KRONIKA MIASTA POZNANIAkierował tym razem radca policyjny Bose. I teraz potrud7oIlo się daremnie 22). Policja nie dała jednak za wygraną. Na skutek donjpsienia, że Below ukrył kompromitujące papiery \I mieszającego kilka domów dalej, przy ulicy \Vrocławskiej ]Jo(1 ł. 37. zegarmistrza \Yincerttego Pietrowicza, otrzymal tt>nżc Ho...e d. 5 kwietnia polceenie zrewidmv3nia mieszkania tego o.;tatłil8go.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3

Czas czytania: ok. 6 min.

Przy rewizji, która o<lbyla się j('SZ('ZC tego samego dlIia. z<llH"a110 jakieś podejrzane papiery, lecz z\vrórono je właścil'ielowi, ]JD przejrzeniu w Prezydjum Policji. widocznie jako nies7.kodliwe 2}. Aż do kO[1ca lipca lH64 r. zostawiono BelDwa narazie w spolwju. \\,szakże onia 22 tego miesiąca wyda! sędzia herliiIski, który prowadził śledztwo w procesie Wielkopolan, poądzanych o udział w powstaniu. prezydf'ntowi policji rozkaz aresztowania Belowa i Stanisława Paprockiego, inspektora gospodarczego z Babina 25). \re"ztowanych odstawiono. stosownie do rozkazu, d. 2(j lipca <l-o fortu \Viniar!'kiego i oddano do dyspozycji pomocniczemu sęd:--i ślpdczemu, asesorowi Maeckcrowi 2ft). \V mieszkaniu Belowa, które na'kazano przy are"ztowaniu gospodarza jak najskrupulatniej zrewidować, skonfiskowano następujące pudejrzane przedmioty: Iwn('cpt listu do Arcyhiskupa. któr) Belo\v miał przepi"ać, zamówienie na pieczątkę z napisem ,.Ne despćrons pas" z udart'm podpi:-em zamawiającego i zniszczoną nazwą miejscowości, wykona n już pieczątkę z powyższą legendą, zamówienie na fotograf je Langiewicza, przysIane przez niejakiego Dudraka z Kórnika, wrc:-zeie 87 biletów loteryjnych po 21. gr. sr., Qstf'IlIplowanych piel'zątką, lIa któl'ej wjdol'zne były splecione litery LS, a przeznaczonych rzekomo do rozlosowania cygarniczek "pomiędzy przyjaciół" 27).

2:1) Tamże, n. 5. Protokół rewizji, ta.mże. n. 6 2) Tamże, nr. 11. Protokól rewIzji u PietJ'owicza, tamże, n. 12, na odwrociu rozkaz zwrócenia zabranych Pif'trowiczowi pa,pierów. 2;;) Tamże, n. 13.

26) Odstawienie Belowa na. forcie \Viniarskim potwierdził premicr-lctjnant Wei:s na Prez, Pol. n. 13. 27) Protokół I'mvizji Prf'z. Pol. II. 14. Hozkaz prezydenta. policji zbadania, co znaczy pieczęć "Ne drspel'olJ,s ,pas", i odszukania zamawiają,cego (data zarnówieni:t. 2 lipca 18lH). - Prez. Pol. n. Fi.

Z aktów Prezydjum Policji nie wynika, jak długo pozotał Be'ow we forcie \Viniarskim. Zdaje się, że dopiero w koiIeu września wysIano go do Berlina i osadzono w więzieniu Hallsvogtei, któ"e tylu Polaków w swoich ponurych murach gościło. Nastą,piłD rtah,ze śle<IztwD, które jednak prowadzono oddzielnie od wielkiego proeesu Polaków, zak0I1czonego wyrokiem z dnia :!3 grudnia 18'i4 r. \V tym bowiem słynnym procesie nazwisko Belowa nie figuruje.

\V wi<;,zienin hm'liI'lskiem trzymano Belowa do listopada.

\V mieo.;ią,cu tym otn'ymał urlop do Poznania 28). D. 17 lutego 1865 r. przerwano jedna'k urlop i poJeeono stawić się ponownie w więzieniu. Z lwwnym trudem udało mu się uzyskar lH"zedłużen'ie urlopu do d. 1 marca i tD z powodu choroby matki 2!'). Nadalsze {)(lsiadTwanie kaini wyjechał Below z Poznania d. 28 lutego wieezOl'em 30). Sec1ziowie ś'p<!czy (hvnkrotnie Z\\'ł'a1cali sil,' do pn-zyrlenta policji po lIIatprjał przeeiwko Belowowi. D. 17 września 18tH 1'. domagal się pomoeniczy sędzia śledezy \Vackemann z Poznania, posyłająr protokół prze"łuchania sądowego niejakiego J6zefa ZymaiIskiego, ezeladnika rzeźnie kiego, l{tóreg'o Below ekwipował na powstanie, od prezydenta polieji, hy wezwal landrata poznailskieg-o v. i\ladai do zebrania informaeyj o udziale Belowa w organizarjaeh powstailczych, o jego domownikach i D Jcgo poprzedn'iej karalności 3t). Odpowiedź landrata wypadla dość :-:kromnie. Znane mu sĘ\ tylko fakty werhowania Jewa:-:iiI"kiego i Miehalskiego. W mieszkaniu Belowa preh'wają, stale próez najhliższej rodziny uezeń Paweł Binder, mlodzieniec 19-to letni, i służąca Teofila Nikodemska. Below sam nic był dot'('h('zas

2B) Prez. Pol. n. HI. Pismo sędziego ::5lledczpgo (lo BaerensIH'ung-a nosi datę 11 listopada 1864 r. - Oryginalnc zaświadczeni!' wydanp Belowowi, że jc'st "au s der untersuchungshaft bis auf \\,pitl-I'c!'; lIaeh Posen beurlauibt", podpi'sane przez Krugera, z datą Hi listopada 1(j1.

w posiadaniu ]l. Stan. Belowa. 29) Prez. Pol. n. 20 i 21.

30) Notatka o wyjeździe Belowa do Bcrlina rękq, Bacrellsprunga na Prez. Pol. n. 21. 3t) Prez. Pol. n. 16.

2.

ł{arallY. Oto wszystko, co v. Madai może donieM sdo\\'i śledczemu 32). PDraz wtóry zażę,dano od Prezydjum Polieji ze<:tawienia faktów, komprDmitujących Belowa, na POCZątkll Il1tf'o r. 1865. OdpD\viedź, którą wówczas, d. 5 lutego, port arli'csem kammergerichtsrata Kriigera do Berlina wysIano. podaje WS7ystkie znane nam zarzuty i nie zawie,"a niezego nowego 33). Byl tn zapewne ealy materjał, jaki przpeiwko BeIowowi zdoJano zebrać, choć, zdaniem mojem, nie wyczPI'pał on ealej (]'iałalno.;ci Iwnspiracyjnej naszego Artysty 3i). "V rok kammergerichtu ber

33) Tamże n. 17.

33) Tamże n. 19.

34) \\ 'posiadaniu wnuka Stanii'lawa znajduj!' Rię W,.;rółcZf;;nv odpis aktu oskarżenia Fryderyka \\'illl<'ln1't BeloIwa (pod\\'o.lny arkusz papieru, szer. 21 mm, wysoko 3iR IIłm). Jakkvlwiek ni.' zllwiel'a niczego nowego, podaj<: go tutaj, ho zaw:!'I'<1 urzędowo zesla\\ ioni" ,.zbrodni" naszego Artysty. Czy był kiedykolwiek ogł'Oszony drul,iem.

nie jesrt mi wiadomo. No. 160. Graveul' Fric-drich \Vilhdm Below.

Der Graveur Fripdrich \Vilhelm Below 7.U Posen, H Jaht' al/, katholisch. nicht Solda t. ll'nbestraft, ist der Sohn des jetzt verstorbplwn Soldaten Below zu Ra,wicz. Er erlerntr in Posen die Gravirkunst, besuchte die Kiinstleracadrmie in B!'dill und liess sir,h demmichsl aIs Graveur in Posen nieder. D'3r Angeklagte ist aIs rnteragent r1p Gro'3s l polni<;chen Comitć" und des Exekutiv-AusschuS8CS in (!pl' Stadt Posen thiitig gP\v(Sf>ł1. J)f>n Aufruf. c1urch welchen letzterer sich liOustituirt haUp, vrl"theilt,.

Pl' auf (1rr Stras'Se, wie der Expedient Joerdrn!s bekunr1PII winI.

An ihn - nebcn Andpl'en - '\vul'urn rliejenig<,n Leute !tewin;t'n.

wełche 7.U den Aufstiindischen nach ro,l!'n gehen wolIten, UIl1 (Jel(!. l\łeider und Instruktionen in Empfang zu nehmen. Auch der I\:reisg!'richts-l\:anJ:Jist J ewasiński und der Handlungs-Kommis \Iichalski haUen von dicser Function des Angeklagton geh6rt. Sir giugf'n h<'irlp im .Tahn' 1Rn:1 - zu vp,rschiedenen Zeiten - zu ihm. Michalski !'l"hieJt von ihm auf sein Ansuchen ohne \Veiteres das Geld. Jf>wasiilski rrkliirte (lem An.geklagten, dass er die Absic-ht. habr, zu den Aufstiin<lichpn narh Polen zu gehen. Er erhiplt 1%1 rt. n('isegeld und von !'iner anwesendeołJ Frau im Auftra.ge des Angekla.gten Unterhosen, .lackI' und Leihbindc, s;p ii ter auch RtiefPl. l\1ehrere Frauenzimmer warcn mit der Anfertigung von dergleichen Kleidungsstiicken be,srhiiftigt. - Auch einen ZrUcI, welchen drr Angrklalgt.c selb!';t schrieh

liliskiego zapadł d. 28 kwietnia 1(i5 r. Fryderyk Wilhelm Bel{Jw zostal uwolniony od willY i kary 3). Dalsze lata życia Fryderyka Wilhelma Helowa potol'zyly się spokojnie i bez I1adzwYl'Zajn'l'h wydal'Ze}1. Pracował wytnvalp, ,:,:twarzają(' liczne arcydzieła umiłowanej przez siebie:>uud ven;ieg'ełte, g'ub er deBl Zeuell. Ih'l" Ze!t.'1 tl"lI in pnI III !'eh 1'1' ;pl"a('h(1 die Adresse: "AI1 tlpn BUI'W'I' N. N." illwPlldig- (Iie :ł £3urh><tahen X. 't. Z., \Ind dpI' Angpklagte wie.. den Z('UI,\P1l all, uipsen Zetll'l auf demjenigell lIUlllilliL!lll vorzuzeigpl1, \\'0:-a'lhc,t. PI' wunle ubel'llachten wollen.

Jm .Ianuar 18lH h<it"tp (!t'" Sehltiehh'rg'psellp ZYl1lański, liel' het'pil:.; hpi den AufsUIIHlisrhpn gewesen wal', IIn(1 wiedl'r uorthin gehen woUte, von l'inplll GYlllllasiasten, dass der .\Ilgl'klagto ihm bei Ausfiihl'ung' J-ieinł's Plulles hl'hulflich sein \\ urue. Er ging mit 3 Gelwsspn Złl ihm. Sic l','hip!ten von ihm jeder cin Hpł1ld, zUSammell 1 rt Ulul eill Quartierbillet. AngekJagter Jegtp ihnen Stillschweigen auf, belclu'te sit' , dus ()uartiprbillet im Falle ihrer Verhaftung zu zerreissen, uuu drohte ihnen mit Strafe von dcl' Kational-Regierung, faIJs sie r.icht Posen sofort verlie.s.!:,en. Da.s Quartierbillct legitimierte się, \';ie sil' unterwegs erfuhrell. auch zur Forderung von Fuhrwl'rken Uehufs der 'Veiterbeforderung. - Der An.geklagte leugnet jede der erwiescnpn Thatsachen. 35) \Yyrok na karcie in folio z litografowanym 'tekstem, a dopisanplll lIazwiskipł1l, U\\';(')'zyjt1niony jest pt'zcz sekretarza I\:arnmerge)'i('htu.

Brzmienie tego do.kumen1.u je,st następujące: Decretum III der IJntcrsuchungssnche wider dcn Grafron JohaTln nziałyJiski und (;1'110,",'"'1'11 wcgen Hoch verra ths, isl upr G r a v f' u r F r i e d r i r h 'V i lII l' I łH B l' I o w uUl'l'h (las heuje ]Jubl:zirt.. Ut'tllC'iI (I..s KOllig1iclwlI laIlIJ1lt'I'gPI'irllts, ful' Ilicllt sl'lIlIllIi.g I'l'lil..l'I, IlIul ,""oillp dpfilli,j".. Elltlas,",lIl1g verfugt. wonIen.

!3p,'lin 11..11 8 A]Jril 1865.

Koni,gliches Kammcrgcricht UI'thcils8cnn t fUt. Staatsvel'brechen (Pit'rzęć) Beglaubigt Roscnbaum KammŁ'I'gpI'ichts Ser"ebil'.

(Zbior ,pamiąh'k ,p. StaJl. Rl'lowa).

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry