KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2

Czas czytania: ok. 3 min.

Na wstępie zapewniał J(assyusz w imienin własnym i Trojal1skiego, że może nikt inny nie odczuwał konieczności gruntownej znajomości języka niemieckiego tak, jak oni; "...tylko środki obrane sprawiają. że z czysto psychologicznych i pedagogicznych powodów żywimy odrębne zapatrywania..." Dalej podkreślał dominujące znaczenie łaciny w gimnazjum poznaliskim. Twierdził, że nawet pokrewnych przedmiotów, jak historia starożytna i języki klasyczne, łąCZYlI nie można. W daleko większej mierze dotyczyły zastł'zcżenia języka niemieckiego, którego uczniowie nie znali. Dla potwierdzenia słuszności swoich zapatrywań powoływał się na powagę naukową Bernhardi'ego. Cytował zdanie jego, że "MowQ obcą można przyswoić tylko przez tłomaczenie z j<:zyka obcego na ojczysty i ojczystego na obcy". 5) Tymczasem w gimnazjum poznańskim dawano za słowo obce, słowo obce. \Viele złego powstało tylko z tego powodu, że dla braku polskich, uczniowie posługiwali się słownikami niemieckimi. Nauczyciel miał jednak możność kontroli, czy uczeil myśl dobrze zrozumiał. Przy tłomaczeniu na język niemiecki kontroli nie było. \Vskutek tego groziło chłopcom pomieszanie pojęć i wstrzymanie całego rozwoju umysłowego. Tu przypomniał Kaulfussowi przykre doświadczenie przy tłomaczeniu na język niemiecki za czasów Księstwa Warszawskiego. W dalszym ciągu wywodów wkroczył Kassyusz na główny teren argumentacji Kaulfussa, który zasłaniał się przede wszystkim potrzebami przygotowania młodzieży do studiów uhiwen;;yteckich. Trudności językowe polskiej młodzieży uniwersyteckiej były, jak twierdził Kassyusz, nie wielkie. Okazję do uzupełnknia zaległości dawało pierwsze półrocze, ktÓre student i tak tracił wskutek braku propedeutycznych poglądów na wymaganie studiów uniwersyteckich. Zresztą żaden student nie skarżył się na tmdności językowe. Ostrze przykładu uległości profesorów matematyki i historii stępił uwagą, że łatwiej było wprowadzić jQzyk niemiecki do ich przedmiotów nauczania. Łacina natomiast, w którf'j uczel1 stykaj się "...nie z rzeczami lecz pojęciami i nie z zamkniQtym kręgiem

6) Bernhardi August Ferdynand * 1779 t 1820 - pedagog i lingwista.

pojęć, lecz z nieskOl"1czoną ilością idei, nie może służyć jako wehikuł dla innego jQzyka". W zamian za rezygnację dawał Kassyusz Kaulfussowi nadzieję, że po latach, kiedy uczniowie lepiej opanują język niemiecki, pl"ojekty jego będzie można wprowadzić w życie. W chwili bieżącej rÓżnica poziomu naukowego klasy V i YI świadczyła tak bardzo na niekorzyść klasy V, że nowych utrudniell wprowadzać nie radził. Dostrzegł też niebezpieczeństwo grożące językowi polskiemu. GÓł"Ujący wpływ języka niemieckiego mógł łatwo zanieczysclC germanizmami mowl,' ojczystą polskiej młodzieży. Ostrzeżeniem tym kończyły się słowa pedagoga a rozpoczynały słowa obywatela. Tu "...doszliśmy prawie niechcąco do sprawy, której wolelibyśmy nie poruszać aby uniknąć pozorów, że piórem naszym kieruje ...coś inneg'o niż absolutne ukochanie prawdy". Ażeuy jednak przechylić szalę, musieli podpisani, jak zapewniał Kassyusz, zapomnieć o sobie i własnych korzyściach. Sprawą pokrzywdzenia języka polskiego zainteresuje się bowiem szerszy ogół. Zdziwienie będzie wielkie "tym bardziej, że publiczność przechowuje w pamięci program wielkiego egzaminu niedawno odbytego, w którym Pan w otwartym przeciwieństwie do tego, co się bezpośrednio potem stało, powiedział..., że język polski jest tak jak przedtem językiem wykładowym oraz, że rząd życzy sobie pielęgnowania go z całą pilnością". Tymczasem co się okazało. "Początek dała łacina w klasie VI. tak jednak, że nauczycielowi pozwolono tłomaczyć na język polski, potem nastąpiły historia i matematyka a teraz zarządzenie znów rozszerzono. Takie powolne parcie naprzód musi naszych ziomków... skłaniać do obawy, że niema już gwarancji, czy z zdobytego terenu się co raz dalej sięgać nie będzie aż do ukończenia dzieła, że wszystkO dotąd zdziałane jest tylko wstępną grą do ostatecznej germanizacji szkoły". 6) Na zakollczenie zaapelował Kassyusz do sofistycznych zdolności Kaulfnssa, proponując ironicznie, aby przychylił się do jego

I.) Arch. Państw. Pozn. ,Akta Kons. i Prow. Kol. Szk. sygn. prow. 23 str. 117 i 133.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry