KRONIKA BERNARDYNÓW POZNAŃSKICHukazali SH mu p.ś. Franciszek.. Bprnardyn i Kapistran, grożąe mief('ią. Atoli kazał wyci:lć wszystkie drzp-wa w ogrodzie, a ziemię z nicgo lrzy! do sypania szańcÓw "na Garbarach". Na utwierdzenip zahrał tamże drzpwo, jakie staraniem o. Krysztofa RozIlrażewskiego hy ło przygotowanC' na fabrykę klasztorną. Nakonice spalił kilka oficyn drewnianych, przy czem sam konwent znalazł si w niplwzpieczpństwie. 'V konwencie Szwedzi stanęli załogą, co wywoływało nieznośne uprzykrzenia, a zmarłych swoich chowali w ogrodzie klasztornym. Takie uciśnienic trwało przez lat OŚIIl, od r. 1703 począwszy_ Na domiar złego powietrze wybuchło wskutek: wojny i tnvało pd r. 1709 do 1711. Już dawniej wskutpk IUl,padu szweckiego stUdjUlll teologicznI' przenipsiono do G6rki. Tpfaz zaczęło wędrować po zdrowszych konwentach, a nakoniec musiało się rozprO' szyć po dobrodziejach. Jednak umarł pierwszy lcktor o. Ludwik z Gostynia, a wogóle zmarlo w poznallskim klasztorze 22 mnichów. Po ustąpieniu Szwedów, PoznalI zajęli :-3asi, będąc w niemniejszym stopniu utrapipniem dla ludnoci i khu.;ztoru. Dopiero wypędził ich stąd przywódzcl, konfederatów Glliazd.)wski r. 1716, ale i na tym szturmie miasta konwf'nt ucierpiał nieamło. W nim howiem Gniazdowski ohrał sobie punkt o[wracyjny. Tem uarllziej podkreślić nalpży w tak ciGżkich czasach mcstrudzoną pracę zakonnikÓw dokoła renlOntu i utrzymania klasztoru. Już w r. 1712, a więc coprędzpj po wyjściu Szwt'ł16w gwaro.jan Szysiccki wyporządził dachy, po cZQ8ci podłogi i odnowił bibljotekę, a ta,kże wyremontował kociołek Ś. Anny. Po ostatpcznpm uspokojeniu kraju zaś postarał się II dokładne rozgraniczenie gruntu klasztornego. Atoli wszelkip tp i pÓŻniejszp w uast('pnych latach remonty nie wystarczały. Dlatego pORtanowiono przp(],;;ięwziąć gruntown:! rpstauracj konwentu. VV tym celu kapituła z r. 1727 obrała prefektem fabryki świeżo ustępującego prowincjała. Szysieckiego, ktÓry usilną pracą, dO}lnJ'wadził kociół i klasztor do zupełnego orlnowienia. Szczegóły tej pracy podałPIn na innem miejscu; tutaj t.:vlko powtarzam, że ukoilczył ją w r. 1750. Midzy inncmi pomno7.ył także i uporząokował bibljot;)k( konwentu Po ukoIlCzeniu restauracji komvPIlt.u i koAcioła przyszła kolPj na fabrykę kościoła SS. Anny. Pracy tej dokonali O. Manswet Grabowski, a po jego zgonie dokonał jej O. Franciszek Święcicki r. 1 '757, i tG bez pomoey bractw, przy kosciele będących.
Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1925.09.30 R.3 Nr9
Czas czytania: ok. 10 min.KRONIKA MIASTA POWANIA
Podl'zas nastt;puj.!cych cza:-;Ów, wojny simlmioletniej i konfederacji barskiej, konwent bezpośrednio nie ucierpiał. Regularnie (!dbywały się kapituły, normalnie pra('{)wało stmljulll teologji i nf'wicjat, kt6ry oJ r. 1727 znowu powrócił do konwentu kustodjalnego. f'iiemało kłopotu Hlnisi mieli jednak, kiedy podczas konfpderacji Prusacy łupiąc kraj, urządzili sobie w gankach kla. sztornych składy zboża, jakil wymuszali nielitociwie od ludnoci. Dopiero w październiku 1'. 1772 0próźnili konwpnt i zboże wywieźli- Tymczasem zakonnicy odprawiali regul:1rnie nahożmlstwa w8zelkiego rodzaju, między niemi także misje. . Przez te dwa stuleci:} znowu spotykamy wybitnych zakonnikÓw na kustodji poznailskip,j. :Mamy tu kilku prowincjałów jak Kazimierza z Gąbinia, Krzysztofa z Poznania, Stanisława, Grodzickiego i \Valerjana Twardowirza w XVII, a Szysieckiego, naj wybit.niejszego Bernardvna polIskiego tegoż wil'kll, .Manl'weta nral:.'owskipgo, historyka prowincji, Florjana Wilanta, Idziego BnlUkalskiego w XYIII w. Wszyscy oni zapisali się dodatnio w dzie.. jach konwentu, a pismo ich można oglądać nieraz w kronice naszej. Z pośród reszty gwardjanów wymipnir tu należy Cherubina \Yatsona, pierwszeg'o później po orlzyskanin gwardjana konwentu tormlskiet:;'o. O dziejach konwentu z tego ezasu kronika podaje stosunkowo szczupłe wiadomości, zupełnip zaś nie siQga już pruskich cz.tsów. \Viadomo skądin::td, Żp Prusacy pOf;tanowili od samego początku znieść klasztory. Kasaty tp przerwała krótkotrwała epoka Księstwa Warszawskiego. Na dobre za zabrano się do Kasaty po powstaniu z r. 1830. R. 18J3 najwyi.i:\zy rozkaz postanowił obrócit? konwent mł. alumnat, a resztę zakonników kazał przenieść do Górki. Ostatnim gwardjanem był O. Fujarski. Oprócz niego znajdowało się w klasztorze jeszcze R kbięży i 2 laików. Książnica wówczas liczyła jeszcze 1903 tomów. Większa ich część dostała się do Bibljoteki Seminarjum duchownego, obecnie Dipeezjalncj. Dzisiaj kościół klasztorny służy z gimnazjalny, klasztor za alunlIlat przy gimnazjum św. lVhrji Magdaleny, kościół św. Anny zniesiono. Klasztor pp. Rt'rnardynpk zamieniono na szpital Przemienienia Pailskiego. Ks. Dr. Kamil Kantak. (DokoIlCzenie, t. j. spis gwardjanów i przdożohych oraz spis doknmntów w kronicp zawartych, nastąpi w przyszłym num.)lHI
D Z I A L B l E Ż -'\ c Y.
NAJNOWSZE PUBLIKACJE NIEMIECKIE Z ZAKRESU HISTORJI POZNANI.\ I WIELKOPOLSKI.
Podał A. Wojtkowski.
Jpdnvm z tytułów prawnych, ktÓremi Niemcy uZ3Badniają ,>we pretNIsjc do zipm zachodnich }'ohdd, jest rz,.ko)lw zdohYl,jp tych zi(,1ll przez kulturę niemiecką. Najwięk::;zy jednak wy,;iłek skierowali NipHlcy ku zduhyciu prze:;złoci Poznania i Wielkopulski dla niplllieckiej nauki historycznej. Co w daleko więki:\zej mierze. w stOfmnku du calej hitorji lwlskiej zrol,ił Roepel i jegu kuntynu:ltOl'zy, C'aro i Zivier. to w skromniejszym zakresie w odllie-. sif'nin do historji mia,.;ta Poznania i 'Vielkopubki miała zdzi:d,Ó ,:I-li"iturbchc Gc'sellschaft fUr dic l'rovinz Pusen". ,Jak dla i{oepela hasłem było "Eroberung der polnisehcn Ueschichte fUr dic deutschc \Visspni:\chaft", ta,k hasłem dla 'Varscbaucra, Laubcrta j innych byłu zdubycie dla nauki niemieckiej historji ziem zacl.ollnich polskich. Nic czyni ::ił;: z wif'lkim ,,\ ysiłkiell1 podboju rzl'czy hłahych. .Jeżeli wif:c Nif'mcy usiłowali "zdubyć" historję ziem za., chodnich l'ol::;ki, tli widucznip llla ma w ich rozumieniu znaczenie nietylko dla szczupłeg'o grona uczonych, lecz także wybitne, aktualne znaczeni!' pulitycznI'. 'V tej l1lyśl uprawiają Niemcy nietylko historjG alI' i prchistorjG ziem zaclwdnieh. Celem najwyższym zaś jest upis:wif' i nalpżytc oświptlpnie ,.ogrolllu" pracy niplllieekiej, dokunan('j na zicmiach zaehodnicb Pdski nietylku po r(lzLiorach Polski, ale i przed ruz],iorami a nawct w czasach, w których Polski jeszcze na wid/Jwni dziejowf'j nip b) ło.
Po wyparciu NiemcÓw z 'VipIkopolski historycy nipmieecy nie przestali upm wiać niwy histur cznf'j poznariskiej i wiplkupolskiej. )1ożna powiedziel' nawpt, 1.(' badania niomieckie nall historja ziplll z::1c i lOdnich Polski od r. HJ1!) siQ wzmugły. Utrata }lozn:u'li:\ki('g'o _\rchiwulll P:i.listWOWlg'O nie uczyniła im prawie żadnew uszczprbku, g'dyż te same materjały maj w aktach berlillskich wlal}z centralnych. Produkcja hi,;fol'yk{lw nif'lIlieekich w tym zakre"iil' jei:\t. d'lża, jak wynika z poniższeg'o zestawienia tytułów:
A. H i s t o I' j a fi o l i t Y c Z II a- i g os fi o tl a r c z a. 1. Schi'ltze Henn.
Das Pusenel' Lam!. l W a-rtheu. Netzcg'au) iBontlel'heft (lcr Dtsch. wis". Zeitschr.]. Pol.
cz. I Puwań 19j. cz. II Poznali 1924.
KRONIKA MIABTA I'OZ.KANIA
2. Ma!kow,;ky G.
Das Land Poen, wie e war uml wnrde. Braunschweig'-Berlill 1!)1!J.
3. \Vitte Ił.
ErforsdwlIg' tler Germanialion rles u"tens u. FamilienforschulI!. Familienech. El. tOlU 20.) -1. ::-;chiI1nacl](J' Kithe Dr.
l'nsere ()st.mark. Einc Studie von ...... Hannover-Leipzig 1!}Z:t w zbiorze "Deutschcr l\lichel. wach :mf! Ein Reihe nationaler f;c'uriften, heraw;!!:egehen von Ohcr,;t a. n. lmm:wllel]. Hep. T. Tyc tr. 7.3 ('h. I9:!:3 r. 7j!Jfi. 1I'larl'ks Erkh U:it!lents(hlal\ll in dpr (lellts('holl Ues('hi('htc. Lpip/'ig 1 !I:W.
Hp('. Wojlkowki tr. Zal'h.
1!)22 Ni". -1.
(i. l.allhprt }faufr.
Dent.cI)( fi. 1'011'11 im Wamh'l d"r ()es('hiehtp.
B"cslall h. r.
l. Hampp K. Der ZIIg- nal'h dem OstrII. .. nip kolvl1isatorisC'he Gros,;tat des deutsdwlI Volkps im !Im. tela1ter. - Leipzig- -- IIprlill H ł 21.
J'('('. Teod. Tyc ';tr. Za('h. i!J22 Xr. R.
R Bechtpl Hpinr.
Dnr Aufhall (11'1' :-:t.;vH ł'oclI.
Br..--f;li1lł 1!}2
I Vm',Hrelltlichungen rler I"hlp. Ge:;. fiir Erdkumle J.
!). W ot:\chkp Th Der Pos€ner AJ'zt .J ohallll PaIaologus (Hi.,t. I\hmatshl.
fUr Gros:>polen. XXI 1921 Nr. 3/4).
10. Teużp.
'011 ,lem geistigen Lehcu eilIer Pno;pucr Klpillstadt im 17. lIIH118. Jahrh. rlltsche wiss. Zeits,hr. Puznań 1928 7.esz. 1].
t 1. Kohte .T. ZIII' (;(,';I'h. J<'rall"t:ults im Iti.
.1 a h 1'\1. (Hbt. MonatslJl. f. (ł.
Pr. 1'<;8. X\ r 1!J20]).
12. Petrich Hprmauu.
}ipkn.!tpllwerhun!! an (.Icr 1Jt'1[marl,isc'n..pdn. UrellZf' 1.31. r.,dlriftplI des Y p r('i nto fiir (ips,'h. dPI Ne:nnark" ze s z.37! t;. Herzfpld Ma,rg'ot. Der preu,;;,,-p()ln. Hanllelsv('l'ra!!' von 1173 Worseh. z. hrp"ell"'. '::"sch. \!)28, tom 3fi]. U. Lallhprt JL Das v,'rilleilltlie]w l Tnrel'ht dpr poln. Tl'ilulIl'.'pn. l'reuss. .Jahrh. Ul:?:?
Hi. T('lt;.f'.
Dip "1'1' u"". l'oll'lI"ulit.ik Vl.n 1?7:?-1!J1.J.
IkrliII (I !I;?()) liee. A. Wnjtkowski Str. Zad.. t!e2 Nr. .
Hi. '[PI1'lŁ'.
Dic Verwaltung' (kI' Provinl.
l'()eu 11'1!i-1H47. II 1','" bw l!1::!:I.
st.r. XII + :JI:? + JO. 17. lll'mhan! Lurlwi/!'.
\lip Polpnfnll'" lIpr "alion:' lit:it.ellkampr ill'r Poleli in rrPllsspu. M iiuehell li. L,'iJl1.i t !):?O.
WYIl. TlI.
II'. Lallhpl't. f.
1>ic .,;!ii..łti>lchcu HI aJIII!.:atastl'Ophell in der l'roviuz POReu. ;.,Heimatbkak.l ]"1' fiir deH Krei', Frall"tadt" 1925].
t !). Tenże. Denksr'hl'ift des FreihITn .
vom :::tein nuer die ErrichWng eines landschaftłichen
Krllity,;tl'1llS in Neupreu::;en 180fi. [\ltprrU3Si:it'he Monatsschrift tom 3D zesz. 3-41. I!. Hie,kPrieh ..,v.
Ans Lissas l'r'Ulzo:ien- u Rus"nz('it. [,,1-Tist. Monatsbl. f.
Posf'n." 192:2.1 21. Lauh('rt M.
Bine D('IIk;;chrift Gott1ieb The,),1. v. łlipprls 7.ur Polenfrag'. 1S!!!. Sch1es. Gei>chi-cht,;bl. 1!J:2:2.
2:2. Tenże.
Dpr {Joliti,;dlC Charakter dl'r PO';1'1l1' l' Lan. \schaC:' "ForsehulIg'en zur hrawll'l\lJllrgisl'h - pretls:iisl'hcn (.('Hl'hiehte XXXVI[ tmn 2. 1H25 I 3. TfI 11 tC.
] iiI' en,'O!l polJ!ischl'lI t.I\IIt'nt<,nvprhiJIIlul\g'(,1\ in Berlin. IZl'it.;{'hrift. fiir o;;t.I-lIro(l;iil'hl' (;I'I'hil'ht') 1!111 i Hl1!)J.
2-1. TIJllżp.
Die l'rovinl POHCII U 1111 "ie Polonia.
[Hist. :!\1l)nathl. 1!ł:!3].
25. 'renż('.
Die lIan (le,; (10111. Uelwral" [Tmiń,;ki ill Glogwl u. sf'ine FllIl'hf.
[Zeitsl'hr. .1. VI-r. f. Oe>\l'h.
SehIf's. Hi2! tom 551.
2fi. Telllp.. Er1uanl Fluttwell. Eill .\briss f'ille:s Leht'II,;. I\('rlill 1!J1 D. Hec. Wujtk. Str. Zach. 1922 Nr. Toffi.
27. TOllil'.
Dcl' Ankallf 'le:' HerrHclu;;amter lIurch o]PI\ preUSH. Rtaat. [HiHt. J\lIonatshl. fUr POHell XXII 1D22 Nr. 1].
2R. Tenże.
Ung-ehetl'nt' Cmte Osten 1812-1847.
:ms df'm Ein gc
1R3
!'whichtl. Beitmg ZU!' Frag Jer Ost.einwantlerung-.
Ueutsche RUlldsch. HJ24 tom 50].
29. Telli'.
nie polllichiJ Fra!!;e auf dem Pos.ener Provim:ia!landtage .on 18-1:11,.Historiche Viel'ł.eljahrHsehrift" 1!J1H Nr. 41. 30. 'fenie.
Uie f'l\Ilung- des Gnc!;ener ErzuisdlOfs v. Pr?yluski naeh Berlin im ApIi! 1 Rt6.
[!list. Zcitsehr. tom 125].
:n. WeJlllt Hans.
Bis!l!al'ek u. tlie polni::;che Fl'a'('. Hallc a. S. 1H22.
[Hist. :-\tutlicn, herausg. von FCiOsler].
ił::? ('oustP!' l{ohprt.. nie J.OSllisllIIg l'OCIIS. Berlin 1:)21.
l>. H i t 'I I' jak o c i o ł a i H Z kół. 33. Kl:!g'<) M.
Dip Vel'dicIIstf' der Deutsl'hen UIII d. Christi:mbier. Pokns.
li leuti>l'he B I:itt.e l' in Polen 1'. I zesz. 1. tn2 L l J :I-t W otsc'ake Th.
011' Rf'fonnatioll in NakpI.
[Hist. l\lonathl. f. II. Prov.
Posen XX 1920J.
,15. Wa:Sl'hillski.
Hiltler au<\ Ilem Lebell (Ies ('hemaI. Po:,ellr:r JeHuiten-Klosters. HiHt. lITOImtsuI. f .Ii. PI'. P.osen XIX.
:J(;. Lauhert .M.
Heher die :"I at.i1lIlalit;it dcl' htihel'en neitlil'hkeit in 1'0sen. lDtBcilC wisi>ellsch. Zeitsdu'. fUr Pole n zesz. I 1923]. 37. Tenże.
Der Kulmer Bi!;ehof Ignaz Stanislau5 v. Mathy aIs Kan
KRONIKA MIASTA POZNANIA
:li,lat fnr ,Ipn przhisehoflid1l'1l Stuhl von Gnesl'n u. P08en.
IZeitsch. \1. Wetpr. Gesch.
Veroins 1921].
:1R. v- :-:eldlOw Bogislav.
Der Kampf u. d. pu", Erzhistum lRU5. Graf Ledóehowki li. l)herpritsid. v. Horn. Ein Vorspie! zum Kulturkampffarburp: HJ23. str. XII + 214.
:m. Lanhert I Die Einfilhrung 11m verbessertell Ki!'dlenagerule von 182 in dcr Prov. POSel1. i Hist.Monatshl. f. Posm XXII 19:32].
10. T'enżc.
Die .\nfitng-8 dCl altlutheri,,('hen Beweg"!lnp: in d. Prov.
PO",CII.
[Zeitscllr. Iiir Kirchellg'csch.
XXXIX1K:wtz S.
Rabhi Akiha Eger :tuf dem alten }Iarkt in P-oen. llenorah 19:?4 zesz. 11 i 12 Wie,leń-Frankfurt 11, '1\1.].
Lauhert Man!r.
Uie Uewinnung' Jloln. Lehrkrane f tir aas Posener 1\1.aricnf!'ymna.:,;iulIl nach lR15.
41.
-12.
[Hist.. Monatshl. f. d. Pr. 1'0spn XX 1!)1!)]. 43. TenL('.
Eille vPl"::Htchte Allstellullg Jlolni{'her Gelehrter im prcllssi"chen Sdtuldienst. [.,Der Weg'weisf>r" HaHe a. S.
1!12Q zesz. 3].
-14. Tenże.
Aus .1.m1 1.1'111111 des Bn',.,!.
UlIiv. Prof. Alłall)('rt Cybulski.
[Zcitsch d. Ver. fUr Gesell.
Schles. 571.
'15. Kunkel .\dn1f.
Dcl' P06fmf'r :\brcinkDw,;KiVemin flir l'ntcrrichtshilfc.
[Viertcljahrssch!'ift fUr Sozialun,1 Wirtschaftsgcsc"nichte. 1922].
-16. L,tubcrt. }1.
Ein Vur1:iufcr Ile Marcinkowski-Vereins. [.,chlesische Heimat" 1!J21 zesz. 33 1 , 47. Tenże.
AU3 .Ien Anf,tnp:cll l!ps MarCillkow"\ki- V ereins.
["Deursrhe RUJl(l;;chau" HJ:!4].
4R. Wal"schaum Adf'lf.
Zar Gesch. des III'CUI-\sij,\chell Staatsarchivs Zll Posen.
[Hist. Monat.:,;b!. f. d. Prov.
1'08cn 1!H9j.
NO\\ E ŁAZIENKI HZE< 'ZN PHZY WAlU 'tE NA nOl'IAM'E.
Społeezcłłstwu nasze w ustatnich latach otacza z wzrai:\tającą trm;kliwo('.ią sprawy wychowania fizycznegu, 1 jeżeli Hl'zeez'wistnienie znanych haspł: "w zdrowym ciele zdrowy duch", czy tP-Ż ..hartuj ciało hartuj ducha. Ul, wiat tylko silnych :-;łncha" - jf'st aktualnym i powszecl>nym nakazf'lIl czasów powujennych, tu te11l uardzit'j we większych skupienhch ludnoci, jakimlli są miasta a zwłaszcza miashi wielkie i przemysłowe. w'l1laga wychowa: nip fizyczne o wiele wydatniejszej opidd. To też, ouecnp zarządy kOIl.1\naIJlP stają przed sZf>regiem nowych zadalI, jak tworz{'nic
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1925.09.30 R.3 Nr9 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.