WYSTAWY POZNAŃSKIE 209

Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.10.31 R.4 Nr10

Czas czytania: ok. 3 min.

maIny dla tego rodzaju wystawy. i tak go też wybrano wytyczono.

Organizacja formalna była podobna do wystawy 1893 r. tWQrz01IO osobną spółkę handlową dla zorganizowania wysta wy W której główną rolę odgrywał i wykonywał zarazem lwią cZQść pracy magistrat miasta Poznania. Na protektora upro8zono na. RtępCę tronu, do komitetu h<)norowego. stojącego pod przewodnictwem kanelerza H,ze8zy Xiemieekiej, zapi8ano wRzystkich intp.rp.Kowanyeh ministrÓw i naezplnych prezesów prowincyj wschodnich.

Na czele zarządu wystawy stanął nadhurmiRtrz \Nihl1s, a należeli do niego prezeRi izb handlowyeh, kilku wybitnych przemysłoweÓw, dwuch poznai18kieh radc{lw miejskich i i. Pracę ściślejszą podzielono między wydziały specjaln£'o Do t. zw. wielkiego komiI etu zapisano wielką illlH( przpmysłow'ców, kupców, rolnikÓw.

hurmi::;trzÓw, hankierów itp. Każda grupa wystawowa otrzymała o8obny komitet i (l/lUzi(olny Ką(l konkursowy. Praeę far maIną i organizacyjną szezeg-Ółową wykonywali delpgowani urzęd'nicy miej::;ey oraz Rper.jalllif ang-ażowani pracowniey techniezni.

'\Vystawa, zOKtaht. z()T!.'anizowalla na 8zeroką 8kalę, a jednak nie była wiplkopolKką wystawą krajnwą. Organizatorzy ehcieli wYRtawą tą IIrządzi( manifp.stacj() na eześć niemiecki<ej t,wórezoRci gospodarezej, pn.ygotowywali ją lh)(l słabo przykrywanym płaszczykiem hegemonji niemieekiej na, zipmiaeh polskieIl. Wy::;tawa łączy,ła Rię ideo,wo z eałym szpregiem prae podjętych w okresie 1!JOO 1!J10 przez rząd pruski w cplll nadania Poznaniowi w::;zeehRtronnrg'o piętlla lIiemip.ckiego "- (poprzp.duio zaniedbywano np.

pozytywną akcję poclhoju kulturalnego) - wystawa zrodzona w r. 1!J08 hodaj jako odpowiedź na małą wystawę pol8ką, wymierzona była nit'dwuzIIClCZnip. przeciw polskiej racji stanu. podkreślająeej polskość ziemi tej, była przedsięwzięciem - jak liczne inne wówczas - hojowem. W obozie polskim nie było nawet dyskusji o taktyef' w sto8unku do wystawy, uznano od razu, że przedsiębiorcy polsey i eale społeezeIlstwo zbojkotują wystawę na całej linji. I tak się stało: Wśród wY8tawców jakoteż wHród zwiedzających nie było - z drolmemi wyjątkami - Polaków. vYystawa Lyła śeiśle niemipeka, nie była przp.to krajową 'VKs. Poznal"lskiego. W jakim stopniu odbiło się to na obesłaniu wystawy, wyjaHnimy poniżej.

KRONIKA MIASTA POZNANIA.

Z drug"iej strony eharakt"t'r manifpstae jny nip1l1ie('ki był wazłI'1II arg:uIllPlltl.\!! org:ll,jzatertJw \\f'ta w. w ()(lnicsieniu .10 ezynników niemiel'kil'h. tak oficjalnyeh jak 8)1ołeeznych. Władze (10łożyły dużo starali w eelu podnif'sif'nia znaczenia wYf'tawy, a idea reprezentowania pracy niemipckiej na wschotlzie przemogła kunk, tatorHtwo wiplu przedsiębiorstw więkf\zyeh, zwłaszcza na Śląsku. skąd ostateczni!' wystawa otrzymała suk1ł1"8 potężny. :-:ubskrypcję na funrlu"z gwarancyjny przeprowadzono. hpz znat'zniej8zych tJ"lldnoI'i. I'fz'uio,;i:1 ona og'()łem l 014 JOD mk" z ezeg'o 4 miljona marek na \\ ';1'a wQ ogółnn a rpsztę jako slwI'jah1' funduf'z gw<traneyjny Il:I stawioną przez przemYf\ł g'órnm<ląski kosztem znacznYl'h ofiar wieżę g:órnoślą.ską. Wystawa otlh'ła się od Hi. maja. do H. paŻLlziel'llika UH t. Na ouszernym tf'renip wyst<two''I''m stawiono duży szerpg: hudowli. ('o 110 stylu kienJ\\ano się zasadą: variatio uelectat, t. zn. pnwshlła pstra mief\zUlina najróżnicj8zeg'o rodz<tju budynków. nip sprawiając:! w eałoRei żarlne:go estetyezneg'o wrażenia - prócz w'łni rozmaitych form budowlan.('h. Artystycznego waloru nie posiadała całoR(; hudowli wystawowych, bardzif'j ciekawa hyhl tccnnika, wykorzYf'tująca najnowsze zdobycze. Hal:! główna stała na pólnoey i zajmowała powierzchnię 9000 m 2 , następowały ejpnniki. rf'stauracja, od wschodu hala maszyn, hudynpk wystawy miast 'I\T. Ks. Poznański-ego. wielka otwarta hala przemysłowa. pa wiln szkół I'r'1.pll1ysł(,wyeh. wieś osalinieza. pawilon f'zk,)ln i inżynieryjny. olhrzymia wipża górnośląska, .,:Rtary Poznań". park rozrywkowy. pawilon górnośląskiej konwencji węglowej, hala izby rolniczPj i poważml liezha mniejszyeh pawilonów wyHtawowych. Z łmdowli pozosta1:t do (In i naszyeh wieża górnaŚlą8k,l, ])0 wY<;1'\'I\' prz('z miasto przl'jęta. gmach wielki. rażący dzif'iaj więcej niż tla wnit'j Rtyll'IP nil' ,dostosowanym 110 śroanwiska poznailski('g"<J, a przecil-'ż pod względt'III tl-'clmieznym ilzieło wartośei niepo';l'olitpj. Tak eo 110 wartośd artystycznej jak co do g'ol>fJodal"l'zej ('..lowośd rozmip.Hzcz'('ni:t hudowli mipli Niemcy sami po wystawie do(; poważne zaf;trzpżcnia. Bpz zarzntu hyły na ogół Hrząc!zpnia t('ehniezlłl' rÓżnego rodzaju: elpktryczlw. paro\e, pompy, wodociągi, gaz, oświp.tIenie; wiplką atrakcję stanowiła 01hrzymi::t fontanna świetlna. Dział rozrywl'k hył uwzględniony w hariJzo wiplkim stopniu: :307 koncprtów. konkurs orkiestr. osobno 5 koncfrtÓw 'organowych. najrÓżniejsz(' restallra.eje, za.ba

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.10.31 R.4 Nr10 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry