyrodzonych, do którego prawie wszyscy zgłosili swój akces.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr4

Czas czytania: ok. 2 min.

Dla rozwoju polskiej nauki był to jednak zwrot korzystny, bo pobudził Polaków do organizowania własnego ośrodka naukowoprzyrodniczego. Przewinęły się okresowo przez Naturwissenschaftlicher Verein der Provinz Po sen prawie wszystkie wybitniejsze jednostki, które w późniejszym polskim ruchu naukowym odegrają bardzo ważną rolę. Byli to, prócz wspomnianego dr. J. Szafarkiewicza, A. hr. Cieszkowski, dr J. Kusztelan, F. Sypniewski, prof. J. Zaborowski i wielu innych. Podnoszona nieraz przez Niemców okoliczność, że bardzo żywy polski ruch naukowo-przyrodniczy przed r. 1R15 zawdzięcza prawie wszystko wzorom i wpływom niemieckim, nie ma należytych podstaw. Poddając to zagadnienie obiektywnej analizie, należy z całą stanowczością zaprzeczyć, jakoby Polacy z chwilą wystąpienia z niemieckiego związku mogli z niego wynieść coś więcej prócz poczucia rygoru i godnej zresztą uznania arganizacyjnej obowiązkowości, jaka w nim panowała. Wprawdzie bywali wśród członków Naturwissenschaftlicher Verein w pierwszym dwudziestoleciu jego istnienia znakomici badacze, jak n. p. światowej sławy znawca muchówek prof. dr H. Loew, głośny florysta prof. G. Ritschl i inni, lecz w samym tym związku w okre3ie, gdy należeli dOll. jezcze Polacy, brak

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry