KRONIKA MIASTA POZNANIAnym rektorem i kanonikiem katedralnym poznańskim, obroniwszy publicznie tezy filozoficzne, z rozporządzenia przełożonych udałem się do Wschowy, aby wykładać poezję. 6-0 W tym czasie z nikim nie zawierałem stosunków towarzyskich jak tylko z współtowarzyszami Jezuitami. 7-0 Rok 1773, który fatalny był dla zakonu Tow. Jezusowego, także na mojej drodze życia nową wLniósł przeszkodę i na nowe skierował je tory; jednakże Jaśnie Wielmożny i Najprzewielebniejszy ksiądz Miaskowski, proboszcz katedralny poznański, który wtedy celem ogłoszenia bulli papieskiej i pouczenia szkół do Wschowy przybył, prośbami i obietnicami starał się nakłonić mnie, abym działalności profesorskiej nie porzucał i pod nowym kierownictwem nie wycofywał się z nauczania publicznego. W nadziei na nagrodę i najlepszy los, przyrzeczone mi w imieniu Rzeczypospolitej, postanowiłem nadal iść w kierunku kształcenia młodzieży. l tak prawie półtora roku spędziłem we Wschowie wykładając zasady retoryki. 8-0 W roku 1775 udałem się do Poznania, aby przyjąć święcenia kapłańskie. Tamże zwolniony z obowiązku przebywania w seminarium, spędziłem dłużej niż pół roku u brata mego Józefa, regeuta ziemskiego gnieźnieńskiego. Tam prywatnie dniem i nocą ucząc się teologii i przerobiwszy traktaty tak teologii dogmatyczno-spekulatywnej ks. Monscheina jak też moralnej ks. Busenbauma, otrzymałem święenia kapłańskie z rąk Jaśnie Wielmożnego ks. bisknpa - sufragana Walknowskiego.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr3

Czas czytania: ok. 2 min.

9-0 W tym samym roku otrzymałem beneficjum: najpierw aItarzysty ołtarza SS. Aniołów w katedrze poznańskiej. Z beneficjum lego zrezygnowałem jednakże, skoro dzięki prezentacji Najjaśniejszego króla polskiego w r. 1782 zostało mi powierzone inne, w Sokolnikach pow. wielnńskiego. Rektorem kościoła w Sokolnikach jestem dotychczas, utrzymując przy nim własnym kosztem wikariusza pełniącego obowiązki duszpasterskie, jak również jestem administratorem szpitala Ducha św., na przedmieściu Kalisza.

10-0 W r. 1775, skoro tylko zostałem kapłanem, powołany zostałem dekretem władzy nauczania publicznego do Kalisza. Tu pełniłem obowiązki profesora filozofii, prawa i historii przez lat osiem, prefekta z obowiązkami profesora lat dwa, prorektora szkół aż do tej pory lat dwanaście. W tym czasie odznaczył mnie Uniwersytet Krakowski z polecenia Komisji Edukacyjnej najpierw godnością doktora filozofii i sztuk wyzwolonych, następnie godnością doktora obojga praw. Z rozkazu i rozporządzenia Najjaśniejszego króla pruskiego piastuję dotąd pierwotny urząd w szkołach kaliskich. 11-0 Obecnie jestem w 46-tym roku życia mego.

J16

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry