KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2

Czas czytania: ok. 2 min.

Maciej Goszczyńki, przysięgły, i Adam Komos rzeźnik i mielcarz, aby poręczyć, iż Poncino stawi się dobrowolnie przed każdym świeckim trybunałem poznańskim, który będzie rozpatrywał jego sprawę. W zastaw gotowi są złożyć tysiąc florenów polSkich, o ile obecny na tej rozprawie Jan Giżycki, podkomorzy graniczny ziemi wieluńskiej, udzieli również swej poręki i przyczyni się do uwolnienia Poncina. Giżycki podjął się tego zadania. 27 czerwca Schwarz, Goszczyński i Komos UI'zędowo zwolnili (quietaverunt) Giżyckiego, jak to było w zwyczaju, z przyjętego na siebie zobowiązania, jako że udało mu się uwolnić Poncin3 i stawić przed sądem, - ("...statuit ex detentione Landensi famatum Thomam Poncino, architectum artis murariae...").24) Giżycki dodatkowo obiecuje zwrócić jedną parQ dłuższych pistoletów "vulgo bandoletow", jedną parę mniejszych, oraz "tekę" z rzeczami, pozostałą w klasztorze lądzkim. Poza Giżyckim interweniowali również jezuici. W kronice kolegium poznańskiego czytamy, że architekta pozostającego od czterech tygodni w więzieniu lądzkim uwolniono po wielu staraniach, i to dzięki autorytetowi biskupa poznailskiego. 25 ) Jak widzimy w obronie Poncina stanęli nietylko mieszczanie, lecz także osoby wysoko postawione w świeckiej i kościelnej hierarchii. Szczególnie zastanawiającym jest fakt, że o jego uwolnienie starali się jezuici, a przede wszystkim to, że mniejwięcej w tym samym czasie polecili Poncinowi wybudowanie swego nowego kościoła poznańskiego. Jak wyjaśnić powołanie przez potężny i bogaty zakon architekta, zdawałoby się skompromitowanego źle prowadzoną budową? Być może, że zarzuty stawiane Poncinowi były przejaskrawione, a główna wina polegała na tym, iż nie dokoilczył rozpoczętego dzieła. Sam opat Zapolski nie stracił przecież do niego zaufania, skoro za pośrednictwem 24) A. P. P. - Adv. Posn. r. 1652 pag. 774. Poborecki op. cit. str.

357 podaje za Turskim, że uwolnienie nastąpiło 26 lipca, z zacytowanego zaś dokumentu wynika, że nastąpiło ono znacznie wcześniej, o czym przekonuje równie:!: fakt, :!:e 23 lipca przedstawił Poncino osobiście swoich plenipotentów - Łukasza Gębicza. Jana Kwaśniewskiego i Stanisława Saszewskiego. (A. P. P. - Adv. Posn. r. 1652 pag. 890.) 25) Annales Collegii Posnaniensis Societatis Jesu. r. 1652 ful. 145 v.

(Bib!. Jagiell. Rkp. 5198).

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry