HI

Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.01.31 R.4 Nr1

Czas czytania: ok. 17 min.

KRONIKA MIAHTA POZNANIA

J. obwód. Wilhelmon;ka ulica. pOC1ąWZY ort pOC:ł.ty, aż do Kniffki kamienicy, plac Wiłhelmowski, ulica Berlińska i Rycerska ulica: a) przełożony Radzea policyi p. Hirscn, z!'tQPC:1 p. l.u87t'zpwski: b) lekarz pułkowy p. Dr. Eltze; c) apteka p. Daehnc. XII. obwód. TTJica PDdgórna, ulica od Wilhelmowkiej ku Sw. ,Mar,'.inowi, ulica Św. l\larcińska. od Wrocławskiej bramy, aż do WiUa kamienicy, ulica Piekarska, aż do placu br:uny Wrucławskiej z tąże- a) przełożony J{adzca medycYllalny p. Dr_ Cohen van Harcu, zast!rt'a Dr. p. Kramarkiewicz; b )Iekarz obwodowy I'. Kramarkiewic,z; c) 3Ipteka p. Daehnt'. . XIJ!. obwó,1. C'lica Św. 1larcińslka od Witta kamieni,cy, :ż do SWS}, ulica ku Siinthra ogrodu i nowa Ryt'cTska ulica. z nowemi ogrorlarrU: a) prze. łożony mularz p. Wiihrm:mn. zastępca burmistrz p. Guderian; b) lekarz oh. wrdowy p. Ra{\lzea, medycyny Dr. ('o'aep. van Baren c) a,pteka p Daeh!le. XIV. obwód. Pól wiejska uli"a od złr>tej gt;si do WHdy, i ulica od i\losińskieg-o go,śc,iiłCa l,u c:uentaJ'zuwi, jako też Ogr'lduwa ulica: a) przełożony 'IillZllOdzieja dywizyjny p. Nicse. zastęrca Radzca miejski p. Tayler: lJ} lekarz obwodowy RacTzca 'z{h'O',via p. Dl. Arnold; c) apteka p. Jonas. z której także lekustwa dla chorych ulicy Wroelawskiej dost.arczane będą. XY. ()Iowód. Rybaki wyjąwszy P,)łwie.ikiej uliey i ulicy ku ciemnej hramie : ulica Str7elecka: a) przeloio.ny Dyrektor gimna.zyalny p. Radzca kOllHystorya.Iny Kies l sL1ng' l.a1ępca kaznodzieja w0jsk.1wy I). Uranz: b) lekarz "hW()dowy p. Dr. Samter; c) aptek. p. Jona.s.

XVI. obwód. Grobla i przedmieście św. Roch:l: a) przełoż{)ny Radzca 711eclycynalny p. Dr. JagieIski, zalstępca kupiee p. Berge'r; b) leka,rz obwodowy p. fil'. Jaffe: c) lekarst.wa dla t-ego ohwoclu dostaw7al: będzie apteka pana W anera.

XVll. obwód. Chwa.l'iszewa prMva strona łącwic z tylną części:r :I) przełożony aJptekarz p. Stockma.r, Z1stępca p. .Miaskowski; b) leka.rz 'Jhwo,Iowy pan Dr. Rehfeld; c) apteka pana 3toekmara.

XVIII. obwód. Lewa strona ChwalUsz3wa z uLicą Wenecką: a) przełożony piekwrz p. Herse, zastępc=t Supemumeraryu'3z p. Schulz; b) lekarz obwl,dowy pan Dr. Freudemeieh; c) apteka p. Stockmara, która 1akże w lekarstwa aopatrzać hędzip rhorych z Zagórza, Zawaclów z Tomu, OstrlJ\vka i SzrotTlkr. XIX. obwód. Zagól'ze, Torm i Ostrówek: a) przełożony kupiec p. Krilg'er, zalstępcla; Ji'ancelista konsy:t. p. Janowicz: 'h) lekarz ()bwodowy pan Dr. rarcinkoW1ski, c) alpteka p. f'tockmara. XX. obwód. Zawa-dy i SzrOltk,: a) przelożeny S71'Odki mydlarz p.

:-'e,idemam1, zastępca Major p. Btinting: h) przełoLony Zawad Dyrektm t<cminaryjny p. Kaliski, 'zast. mU0Zydel semin. p. Baeck; c) leku'z obwodorwy JI, Dr. Mate{'ki. ollPI'nie p. J)r, l\£a,rcinko.wski: d) aptekI. p. Stockmar.

Z powyższego wynika nie1zbicie, że istotnie lekarze poznańscy pełnili opiekę łeka,rską na(:1 ubogimi chorymi w oddziellIych obwodach, mających swoje oddzielne komisje ubogich, K[\Jl'oł M a r c i n k o w ski. a.czkolwiek w tym czasie niezawodniepowanie jU'ż chorowal, pra.cował w najodleg'lejszej części miasta, otaczał opieką leka,rską nietylko chorych :-;.wego obwodu, le.cz również chorych obwodu Dra, :M: a t e (' k i e g o. \V tej części zapewne też najwięcej było ubogich. .Jak widzimy, organizacja opieki lt'kat"Hkiej była wtellczall hardzI) podobna do dzisiejszej. Nasuwają się dwa dalsze pytania .J:tk pngodzić istnienie tak zorganizowanej opieki lekarskiej z faktem, że urzędowo pełnili ową opiekę leka.rską nal(l ubogimi t'borymi dwaj lekarze i jeden chirurg- w płatnych stanowiskach? JRkie są uowody, że o}.Jiekę t<, orallizował właśnie Karol J a r c i n k o w s k i, ten sam. którv pr7.pci<,ż w projekcie swoim ,nówi tylko o 6lekarzRch? Na oba pytania postaram sip. oopowieuzieć.

Należy przypuszczać. że zorganizowana przf'z M a r c i n k 0ON S k i e (ł: o opieka lekarsk.t nad uhogimi chorymi miała charakter p r y wat n y. była sprawą poni€kąd uwarunkowaną pI"'ZC'l Towarz,'stwo lm wspieraniu ubogich i bipdn'ch. na co wskazuje tell 'alll ustrój obu instytucyj, np. podział lIIirrsta na 20 tych samych obwodów z tymi Hamymi przełolo!lyn:i £'tc. Lekarze owych 20 obwodów, jak dowiemy się poniżej. pełnili opiekę ldmrską hezpłatnie. \Vładza !lłip.ika u:>-posobiona przychvlnip dla wszystkich }.Jo('zynań filantropijnych towarzystwa. nif'tylko. Żp nie przeszkaIIzala, ale jak wynika z ohwief;zczeuia, ulatwiała sprawę jak mog'ht. Obok lekarzy, bezplatnie pe!niącyeh opiekę lekarską nad ,Ihogimi. władz miejska utrzymvwala rlwuch płatnych lpkarz); oraz jedneg'o chirurga dla uhogich. Ż.' istotnie tak było. dowodzi lit 2) Dra S a m t e l' a z 8tVllI. 18;)4 r.. który równoczeRnie zwraea IIw.tgę na Karola 1\1 a r e i n k o ,\ s k i I-' g () jako twórcę tak zorg'anizowanpj opieki !t'karskieJ. Z listu "ynika, że Dr. S a 111 t e r leczył ubogich }lI'zez dwa Jata hezldatnie. Prawdopodobnie :-;posóh wykonywania tpj opipki istniał tylk" prz"z dwa lata. mniej

") I\n ,Ipn l;\'ohH6blichen }hlgistrat ZII Poscn.

Herr Dr. Gąs,ioro\\i'ki hM mir )Jpr(i,Ii('h miltgetheif,t, daBB el /ieinen POHten aIs Armeruuzt hies.iger Commune am l-tCi1 Oktooo'i d. .J. nieuedege und einB Kiindigllng bereits eingereieh hiith'. Ich erlaube mil' elahI'Jr, mich aj!> Canrlir1aten fUr elie cint.retende Vamnz zu melden. Neun .Tahre hierorts ansassig, habe ich beTeitł' tlUl'ch 2 Jahre die Armenpraxis mentg'eItJi('h lIusgeiibt, aJ. seiner

KRONIKA MIASTA POZNAN'IA

wicej tak długo, jak istniało Tow. kil wspieraniu ubogich i bier1nych - Po śmierci Karola lVI a r c i n k o w s k i e g o opieka lekarska przpz niego zorgnizowana, związana 0rganicznip z Tow. ku wspieraniu ubog:ch i biednych, wraz z niem niedlugo już istniała. .r",dnakże ziarn,) rzncone przpz f a r c i n k o w s k i e g o przetrw:Jło do naszych czasów i przyniosło bogaty już plon. Dr. K a z i m i e r z B r o s s.

D Z I A Ł B I E ż \ C Y.

PRZYCZYNEK DII DYSKUS.JJ NAD PHZYRZLYM USTHO.JEM J\IlAST POLSKICH.

lVfniejwięl'!.'j przf'd rokipm. umieściłem na tem samem miejscu kilka spostrzeŻe1} krTtTcznrch Ilad rządOWYłll projektem ustawy o samorządzie mipjldm, ::\1ięclzy innymi nważałem za wskazanp wystąpi!" przeciw zbyt szeroko zakrel()nym npr!l'wllieniom władz nadzorczych. które w konsekwPllcji pozhawialy rad{; miejską najważlIil'jszeg:o prawa: tj. prawa uchwalania lmdżctu. Dzisiaj, po opublikowaniu o:pra.cowanego przez Zw. mia,st projektu nowej ustawy miPjskiej i po dyskusji, przeprowadzołlej nad tymże projektem IW YIII. ogólnym zjeździe Związku 1\1iast, - uważam za konieczne przypomnieć fakt me!:w wystąpienia w oJ.ronie kompetencji rad miejskich ponieważ wypracowany przz Związek Miast projekt ustawy o gminie miejskiej, a w 8zcz('g61noci projektowana organizacja władz miejskich. pozoHtawia dL:ŻO do życzenia. nYi'lmsji lIa VIII. zjeździe Zwiazkn oczr-kiwaJiśmy z nieci!')r]JIiwością w nadzieji, iż tą {hogą zrównają się sprzeczności zawarte \'\ jJrojekeie, oraz iż oczekiwana dyskusja wykaże nieracjonalnośl zasad, które dl'mag-ogja, a cZf;;ciowo urak rioświadczenia. usiłują

Zeit die ladt na ch des sel. Dr. )1:łł'einkowski Armngement in 18 BeziJ'ke geteilt war.

l'oscn. dcn 8-tpn 8eptember 1854.

Achtung'H"olI Ergebent\t Dr. .J. Samter prakt. Al'zt. Wundarzt und Geburtshelfer. (Magistrat Posen, V olumen J. Act-a lx'treffenrl dip AnstelIung der Sta(TtArmcn-Aerzt€. Abt. X, Fach i10, No. 1).

Dop autora: obwodów było nie 18 :\ 20ta

W Cl zc7.epić w polską a,dministrację. Z'J.wM nasz był zupelny. Poza małvmi wyjat.kami dvskusi!L ni<, wrniosla si e do I?oziomu, jakiego od ziazdu można była OC7ekiwać. Rk(]TI? np. .led?n z mówców geilf'ralnvch, w}::tdze m::tgisŁrató\v. u1"zęduijcYch na zasadzie pruskipj orr'lvnacii mie,iskiei z r. 1 Sii3 wywodził w prostej lin,ii od Hohenzollernów. - to tego rodz'J.ju dow('ip może mieć powod'zeni'e chvll!L na zebraniu wyharców. w prz(ddzipń wyborów do rady mieiskiei. W"ypowiedzi::my natomiast 'sprj,) na zieździe pow3żnej org-anizacji, maiącej oświadcz-ć się eo f10 jf'dnei z..na,iżywotniejsZTch kWf'stji samorządawych, -- if'st naszcm zdaniem ujmą dla powagi zjazdu. TrzY odrębne pOf!lady zp:ała 7.0 sohą sprzczne i niedopuHzcza iące kompromif':u. Z:lyysowałv się w drl{Usji nad przyszła organizacją miast. Pif'l"wszy, rf'prczpntowany przpz projekt i zbliżone do proiektu wywof1v posla .Tawol'skip!?,'a. rozwinął hasło zu, nełneg-o pof1porzadJmwania magistrat6w r::tdom miejskim. w tezir' odpowi<,dzialności magistratów pr7.pd raonmi mipjskimi. Drugi. którep:o pr7.edstawicif'I!'lIl by] p. Kozłowski w kompetencyjnem rozgmniczpniu zakrmm działania władz mi....j,;kich idzip w głó;,invch lini:1ch po my<ó]j r7.w1owpg'/) projektu, .Jednak w organi-zac,ji magist.ratów odrzuca kolegialność. w miejsce której propoTIuip jf'dnoosl)how(1ć właclzy wykonawrz<,j w m;obie bmmistrza.

Tf7.eei 'wrpszcif' pOg'I=łrl wyłnsz('zony w referacif' p. Dr. Kiedac7.a opiem się na lIstroju właf1z miejskich istniejącym ozisiaj w b. dz. pruskiej 1). O ile dwa ostatnif' poglądy sa rezuItatp-m pewnych spostrzereń zaobserwowanych w praJdycZIlf'ffi 7.1'cin samor7.adowf'm. o tyle poe-ląd pif'rwszy jf'st ola arlministrarji mif'iskipj nowośrią. do której odnosć się należy z tem większą rezerwą. g'dyż po'za teorją nic nif' In::! poza St,hą. Mówiąc o jednoosohowości wTlwna.wczej władzy miejskiej pIOponowanej przpz p. Kozłowskiego. pragniemy zwróci!" uwagI;' na' szczegół pominięty w dyskusji, kt,óry zdanif'm naszem przeRądza częf.ciowo kwestję jf'dnoosobcwogci czrnnika wykonaw('zego gminy miejskif'j. Mam na mym art. 67 Konstytucji, który przepis'uje: "...Czynności wykonawcze <::amorząou wojewódzkiegol) Opieram się wyłącznie na prawozdaniu 7. VIII. Ogólnego Zjazdu Związku miast polskich, zawartcm w 6. zeszycie "Samorzą.ilu miejskiego" z r. 1925.

KRO'I1KA 'MIASTA POZNANł.!\

i,- P o'w j'a t.(:) ,,, e-g o. nalez:,! do' organów utworzonych n za,sadzif\Z'€ s P o I e 11 i a - k o-I e g j ó w obieranych przez ciala rerprezentacyjn6', z przoostawicielani państwowych władz administracyj-o nych i pod ich przewJdnictwem". Z cytowanego przepisu konstytucyjnego wnioskuję: ,I} iti w miastaehtworzącvch sarnodzin,łnp powiaty, wykonawczi' wladza naleieć musi doc:ał kolegjalnych, 2) że każdoczesny kitJrowllik mal2'btrtu mia:-;t wyłączonych, posiada z sa,mego prawa, na z"aLlzie al"t. (i7 Konf-:tytucji. charakter 13mlstwowej władzy :łdministwcyjnrj. Pozostaje tedy otwartą dyskusja jedynie co do miast nip będących arnorlzidnYI\li powiatami, a v. t!m zakresie dy:-;lmsji wy \'ody p. Kozł()'wskiego nie <Ją znpiłnif- III'zf'konywujące. Z:1sadą lIstroju demokrltycznogo jest wzajerun;, kOlltrola POHzczf'l2'ól:1ych organów władz wykonawczych i ustawo(l;nyczych 2). Jedną z form kontroli jest kolegialność, która z jednej strony usuwa możj\t'ć nadużyć, a z drugiej dopuszcza najhaniziej wnikli'wą kon U"olt: gdyż kOłIn'olę równych prZf'z rÓwnych. Obawy, iż ciało kolegjabw nie bętlzil' funktj0uować t:lk f-:prawllie. jak organ je dnoosohow, mają w. 71"orllo " niC'znajomości praktyki. 'Vy:-:tarczy poró" nać działa.Iność kolegjalnych magistratów w b. dz.

pruski'ej, z działalnością jednooHobowych zal'ząilów miast małopolskich. KI'eślą\cy te słowa ma prawo powołać się na przyklad powyzszy. gdyż właśnie wyrósl ze samorządu ma.łopol.kiego, 13r7.e1 co latwo i hezRtl'Onnie moze przeprowadzii' porównanie. A pozatern koleg:alność - o czem nie należy z:l'pomina{ - umożll'wia przez wybór t. zw. niepłatnych członków kolegjum. przyciągnięcier czynnika obywatelskiego <lo h8'zpośr'ednieg. wsp6iutlzialn \\' "Tkonywaniu administra,cji publicznej, czyniąe tem samem zadofć oemokratycznej zasadzie wf'półudz:a!n czynnika "b W<lt.elskiego w adminitracji, a ,ponadto, przez naplyw elementu o?ywa,t:elskiego i bezpośrednie zetknięcie się tegoż z czynnikiem urzędniczym. zapobiega skostnieniu a.rlministracji miejskiej w .ma.rtwym biurokratyźmie. Skoro d-zisialj mówić mamy" ustroju władz miejskich. stwierdzić illlleży. iż zwyciężyła, za,sada podporządkowania magistratu radz:e mi'ejskiej tj. zasada przyjęta przez projekt Związku miast.

} W. D. Jaworski: Prawa państwa polskicg-o. Konstytucja. Kra k6w 1921.

- Nic ted) dziwnego., że tak ponętne haslo znalazło .oddźwięk w pierwszym rzędzie u w;.;zystkkh uczestników zjzdu, hędą.cych delegatami rad miejskich. Co ciekawsze: nawet d,elega.ci - rad miejskich z województw pozn:uiskie'go i pomorskiego. a więc element w pracy samorządowej i społecznej wywbiony, - poszli w przeważnej mierze za ha,:;;łem pocTporządkowania magistratu mdzie miejskiej. składając temsamem r'zerzony dowód. iż prl) jektu ściśle ni.£> przestlldjowali. Albowiem. jak to poniżej naprowad.zimy. w praktyce ponętne hasła up'rema.cj! rad miejskich są dla tychże iluzoryczne i wprost ni,ebe,zpieczne. I.

Za>'adę podporządkowania magistratów radom miejskim, przeprowadza p,rojckt w ten SjposÓb. iż ustala odpo,w:.edzia,lność Ma:stratów przed radami miejskimi a to wart. 41 i 75. ł..art. 41. l\Iag'istrat jest na. terenj'e' g1miny miejskiej władzą wykona,wczą gminy, odpowiedzialną; przed radą m:ejską_" ,.art. 7;). M,!;gi:,trat jest na obszarze gminy mi,ejski,ej władzą wykonawczą gminy. odlpowierlzialną w zakresie g'o.o;podarki miejskiej ,przed radą miejską". Jak ta. odpow:edzialność ma wyglądać, tego projekt bli'żej nie precyzujre. Poni,eważ jednak magistrat w zrozumieniu .pro-' jektu jest "właidzą", zaś rada miejska .,organem uchwalającym i kontrolującym" Ca,rt. 15), - przeto odipowiedzia1lności magistratu, nie można rozumieć ina,c1zej, jak tylko jako odipowiedz:alność parla.menta,rną. Takie posta,wienie kwestji nasu"a zasadnieze wątpliw\)ścR Ustawa o gminie miejskiej n:e jest abstrakcyjną. j,edno;:;tką usta wodawczą. lecz częścią caloksztaItu usta woda wstwa a.dministracyjnego. Wprowadzenie w ustawie o gminie miejskiej tak' pryncypalnej zalsady, jak parlamentarna odpowiedzialność magF stra.tów 'przed ra,rla.mi miejskimi, 'z natury rzeczy musi być 'mvzględnioną przy pra,cy ustawodawczej nad ustawą o gminie wiejskiej.. o samorządzie powiatowym. OTlZ nad u:'tawą o związkac:h samorządowych wyższego stopn:a" prz,e:widzianych a,rt. 65 k':>'llstytucji.' Jest zasadą odpowiedzialności pa,rlamentarnej, iż z rłJguły stać muszą do jej dyspozycji pewne sankcje przymuSDwe, którymi moona skłonić or:gan od,powiedzialny, dO' wypełnienia życzeń ciała, przed którem jest odpowiedzialny. 'Jeżeli np. rzą.d jest przed sejmem odlpowiedzialny, to sejm zdolen je,,t prz8'Z odmowę uchwal::\,llia budżetu. zmusić rząiCl do ustąpieriia."gdyi 'rząd ktÓrf

KH.oNLKA lIA'fA POZNANLAbez budżetu rządzić nie może, ustąpić musi, nie mając żadnej stancji od.wo.awczej. Udmienne stilllOwisko rządu, stawia, go 'Y kolizji z. konstytucją. Jak wygląda odpowiedzialność magIstratów wobec rad miejskich w projekcie: Przypuśćmy', iż rada m;,ejska mi<l,sta X. wyraża, nie'zadowo leme dziamlności magistratu. I przypuśćmy dalej, że magistrat ma jednak o swej dzialalności wcale d.olne wyobrażeni'81 i z uchwalonego votum nieufności nie wyciąga; pa-rłamentarnej konsekwencji, tem więeej, guyż w myśl zasad proj1ektu, czlonków mag'itratu wybiera się na 'ściśle o'zna.czony cza'sokres. Natenczas radzie miej-skiej pozostaje tylko jedna droga" tj. odmówienie uchwalenia bm"ł'żetu. W tem miejscu rozpoezyna. LSię nieporozumienie. Istnieją dwa, int,erCii:\ując1e, nas przepisy proj'ektu: art. 75 .. punkt 13, który, uchwwlenie budżetu zalicza, d o o b o w i ą z k ó " rady miejskiej, oraz art. 89, w myśl którego na wypadek .,jeż,eli gmina wzbrania się lub zaniedl.m wypeil1Jć o h o w i ą z e k prawomocnie ustalony, natencza:s wiadza nadzorcza ma prawo", razie grożącego z tego powodu nieuezp:eczeństwa, wydal' za. gminę i na jej koszt 'Podobne zarządzenia.'. Magistrat mia,<ita X'., na. którym cirży votum nieufności rady mIejskiej i w śhd za niem idąca odmowa zatwierdzenia budżetu, przedkłada budżet nie zatwierdzony przez radę miejską władzy nadzorczej, która z uwagi, że uchwalenie budżetn należy do obuwiązków gminy oraz, iż nieuchwalen:e budżetu pocią,ga, z..1i sobą niebezpieezeilstwa zastoju administracji miasta, i to tern grożnieJsze, iż magistrat spelnia równ:eż czynności państwowych wmdz administracyjnych, --'- zatwierdza budżet na zasadzIe art. 88 i 89. Za.cytowalem powyższy przyk_ad. dlatego, by wyka'zać, iż odpowiedzialność magi:;,tmtów przed ra.dami miejskimi tak., jak ją pFojekt pujmuje, może doprowadzić w praktyce jedynie do pozbawienia rad miejskich tak zasadniczej atrybucji jaką jest prawo uchwalania budżetu, n:e mówiąc o dal3zem niebezpieczeństwi, gdyż magistraty skrępowane i uzależnione od ra,d miejskich :szukić będą równowagi swego stanowiska w uzależnieniu się od władz nadzorczych tj. od wla.uz państwowychll. Autorowie projektu liczyli s:ę z trudnościami na jakie' natrafią przeprowadzają.c zasadę odpowiedzialności magistratu przed rł.:.ijską. i1vo sJ)!a_ę z, oP,:?ru. z ja!,- Bir,tkaj

u whwl'z pail:"twowych, ktÓore nie będą chciały poruczać wykonywanie administracji pailRtwtlwej instancjom, których istnieni'e ma zalleżeć od {lchwa.ły przypadkowej większoś,ri rady miejskiej. Ażeby zlut.leźć wyjś,cie, prz,yjęto dwojaki zakres uziałania gminy miejskiej tj. samorząclowy i p:).,ilRtwOWY (zle-cony). a w ślad za przyjętym podzia'lem, dwojaką odpowieJzialnoś(\: przed: radą miejlską. za ,("zynnośc,j sa.morząlClowe a, przed paiu.;twowemi wła-dzami n:ł.ICl'zorezemi z:!'' ezynnoś,ci pailstwowe - zlecone. Kon'Sekwenja przyjętego pl'zez projekt pocl'zialu działalllośd gminy miejskiej będzi-e: a) dedukt'ja. iż projekt przewiduje istnienie pewnych clzia.łail gminy, które nirc f'.ą. drzia'htlnośdą. palistwową. h) przyjęcie tezy, iż czynności 7,lecone, tj. c,z,ynności które wykonuj,e mina z polecenia, ustaw jako organ wykonawczy Pmistwa, - mają. charakter pochodny, wywoJ:ZąrCY się z mandatu pm'v-.;twowego. Przyjąwszy zasaJę podziału z(\claJi gminy, win;en był projekt 'przewidzieć zatwierc}zenie przez władze 1'a,ilstwowe wyboru osób, mających wykonywać czynności pails1 wowe w zleconym zakre,.ie. Skoro bowipm przyjmuje projekt, iż czynnośd zlecone wykonuje g"mina, ze zlec,enia państwa i w imieniu tegoż, jest rzeczą. niemoiliwą odmówić państwu ",Y'plywu na wybór tls{Jh, maj:ą.cych władzę palistwową w imienin palistw:ł wykonywa:ć. Ze swej strony przypomnę, iż miałem już spoRolmość wyjaśnić sprzeczność, mięćłzy podziałem zarrla.ń 'gminy na 'samorządowe i zlecon(J a konstytncją i nie mam (}'zh;iaj 'zamiar:n powta.rza'ć swych wyworlÓw. by nie stać się głosem wołają.cego na pusz'czy. Natomiast z całą otwartośeią, muzę si, przyznać. iii po dziś dzieli nie jC't mi wiadomem, kto według projektu porwołany jest do wykonywania zar1:lń zleconych i kto za wykonywanie tychże odpowieczialny jest p.rzed władzami pailstwmvemi. Cytuję odnośne postanowienia pł'Ojektu dosłownie: "a,rt. 41. Przewodniczący :Magistratu jest na, terenie ganiny pmistwową miejscową władzą. adiJninis.t.racyjnąJ. W tym zakresie ohowią..zkiem 'jego jest załatwianie spraw z l e c o n y 'c h m li p r z, e z w ł:.1 Ś c i w e u s t a w y i na nich oparte rozporządzenia włartlz 'zwierzchnich. Od'nośnie do pOwy'żzych spraw, przewodniC'zą,c.y magistratu' o(lpowi-ed'zialny je:,;t, przed właściwemi władzami państwowemi. "

KRONIKA MIASTA POZNANIA

"alrt. 79. .... Jreiżeti ustawa nio wska,zujl(' innego organu za'ła.twienie s!pra.w zle,cony.ch Judeży do magistra.tu.... Do zakreu "lziałania gmin miejskic,h '\\ ydzielouYCih z powiatu należą wszystkie działy urzędowania, starostw dotycz:ce tyeh'że gmin. z wyłąlczeniem ruzrrałów. zastrze'Żonyeh do zawiadywa.nia niemi w'yłącznie przez organa. rząiĆIowe." "aTt. 80. Organa. gminy są odpowiedzialne za. ezynno'ci w zle-canym zakresie działania przed władzami PaJlstwowemi od który,ch otrzyma.ły zletenie, Lub które im przekaza.ły żądania. palistwowe. .." Jelżeli powyższe zestawienie p'fojektowanyeh przepisiJw uzupełnimy art. 50 postanawiającym: ..:Magistrat rl'pc)Nluje w spra'w:w:h. należących do jego zakresu działania. kolegialnie", - natencza:s moż r 8my zapytać się, kto wła'ściwie i w Jakim za.kl'0sie ma na: obs'r2..rze gminy miejskiej' wykonywać ,ez.ynnO'śei zlecone, oraz kto i w jakim zakresie odpowiada za ich wykonywanie przed władzą nad'zor,czą?

,m.

Doty,chczasowe nasze spostrze!żenia dotyczyły spraw, :przez Zwią.zek mialst już przesąd'zonych. Pozostaje 'zatem jedynie alp el do roz,są:dku i wyrobienia politycznego na:szych ciaJ ustawoda.w(zych. Obecnie ,pozostaje do omówienia problem ,po dziś dzi,eoll przez Zwiąizek miast nie rozstrzygnięty, nad którym j-eszcze obe,. cni'e dyskusja. stoi otworrem. :Mam na myś-li za'SaJdiy pra,wa wyborczego do repr€lZ,entaji miejskiej, zakreślone przlez Zwią:zek miast w proj;ecie ordynacji wy'bo l l1czej dla gmin miej'skich. I tlitaj trudno się oprzeć wrażeniu. sta,Lp towa;rzyszą,cemu analizie obu iprojektów przez Z. M. wyprac'owa.nych, i'Ż ma :się do cZyTIienia z kompiIacj różnorod'nych, .często oz.e i sobą: sprz'e'Czny;ch uchwał prowincj'O'Ilamych zwią:zków miast, które grono lud,zi dobrej woli, z ,dużym nakład,em pracy usiłowalo 'Znitować, w jedną 'Organiczną całość. Z takiego warsztatu pra,cy wyszly w rez.ultalCie dzieła belzharwne, bez jakiegokolwiek piętna indywIdualnego, ulegają,ce z jednej strony, demagogicznemu tupetowi nied'ouczonych pooJityk6w. aJ z drugiej' strony wyłamujące się z c,ałą swohodą z pod' zasaid demokratyzmu, pojmowanego nie .iko halsło wybor<"ze, lecz jako widomy znak postęp;u w rozwoju paitstwowosci narodów.

Art. 2 projektu onlynacji wyBlOrezej dla gmin miejskich brzmi: ,.Każdy wyborca, ma w z<1saozie pawo do oddania, jednego głosu. Ponadto ka'żd'y wyb0l 4 ca ma prawo oddania g'łosu dodatkowego, jeżeli pORi;u1a na.stępujce wa'runki: a) żyje w prawnie zawa'1'tym związku malżełlskim, lub w stanie wdowimi: b) zajmuje w pa.ilRtwOowej lub samorzą,dow.ej adminiHtra,cji stanowisko z wyboru; c) brał udzial w ka'll1panji woj'ennej 'w ;polskiej Tmji regula,mej lub w formacj:1,ch ochotniC'zych, albo został zali,czony do weteranÓw polskich względnie utradł w polskich fomlacjach wojskowych ma,l'żonka luh dzirHcko; d) władal językiem polskim w Rłowie i piśmie. 'Warunki wymienione w każdym z powyższych punktÓw uzasadniają prawo do jednego głosu dodatkowego na, k:J}żden warunek." Stanęliśmy tedy nied'wuzmwznie przy zasadzie pluralności Kwest ja pluralności pOlSiadal w nauce prawa nader S'ze1'ok literaturę. ZarÓwno jej zwolennicy jak i przeciwnicy gJdą. się na }edno: że plura.lność w Rwej istocie jest przywilejem. Ra{,jonalilOŚĆ uprzywilejo\vaiIlia politycznego pewnych warRLW społecznych, uza ' s3Jrlniają: zwolennicy pluralności dWOlla poważnymi :11'gumentami tj.: t. iż celem płural110,lci jest och1l,na. mniej.szlJIści i 2. iż interes ogólno-państwowy ":' maga" by pewne w'a.r"-twy ludności z powodu wi(kszego wyrobienia polit) c:znego, wyż.S'zego cenzusu naukowego itp. mogły mie\ 8zers'zy wspÓłnoział w wykonywaniu praw politycznych. K '\Te.,t.j ochrony mnidjszości za,łatwia definitywnie przejęta przez projekt zasada ;propo1'cjonaJnośc.i. PrzY1Pomnę tylko, żc propol'cjonalność w 1'O::.1a, właśnie na tle dlugoletnich zabie,gÓw kolo 'ochwlIY mniej,szości3). Hozpatrzeć, by pozostało {' e l o w ość' pluralnoci pod ką.telil widzenia. interesów samorządu milejskiego. Na.uce prawa, znane są dwa zasadni,cze tYfY pluralnoś,ci (oraz ca.ły sz,er8lg walrjantów tychże, ktÓrych nie uwzględnia się na tern miejscu). Pierwszy z nich zasadza się na t8m, że każdy obywatel posia.dający t}Ólne wymogi, oddaje przy głosowaniu jeden głos w okręgu terytorjp.lnym, a ponadto glosuje raz jeszcze

3} Kut,l'zeba: PrO'porcjQna'lne glosowanie.

KRONJKA MIAS'l'A POZNANIA

w okręgach wyborczych utworzonych nie na, zasa.clzit' tCI',torjalności. leC'z na pod'Rtawie grup społec,znych i z-awotlów. 4 ) VV ten sposói}; np. lekarz miaJ'by ;prawo głolsowa( raz w terytorjalnym okręg'u, uzasadnionym mi,ejscem zamieszkania. a ponadto drugi raz w okręgu za,.wor10wrlłl z,vią.zków lekany, izh lrkar:->kich itp. Tgo typu jednak projekt ordynacji nie przyjmuje mimo. że pod względem celowości stoi on znacznie wyż,ej od typu drugirego, a n;nv{t jego charakter pluralności jest zakwestjono,wany. RposÓh drugi przeprowadzenia wielokrotności g'łosów na tem polega, że ka,żdy wybor,ca po,siad:l z:J.sadnic,zo jeden glos, a ponadto jeśli zadlOdzą co do nieg-o p'f'lwne wa,runki ustawą. przewidzianie, m.a pl'awo (g'o;,;ując w tym samym okręg-u terytorja.Inym) odda(' tyle g'łosów dodatkowyell. ile warunków ustawowych kumuluje wy1h'orca w swej osobie. 'Weźmy jnko przyidad: istnienie ustawy przewidującej., że prawo do głosów 11odatkowyeh mają a) wyborcy ktÓrzy. ukollt'z.yli 4() rok żTcia; b) o[pla'cają. por1atki państwow\. w wysokości prz,ekraczają,cej 200 zł rocznie': i c) 'posiadają.cy wykształcenie śrel1nie. OtM wyhorca, II którego z,a.. ehodzą. wszystkie pOWyŻ'RzP ustawowe wymogi, oddaje 4 głos)': pierwszy glos jako zasadnic/zy. a nalsh:,pni-e po j-e'l1nym głosie za kasŻdy wymóg ustawowy, któnmm wy-hor-ca odpowiada. Ten d,rugi system wielokrotności znany m;tawOlławstwu helgijskiemu (ustawa z 7. 9. 1893) a przejęty przez iproj'ekL 8,potkal się w literaturze z nader silną, opozycją i to ze strony wyhitnych powag naukowych. W pierwszym rzędJzif' .J.f'lIinek 5) za.rzucił mu nierealnoRć. Cheą.c howiem urze.czywh.,tuić tenrleneje tego systemu, należałoby określić rlokładnie iloma glos:lmi nah"ży ohdarzy( l1p r rzywilej'owanych wyborców, 1',0 na wet prz,y prz;eiprowadzeniu tmdnych badMl s.tatystycznych, jest niemoże'hnem, gd'yż nie podo;lma przewidzieć" na jakie listy wyborczp i w jakipj iloRci roz;.;trzplą. się głosy uprzywilejowanych. Pnflnip,siono pozatem, że wielokrotność o ile ma spełnić swe z.:'ulanie, tzn. dać warstwom uprzywilejowanym istotny wpływ na rezultat przy wyborach. musia.łaby przejawiać się uprzywilejowaniem każdego wyborcy tej kategorji nie kilkoma lecz kilku

4) Schaeffel. V olksvcrtl'ctUIJf.!'!'prohleme aus Anlass der oesterreich.

W;1hhefonn) 1894.

Oj! Jellinek: Da.s Pluralwahlreeht 11. Feille WirkulIgen. Dl'ezlło. 190r>,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1926.01.31 R.4 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry