KRONIKA MIASTA POZ1'I"ANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1933 R.11 Nr1

Czas czytania: ok. 2 min.

II. Z koilCem trzeciorzędu czętp W huchy wulkaniczne gromadziły w atmosferze bogate zapasy dwutlenku węgla C02, którego procent \\ składzie powietrza reguluje ciepło (AI'henius i Frech). O ile zaś na!:-itąpiły zmian takie, ktÓre wiąż C02, na ziemi na!:-itępuje olbrzymia zniżka temperatury, A powodem uwięzienia była bogata roślinność potrzeciorzędowH, \V kOI"ICll powstawanie lą.dów i zmiaua. mórz, a. w parze z tem i zmienne ciśnienie atmosferyczue !:-ipowodowały także redukeję l'iepła (Geinitz).

Te już wyżej wymienione przyczyny wY!:-itarczyły, by wywołać takie przemiany kataklizmowe, jakimi były ezasy lodoweowe, a było ich znaeznie więcej, To. też łatwo może sobie każdy wyobrazić, że zmnożone opady atmo!:-iferycznc - śniegi - zmiemały się !:-izybko \V firnis, l: niedługo trwa.ło, a takie lllasy louu nagromadziły się na północ'. że z koniecznośei szukać musiały drogi ua połuunie-, Centrum zlodowacenia dla Europ' leżało w północnej Skandynawji i Finlandji, stąd lodowee płynęły poprzez 111m'ze Północne i Bałtyk na południc, pokrpvają.c północną i po części środkową Europ!..' do 1000 mtl', gruhą war!:-itwą lodu. Muichzl' ośrodki zlodowacenia tworzyły !:-iię na południu w górach, jak w Alpach, Karpatach i innych, zalewająl' również okoli cz LH' tereny lodem, Taldch progresyj lodowcÓw było kilka - dla Iwżdej częśd EUI'op' przyjmuje o.;ię mniej ezy więcej. \V Pol S!'!.' odróżnialll kh dwie-. Zlodowacenia hyły rozdzielone dwoma interglacjałami, okre!:-iami o klimacie eiepłym, podczas których mmw lodu topniał'. tworząc wie-lką Hieć jezior' i olbrzymielI rzek. Jak potrafiłu)' zbadać okres lodowcowe, na naszym terenie? Louowce w drodze z północ lUt południe zrywały !:-iWYllI ciężarem pokład geologiczny uajrozmaitszych formacji, występujących na północy i znosiły go w bryłach kamiennych, żwirach, pia!:-ikach na nasz teren - ,jako morenf.' denną., boczną cz' też czołową, l ato zasięg moren czołowych określa nam dokładnie, posuwanie się lodowców na naszym terenie.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1933 R.11 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry