ZAPISKI

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1934 R.12 Nr1

Czas czytania: ok. 4 min.

to się skrzywi! \Vs-ze]ako hardzo dobrze, ŻC'/J! z nim weszła w zna,jomość - bo ma wiele doświadczenia - ,jasny pogląd na rzpczv rozum ścisły i wiele energii. - Nasi deputowani zU1Jełnic zwątpili o losie Jakuba i sieją tę wieść po Berlinie, Na kolei już Potworowski 7) Antosiowi 8) powi!'dział "że wątpi", Tu nip widziałam się ze żadnym z nich, bo się ]){)ię gadaniny bez cc]u - dopiero jak sprawię coś, to się bę(lę widzip(', Ale mi wczomj redaktor reformy 9) powiadał, ż!' wszYl:;cy tutaj si polacy wątpią, żeby się co dało uczynić dla Jakuba, Bardzo ię złoszczę, że gadają, nic zrobiwszy nawet próby, czy się da ezy nie, - U Bettiny 10) byłam już kilka razy - jC't ona nadzwyczaj sprdeczna. - \V Antosiu pokochała się. Mnie cią.gle prawi, że jcszcz!' nic słyszała, by ktoś tak d obł-;'; C - a raczej ślicznie mówi! po niemiecku jak ja - bo mówi - że jej się zdaje, że mogłabym na.jwiększe nipgrzeczności mówić a 'Przecie były by piękm. PO\viada, że musi być osobliwsza clegancya - osobliwsza delikatność w polskim języku - która się aż \V tłomaczenie przedostaje, Upewnia, ŻP żaden Niemiec :mi żadna Niemka nie potrafiliby mówić - tak! - W ogóle Bettina zapalona wielbicielka polaków. Poznałam u niej Araga H ), który zdajp się, Ż<' konkuruj(' do córki Bcttiny. - Nic miał on z początku chęci zająć, się prawą więźniów - alem mu zrobiła pewną impertyncncyę i ta naprawiła francuza, - Teraz pI-;,;yobiccał wszystko, a Bcttilla nlł1it upewnia, że mogę więc liczyć na wygraną - bo rąk już nic opu?:d i nic będzie się chciał wystawić na dudka. Zażądał odpllLllie ogólnpgo podania \V sprawie więźniów wszystkich w ogóle, a w szczególllości Jakuba - napialiśmy tedy wczoraj obszerny list francuzki, w którymeśmy n,u wszystko jasno i porządnie wyłożyli. - Był wczoraj chory, więc mu list jeno posłany został - ale dziś się znowu u Bdtiny "idzicć z nim będę, - Tyle mam w jego staraniu nadziei, że mi neyks powiedział, iż jeżeli Arago poda notę dyplomatyczną - to rzecz wygrana - a on ",łaRni!' rio tC'go zdC'cydował ię i chcC' not{j taką podać,i) Gustaw l'oh\orowski, ezłonck I\.omitetu Narodowego, poseł z pow. kro1Jskieg:o. fi) Antoni 'Voykowski, ff'daktor ,::rygodnika Liter'aeki{'g'o", towlrzyS7. życia .JuJji. "'''iadomo. ie w)Y8b;powali jako małżcilstwo, cho( związ£'k ieh nip był pohłoJl;OFiławiony przez KoŃciół- .Iulj:t 1J,-ła z dotllu 1-foliul"ka.

O) "Reform". I)ismo wolllom;pUllc, znłoźollp IJrZ('Z nI". ()pp.'lllu-imn r..du.g'uwał Arnold Ruge zawieszone w koileu r. 48. 10) Ucttina v. Arnim - żona pocty Achhna v. Arnim, io:-;h'a poety KlemcnsH.

Brenlano, wielbicielka Goethego, Wysoce uksztalcona i wszeeh8tronnie utaleutowa'lM, bierze :i;rw;r udział w i)'ci.u politycznem. Przekonania RWe ujawnia śmiało i SłOWPI11 i I)iórem. Z Imblikac)-j jj zasługują. na uwag-ę: "GoetheR llriefweebspl nlit pinp!1} Kinde", "nas Ruch gchort denl Konig" i ,Ge8praclJ mit niimOllf"n", des Kijnig-l"łuH"h('s z,,'eiter lland. 11) AraKo ' 1'081'1, dn.lomata franeuski.

1'\'1(' na dziś. Jak :;i.; z Kiihl\\,pttn'w rozłlłó\\,ię, to }Jujdę i do \\'sz'stkich innych ministrów i ,zdam ',"am S]I/'Hwę, ,A \,"y !C'ż z pal''; slów Ila!)iszcie. l\a każdy ]!J'zypadl'k jf'zcze z'lbuwilll): przez dni kilka fi choćby si.; nawet j'uż (Ua Jakuba co SIJJ'uwil{J, to jeszcze koniecznie wellle niektóryeh rzf'cz', eo \"aw .ił' lHJŹllipj wq)owif'lII, musz.; się widzieć ze wszystkillli.

, 2K X. 11', KU, IJukaszpwski"IJIU 12) Czabski(?) 13) ]loslał 50 lalarÓw, -

Śeiskam \\'1I";z senlC'ł'Zllił' \\ a sza

I'.

A(I1C'>-;, Ilochwohlgl'bot"el' delii U"/TII Jllstiz-l\olllissarius '"Oli I'rzrpalkowski H) in

POSI'II,

TerJ"in-Sachp ;; .' ł I l l' 11 n i g s t

List 2.

(Pi""al1' 1I,a papierze IiIjo\\'ym - wyhlałdpn i pożółkłym, Bez lwperty, Skiero\\'all' do palli Pl'zepałko\\'skirj),l\loja kodwlla Palli, Miałam, audyencą u l\tilwcttra - poczyuił III i )lplllo lIa(lzil'i, wł'łlle rzeczy ogólnych --'- wedle amnestyi I)owiełlzial, ŻC' wyjdzi.. Lardzo wkrótce - ]eez zalt'ży od !\Ierkl'ra 1a), żeby Jakub nic byl wyłąC7()]]y, Prośhę do króla radził, hym sama ()(I(la la - a rokował mi dohr skutek i co do innych rzeczy, - - Poszlam w godzinę do l\lerkera. :\'ie wil'w, czy już był UI)rzpdzony - ale wnie przyjął nie jello ullI'zł'jlllił' ale senlecznip.

PowiC'dział mi, że jC'ŻeTi IIIU ZH1'ęcię że- Jakuh zaraz nic zJ'ohi glu)!sh\ a il la fehlllgericht, jak wyjdzie - to nil' będzip wyłączony, Zaręczyłam natura lilie, a on mi dał "hestin"lItC'tp Yl'rsicłlPl'ung", że uez ni wszystko i niC' wąt)li o niezew. O ogolnTh I'ZI'ł'zaeh wieleśJI}'y IIIÓ\\ ih - - II on /IIi niezmil'l'nil' wip!!, po\\'il'dzinl J'Zpł'Z poehwaIuych,

12) "\YRpuln'rlakłor" ..PiSll:la lila lUł.lIl"Z):lail'li i ludu wicjski('go", J\.ł6J'(' wydawał li". l'uzllfiniu ]<:Wfiryt J-:tkuwski. 13) Znpcwlle Czapski - niewiadolHo, o J\.łór,pn Czap:-;kirn nutorkn nu)\\ i.

HI) l'rzepałkowsJi - zlHłny fi(lwokat llOZIUtlłski - zob. Pl'Z(.'llmowt:.

15) "rht;;eiwfi )liuwllin ).[:H>n.k('r - milli,tf'l" pl"awi('l1liwo('iJ urzl1l1j;-łlY o., ."r..'rW('::ł.

gO

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1934 R.12 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry