KRONIKA MIASTA POZNANIAzeznanie Poncina, poprzednio pod przysięgą złożone przed sądem wójtowskim tymi mianowicie słowami: "Ze mu pozwany złotych tI'zysta trzynaście polskich prawdziwie winien został y dotę.d mu onych, według kartki od niego podaney, niezapłacil". Plpnipotent Godali uzyskuje jednak odr'ocLenie rozstrzygnięcia sprawy. \V roku lIi58 zjawia się osobiście przed sądem radzieckim Tomasz Poncino "mercator, civis Varsaviensis", prosząc o wpisanie do ksiąg następującego aktu: "Anno Domini millesilllO sexcentesimo quinquagesimo die decima nona mensis novembl'is, ex decreto et deputatione Spectahilis Officii Consularis Civitatis Antiquae Var5aviae, ad instantiam famati Thomap Poncino, civis VarsaviC'nsis et Illuratoris Sacrae Hegiae Maiestatis, my nizey podpisani zeszlismy do kamiC'nice, na S. Jana ulicey leżącey y stoiącey sławnego pana Jana Godale, ławnika Starey \Varszawy, na dnie reintromissiey we złotych trzechset trzynastu polskich, także sZkody nakładów prawnych w piwnice, do której wchodzenie z przodku od ulice S. Jana, temusz wzwyz pOll1ienionemu panu Tomaszowi Ponciniemu.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2

Czas czytania: ok. 2 min.

mieszczaniniowi warszawskiemu y mularzowi Króla JMości. Quam intromissionem adhibitis iuris solennitatibus, nemine impugnante et contradicente dedimus, ac contulimus, et eam relationem manibus nostris subscriptam porriginms". 13) Mimo zapewnienia o braku sprzeciwu Godala zapewne nie dopuścił do tej intromisji, skoro 7 czerwca 1(;52 r. powtórzono ją: "...Na instantią lm. p. plenipotenta zapisanego sławnego pana Thomasza Poncyna, mularza i mieszczanina poznailskiego, schodziliśmy nizey podpisani ławnicy na ulicę S. Jana do kamienice sławetnego pana Jana Godale, ławnika miasta Starey \Varszawy, a to na rUlnatią forti manu cum familia civili, ale jusz p. Godala, aczkolwiek dekret pokazowaIismy mu, rUJllaciey niedopuścił:..." 14) \V wyniku rozprawy sąd przyznał rację Poncinowi, dając mu prawo zajęcia i używania dóbr Godali. .Nie wiadomo jednak, czy Poncino zdołał wyegzekwować swe należności. Z tego procesu wynika: że Poncino był w l'oku lIi30 jeszcze obywatelem solicy i że głównym jego zajęciem był nadal zawórl

13) A. W. - A. C. Stara Warszawa nr 38, z lat 1657-62, fol. 259.

14) A. W. - A. C. Stara Warszawa nr 32, z lat 1650-52. fol. 964".

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry