ROZWÓJ POZNANIA W OSTATNIEM STULECIU 99z a l u d n i e n i a w z r a s t a. p o d n o s i s i ę z a w s z B U d z i a ł 111 i a s t w l' r ? y roś e i e. Z tegO' punktu widzenia razwój zaludnienia IJ\iasta Poznania jest. maże jednak zapewniony na dłuższy okres czasu. jeżeli nie zajdą przeszkody. z któremi nur-malne czasy nie lUgą się liczy(' (brak mieszkaIlluib' tp.). Nie zniszczy może rozrosTU miasta naszegO' położ'cnie na ppryferji, choć gO' zmniljszy dotkliwie o tyle. ż e z a s i ą g g o s p o 1 a r c z y Ul a ż e b y ć r o z f; Z l' r z o n y j p, d, y n i e w k i e r LI n k u w s c h a d n i In, skąd prócz wielu innych poważnych przeszkód grazi kankurencja stolicy bezwzględnie uprzywilejowanej. Co wszakże jest właściwym motorem rozwaju miast? Nie uleg'a wątpliwości, że najmocniej rozwijają. się miejsc0waści, leżące tuż przy stolicy pallstwa. Zywot ich jest jf'dnak krótki, zbliżywszy si };lmipm d,) miasta stołecznego, muszą się z niem zlać. Stulica centralizuje u siebie wielkie linje kalejowe, wabi ku sobie wielki ruch ze wszystkich stron kraju i nakłania licznemi i5poi5ubami do przBnoszenia przedsiębiorstw prowincjonalnych do centrum pallstwa. Na drug:iem miejscu pastępują osady na pierwszorzędnych terenach przcmy:słO\vych. Olhrzymi ",-zrost wykazują te dwa rodzaje miast: s t o ł e c z n e (wzgl. sąsiadujące z stalicą) i p r z elli y s ł l)' W e. Inno miasta 1IIiPl'zyć się z niemi nie mogą. Zdrowy i 8ilny rozwój zdrad'zają ponadtO' wszystkie miasta kancpntruj-ąee u siehie ruch. }I o t o r e III r o z w a .i u m i a s t j e s t r u c h. Huch wszelkiego rodzaju: dobra konlllnikaeja kolejowa, ważne drogi wadu e, ruch turystyczny, napływ letników czy pątników, handel, wielkie targowice i cokalwiekbądź powoduje duży napływ gwici do miasta. Na tak pojętym mchu muszą opieraf\ miasta swą przyszło?e. :Wszystkie sposoby konHmikacyjnc i post.ępy właśnie w tej dziedzinie rozstrzygają w przeważnf>j mierze a przyszłości miasta. 'Mial"(){lajnym dla Paznania h'idzi( r(lwnież ten ogólny "fU eh". N i e w y p aść p o z a l i n j e w i e l k i c h o b r o t ó w - oto zadanie naezelne. wykarzystać wszystkie sposabnuści ku skierowaniu w swą 8tronę transportu towarów i ruchu usabowego. Z tegO' punktu widzenia winno miasto dhai a w y z y s k a n i e w s z y s t k i c h nowych ś r o d k ó w k.) m u n i k a c y j n y c .h, a najkarzystniejsze wyzyskanie drogi wodnej, przeszkodzić. takiIll planom regulacyj spraw wodnych, kolejawych i drogowych, któJ'fby mogły pozwalać na większe otłlijanip. miasta niż. ta datąd mażliwe, a powadować rozbudawę tych linij i instytucyj, które ruch ku Poznaniawi konmntrują. Baczną szczególnie zwracać

Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.05.31 R.4 Nr5

Czas czytania: ok. 4 min.

KRONIKA MIAS'tA POZNANIAtrzeba uwagę na te tereny, które jeszcze mogą być wciągnięte w orbitp interesln" pozllaŁiskich. Dotychczasowy rozwój gospod:lreZj 1"'HzcwgMnych połaci regjoIlalnych w l'olscl' wykazuJe, że uzupełniają siQ gospodarczo terytorja leżące w stmmnku du siebil' w kierunku północno-południowym. Ekspansja zachodnio-wschodnia nif' jest jCHzcze dokonana. A przY8złoHć nil'daleka poczyni właściwe już rozgraniczenia. l' r z y r o z b 11 d u w i e t rak t ów i l i n i j r u c h u g o s p o d a r c z e g o z z a c h o d u n a w s c h ó cl powinien Poznali zapewnić sobie stano-wisko tak silne, że rozwójl miasta na długi szereg" lat móglby być za:Lezpieczony. Podobnie musi Pozmui wykorzystać. położenie przy rzpce i ruch g08podarczy z Niemcami. Przemysł rozwija się w pewnym stopniu wszędzie tam, gdzie żywotu,yść miasta i jego handlu jest pewna . A miastem ścilł-' przf'mysłowmll Poznali Wł-'dług stanu obecnego techniki na czas przewidzi:1lny nie będzif'. U silnym rozwoju miasta, w latach naszych istutnie zapoczątkowanym, decydować bclą w pewnej tylko mierze przł-'mysłowcy, a głÓwnie kupcy i - inżynierowie komunikacyj. Zygmunt Zaleski.

KRONIKA MIE8IĘCZN A.

(maj 19::!6).

-(j. Targi Międzynarodowe w Poznaniu. l'owa.żny zjazd gości i interesentów. Liczne przyjęcia Q-ficjalne. . 1:2. vVyJmch wojny donllmej w W(,JIszawic. Pułki pr,wailskie stają w ohronie rzą11u. Poznail ostoją ładu k'Hlst-tueyjneg-o. 15. Ogłoszpnic tanu wyjątkoweg.o.

27. Otwarcie An'hiwum Arc'nidiecczj:łhlCg'o.

W ,lniu 7 maja 1!)6 zmarł wnuk wielkiego dolnQ-(lzicja miasta ś. p. Edward AJeks,lI1tlpl" hr. Haczyilski. Pogrzeh Ollhył się 12-go maja w ]{ogali;nip Imieniem mi''li<t:L uc'Zetniczył w pogrzphie p. prezyclcnt Ratajski. imieniem Bihlj()tl'ki Haczyilskieh p. dyr. Hederski. - W koMu maja razpOCZętD remant 'Zegua ratuszowego. - Org:llliztcja Wyższej 'mkoły Ha\1'dlowj w ł'ezJ1:wiu pas.tą.pila tak (lalf'ce, że oglosz01lO już zasady ustroju Szkoły i l11"zewillziany zespół n:uH'zycielski.

---

T l" (' ć: ł10zwój Poznania w DstatTiiem stnll'ehl. (Zygmunt Zalt'ki). - Kranika miesięczna.

Nakładem Magistratu stoI. m. Poznania.

Red.akcja i Administracja: Poznań. Ratusz, pokój 74.

Odbito w Drukarni Robotnik6w Chrześcijańskich T. A. w Paznaniu.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.05.31 R.4 Nr5 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry