ZAPISKI

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1934 R.12 Nr1

Czas czytania: ok. 2 min.

:;korz'stano więc z jakiegobądź pozoru, aby się mnie czepić.

IJowód dały pogadanki dla matek, które co rok przez jef'ieli i zimę odbywały się od 5 lat raz w miesiącu, Przez cały ten .czas władza f'ię o nie nie pytała mimo, że hyły w pismach ogło:;zone, że się, widoczne z ulicy wywieszało plakaty, aż naraz :;tały się takie groźne, Na pogadance w lutym dla urozmaicenia była deklamacja, ale h'ł też podohno szpieg - mloda dziewoCzyna, która zadenuncjowała policji, rzekome owo wykro< zenie spowodowało ją do zamknięcia pogadanki marcowej, jako ",puhlicznego zebrania" na którem miało się mówić po polsku.

Władza proces szybko przeprowadziła, Ten sam komisarz, który występował w procesie przeciwko mnie o sale zajęć, Glinter, ten i w tej sprawie był czynny, Pogadanka h'ła 9 malTa a 26 maja odebrałam wezwanie z sądu, abym w przeciągu 10 dni stawiła się do więzienia, prz' ul. Vfł:ńskiej 1. i karę 12 dni <>dsiaduję tutaj od 2 czerwca, 12, Serwety, którą. mi z domu ZośJm przysłała, nie mog!,.' dałej wyszywać, zbrakło mi bawełny - szkoda! hyłab)' pewnie rada, gdybym jej skończoną. do domu prz'niosła - pisać o nadesłanie świeżej już nie warto, bo przecież tylko jeszcze dwa dni tu będę, Na przemiany czytam, wyszywam i trochę piszę, .ale do czegoś porzą.dnego myśli zebrać nie n:lOgę - hezustannie kręcą. się koło jednego i tego samego - nawet nie pomyślałam <> dalszej pracy dla dobra towarzystwa. Nietylko ciało uwię:zione ale i dusza z niem razem, Czytam dużo - aż do zmęczenia - pozabierałam same poważne rzeczy, więc mam pewną. umysłową korzyść a przedewszystkiem jestem Tada, że więzienie dało mi czas do uważnego przeczytania ksią.żki: "Historja unji kościoła ruskiego z kościołem rzymskim" przez his kupa Likowskiego i prf,ytem życia św. Józefata Kuncewkza, Dzieło ks. Likowskiego oparte na dokumentach wolno się czyta, ale <>gromnie zajmll!ią.ce, \Viele, wiele korzyści z przeczytania odniosłam - wiele faktów sobie uświadomiłam, wiele wątpliwoM'i wyjaśniło mi się teraz, Jakby to było dobrze, gdyb' na temat napisał kto bardzo popularną książeczkę, któraby jasno w'tłomaczyła ludowi znaczenie i stosunek unji rusińskiej do kościoła J'Zymskiego. O tern wie się bardzo mało - zresztą nietylko lud

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1934 R.12 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry