KRONIKA MIASTA POZNANIAwatem...", "zefir, co się z kwiatami, kołysząc je, pieści", "z cichym szumem strumyczek kryształowy płynie", "leśnych ptasząt sforna muzyka" i t. p. "O d p i s G o r c z y c z e w s k i e g o C h r z a n o w s k i e m u z o k o li c zn o ś ci śm i e rc i Xi ę d z a K ar p hl s k i e go" (rok 1804-1805) zawiera dowcipną obronę Charona, któremu Chrzanowski zarzuca "uwięzienie (Karpińskiego) Karpia do Tartaru, miejsca nie dla ryb przeznaczonego" i usprawiedliwienie jcgo w tej mierze postępku "siłą wyższą": lekarz zaleca Plutonowi, złożonemu ciężką niemocą, z powodu nadmiernego używania mięsiwa, ścisłą dietę: "Trzeba diety po przeładowaniu, Chciej przestać chwilę na postnym śniadaniu, Postnym obiedzie i postnej wieczerzy.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2

Czas czytania: ok. 3 min.

Postem się tylko ta boleść uśmierzy.

Owoc przy rybach, chleb jedz przy jarzynie, Mięsa nie kosztuj, aż choroba minie".

Charon, któremu rozkazano dostarczenie zaleconych środków, przywozi Suma, Okonia, Haka, Lina, Karpia i in. (Są to osoby zmarłe w tym samym czasie: Sumiński, Okoń. Rakowski, Linowski, Karpiński) i tym pokarmem uzdrawia "pana podziemi".

Przewoźnik jest więc usprawiedliwiony - "możeż stąd padać na sługę nagana: że wiernie pełni rozkaz sweo pana? "Tak mój Chrzanowski! Tak mój przyjacielu! I nas to czeka, co potkało wielu: Przyjdzie i na nas kolej niecofniona, Że trzeba siadać do łodzi Charona, Gdy się do potraw Stygowemu Panu Zechce na przysmak Musztardy lub Chrzanu".

Połączenie fikcji (choroba Plutona, "traktat między bracią, dzielącymi się światem") z okolicznościami i zdarzeniami czasowymi (bitwa pod AlIsterlitz, cytowanie osób, zmarłych w tym samym okresie) w celu obrony Charona jest oryginaln' i bal'dzo pomysłowe. W tym wierszu w całej pełni zabłysną.ł dowcip, "cecha umysłu bystrego, obserwacyjnego, świetnie postrzegającego i kojarzącego różne fakty" oraz humor Gorczyczewskiego.

Zestawienie dwóch zachowanych redakcyj "Odpisu".-,O) wykazUJe znaczne odchylenia. Tekst z r. 1818 rozszerzony jest o 158 nowych wierszy,(1) utwór zyskał więcej szczegółów, które przyczyniają się do podniesienia jego wartości. Co do ostatniego z utworów adresowanych do proboszcza ostrowskiego: "L i s t d o X - d z a C h r z a n o w s k i e g o p o odebraniu od niego pochwały Satyr i 1 HZ Y przes ł a. n i u m u t y c h ż e e g z e m p l a r z a", to trudno ustalić czas jego powstania ze względu na pewne 'zawarteJ w nim szczegóły5),które nie miały miejsca przed l'. 1807, rokiem śmierci adresata. Przypuszczać można, że Gorczyczewski przygotowując ostatnią edycję swych "Poezyj" wybrał ten utwór, pozostający w rękopisie, napisany w okresie 1805-180'7; przekształcił go jednak odpowiednio do zmienionych warunków.,,3) List powyższy jest bardzo ciekawy i znamienny dla Gorczyczewskiego ze względu na wyrażone poglądy na rolę literata w życiu współczesnym. Autor z przerażeniem patrzy na chwasty ,,,,,zrastające na polu literatury ojczystej, "na bluźnierskie piśmidła i bezczelne łgarstwa, na zwiększające się szeregi nieprzyjaciół "rozumu, dobra kraju i cnót wszelkich". Zło rozszerza się z niebywałą potęgą, ogarnia coraz szersze kręgi: "Jednych podły egoizm i chęć zysku chciwa, Cudzą rzecz za swą dając, śmie publiczność durzyć; A drugich złość szalona sił na to używa, By wszystko, co jest świętem, obalać i burzyć".

"Nowych" poetów zwiastujących nowe kierunki ma Gorczyczewski na myśli, gdy pisze: "Zarażeni chorobą sąsiedzkiego kraju, Nauczyli się jego przemałpiać pisarzy, CZQścią, by worek napchać, częścią dla zwyczaju, Choć źle, piszą a piszą, co im siQ nadarzy".

50) Pierwsza, wcześniejsza znajduje si" w rękopisie.

5J) Jest rzeczą charakterystyczną, że dalsze redakcje poszczególnych utworów Gorczyczewskiego są zawsze obs.lerniejsze od pierwszej. 52) Wzmianką o dziele Czartoryskiego: "Myśli o pismach polsldch" rok 1810, wycieczki przeciw poetom "romantycznym". ó:!) Przypuszczenie to wyda się trafniejsze, gdy zwrócimy uwagę na fakt, że Gorczyczewski utwory swe zawsze prawie zmienia, przebudowujelJJ

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1938 R.16 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry