KRONIKA :\HASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr1

Czas czytania: ok. 5 min.

Ryc. 12. Poznań Szkic sytuacyjny rosyjskich obwarowań ziemnych w r. 1761 według planu I. G. Daumanna (poz. 17) zamek 4. dawne bastiony zachodnie 7. szaniec garbarski 2. rynek 5. bastion br. wrocławskiej 8. nowe bi'stiony 3. bastion br. wronieckiej 6. szaniec za furtką Ciemną 9. wał

STOSUNEK GAZETY WIELK KSIJ,<:STWA POZNANSKmGO DO POWSTANIA LISTOPADOWEGO I STYCZNlmVEGO

Gazeta 'Wielkiego Ksistwa Poznańskiego \\' pięćdziesIęcioletnim okresie swego istpienia od r. 1815-165 obejmuje i lata powstań polkil'h XIX stulecia. Społeczeilstwo polskie, zrazu niezadowololle z pO'stanowim1 kongresu wiedeiu:;kiego, skupiające się w tajnych związkadl narodowych, powoli zaczęłO' się przyzwyczajać do istniejącego -"tauu rzeczy, a od roku 18;::5 popadło nawet w apatię. DopIero rewolucja lipcO\\ 11 w Paryżu, a następ.nie sierpniowa w BrukselI, wywołały duże poruszenie umysłów na ziemiaich poisl{ich, którego owocem hyło powstanie iIstopa(lowe w KrólestwIe Polskim \Vybuch jego wzniedł wśród \VielkopO'lan gorący zapał do współuczer.:tnictwa \\' walce powstał'wzej. Na ostudzenie tego za.pału miały wpłynąć liczne za,n:ądzellia władz duchownych i świeckich, ogłoszO'ne trzykrotnie w (azerie \Vielkiego Ksic;stwa Poznańskiego. Najpierw zatem ukazał się okólnik 'Marcina Dunina, arc.biskupa nominata gnie,nieI1skiego i poznaiIskiego oraz administratora archidiecezji poznańskiej z dnia 7 gl udnia 1830 r., skierowany z rozkazu królewskiego do d.uchowieilstwa, które hyło zobowiązane odczytać go wiernym z kazahlie). Ireść tego okólnika jest ulożona dwuznacznie, gdyż Dunill clIchII 1'1'Zez tO' uniknąć konfliktu tak z rządEm ja,k i społeczeilstwem polskim. Dunin nazywa zatem wypadki w,ar'3zawskie pożałowania godnymi. twierdząc, że obaliły one istniejący porządek społeczllY; nawołuje do szacunku i posłuszel1stwa względem władzy zwierzchniej, do oddawania cesarzowi co cesarskiego i do ..szczerego dla Panującego przywiązania", lecz ani razu nie użył wyrazu "pru1) Gazeta W. Księstwa Poznańskiego, r. 1830, nr 99.

ski". :Można zatf'Jl1 wsz stkie tp nawolywHillia odnif'!ic do każdej innej władz\', a wi<:c i polsldej. ",. podoImy sposób można interpretować !lakaz zaehowania bezwzględnego spokoju którr nie był prze('iwn- intpresolll puwstal1ezYlH, gdyż, jak wiadomo. przywódey powstania za wszelką cenę chcieli go utrz rnać od strony Prus. Przede wszYFtkim jednak przytoczenie "łów Pi'mm Świętego: "hrat pOluagajęc) !.Ira tu są jako mia:::to 1110('!l(''' UWAżano powzedll1il' jako nakaz \Vspiera!lia braci z 7.11 km' 'łonu, eho('iHż następująe' )10 tym zn'ot o SZkOllli\ośl'i ..nit'zgod' i rozdzialu IHlTli«;,dz' Hządząe 111 a lhJd\\ lad!l)'mi mial pO/.OStilwić w nippeWł\DŚ('i, o ktÓi''('h tu hraci ('ho(lri 2). Ta d\\ uznil('ZnoŚ<' okÓlnika w-w()lala o\JurzPllip Flołt\Vplla, lHI.r'zplllf'g'O PI'Pzea. ,y, I\siętwa. BaJ'Clzipj lojnlł\'1Il \\'ollf'(' I'ządu pl'usldC'go OIUłZa.1 si«;, hiskup chplmi(!ski. Ignac- :"lat]l, ktÓrpg-n okólnik z dnia () grudnia lR:10 l'. ukazal si«;, \\" r;azf'r1f' "', 1\;: i ęShY<l dppiel'o z po. ('zą.tkiem kwiptnia na:-tępnego roku 3) z tego 'względu, że tylko deka.nat fOI'(toński, p{)lożon \\. ,"o J(sistwie należal do jegn jurysd'kcji. BislulJI ten \ny",a duehowiei):-two, aby zachowało lud "od wszplkiej hQ(łi uajnmif'js7ej rokoszu zarazy", ahy hezlłstan!lie pr7ypominalo wiern'm o ohov..łlZku posłuszel't-:twa władzom )'z!(1(j\\,\"J)\, ho "Ido sil: ;:p1'ze('i\\'ia zwierzchności, sprzp('iwia się [w"tanowieniu B07.Pl1m. a ktł-Irzy sl1ł'/.eciwiają się, ci nabywają "'ohiC' potępienia", ZHH "wifłrolnmstwo poddanych sluszl1ip kanU1'JIl hy\Ya" SfonnulowH:,iem takiego. .okólllikH, tchną('ego wielki(m I)1'Z\ wiązanif\ll1 do I'ząrlll, hikup zask:-N'hii sohie wdzięezl)oć wladz IH'lIskieh ),

2) ]dent.yrzn oliól]]:i!, wydał \'larcin ielnieilski, JJisku]1 suf1'agan i administrator Hr\'hidicc('zji gnieźnieI1sId('J i z Itego wzg'lędu uh7,fJ,;tal zmlli(,,,,zczon \V Gaz(>C'iC', Passus najważniejszy okólnika brzmi: "Przypominajcie im, że lIajwięlu,z'JJl ,;zczęściem dla kraju jest, gdy mieszkailcy jl'go zacho\\"uj między sOP'1, jerl1w';ć, zgor]ę i szczere dl) panującego przywiązanie, alIJO\\'iem jak mówi Pismo Święte, "brat pomagający Iwatu są jako miato mocII!''', ktol'ego lllUl ów ;aden za JJIC\.ch, żHrlna olJca sila wstrząsnąć nie zdoła; gdy przeciwnie gdzic jest niezgoda i I'ozr]zia I pOl1lidzy Hzqdzqcym a podwładnymi, tl'lI1 jest upadek lirolestwa, tanl dom na d()Ul się wali". 3) Gazeta ,,-o Księstwa Poznańskiego, 1', 1831, nr 29.

\V tym samym też czasie wystąpiły \dadz{' świeckie z upomnieniami i groźbę kary za rozruchy i ll'lział w powstaniu. Najpierw zjawiło się ogłoszf'nie generała Roedera, tyczące zarzędzeI'l utrzymania spokoju ". Poznaniu i cświetlenia jPgo w razie nocnego zaahll'lI1owania garnizonu ). Dwa dni vóźniej ukazała się odezv,a Flottwella i Roedera z dnia 21 grudllia. nawołujęca rIo powrotu w dęgu 14 dni wszystkich tTch, którzy udali się do pO\\'stIHlia. Nieposłuszll'm zagrożono sekwestrację majątków. Odez\""ę tę \\'YIlrukowano tJ'zykJ'otnie w (azef"ie \V. I{s. Poznailskiego 0) wraz z odllośuymi paragrafami powszeehllego praw.a luajowego i in'n'mi usta" amio dotyn:ęeymi roz. Ul h(l\\, udziału \\ tajnych ol'ganiz,a:jaeh i niedoz\,"olollcgo opuszczania kraju.

Gd jednakżp lIawoł wania Flottwełla i Hoedera nie zyskały posłudlU. "tpnezl-1.s ukazał "ię w Gazei'ie edykt krÓlewski z dnia li lutpgo IR31 r. 7 ). W edykeie t'm kt-ól \Vznva wsz..,tkich ul'zestuikó\\ po" I.dania do VOWl'otu w tpl'Juinie 4-tygodniowym, zapewniająe ul'hylpnip od kary \n;z-stkim f" wiłnym i wojskowym z wyjątkiem urzędników. Nif'posłusznYlIl zagroził wytoczeniem procesu o zdrad!,' kraju ol'az konfiskatą całkowitego mienia ruchomego i nieruchomego; nipppłnoletnil11 zaś zagroził odebraniem prawa dzipdziczenia po J'odzieach i pia.stowania urzędów oraz trzy letn ią służhą wojskową ). Równocześnie z edyktem królewskim zamiezezollo w Gazecie \V. Księstwa Poznańskiego ohSZerll! i hardzo w'mowny artykuł, wykazujący, że powstanie pow'illno hyć \VielkopolanoJJl zupełnie obojętne G). Na wstępie nieznany autol' tego Iwtykuhl cofa się pamięcią wstecz historii, przypomillająe swoim "ziomkom", jakie to klęski i nieszczęścia sprowadza wojna i niezgoda, których, by uniknąć, każdy zanosi modł' do Boga. Następnie

) \Vojtkowski, Udział 'Vielkoł)olski w powstaniu listopadowem, ,str. 8. ) Gazeta \V. Księstwa 'Poznańskiego, r. I Ha!), nr 98.

B) tamże, nr 103, 104, 103.

7) tamże, r. 1831, nrl.' 34.

8) W myśl tego edyktu zjawiło się nieco później, \V kwietniu, w Gazecie ,\T. Ks. Poznańskiego, r. 1831. 111' lO!). IW\\1Iól'np upomnieni królewskie, grożące nieposłusznym karami. 9) Gazeta W. KSięstwa PoznaJlskiego, r. lti31, Ul' 34,

4-1

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1937 R.15 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry