KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.10.31 R.4 Nr10

Czas czytania: ok. 6 min.

MIESIĘCZNIK POŚWIĘCONY SPRAWOM KULTURALNYM STOŁ. M. POZNANIA.

(ORGAN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW MIASTA POZNANIA.) ZYGMUNT ZALESKI - KAZIMIEHZ RUCIŃSKI - DR. KAZIMIEHZ KACZMARCZYK

Rok IV.

Poznań, dnia 31. października 1926.

Nr. 10.

DZIAŁ HISTORYCZNY.

PRZEDSIĘBIORCY .MENNICZNI W POZNANIU.

IT. Wal e n t y .J a h n s.

Gdy lIa wiosnę 1592 roku umarł dJtychczasowy kierownik I dzierżawca mennicy królewskiej w POZllaliu Teodor Buscb, wÓwczas podskarbi wieki koronny Jan Firlej zamianował aktem z dnia 14 maja 1592 r. nowym mincmistrzem poznańskim Walentegu Jahm;a, upoważniając go do wybijania wszelkiego rodzaju monety według obowiązujących przepisÓw. Nominacja ta zatwierdzona następnie została przez króla Zygmunta III dnia 19 maja t. r. a 3 lata później oblatowana w grodzie krakowskim 18 kwietnia 1595 r. Nowy dygnitarz poznański pochodził z Goslaru ale był szwagrem swego poprzednika Buscha i bratem rJdzonym jego żony Katarzyny. Niewątpliwie jeszcze za życia szwagra zjechał do Poznania i pomagał mu w interesie, a potem był opiekunem wdowy i nieletnich córek Buscha, Marji i Doroty. Nazwisko jego rozmaicie piszą ówczesne źrÓdła: Jans, Jahns, Johns, Jonas, Hans, Jonghe, a imię Valtin, Folthin etc. NiedługO' po nominacji i zatwierdzeniu królewskiem wykonał Jahns w grodzie poznańskim przysięgę urzędową na wierne pełnienie swych obowiązków, a to przed Janem Gajewskim z Błociszewa, sędzią ziemskim poznaIlskim i superintf'ndentem mennicy królewskiej. Razem z nim 'wykonał dnia 9 czerwca 1592 r. podobną przysięgę Jan Briissel, dawny probierz menniczy. W Poznaniu utrzymał się' Jahns do połowy 1595 i na stanowisku swem dO'robił znacznego majątku będąc w koilCU właścicielem kamienicy przy Psiej ulicy. :Monety jakie w mennicy wybijał, były to szelągi i trojaki srebrne z lat 1!J92-95, .Jraz bardzn

KtWN1KA MIASTA POŻANIA

rza(lkie dukaty koronne z 15H2. loZnaczyl je swoim gmerkiem. .mianowieie dwoma hakami górniczymi, na krzyi; złożonymi, (1'0 któ.' rych dodawał czm:;em :swoje inicjały VL Nie poprzestał jednak na jednej fabryc'e poznailskiej, Podobnie jak jego szwagier, wydzierżawił zaraz po jego śmierci i drugą wielkopolską mennicę mianowicie niiejską we \Vschowie, gdzip, również fabrykował te samp co w Poznaniu gatnnki monpt 8rebrnych. I tu rÓwnież kupił sobie kamicnicę na l'olskiem pl'zellmi'eściu, co więcej, grał rolę budowniczego i stawiał dla mia8ta jakie fortyfikacje na przedmieściach. Poznali i \Vschm\a nie wYRtanzyły jednak ruchliwelllu przf'(lRięhiorcy. Sięgnął i po trzecią mennicę wielkopolską, w Bydgoszczy i w 1i)94 objął ją \\ dziel'Żawę. Mennicę koronną w Byt!glH';ZCZY pozwolił krÓl otworzyć i czerpać z liiej dochody StanisławO\vi ('ikow8kielllu. podkomorzemu krakowskipmu, starocie czorsztYllskiemu i babhuosthiemu. Otrzymawszy o(lnośnv przywilp,j, wysłał {'ikowski do Wielk0polski pełnolllocnika swego JakÓJm Bonieckiego, 8zlaf'hciea mazowieckiego. który dnia 23. \'U. 1304 zawarł z .Jahnsem kontntkt i oudał I1W w dzierżawę mennicę, a raczej konccRję na mennicę urządzić 8iQ mającą w Byd. goszczy. Kontrakt zatwierdzony zOf;tał w gro(lzie bydgoskim : uni pÓźniej, dnia (j. Vll. t. r. i obowiązywał zdaje 8ię na rok do 1. VII. 159;) r. Określał też mmę dzierżawną, jaką Jahns miał płacić C'ikowskiemu i drugą sumę, jaką miał uiszeza{' królowi na ręce pod8karhiego. Wysokości pierwszej nie znamy, tllOŻP wynosiła 2.000 złp rocznie, druga natomias1 opipwała Ha i3i2 zl 4 gr. \V ten sposÓb połączył Jahnl"\ w swoich ,'ękach : wielkie i ban1zo lukratywne przedsiębiorstwa, a raczej :3 fahryki JIlon,polowe i mÓgl się stat. potęg'ą fimmslJwą pierwszego rzędu. TplI1 śmielej kroczył po tcj drodze, że wlanie pismem królewskim z dnia 24. X. 1 ;)\)4 otrzymał potwierdzeni£' swoich przywilejÓw mincerskich. Oficjalnie hyl mincmi8trzem krĆJlewl"\kim w roznaniu nieoficjalnif' zaś był dziprżawcą jPszcze mennicy miejskipj w Wschowie i prywatllf'j uprzywilejowanej w Bydgoszczy. Wohec tego, że meunil'ę hydgoską nalf'Żało dopiero urządzić i w ruch puścić, l'fZClliÓsl się Jahns w lecie t 594 do Bydgoszczy, a dawniejszPJlli swemi fabrykami zarządzał przez pełnomocnikÓw, ktÓrymi byli Jan Dittmar w Poznaniu i Andrzej Laffert w Wschowie. Monety hite w Poznaniu miały stale znak Jahnsa 2 haki skrzy

ż,}wane na sohie, monet.y wschowskie nie rÓżniły si od poznańskich, a bydgoskic nosiły prócz hakÓw jeszcze Iw rh Hadwan wła('iciela mennicy Cikowskiego.

Jednakże wnet. pokazało sitt, że prowadzenie równoczeSll'e : fabryk, to za wiele na" et dla tak energiczneg? jak Jahns przeusittbioJ'cy. Zaczęły się niepowodzenia finansowe, związane być może, z puszczeniem 'N rnch mennicy bydg08kiej. Już w miesiąc po podpisaniu kontraktu, skarży się Jahus \" grodzie bydgoskim dnia 25. VUI. 1594, że poukomorzy C'ikowski warunkÓw nie dot.rzymuje i że on wskutek tcgo nie może przystąpi(; Jo bicia monet. O jakich warunkach mowa, nie wiemy, ale przypuszczać należy, że Cikow8ki nie dał na czas odpowil3Jniego kapitału na urządzenie favryki i zakupno maszyn i że to opÓźniało Dtwarcie. Dzierżawca prote8tuje dlatego, Iły nie potrzebował potem płacic czynszu za cały okres czasu. Fahrykę przecież w r. 15!)4 zmontowano i w ruch puszczom" alf' .Jahns z zapłatą czynszu zwlekał. Tak samo zalegał z ratami dc, skarvu królewskiego. W yuało się to wszystko wraz z jego nadużyciami popełnianemi systematycznie w \Vschowie od śmierci Buseha tj. od 1592 r. Pokazało się bowiem, że Jahns za wzorem zresztą Buscha prowadził w "Tschowie nielegalną działalność, bijąc w mennicy miejskiej monety krÓlewskie, do ktÓrych miasto nj hyło uprawnione. Mennica, ktÓrą sobie Jahns na przedmieściu we własnym domu urządził i jak się zJaje nawpt ufort.yfikował, nit: dając do niej nikomu przystępu, fabrykowała monety koronne tego samego stempla co poznańskie, ale w kOllCU r. 1595 zostala nareszce zdemaskowana i zamknięta. Jahns skompromitowany uciekl do Niemiec, a szereg poszkodowanych zgłosiło odrazu pre t.ensj'i 110 jego majątku. Zaczynają się zatem skargi i prot:psy o długi i nadużycia. Po.

kazało się, że do skarbu królf'w8kiego winien został .Jahns 290C złp., za co obłożono mu Sf'kWcRtrplIl dom w Poznaniu. Tak sam,) 2000 zł. dłużen był podkomorzemu Cikowskiemu z racji czynszu rlzicrżawy bydgJRkiej, a proces przeprowadzony przf'd urzędem radzieckiem w Poznaniu przysądził dom Jahnsa na własność Cikowskiemu, Wreszcic Wacław Kipłczewski, starosta wschowski zaskarżył go o nicprawne zbudowanie fortalicji przy s'Noim domu na przedmieściu wschowskim i również otrzymał wyrok, przysądzający mu kamienicę Jahnsa w \Vschowie.

KRONIKA MIASTA POZNANIA

W ten sposÓb skończyła się karjera, Jahnsa w '\iVi'elkopolsce przy kOllCU 1!J9i). Szczęściem dla niego było, że' mÓgł winę calą zrzucić na nieżyjącego szwagra Buscha i udowoflnić, że to ten za. czą1 w WRchowie bić monetę królewską, nie wiedząc, że mia8tu na to ni'e ma przywileju. \V obec tego i piRmo królewskie regulujące tę sprawę w końml 1505 r. konfiskuje majątek Buscha, a nie .Tahnsa i umożliwia tem samem powrÓt tegoż do kraju.

Rzeczywiśr.ie po kilku latach nieobecności wrÓcił Jahns do Poznania i postarał się znOwu o Rtanowisko w mennicy krÓlewskiej. Wirlocznie nie stracił całego ll1'ajątku, aU)J' g,lzhindziej sit,: go znowu d.:>robił, kiedy w 1GOO r. zawiązujH spółkę z Janem Brlissel, ówczesnym mincmistrzelll poznańskim i razem z nim podpi8uje 4. 11. t. r. kontrakt o sumę GOOO zł., Ponieważ Briisscl prowadził rÓwnocześnie i mennicę wschowską, przto prawrlopodolmie Jahn8 był jcgo zastępcą w Poznaniu. Gdy w 1601 r. Dawid Grundschlo:ss ohjął zarząd tej mennicy, Jahns również z nim się układał i proponował spółkę. NieRtety, z rlalszych planÓw musiał zrezygnować z powodu. że właśnie 160l r. sejm nakazał zamknięcie wszystkich mennic orJnnych. Przeniósł się więc jeszczB raz do Wschowy i rlo 160: dzierżawił tli mennicą miejską, potem jednak nie widząc pola do llal:szej działalności w Polsce, wyjechał na Śląsk już do Wielkopolski nie wrócił. W latach 1G03-1611 widzimy go tedy przy księciu Adamie \V }Lcła wie w Cieszynie, jako dzi:erża wcę kierownika mennicy książęcej. Od r. 1H10 wstąpił jednak do służby w Ziembicach (.Jagerndorf) u margrabiego Jana Jerzego i jako kierownik jegrJ mennicy fahrykował rlużo rÓżnorakich monet śląskich, z ktÓrych niektóre były nawet zupełnem naśladownictwem polskich. W HH:3 rzucił jednak i tę służbę i podpisał kontrakt z biskupem wroch\\vskim Karolf'm austrjackim ('O do dzierżawy mennicy biskupiej w Nlsie. Prowadził ją doi lG18, fabrykując duże monety złote i srebrne, znaczone zawsze tym samym znakiem: 2 skrzyżowanymi hakami. Ostatni' raz wymieniają go źródła w połowie lfi20 r. ale już jako nieżyjącego. Por.: Tymieniecki. Zarysy ,lo dziejów mennic koronnyc'h. Kraków H117. - Kirmis, Handhuch der polno Miinzkunrle, Posen 1892. -, Gumowskl, Po!lręezllik numiz pok Kmków 1914. - Codex dipl. ilesiae Breslau 1R!W toro XIX.

Dr, I a r j a n G u fi o W ski.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.10.31 R.4 Nr10 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry