KRONIKA I\HASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr2

Czas czytania: ok. 4 min.

roZ!prowa<lzi w całą skal "Oiitalłia Spowiedi", wskazując rozcza,rowanie, jako najznamielllliejszą reakcję uezuriową psyehiki Berwińskicgo. \\'ielość redakcyj tego wiersza (cztery) zdaje się IJY(' także znamienna, zdaje się wskazywać wagę, jaką lllU poeta przypi3ywał 17), Przecież zmianv, dokonywane kilkakrotnie

17) Za IJlicr\\1<;zą (względnie na.iwczcslllc.J'szą Il'0chowuną) rcdakdę lla,lcży uznać tckt: B. 1. k. 2 r, 22 v. Nosi ona tytuJ: ,.00 ... (1-go listopadn 1838)". Wspomniał ją Uądzkiewicz, op. dt., IV, str. 1U. ale bliżej nil' ,IIIHlizował. Dru.gą redakcjq st.!nowi pierwodruk w ..l'ł'zY.Jacie!u Lu du",1:J8. n. V, nr. 20, sh'. 1;)960 p. 't. .,Do ..... i dat(\ umif'szczolH\ na kOI-łcu. (lH'zcrlruk w \Vyborzc Czekab:kiego, op. cil., t. II, str. 1'j) II. z Idlku rrułJf'mi hłędami np. ,.,zapomniallym lesio" zaTlI. .,z<\lpołl1l1if'nia lesil''', .,1<pie\\ kn zapalony" zam, "śpif'\\ ak zapalony" i kl.). 1'I'ZI'ch, rl'dakcję zaczą! poeta pbać z myśl<\ o .,Poez,jacJ1" na I,arck hrll!jOIlIl, ]Joprzedzającej pierwopis wiel'!;'za (B I. k. 21 v.) i nazwal .JUŻ: ..Pierwsze zbudzenie". Czwarta wCf'zła pod tym tytułem l[O ..I'OI'Z,v,i"', l. l, str. 14-15. I. redakcja: Do . (lgo liSItopada 1838) Byłaś dla mnie unjołem; pod twemi skł'Zydłanll.

Zasnqwszy pOł'ód ludzi, ,;niłem z aniobmi.

Alem się ze SilU IIWgO prz('budzil zawcze::;nic Kil'lich szczęścia. ' którego )1Diłl'm się Wf' śnil', ,I Chciałf'llI spełnić na jawie i prośbami memi \Vywołałem cię z nioba, przyci(\g'nąl (lo ziemi! A zaledwie się jej dotkła aniolska twa szata.

\Vcie1iła_ się w zmysłową postać tl'g-o świa ta.

J hyła na tym ,;wiecie, jak jf'st kż(l:l inn, 10 Choć od każdo.i pięknif'.isza. i więcl'.i nilwinna.

\Vięcej lriboga w próżno,ść, a w CliO ty hoata! \Vtcdy modaś na ziemi w cz;Jf;ie !Gf;ÓW hllny, Być dla mnif'. czpm rlla .pszczół'ki .ist li;.:jr>ezl'!, 1'117\', .Ja mogll'm osłonięty w twych wdzięków kOl'oni.. j;". Znaleźć I'a-, utracony \V nieskażonrm hnif' jak IIIotyl ubóstwiać twe wdzięki dzi.'wieze jak pszczółka po kropli ssać rajski!' dodyczl' myśeć two,ją myślą i żyć twojem żydem! Alf'm jn dąb wyniosły - jak olbl'zym stwol'zl'ni1l o Chdał się zmif'l'zyć z huczącem nawałnicy WYCil'łIl Trzasł piorun dąh się zachwiał - i runął z kOI'z(,lli,.: O biada tobie: - tajemniczy kwiatku!

iJ'ły w:';zp;tkie foymaltlPj llatu}". Srhelllat tl'f'śdowy, atfll(.sf('ra nastl'Ojowa, pozosta,ła ta sama. Przywoływana Ha ziemi\, koI'hanka ..pienn:żyeh snów" - wcieliła sil1 w kształt ziemski.

I(ztałt tell za.przf'ezd po"tulatom \vt'włl'.:trzlłym, zahm z.ył dH'a idcaln' zmy"lowem unipsieniem .Jednak teH konflikt z }"zf'ezy\\.'i"t'J,'i::t ni. jest jed'ny. \V Iad za tem idzie zdf'1'Zf'lIip łliemniej hole';I,f': z realnością 8wia.ta dal'7aj<.lI'eg-o. 'łówią o tel1l ..\Vspolllnielda". Jak dwa poprzedlIic wiet'sze opierają "iI.' Ollf' o franH'nt z doby najwcellicj>

Ch,hi!' IJhwial slra.;.;zlhd(' szum .i(,go upadku.

I wl'az 7hll'lhH\ Iw., IjCl' - i \\ raz wiatr l'ozlIil'sil' :!;) Lislki I\n' po od\\ ipl'ZnYlll zallOlllllil'lIia II'"if'.

_\ \\01'1 \\'!'ZIlI1\ lIi(,ł'insa - .ink dll"zt: .miola! I,il'd' .:1\ BÓg- lin 10110 swej l'II\\'1!ly powoła! \\'II'd 1I1II.łaś h'(' dl:!. II II li I' pn\\ il'tl'zlIą rozkoszą T'lIl -Iź\\ il;ldl'lIl Ilil'\\'('il'loll III, h:lIlllolli.i:\ :"wiata, :łO Któn\ alli.'li Z lIi!'''a lIa zipl1li IJI'z'lIo,;z:l.

A 1)0 1,101'I'.i c:dl'k z zi('lIli do lIil'ha IIhta! .\11'111. .;a lIi("IJZs:\dll,\', śpil'\\'ak za'jJ:ł,lo.uy Cheial zlll.\':..:I' IIIDj.: .j!'oIIIY/I1 akl,onłPIIL upoi!"; Pdl'l'z.\'J1'1II po slrollal'h i \\'I'az Jlękl' ,.tl'()IIV.

:;.-. Dźwięk ł'ozłJl'ZlIIial i lIil'sfoł'lLe zo::;lalo III i I'('ho, f arfa, kt6n'j dotąd uil' UlIJlg nastroi!"! CZCIJIŻ(' ta paJlliąlku ;;IIml.kil'łll - czy {JOcilChą'! JI. rf'flakcja: Do ... u'. :J: .\11' Iliada mi, biada, że zhudzoll W\\'czl'śnic. 1-: Chciałl'III kiolich !'ozkGszy niedo.pity Wl' śni".

w. :i: pl'lnil' (lo dlla jawif'; ŻI' prośhanli IIlI'mi li: \\'\,\\'(J1;11 "/J) cil z rJip,ba. IJl7.yhliżył do Zil'lłl1! Zall'dw11' ;..i jej lIotkla H.nil'lsk a t\\a szaf H ,Ja Ilłngll'lII 7.al'l'lII uczueia pł'zl'palolll' Skł'Olli" Zl1 chowa!" od zl'psucia w twoich CIlOt kOl'onil' I jak p:-zczólha z twej d'llsz' 1'<;nć J'a.iki(' ;;,łod:>Tzl' I ,jal{ IlIot:>,1 podziwiać t\\I' wdzięki dZ;l'wiczl' I O'(ldyehać !\\l'1II tchnil'lIil'm i żyć !\\'ojpm Ż'I'iI'III! :\Iem .la dflh wYlliosły - dumllY z III"zyrollzl'łlia.

Chciał cię osłonić silą rno.il'go I'ami"nia.

I zmil'ł'zyć czoło lllo.if' z nawałnicy \\'yeiclII.

Grom urlprzył, clą,b IlIłląl i szuniPIII lpadku, Strasz'liwie cię owiow\ł, tajf'rłJllicz' kwia tku! I wraz zbledną twe lice, i wl'az wialI' roznil'si"

\\'.

w.

\\'. 7: \\'. H: w.l:i: Hi: w. 17: \\'. 1: w. lU:

. \\'.

16g

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry