KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr4

Czas czytania: ok. 2 min.

i napoje i przytQpnc ceny, prócz jedlIego \\ ypa.dku, podczas 1'0toju w oherży \V P8kośfi, gdzie trafił na in'ud, ni£'porządki i \\''góro\Vane ceny. Pomimo uprzedzenia (10 ż'dów nip zczędzi podl\n\l lIawl't oherż,yśl'ie żnło\Vi w Gnipwko\Vie, któr \\ śród 1101')' zhU(hony ze snu, z l1ajwiękzą gotownścią dal. l'ZPgo hy:o potrzeba. kolIiom i furmanom. Za, to nie h'lp jak (108t810 się żydkom pOl.nallskim! Cal- jego 0'l1is p.(J'znania o-grallil'za siQ \Vlaśl'l\vie t']ko do epizodó\\' z żdami. Pvza tnn G Pozna n in tu i 0\\ dzi£' nadmienia t'le (i" I kG, że ladno 10 mia"'to po,;wda dużo J'Zel'z \\ idzenia godll"('h, nIe lIa t llł też popr1e..tajp, jaJ, gd'h' go woll£', pY7.eżyć z ż elami \\ szelka ch«;,ć lm \\ ,"'z'stkinlłu inlH'IIHI otles:r.1 a. lialo sic: JUz ku \\"i l'l'z.oro\\' i , gd' dojeżdżano do Poznania Już przedmieściami :-\\'\ mi Poznall przp,btawil siQ pmuiętnikaI zowi niemieckiemu jako mia"to dohrze zhwlo\Vanc. NiC'dall'lw od mostu nad \Vartą ze"wdi wraz <'w'mi z woza, pieszo Zlniprzająl' do pulecOIwj mu przez ohp]'ż'st(' \\. Gnieźnie gospod Janowskiego "Pod trzema kGronami". "Nipha.wem gromada żydów, którzy wi1ol'znie poznaj i się na t'm, że h"łem nie tutPjszy, prz,'łąl'z)'ła się do mnie, ab mi \Vsl,azH.l' lłrog-ę do gusporly. 1'0\Vtał wokół l11ilie harmider taki, ż(' U"Z trzeha by lo zatykać.

.Jeden drugiego prześcigał w Uslużnościach. \Vreszcie wszystkich silllym ofuknąłem głosem. róż, klPd na: miejsec pipnvszej grmnad' znalazła się niehawem druga i jak]wlwicl< ś,tal'ałem się opędzać. jako że na wprost mostu \\ i Ilol' zl1 a hyła gospoda, tem niel1llłiPj ześciu z nirh wp,alw\\"ało się l"aZem ze mną na podwórze gOFP{){]Y" (F'-tr, 43). Poniewa7. następnego dnia od rana padał dc!:-zcz, trzeba hylo uarazie pozoRtać \\' domu i zadowolić się patrzeniem na przesuwające siQ pod oknami pal'aoJp., wozy, żołnierzy l żydów. Skoro się t,\'lko roś nieroś \\ YJlogoJzilo, wyruszył nasz pamiętlłikarz wraz z Ż'O'llą i dziećmi nH 7\viedzenie miasta. A że n'I!('],. to nihy serce. \\' ktÓrym żYl'ip miasta l1ajż'wi{'j pulFuje, wif,'(' skierował się w stronę Starego Hrlll{u. Nie poszło to jedlIni, łatwo.. {Tlila, d0l1 prowadząca, naglp .,;iQ zwęża, powodując tłolc "Zaden przesmyk po<lrza:-: \\-OjPlł, sł'Il'll' nHwpt z histDrii pl'ze

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry