KHONIKA MIASTA POZANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1935 R.13 Nr2/3

Czas czytania: ok. 2 min.

W ten sposób "Bogunka na ple" zespalała pierwia,St.ki rozmaite: ludową fantastyczność kojarzyła z historyzmem, 00ciążała je rozległę. treścią ideową i przez interpretację historjozoficzną przeszłości wiązała się śdśle i be7jpośreanio z dniem dzisiejszym. StDsO!wni,e do tego i w zwiąZ1ku z tem zaznaczyła f>1ę w niej wielolitość kształtu arty'StyrZlIeg'o. Można. przyipu!'zczać, że młody poeta żywił świadomą ambicję, aby złączyć w jedno rozbieżne Ipostruwy formalne, że dą,żył do. .syntezy. do nowego typu dzieła czy do ideału rodz;a.ju znauego i ta.k hli!':kiego romantyzmowi: powieści poetyckiej. Ponieważ podejmowała ona u niego l,ozległą problematykę, miała być demonstrację. pewnej wyraźnej koncepcji ideologicznej - narzuciły się jako wzory, dzieła Krrusińskiego. \Vstęp do "Nieboskiej Komedji" (mooe też finał "Irydjona") podsunęl' myśl uwertury, przygrywki lirycznej, która poddaje ton uezucLOIWY c,ałości utworu, zestawia i napoczyna główne motywy, Jak Krasiński w "Irydjonie", BerwińsIki podobnie w przypiskach zgromadził :materjał historyczny dla uzadadnieuia SWl'O poglądu na przeszłość, dla bezpośredniego wyłoż,enia historjoz ofj i. LudoW1OŚĆ i fantrustycz.ność formę gotową i wydoskonaloną.

przejęła od Mickiewicza - formę ba,]łady. Gdy młody regjo/Hlrlista przeję.ł od Wójcickiego wiadomość o Bogunkach nadgoplańskkh, gdy pośród tego etery.cznego, napowietrznego świata pragnął zindywidualizować jedną postać, przybrała ona nieuchronnie - nęcący, a zgubny gest Świtezianki U2). W schema

przetrwała - ty jedna z grobu, gdzie wieki osiwiałe pole.gly, wyrlOsisz c:zoło nieugięte i wstajesz ku życiu nieśmiertelnemu! Ale ty nie żyjesz - nie bije w tobie serce - bo inaczej byłabyś dobrowQlnie runęła, aby nie patrzyć na (nędzne) istoty łachmanem i nędzą okryte, które pełzają przy tobie. W tobie króle mieszkały, zdobywcy old'Yci blaskiem - świetnością - w tobie brzmiały pieśni bohatyrskie wojowników, - a jakież dźwięki obijają się dzisiaj o ciebie! (\v tobie pochowany trup, co)." PrzedrUkowano z zachowaniem intCl'Punkcji oryginalnej sl6w przekreślonych, którp znaczą nawiasy. m) Por. jej ,.Spie.w", str. 23-6,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1935 R.13 Nr2/3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry