KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr1

Czas czytania: ok. 6 min.

zm3J'ły dopiero \\' l'. lH8 J"j. Dokument Zhilula uważał ha faH,yfikat z koill'a XVI lub pocztku XVII w. Nie wic(lział jeszczl' u uhu Długosz, przypiują(' fundację klasztoru łp'kiilskieg'o l\Heszkowi III. Brak u ni,ego pier('ri. ho ni£'podolma h lo ją podrobić, ioifalf,z-owano tylko ślad pipczl;'d. ZWl'-ot ..('ivi Poloniac" jest wyraźną r:a.ledalośdą. humani:3tyczną :17). Cysterki owiilSkjc. J,;apituła poznailska i lIliasto l'OZllt""ł mają od Przemyslawa I przywileje. nadająre im )JI'awo I'yboló\\st wa \\' l'z,eef\ \Van'jo na miię wgór!,' i wdół. ,.Czyż JPt rze('zi;ł podohllą, piszc Łuka-,:zewicz, aby m-onwcha t,rn je(len i 1('11 :-Hln przedm;iot aż trzem. <każdemu z o.solma.. wyląnmip na(lawał"'! A \\'ięe tylko j.rden z owych trzer'h przywilejów IIlnżp Ilyt: autclItyczny, dwa ilJllle s sfałszowane. Jednym z tych jloc1l'o.hionydł hył przywilej, nadany klaszto.rowi w Owińskarh. Podl'ahiarz{' ua.szyrh dokUlncntó\\' średnjowier'znTh wzoł'O\\aIi si" jego zdaniem, na dyplomach włoskich, francu<.;kich i njemj,pd-irh. ";tąc! w nich tyle, ni£' praktyko.wanych u nas nigdy zwyczajÓw i pruw. oraz falszywych dat historycznych. Z nu Cang(,'(,1II i .\Tahillo)lem w "ęku moź,lla jednakże zdemaskować oWP falszf'I'st\Va 38).

SfałsZoQwany jef't też, jego zdaniem, przywilej l'rzpmy;;ia i BoIcf'ława z l'. 1252, nadający klasztorowi tJ'zplmir'kipJlIll wieH b;g })od ŚrenlPm. Twipl'dzeuic to łJukasze\\ iez uzns1Hhdł tPJH, żr' jJl'zywi!pj datowanr jes't w Owiilskach r, 12;)2, \\ 1 dni po. wejHciu zako.nnic do klasztoru, gdy tymczasf'n1 wPjI'iP owo odbyło się \v r. 1250 39 ). Wydrukowany na czele Wuttkego ..stii(ltdJl1l'!\ tle.s Lamie:,; Pos,en" rbeIwmy przywilej Bolesława ŚmiaJeg, zal'ho.wan \V potwieJ'd7eniu go z r. 1100 przez "ksil;'cia polskiego Mieczysława", Łukaszewicz uważa z:a najbardziej po.f'po.lit0 falszerstwo. \V r. 1100 księdem Polski był \Vładysław Herman, .a. nie Mie.cz:.sław. A właśnie na tym dokumencie jeden z historyków niemieddch, jakiś C. Adler, -oparł swojt). tezę o celtyckiem Po.cłlOdzeniu chłopów poJskich (z powodu po.dobieilf'tW8.' nazwisk chło

36) .,Krótki hif't.-statysL opis,.. pow. ll'Ot:, I, str, ;!R6, przyp.

37) ,.Krótki OIJis hist, kośc''', I, ::.tr. XXXVlI-XXXVIIl.

38) Tamże, oraz str, 417-420.

311) "h':rótki hist.-statyst. opis... pow, l{rot." I, f'tJ.. :!77. JH'Z p_

I'ÓW, \vllIif'ni.ołl\ eh w owym dokumenl'i(', z na.zwiskami iJ''ikif'nli) '0). O kmieciach polskich pisze Łukaszewi!"Z, ŻP w wiclul XIV i XV hyli lliet'llw ludźmi wolnymi, ale nadto nieogranieZ()nymi właśrif"ielami swoj,ej ziemi, ż{' mogli dochodzil" pretensyj "'",nich bez niczyjej asysteneji, że jeszczf" w wieI-u XVI mogli nabywać domy w mi,eście i wydawać córld svvoj.) za mieszezan. Ni,ewola ich rozpoczyna si dopieTo w w. XVII, ale była ona znośniejsza od niewoli chlopów niemiecldch i fran(uskich. Zdanie to popiera wywodami Holschpgo U).

Zwrarając stale pilną uwag na stan oświaty naJ'orln w poszczególnych epokach, Łuka:>zewicz twierdzi, Ż0 już w w. XIV w szko!ach miej<:kich uczono języka pol sld ego i ni;('lHipdd-e{g'O. Mniemanie to opiera na fakcie', żle księgi miejskie są często pisane po nif'mie.cku. Skądby więc p.iisarze miejscy mieli znać tell język, gdyhy go się nie uczyli w szkołach? A co do jt:y.yka pol:<kiego, wyrazy polskie zachodzą w dokumentaeh w wieku XIII, a w wieku następnym przełożono już niektóre części Pisma Ś. na język polski. "Czyż, rozumował Łukaszewj,z, nie W'ZQC "i ojczystego języka w szkole, odważyłby si kto na lwzpkłall Pio.;lila Ś. HR ten język ?". Stąd wniosek, że uczon.o "nie\Vątpljwi języka po.lskiego po szkołach katedralnych, za.Iwnnych i parodljalnych" . . .'2). NajnllJi.ej wypow-iadał się ł.ukaszewic:7 o Pols{'le jagiello6skiej. Wiemy już, że epokę jagiellońską uważał za In.ajszczęśliwszą. w dziejach Polski. Sławił też Zygmunta l za to, że pod jego "błogosławionem panowani,em Polska w potęg', przemysł i nauki zakwitła" '3). Na innem miejscu twierdzi, że przemysł w Polsce w.ogóle nie mógł się rozwinąć, gdyż żydzi "wszystkieł przemysłu w krajowcach iskierki przytłumiali rozma.itemi spo50hami" "), a Szkoci, którzy przemysł u nas mogli byli dźwignę,ć,

00) Tamże, str 255 01) Tamże, str. 27n, 93--301.

02) "Historja szkól", I, 13, 23, ,.1) ,,\Viadomość histor. o dysydenta('h \V JrI. POZIl:'. stl'. 1::.

Ol) .T. '\ndrysowirz (= J. Łukaszewicz) "I'o!!'ka, Za wip. j,_'o!.,.afję", str. H-15

(Ha S\\HJf'J wiar "'JIf,tyJpJli się z prześladowa.!iami 5). \Vie też dol)!'zc o te m, Żf' J)I'ak Judności i spustoszPłlia woj.l'lllle nbzezyły u nas "szy:-:tldl' zaezątki prz.emysłu. () ZHnnuncil' .'\uguście. wydającym pd kt' pI'Z£'e!w I'óżnowielTolll i ()chrauiając) m ieh r6wnocześnie, sądzi, ŻP widocznie .::am ni0 miał ż.uIIlPj 1'l'Jjgji, zato pelno zah{}honów i guseł. Bardzo HIll wziął za złp. to, że pned podróżami kazał stawiać sohie hOl'oskop '6). J<"zl1itoQln, sprowadzonym za panowania Zygmunta. .\ugusta rio Polki. nicz,£'go po(1 względem moralnym zarzucić IJif' mógł, O'...."ZPlH. stwipl'dzał, że wydalali ze swoich szeregów każdego, kto pod tym względem nip hył hP7 zarzutu. Tein większa \\ if.'/' ndpowiedJ:ialnoś(; spada na nich, że t,ej sampj czystości (]hyc7ajów nio potrafili nT nie chcieli \\ poić nawdowi, który \\Tehowywali. Zal'71H'ał im wrl;cz, że umYRlrrie utn'ymywaJi. go \V l'icJHnorie, h- tf'm latwi,ej móc nim powodować 7), I ()ft)Ż ta ,.p1'7f'wl'Otna instrukcja, młoc1zieży" stała się istotną, pl'zYl'zyną upadku Polski. \V przedmn\\-if' do "Hi3torji szkół" (str. IV) przpnajf' W) raźni£,;, iż pisząc to dzieło, ni,o miał nic inn-ego na ('piu, jak wylwzanie, ..że nie ta lub owa forma rz).du, llie to. luh 0\\ o wyznanie, alp pl'zP\Vrotna iustrukeja mlodzieży, ))!ci ohnjl'j aż (In f'zasÓw nieśmiertelnego l{onarski0go Polskę o u]Hulpl;: przyprawiała". _\ \Vi('c i dla Łukaszewicza centralIlem zagadnieniem na:-;zych dziejów hył upad£'k państwa. Niezawsze atoli ową "przeWl'otlU! in",tI'uk('jl;" jezuicką uważał :7a. istotną przyczynę upadku. \\' przedmowie- do książki o kalwiniźmie na. Litwie pisz,e, że to \,Ia,śnie reformacja, jakkolwiek przyczyniła. się walnie do rozwoju języka i li!pratunT, oraz oświaty w narodzie, powodując "lIipzr('ezllą, w duchu ci('mnoty i inte'resu korporacyjnego dokonaną rpakejl;''', wpłynęła na upadek narodu. W książce zaś <O kal\\ iuiźmi,p. \\" Jało'polgce miał reformacji za złe, że zawichJ zTła ś\dctne panowanie Zygmunta. Augusta (przedmowa). Potl;'pia,jąc Rzkolnietwo jezuickie, nie zapomniał zaznaczyć, że

O,,) ..() I"JdlJłal'h lln.,d czeskich', str. 419---120.

"6) ..lI7.if',k loficinłÓw wyz n helw. na Litwie", I, str. G--7, przyp.

-H ..\Vi(\k Sta1łisla"'i.ł. Augusta" (Biblj. "Tarsz.., 1858, IV), str. 520.

i szkol) jll'olestanckie "do pra" dziwej oświaty niewiele się przyI ożyły". Ż£" zko'a ra'w\Vka hyuajnmiej nie była lepsza olI jezuiddch, a znacznie szkodliwszą. przez wpajanie młodzi,eży, że nie \\"01110 H'UŻ-Ć krajowi orężem lub na, urzędzie miecza używają.cym. \,"yją.trk stanmIlriły tylko gimnazja w Tonmiu, GdailJm i Elblągu, uprawiające literaturę starożytną i historję 48).

Nag'y ,\"Zrost refo,rmacji u nas ,i równie nagły jej upadek w wirku XVII Łukaszewicz tłumaczy lekkomyślnym charakterC'm narodu. Do .\nglji, zwecji i innych krajów protestantyzm wdziera' sil;' po trupach. ale skoro eię raz przyjął, nie dał się już wyrugm\ H'; ani monarchom, ani Jezuitom. lT nas, za Zygmunta III, porzucano go ze względów oportunitycznych równi.p łatwo. jak go przyjęto D). \'" sadzie swoim o Zygrinmrie III Łukazrwicz pOSZPlU za.

Jerzel1l S,l[nuelC'I\l Bancltkipm, któn° o królu tym pisa', żC' hył do rządów niezdatuy, przez co i POlskę i siebie, pogrążył w okł"Olll1ą nipdoJI..', że panowanie j'Pgo "najstraszniejszego upadku było poez<,Ltkiem"; a to wszystko z tej przyczyny, żeo bardziej 7'atrudnial się nawracaniem ludu, niż rządem kraju" óO). \V ścisłej zalrżnośei od t,ego zdania swojego nauczyripla, Łukaszew.icz pisał w dzieje "O kościołach Braci czeskich", że "Zygmunt III, nieszczęsIw igrzysko intryg ,Jezuitów, którym się dał wc wszystkiem powodować, zani,edbująr, na wzór cesarzy pailstW'a wschodniego, <Jhowią7'ków 111011ar('h)', pełnił ohowią7ki apostoła wiary" {str. 13;',).

To też zep!.;uÓc nar{)(lu za jego panowa,nia było stokroć gor!';ze, niż z'a; pa.BO\vallia Stanisława Auguta. Niesłusznie, spotwarw,ny monarcha ten \v coiągu dw'óch pierwszych lat I,;wojego jJallO\\ ania naprawił skarh. zalożył korpus kadetów. od'mdowa.ł twi,crdzę kamieniecką, zreorganizował wojsko i ustanowił posłów zagranicą. Były to wprawdzie' początki, ale początki lepEzego rządu. Należało więc trzTmać się tak,iego króJa bez wzgl

48) Z,.)h. rpcl'uzję "lIif'tc,l'ji sz,kół" (Bibl. Wal'sz., 18:>0, IV, s. ;};Ji)).

4D) ..[)zil'je kościolów wyzn. hP1w. Ha Litwil"', I. 39-40, pJ'Z) p.

50) J. S, Bandlkie "Dzipje królestwa pol;;kic.go". \Vrocław, 1820, n, str. 280tom

3"

.35

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry