KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr1

Czas czytania: ok. 7 min.

Śmierć zat£>l11 lla:,:zego dm,tojnikn przyp,ada prawdopodohnie na r()k 1380. Należał do rodu Grz)malitów, a pozotala po nim pieczęć wyohraża tarczę z h£>rhem Grzymała i napisem: + PRECZLAI CAPI POLO (= Preczlai capitall£>i Poloniae), wykonana zatem być musiała w 13()9 L, ki£>d- zaczynał urzLlow.allip jako starosta generalny 6). Z licznyh dokumentów, które wyst.awia lub I)l'Z' \vystawianiu któryc l 1 jest jako świadek ohe(,II, \\'illać, że jeżdÓł dużo po swojej prowincji, ale mimo to miejscem jego właścil'.ego urzędowania był Poznań, a celem pilnowanie przede \\!zy:;:tkil1l interesów królewf::ldI:!1. \\1 zakres jego pracy wchodziło niewątpliwie ('zuwallie nad sprawami walutowymi i ogólny nadzór nad mennicą królewską, {} ile istniała na terytorium jego wladzy podległpl1. Tylko że w clan'm wypadku i w owym olu'esic ezasu mennicy państwowej ani w Poznaniu, ani w całej Wielkop,olsce !lie hyło i o niej śI.adu żadnego nigdzie nic ma. \':prawdzie istniała przez jakiś czas za panowania Kazimierza \Vielkiego monnira w Poznaniu, ale hyła to meunica miejska, nip państwow,a i wybijała same cll'ohne denarki z w'obrażeniem orła, klucz' łuh głowy wołowej jako herbu \Vielkopolski, zl() to na koszt i rachUlICk miasta, a nie- króla. a działo się dal pko wcześniej, niż urzędowanie stal'osty przeclawa. Pr.awdopodolmie dzialalność tej mennicy miejskiej położyć należy na lata ca 1358 1'. i połączyć z Janem mincerzem, któremu właśnip w tym roku spr:>:edał król Kazimierz wójtostwo. poznańskip. Vlinccrz stawał się tym f::amym najwyhitniejszą figurą \\' mieście. Przy akcie t-m był wprawdzie świadkiem Przecław, alp jeszcze w roli kasztelana po.znańskiego "). Jednakże kronika Czarnkowskiego pisze nie o dpnarach poznański rh z 135R r. ale o monecie pai1stwowej, o kwartnikach królewskich i o związanych z nimi wypadkach 1370 r. I{wartniki zaś król<\\skie, hite pod stemplem króla Kazimicrz,a. po('holiziły tylko z IIwr'eh nwnnic: Krakowa i Lwowa, PI'ZY czym

6) l\: od. dyp!. \Vlkp., IV, rys. nr LVII.

7) I\:od. dypl. W]kp., IJr 1373.

JIIellnica krakow:-ka praco\\ ala dla ziplI\ korolllln:h, lwowska zaś trlko dla ziemi Czcł'\Yieil:-kiPj. Pieniądz zatem kI óh'w!'ki. . a pe('jHlnie I,wal'tlliki. lIIające i \\' Pozllalliu \\-Ój ohieg', h'l porhodzeniH jp(I'lIif' krH]{()\\'ki('lw. ('O 1Hl\\ f't. Jiterl;\ I\ lIa kc,lwu napisu' tej JllOIll'tr iet zaZllaCZulle, () w'hijalliu w Poz\laniu takif'j IIHH\(>t l\\\'artllilw\\'cj lIiI' h'lo lIIowr I taka 1IJC:IIPta whl'ew twim'clzellioll\ PiekosiiJskieg-o i (il'o(le('kiego Iljgd nil' itlliała, I'l'zpha jednak zM'IHlrz',5. ŻC kl'ollika .Jallka z Czal'llkowa tego zupełlli", lIip twicl'llzi. Notujt' Ilatomiast, juko 'IIit'zwykle zjawi!-ko fakt, że zn wielkol'u!dciw pJ'Zec:1awa tollllld walutowI:' \\' \Viplkopo1scc lI]egl niph'\\'alC\(\u zHosh'z?ltiU, chodai i w trll\ lIip pl'ZYl'i:-uje will- I'I'ZI'e!awo\\'i. Tl'zeha howiem !<t\\'i('nlzić, że za paIlO\\ alliu I\:azillJit'l'za Wiclkicgo stounki \\ alutowc tuk \\' l'oZIIHllill jal, i g-dzicillllziej \\' '\'ielkol)ol('e hyły zupełuie lIieul'egulowHIIC, lstlljal' howiem \\' kraju :J raIkiem różlw i lIi('...I\o{)ł'(1'1I0\\'all!' Zf' f,ol)! walut'.

n to micjslHl. kl'ó!ews]w i ('zeska. nIwa, ]).0 (1l'Ohllego IlHndltL i codzil'llIl.HII zalwp('m' służ'ły (11'011111' (l e llaI'ki miejsldl'. ,,hijHlII' III'?I'Z l'oZnal'1 luh J,alisz lIa Jlodta\\'ip dawllych IJI'zy\\'ilc'jOW. Ikllal' te, ra;r w lH1sz('zoIlP w dostatl'("zll.'j ilośl'i. pl'Jltil' pp h III cI/ligie lata s WL 1'01 ę. Do handlu większl'g-o, łIlil,'dz łIliatoweg(), "llIż'1 d/'ugi g-atuupk 1I100l('t. a to kr61l'wskic' )nnu'tniki. hite \\ I\/'a]{{)\\-ic i stę.d I'OZIJl'O\Hlllzall1' po calYll1 I{l'Óle1\\'il', 'Ył'('szcil' I l< LI 1111'1 łIli{'(lz 11111'0(111\\ i I'X)lOI'toW posługiwał il,' walutą trzcd! a to gl'ozallli pl'askillli. ;r <:ZCI'lI l'O('holz.ll''1I1i i w dllż ,II iloH,'ial'lI lIapły\nlję.cymi ,lo Polski Tp :.\ \\ .tlut, I"IZlluIl:-ka, )'I'a],o\\ :-ka i ('zcka, liiI' lI1iah \"Ia:-lc'i\\'ie żallnew wspólnego III I a 110\\'1 łika, żadllej \\,CWIII,'U'ZIIPj lęczl1ośei, lIlilllo że :I'II \\.s}lółi-I'ic hylo pl'awil' II ieulli)<l li om! koniccznośeią. 'Ypraw(};ril' \\ tat\lta('h wiśli,'ki( II ogl",zoll() piękną zasach: "jPt!ell ]uól i jedlla łł101H'W", ale od lej zaad do rZf'(")'ywistości hyl{) jeszl'zP lIal'llzo daleko, \\'alllta ho\\ il'lII lllipjka. hyła all1ol'ządową i wlaści\\'il' nie podlegała i IIgl'l'PłI('j i królc\\',.;kif'j, IW walut zaś obn,t, ('zckę, liiI' miał król naturalnie zupehlie wpływu. .1\ tymczasem tc właśnie gTosze czeski(' były wljważniejszYłIl i lIajbardziej miarodajnym cZYIIJlikielll

w stosunkaeh, jakip w l!ziedzink waluto\\ ej zapanowuJy ,,-ówczus w PO]8e('. Gile howiem stunowiły o kursie inllych środkó" obicgowyeh, do nich stosowaly i'i "szystkie ceny i nawet nagiął się do nich {'a" sposóJ, IiI'zPlIia. 1'."ie IiczonD, jak da" niej, Ila gTzrWIlY sre!Jl'a, ale na grz wllr luh kopy groszy, grZYWIHl zaś Ilie waż la już 131/2 gr., ale I iezyla się po 48 groszy itd. Żp ta ohca waluta ztlob la sohip w Pohwe to stallowiko, to IJrzYl'zyna leżala w tym, że g'l'osze czeskie hyły z pośróll 'kursujący..:h monet srelll"nrdl pieniądzem llajhRrdziej warto:-:eiowym i ('o ważniejsze, Ilajl'nnlriej jedno..;tajllym, pieniądzem sto>-unkowo duż m i ciężkim, któl'' hył wlaści,vi .alltitezą da\\'łI eh XlII-wiecznTh hra]<teatów. Zaraz w pOl'zątkad\ XIV w. opanował w krótkim czaie wszstkie rynki w Polsce i co gor:-.ze, nie zllalazł do siphip odpowiednika. Łokietek bowiem ni LiI zupelnif' gru!Jszei mOl!ety, lecz same drohne Jenal'ki. a, I{azimierz \Vielki IJI'Óhował wprawdzie przpz chwilQ pl'zeeiw:-.tawić (zeskim duże grosze krakowskie, ale próba ta się !lie miala.

Nie mając howiem ohfitych kopall1 srebra, nig mógł tych grosz- s\nJil'h rzudć w odpowiedniej ilości na rynek I musial hardzo prędko zaniechać teg'{) eksIIwI'Y'll\entu. Gmsze czeskie, jakie za urz\,dowania Pl'zecława z (;ultowa (11fi9-71) kUl'smndy W \Vielkopołsce i miaroda.Jlle hyły w handlu poznailskim. mogly :odę składać z 3 sort bitych za 3 I'óżnyeh panowaiI, a miallowieie: a) grosze z czasów \Vadawa II (1300- (5) z wagą przeeiętną 3,71 gr. i z XV próbą srehra - b) z czasów Jana Luxemhurskiego (131O-4G) z wagą, przedętną 3,71 gr. i z "'(.IV1/:! !Jróhą. srehl'a, oraz - (') z eZHsó,,,, Karola IY (1;J4fi-7R) z wagą. przel'ięiną 3,6f) gr. i XIIP/2 próbą srebra. Róż!liea międzr nimi jest wlaściwie bardzo nieduża i wyraża się ilościQ czystego }'{I))'a w każdej sOl'cie, a Hlianowll'ie 3..4R, 3.43 i 3.10 gr. B ) Są to jak widać różnice dła szarego człowieka nieuehwytne I u dwól'h pierwszych sort prawie bez znaczenia, tak że wszystkie 3 razem Jlrzedstawiał- niedościgły wzór trwałości i jednostajnośei llIenuieznej, tym więcej, że i wyobrażenie il'h stempla nie dozna\\'alo właściwie żadnej zmiany. \Vohec chwiej

') Pil'Kosiliski, j. w., str. 29. - pOl'. tablice metrologiczne u Gunw\Vski, Porlręcznik llumiz. I{raków 1914, str. 286ilOści i zlllieuł10śd innych walut nie było też nic dziwnego, że grosze czeskie grały wówczas eoraz w"bitniejszą rolę w życiu f'kollomieznpn, że wzy:"tkie prawie tra.w;akeje ma,ię, tkO\H' wszystkie czyw.;ze i opiaty w nich tylko wyrażallo. t;Jllowisk( \\alnty polskiej hyło wobec PowY:7.szego hardzo dl"ugorz(,'dlle, Bite \V mennicy krakowskiej kwartniki nie miały :7.acłilf'go związku z walutą ezeską, natomiast wzorowu,ne były i opal'tp o tell system mOlwtarny. jaki panował Ila Śłąku \V latach 1:!HO-132:J, a który i " Wielkopolsce przez jakiś czas hyl miar{)dajny. Nale:7.' jednak stwierdzić. że !(azimierz \Vielki, po, dejmująe \V I{ralwwie hicie kwartników, spóźuił się \\'Iaśriwie <> cale ćwierć wieku, gl]YŻ chcial w Polsce zapro,,"adzić sp'lem.

pl"ze:7. t już na Śląsku, którzy zgasI tam hezpowrotnie pl zed t lU jeszcze, zanim w Polsce rozpocząl życie. I>\\ ukrotnie, jak sil,) zdaj£', puściła menuica król£'\n;ka k\\ artnikową monetę do ohiegu: l'az na początku panowania w 1:333 r. i n. i dl'Ugi l"aZ w latach koiH'owrch od 136G r. Zwano tcn pif'lIiądz kwartnikiem dla tego, że był l/ ł częśl"ią skojca. il tym al11ym 1/96 czśl'ią ówczesnej pia,;towskieJ grzywny. Normalnie zatem powinien ]I I ważyć UH !;l'. srebra, \V I'zen'ywisto:,;ci jednak tylko niewiele okazów do tej lHnll' o1ol'\lI1(lzi. Przeciętna zaś waga kwartnika kazinnel"J:o\\'skiegc' wynosi 1,51 gr., jest zatem o wicIe niżHza niż to jej nazwa miala wEkazywać 0). Trzeria waluta, de.Jlarki miejskif', miala ZIIOWU zupełnie inną to)ll,) mcnuie7ą i inne podtawy "-woich emi!-'j1. Grała jerlnak wówczas roll;" monety zdawkowej i pOllwartoeŚl'iowej, ,1Ia tego tu nie wehodzi w l'uehubę. \V kronice jf'!-'t mowa IJl'z danym ił!eydcneic tylko {} groszach i kwartnikach, (tIatego (:.gra'uieZ} my się llo omówiell;a ich wzajpnmeg-o stoSllnku. IilllO, że cmi.;je groszy i kwartników pol(galy ;ła zupełnie {)(Imien!l eh łJodstawach, to przecież wohlY kh ohrót w tym samym kraju zmuszał d{. \vyszukania dla nich jnkipjś relacji rzyli do ustalenia ich klll'Sów. \V t!m kierunku wytworzyła się powszechna, choć zdaje się milcząca i żadną uehwałą nie po

0) Picko<;iński zważył w tym celu 45, ja. 37 okazó" k\"artJ'ika.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry