ZAPISIUniami tl'unki niech O(1\\'I'ocą myśl od klęsk, które zbliżająca się wojna w umysłach zrządzićby mogła. \Vszystko to ma w największym się dziać sekrecie, aby sekretna policja o tem prefekta nic uwiadomiła; słowem pismo zupełnie swemu twórcy pOdobne 9).... Kończę, gdyż. muszę pójść na tę nieszc7.ęsną, łwmedję, gdzie zdrada, obłuda, nieszczerość, przymuszona śpiewać piosenkę podłych zausznikó\\ i pochlebców, jedynie przez interes własny i egoizm prowadzonych, pałić będzie ofiar)' bożyszczom, próżną rlumą i wyniosłością na,pawanYIn". Sporo uwagi poświęca także tej uroczystości autol' owej satyry, gen. Kosiliski. Tpn w liście do gen. Dąhrowskiego ze zjadliwą złośliwością pisze 10): "Cóż Pan Generał powie... żeśmy zapomnieli w Poznaniu dnia 5 marca o imieninach królewskich, a w dniu wczorajszym święcono prefekta z największą okazałością i zbytkiem. Przybywszy wczoraj ze wsi wieczorem rozumiałem widząc caly garnizon piechoty i jazdy pod hronią, piechotę w płot postawioną, cały płac przed teatrem oświecony kagańcami, a teatr lam,pami, rozumiałem mówię, że albo cesarz przybył do P07.Iwnia. albo nades7.ła wiadomość o powszechnym pokoju. Transparent w środku fasady uderzył mnie najbardziej: mąż w todze rzymskiej ściągał rękę do ołtarza przed nim sto.iącego, na. którym widać było lapidarny napis. Ja go wyczytałem: "Pa tria ,;ub conservatori". Nie zaręczam jednakże, bo zdaje się, że malarz wstydził się wyraźnie napisać, równie jak wystawić na widok genjusze, ktorych znajdowała się cała kohorta koło ołtarza i otaczała męża w todze, ale kryjąc się pomiędzy krzewy, których zapewne więcej 7.na,jdzie się na świecie, niżeli genjuszów. oc całą nie spałf'm, myśląc co ten mąż utogowany znaczył, przebiegłem myślą całf' dzie.ie i nie znałazłem żadnego prefekta ani w todze, ani bez togi, do któI'f'gohy Ponińskiego można było zhliżyć. Przyponmiało mi się tyłko, ŻE' Quintus Cicf'ro brał konsula, będąc prefektem Azji, był niewolnikif'm swej żony i wyzwoleńców...... ' Po stronie Ponińskiego opowiedział się jedynie Axamitowski, który w swoim liście do Dąhrowskiego brał go w ohronę i pisał 11): "Mieliśmy tu bal, a po nim wiersze, w sposóh pasz

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1933 R.11 Nr2/3

Czas czytania: ok. 2 min.

") Taylor ma na myśli złośliwe i sarkastyczne usposohienie I\osil'iskiego, ]11) Bihljoteka arodo\Va \\" \Varszawie, TlI'. ;) za marzec 1812 r. PozIHuI 20tHI. 1812.

H) Bihljoteka arodowa w \Val'szawie, nr. 53 za marzec 112 r. Poznarl ;5/IH 1812colI. aut. 210, t. XXI, colI. aut. 210, t. XXI. 265

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1933 R.11 Nr2/3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry