2;YCIORYS I DZIAŁALNOŚĆ WALENTEGO STEFAI\1SKIEGO
Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3
Czas czytania: ok. 2 min.Stefański do pokonania przy zakładan'iu towarzystwa lolnicz€>go w Pelplinie. Narp{Jtkal tu zupełny brak zainteresowania się sprawą ze strony duchowieństwa, co bardzo silnie wpływało na szerzenie się w pewnym odłamie społecze,ństwa opozycji przeciw jego plauom. \Vstrzymanie się duchowietistwa od współpracy nad założeniem towarzystwa tem ujemniej wpływa,ło na opinję społeczeństwa., że Pelplin był stolicą biskupią. Jednakże i te trudności udało się Stefańskiemu w końcu przezwyciężyć. \V 67 roku zalożył najpierw towarzystwo rolnicze, potem spółkę pożyczkową. \Vkrótce jedno i drugie rozwinęło się tak pomyślnie" że towarzystwo pelplińskie ,staJo się, obok piaseczetiskiego, drugą najżywotniejszą organiza,cją rolniczą na Kociewiu. Na zjazdach i wystawach rolniczych w Toruniu i Chełmży oraz 'v "Przyjacielu Ludu" i "Piaście", pismwch wychodzących w Chełmnie, Stefański propagował myśl zakładania wszędzie towarzystw rolniczych, łączenia się przez zwoływanie częstych zjazdów, podniesienia kultury rolnej, przez urządz8mie wystaw rolniczych, {Jr8Z zorganizowania rzemieślników. Ukoronowaniem tych starań miał hyć wielki zjazd rolniczo-przemyslowy, połączony z wystawą rolniczą w Pelplinie, <?raz założer,ie, przędZHilni, którą Stefański zamierzał uruchomić z własnych funduszów. Slabe zdrowie nie pozwoliło mu jednak zrealizować planów. \Vycofał się stopniowo z życia publicznego, popadając w ostatnich swych latach w rodzaj mistycznej propagandy religijnej, której wyrazem jest wydana 1870 r. książka p. t. "Królestwo Boże na ziemi". Pobudką do napisania tej książki była chęć uszczęśliwienia hliźnich. Po nada.remnem szukaniu i zgłęł)ianiu różnych systemów filozoficznych, politycznych i połecznych, autor dochodzi do przekonania, że jedyną rzeczą, która uszczęśliwić może człowieka., jest Królestwo Boże na zie,mi. Celem książki nie jest wzbogacenie wiedzy czytelnika, lecz odrodzenie człowieka. Zamyka w niej autor koncepcję, że przez odrodzenie człowieka odr{)(lzi się moralnie ludzkość i zapanują, na świecie stosunki, w których nastąpić musi odrodzenie Polski. Śmierć narodu podobną, jest do śmierci jednostki. Jest to ustanie życia państwowego, jak u człowieka, cielesnego.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.