KROIKA MIASTA POZNANIAia sądzić, że stosunki między tymi dwiema c'l'upami ułożyły ił: pomyślnie. Dopicra Komisja Dobrego POl'ządku w opracowauYl'h usta\\'al'h dla mias,ta Poz,nania w r. 1780 zmie-1lia prz'llależnośf; 01'gvnizal'fjną aptekarzy. VV myśl puuktu rzwartpgo fir,zcpisów dla ,a,ptekarzy "aptekarze IJrawo miejskie pl'Zyjąć i do hral't wa kupif'lekiego porÓiwno z kupl'ami lIależeć mają". KOlllisja B II II! O r II i 11 i .., \V'szła z zało'żel1ia, że aptekarze (io ceehu kupie("ldego już hHleżą. Nie wiadomo tylku, I'Z' I{olHi.,ja hyła dohrze poinfonno\" a,lIa, czy też faktYl'znie \\ SZYSII'Y aptekarze do I'edlll wehodzili. Pl'hwała ta nic je,st pa,uni!;',eiem nowyw a nawet uil' jJzie w parze z ówezesllymi dą.1:f'niami llic tylko samYl'h aptcJwrz'. Dwa lata howiem wcześniej Jędrzej Ba'llul',.;ki, I'złoIIck \Vy!lzialu Leluu"skie,go Fni\\ eJ'sytetu Jagielloilskiego, który lIa zleeeuie \{{Hl1isji Edul(al' jnej opral'O\va./ projekt ustawy dla aptPk, podeJwuje myśl, poruszoną już przez prof. Zają.l'zkowieza \\ kOlleu \L XVII, żądają(' założenia i llp1'z"wilejo'\vallia Towarzystwa Aptekar'skieg.o (C o I ł e g i u lU P h a r m a c e u t i c U m) \" każd'1Il mie,śl'ie, w ktÓrym zW-ljduje się kilka aptek J"). VVIII;el' tak ,eh re,formatoł'skil'h projektów już w r. 1Ii91.i, postano\\'icllie pozłI>al1sl,iej - jer:l1ej z najrul'hliwszych - Komisji Porządko'-wej jest wyrażnym Coflliędem si<.' do za,;-;ad trally,cji ;;redniowiel''Zlly'l'll. Hefonna komisarzy porządkowych w tYUI wy.. IH\(lku nie pierwszy raz bfła walBa ud podobnyeh pOSllllięć. Zua17.euie jej howiem polegało na llmiejętu"m podejściu do różllych dziedzin zamieraiącego ży,cia miejskiego i uporządkow,ania ieh ora.z na Wlpro'\Vad,zcHiu no'\Vyd1 posta:nowie11 \V życie 1"). III'uc punkty nowej 'ustawy są .odbiciem statutu kolegium aptekarskieg.o z r. 1718. Ograniczenie ilaśei aptek pozostało to SMll0. Przel'hOWr'\HJ1ic doku.mentÓw aptekarskil'h powiel'zona stm'8zemu braet\\'a. Lekarze, wyjeżdżają.cy \V okolieę POz,iJallia do ehorydl, mają zaop.a.try'wać się uprzedll:!o w lekarstw8 w mieJskich apteikal'h. Ap teka,rz e mają fa}Hykować świel'c i stoczki tylko z wosku kr.aj.oweg.o a w razie sprowadzania go

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr2

Czas czytania: ok. 8 min.

18) Świeżaw:ski i Wenda, II, 58. - Lach:s, 24, 1") Bm'anowski I, Komisye POł'Zqdkowe (1765-1788), lr:lkó\V 1907, 8.

tmvyeh, lIIają hrać w'łą('znie z falJ1''k krajowyl'lł. TllllC paragTafy są powtól'zf:'uielll statutu kol pp.'i Ulll. {»wo('ią tylko. jPH1 oho,\\'iązel\ JlI"zcdkIH'dania przez 1.0","!!.'O ezłollka zaświa.d('7.C'nia (,g7.amillu, zlożollego }I.J'zp,ll jcl!IIYBI z miejseowyeh leJwi"Z' H!'1P olJOwią,zek t eh:ie leJuu'7\- do. rf>\\ i<lov;a.llia ;>ptCtk niC',,'podzicwalIie dwa raz' w rDku. \V razie zlla]P7ipllia lekó\\ PI'zpstarza/"('h le'kHrz lila 111'<1,"° a'lltl"k<,' za,pif'('z<.'tO\\'1H i tlu!lic":'ć JlIugi'..;II':ltowi, kt()I'\' wyzlIHaa aptPkal'z,o.w i kal'<.' Pl'zy 1)(J.wt()I'II 1'1' I'au ipdh wall iadl kan- zostają podwyżzallc "'). Od ('zasu K()IJlIiji Ponądkawej spohka.ln' w spisH.eh ('zlonKowskidl hrac-twa lla!-'.t<."llUją't'P I\.azwika ,a.ntekal'zy: \\"os:--id h Adam 1.H; /)allielpwiez .Józp.f 17H; Stiulllling Ludwig 1\:1' ..;tiall 1.!H; \VlJ'ssid/o FrdpJ'\'k n. \'[1. lH09; Kolski .\ugustyll :!i. \'[1.

lH1IJ; /)alliplp\\i('zo\\a ("dowa) 1810; I\aakc JÓzpf lH07 11); tillllllillg(Jo\\ a (\\ dowa) IH07-IHI:J. Uml'1" o Iwpip('kiP, stanlją-' sil: o pot\\ ienlzcnip s\\'Lkh pr7:'\\'ile,jl)'\\', JH'zpd-ld.ada n'"" lIil'ż 1)J'z'wil<'je aptpkal's,J\ie z 1', 1712 (l'lHHizi/o i'aIH'WI!P o pipł-wsz:! I'ZC:śr (hl\\lliejszą), 1714 i 1718").

\V późlIiej,,;z\"l'h ('zasadl liiI' ","'zyscy jPdnak aptekal'!.p dl} urganizacji kup('Ów lIależą, Lpitgphel' zauw:lh I, ŻP za na,..;{",' J\:sięstwa \Va1'zawskiego pD,za hl'adwE'lIl stal aptekarz l1C'rgIIHlIlIl ").

p"z należność apt{>karz poznallsJdeh da hl':l('twa kupip('kipgo d.atuje sil;' {)lII'. LIiliK Żal1ue jf'llllak statutr hl'al'twa kupieekipgo .aż <lo r. 1780 uie zalil'7ają. wyraź'IIip .a.ptl'lwrzr do tej OJ'ga.IliZHeji. I\a,leżą oni da niC'j t'lko z tega PO\\ orlll, że ,p1'0\\'11llzQ. -- PI'ÓCZ ('zyto zawoclo'\\'ej pJ'aI'Y - handel wi!la, k Ol"Z (''II i czy też iunyeh lH'odUiktów spożrwez'eh. Aptekarz-, U'tdn i1 k

211) I":o'<t1'7.eński, I, 1(1;3 ;}, l'stawy I":omisji Dohl'l'l"'o 1'0 I'ządk 11, t) ('7.<\('C nptekarzy, I) Acta Cons. Posn, 1783- 17R1, str, '\1,-;}1O (112). (Arck Palistw, \\' !'IJoZll.). Oblata 28. IV, 171, potwil'l'dzl'nia pl aw i IIł'zywil,'jó\\ bmc1\\":1 kupieckir,go i nptrkal'7.), dokoJl;lłll'go I'I'zr'z Sta.nislawn ,\up:usta I L X I L Ij:J. F.rl'l'iilski, omawiając uI)!'a \\ ni('nir aptl'km'zy (lf) wy!'Ohu i handlu ::iwi N'm II i, Ipo\Volu,jc sil; lIa dl'kl'ct 7. 1', HiH1 (stl'. 1O;) lu'h WM; (str, (iGfi i li7;{). .Tl'st to pomylkn. :\Iogą III !lo\\'il'lII \\"Ch(Alzii' w rachuhę jcd)'uil' usta\\'' z 1'. litR, '9) L('itgchcl', II, (iI.

3,c'ch się wyłącznie polząd.zanimll i sprzed.mvalliem le<kÓ'W, \\' Iw,al'twie kupic'l'kim nie znajdujemy. rsiłowania ws'zy-.;t.kie!J apt('-karz' w kierunku stwornmia odd-ziel]]ej reprezl"ntaeji zawodo\\cj, ktÓrC' w kOllCU realizują, sp-atykały s'i<.' ze strony ]waetwa kupieekieg.a z siln"m sprzeciwem.. Stosunki zostały z tcj przyczyny mocno na>[H'<.'żone w r. 1713 i 1714. Przepisami Komisji Doul'ego Porządku dopiero wszyscy aptekarze poznalls'cy zOistali wcieleni do lmactwa kup-ieelkie>go. Od tego czas'u aptckarze -- jakkolwiek t\Voł'Z"li z kupcami całość orgmlizaJl'yjllą lo jednak mieli swe oddzielne ustaw,\'. NiektÓrzy z ,a,ptekm'zy l'icszyć musieli się ogÓlnym p,oważanie l l11 w hrad,wip, ('ze-go 110\\orłem je'st wyhÓ]' ieh ]]a stm'sz'ch Iw,aetwa.

Hozllzial nIc o I I e g i u 111 P h a l' 111 a c o p o l .a ]' u 111 Niejednokrot]]ie wspominana c () n f r a t f']' n i t a" a p ot h e c a r i o l' li Hl stanowi samodziel]]ą organizacj<.' aJltekarz' na t(rellie Poz,lIa,llia. :-Jale'ż' \\'ięc ustalić cz.a!-', jej powstania i historię rozwoju, oraz przyjrzeć się hliżej jej ustrojowi. Czy ,aptekarze tWO]7) li j,aką,ś organizację zaraz po wystąpieniu w r. 1508 z c('chu zhior()lwcgo - ]]ie mamy na to ża,llnyeh dowodÓw. Przywilej, udzielony im w r. 151i4 przez Z'gmunta Augusta, hm'lli ich t'lko od łapaśl'i z(\ "'Itrony kupców i starszyd1 bractwa kupieckiego, zezwalając na wiel'zue czasy upra1wiać ha]]del towarÓw, ktÓre ]]ie tylko slużą jalw lekm...,t\\'a alp róvnież jako ,al't'kuly spożywcze 1) .Test to więc pe\\'l)e.g.o rodzaju wyrok w sprruwie dotychcJms spor,nej. U cedlu ezy jakiejś illllej fonniC' .organizacji aptekarzy mO\\T ]]ie lila ). Po

') OI'YI:('ina I I))'Z) wileju ))"!ezn:my; dochlJ,wal się jedynie \\' (;\\,o(h tl'a ns,,;ullIpt{łcll: a) potwit'I'I[z('nil' \Yła{1 ysla wa IV, (;lla(lsl, H), I. 1Ii:!.; (,\l'('hiw, Palbl\\. w Pmm:Ullu, Pozua1'1 ,\ ilJi) i h) )1ot.\\'il'l'dy.l'lIil Auglista II, \Yal'"z[twa 13. IV, 1712 (Kostl'zf>llski. I, 1;,0-7). 2) Zastanawiającą J'ZI'I'Zą jPC",t, 1:1' 0I1hiorcą 1)1 zy\\ Ih'ju ni.' jl'-';,f ani jakieś stowarzys,zl'nic a)teka]'zy, ani posz,c.Zf'!'ól,ni wlaścieil'l.. ap' tek, prz'wilcj bowiem wy,stawlony jest dla wszystkich óWCi7.csnych i późniejiSzych aptekarzy poznallS'kich, Dalszy teht przywileju nie wyjaśnia jedna,k, kto mógł zostać tqJte.karzclll, kto mógł założyć aptek.;twierdzenie tego przywileju, poehodzące od Stefa.1lH Bator{'go z 1'. 157!i, w'1nienia natomiast dwa l'az" c o 11 t II h e r n i u 111 P h a l' Hl a (' o p a I a l' u 'l1l :'). \Vycią.gać jednak z pOo\,yżs,7:Th dwódl wzmiall(k \\''Iliokow o faktTznrm I'stllielliu co'!'llU a,ptC'km's'kiego nie można dlatego. że Sterali Batol'". powoluj:!(' si<.' lIa oJ'ygin,ał lH'z"wileju, stwier'lz,[J, jakohy już Z'glllunt August \\ 1'. 151i4 nadal go w'zn;H{im aptf'karzom albo kOl'l.PIlIlikom i ealelllu I'PI'howi aptekarz' }Jo'inalbkich. Jak zazllal'z'lem już }Jow'żej, tekst z r. 151i4 żadnej wiad.omośei o eedlU aptp1k.ai"skim lIie ;.o:awiel'a; pienviza więe \vzlllianka z 1'. 1571i, tTząr'a si<;> e{'dm a'Ptplu1l"skiego, jest falz' wa. Za tal{ą na.leży u\\'ażać i dl"llgę, \\ zlllIank<.', chodai stwiel"dza ona współczelle istlliellie eeehu aptekm'skiego. :\[oż>l1a to wytłumaczyć tym, że raz uż'te okJ'{'ślp,nic> fałszywe pnwtórzo')]o niewollliczo po ra,z drugi. Nast<.'pno potwienlzenie z 1', lIi3ti wyraża si<;> podohn i{' o POPI'z(IIlIilll, ja,kohy h'ło dokoJallc ze str01IY i w imieniu e8le.I1u a.ptc

\\ Pozllallill i l\o/'zy,,'faĆ' z ]Jl'I'J'pp;a,ty\\', udzidullych JlI'Z.,Z Zyglllunta .\ugus,ta, GlI'IJy bt.ni:;l cceh apteknls,ki. dopływ do zawodu J'l'gulo, wah hy pnwp,isy Cl'choYC tl'g(lż. l'onic,waż ,il'od>na,l{ żarlllcgo śladl1 i,.;t l.irnia eCl'hu nptcl,al'skil'go \\' tym caiSic nit> stwil'/'dziłcJl1, należy I'l'zypu,.;zczać, h' s}Jł'a"y te nOrJIIO\\'dy 'IIil',ZllaJIl' ja.ldf'H nlOŻI' oQ'ólnil' oho\\"il\ZlIjąCI' już wtl'llr nJUo:lHlI'ząrl:7.l'lIia, lub !Pż ,i<t I,iI'H postanowiellia, tycząc!' si!; "d:lczllie apt.e!{ POZ1Hł.IlSkich. Picł'\':"Jtnie IJo>wit'l1I apt!'!;:;, jaJ,o zwykle 1{J'HIIIV, Jwwah" n:Hlawlne pl'Z"Z ]JllIHI,j:11','go mia,stIJ lub wójtowi aktcm lokal'1jnvm ulh też pl'zrwill' jl'm kla'\ztOl'nym (I.:! "h s, 21-3). \V czasach }hjźlłiejz'ch i>lnć :J}Jtl'k w ni"ldÓl'vl'h Jll'ia-:tal'i1 ogJ'ankl.lIl' IOI.1>OJ'za,diZl'nia f<aHll'!!O J.:l'Óh, j;tk n, p. w 1', 1:10,0 Z,\g;IIIlInt I mianu,ie :\!D1'cina z Gl'cl1lz!ska :J!Jtt']UlI'Zl'lH \V Luhlinil' z trlll 7.a.stl'zl"żel1i!J1, że niJd inHv ,.,pl( ki 1)]'(:\\ arlzić \V t'JJ! mie?-ck nil' mnż" (Swll'ża\Vki i \\'(' n Il a, I, 1;): podoJmil' " (', 1;)7 Zn:lllullt I 11:1 pl'O;'łJl; I'acly mil'jskipj T'Pz\V:J la \V Gd,dllSku otworzyĆ tylko jf'dną o r f i (; i, II a III a l' o III a t a r i H ni (tuIIIŻC, (im.

3) PotwiCl'oI7.l'ł1<ie }Jrzywileju jJl'ZI'Z \\'horly,.;ław3 1\': .... .I[uihu" li1f'I'iR OoulIlibu,.; l'ltaI'IIIal'o),().Jis scu \ł'ulIIatHl'iis IlJtiquc liii COlllnlwl'lIio l'hanllacopola nnll PosHanicnsiuIl1 libel'tas lJl'rpc1U:t Vl'lHlclHli,., 1'{'IICe"Sa (\,t. . ,; '" COlłlllJittimus. ut l'o"dr'lII .\pothceal'io,: Civitati-: l'raefata' Poslłalli.cIIsis conjU!l(',illl I't fJul'TlJlil1l'l eOl'lIBI scoI'silll tntllrnquc illud clIntubeJ'niulll Ph'lJ'l1la,co>polal'ulll in sua SlIlp,ra insl'rti l'l'ivill'gii '. ,...

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry