ZAPISKIstwo. O d n a m n'i e y s z e g o d o n a w i ę k s z e g o w s z y_ s c y z a ł a k o m s t w e m i d ą,. (Jer. VIII, 10). Zwróćmy uwagę na stan przełożonych, co wszędzie sro.go uciskają, poddai1l'eh. I zapewne tak dzieje się \V świecie. jako w morzu. gdzifc) według Ambrożego., wielkie ryby pożerają, małe, tak samo wielc' panowie biednych poddanych. Skoro howiem niesprawiprlliwi zwierzehnicy widzą" że ni('którzy porlwładni dobrze sir;- mają" zaraz rzucają, potwarze, w'taczają sprawy niesłuszne, aby zagrahić ich majętność i sami się zbogacić. Ale to proroctwo dotyczy też duchownej zwi("J'Zchnoci, bo i ci przełożeni nic nie dbają o owce ani ich nawiedzają dla ich zbawienia. tylko ahy strzygli wełnę, szaty piękne sprawiali, w konie opływali, wiele zlego czyIdU: takim Pan Bóg grozi", Przechodzi \Vróbel do. wielmożów duchownych, prałatów, jak mówi, i wyt'k.a. uchybicnia. bynajmniej nie bardziej oszczędzając od świeckich. "Tyrzuca im pijaństwo, któro \'I'e wszystkich a "najbardziej w przełożonych rlnchownych należ' wykorzenić". \Vyp.omina chriwo.ść: (179) "Dzisiejsi duszpasterze i zwierzchnicy wymara,ją dziesięcin i w.;zystkiego, co należ\T do. ich korzTści. ze wszelką pilnością i tych, co nie ';ają iuh zwlekają" ostro strofują" nie Boską miłością, ale osohi..,tą, spowodowani". A oto obrazek jalwhv żywecm zdjęty: (205' "Tak i dzi,,księża ba,rrlziej sir;' troszczą o swój zarobek niż o służh/;' Koś('ioła Bożego. \Vięc i kanonicy skoro wi('(l:zą" że dużo dostaną l:>ieg-ną do kościoła, alo kiedy mierna jest zapłata, p070stają w domu i posyłają ksi<;,ży swoich do kościoła", Przyczyna zaś wszystkiego złego, to niewłaściwy dohór ducho.wieńftwa. (122) ,.Powierza sir;' rząd dusz i pasterzowanie chłopcom, młodzikom. którym ledwie by kto hezpieeznie dał strzec tysią,ca jahłek, niż tylu tvsi<;,cy dusz. Z tego otóż pD,wodu ginie chrześcijal'lstwo i rząd I{ościoła. Bo ci, którym się powierza Kościół, powinni być mężowie rozważni". Oczywiście walm. miejsce w naukach zajmuje walka z grzcchami i przewinieniami. Tutaj znajdujemy cały szc,rfc)g rysów obyczajowych. Zachwala kaznoozieja trzeźwo.&ć i walezy z pijaństwem. (207) "Bo u Polaków pijai1stwo bardziej panuje niż po innych królestwach.., I\Iłodzieńcy bowiem od samcgo rana jedzą, i piją, aby bardziej gorzeli Po.żądliwością. O .n:ajpodlejsze obżarstwo i pijai1stwo, skąd wszystko zło pochodz,i"!. Wzywa

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3

Czas czytania: ok. 2 min.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry