KRONIKA MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr4

Czas czytania: ok. 3 min.

centnarowe w r. 1796 od l marca do l czerwca 202 złp. 14 gra od l września do l grudnia 381 złp. 10 gr. przyniosło (57 i 62)Ze sprawozdania o centnarówce w r. 1797 dowiadujemy się znowu, że od l czerwca do l września przyniosła 178 złp. 6 gr. t a w czasie od l września do l grudnia 320 złp. (82). W r. 1801 od sprowadzonych do Poznania towarów w miesiącach wrześniu, pażdz. i listop. przyniosła Bractwu 444 złp. 11 gr. W) . Podobnie jak o dochodach, nie można z Protokólarza nabrać także wyobrażenia o rozchodach. Protokólarz dorywczo tylko notuje niektóre rozchody. I tak z Protokólarza dowiadujemy się, że za pokój, w którym odbywały się zebrania brackie, postanowiono w lipcu 1796 r. właścicielowi płacić odtąd rocznie 12 dukatów (55); że syndyk Bractwa w r. 1797 otrzymywał 100 tal. rocznej pensji, a za osobne prace nadzwyczajne gratyfikacje (64); że woźnemu płacono ćwierćrocznie 100 złp., a od r. 1804 podniesiono mu tę płacę na 30 tal (167). Protokólarz pod dniem 14 lutego 1799 zapisuje znowu, że ściślejszy Wydział do dyspozycji reprezentantów obywatelstwa na nieprzewidziane wydatki, jak to i cechy czyniły, postanowił przyczynić się składką roczną w ilości 24 talarów (105). Sporo grosza kosztowały deputacje w sprawach handlowych i brackich do ministra v. Hoyma we Wrocławiu, do Berlina i t. p. Znaczniejsze kwoty pochłaniały także koszta procesów, jakie Bractwu w obronie swych praw i przywilejów prowadzić przyszło, mianowicie z Żydami. Zdarzało się, że kasa Bractwa nie rozporządzała dostateczną gotówką na pokrycie niezbędnych wydatków. W tym razie majętni członkowie Bractwa, jak Bielefeld, Treppmather, Taroni, wykładali na razie potrzebne kwoty z własnych funduszów lub wspaniałomyślnie dawali je różni współbracia na naglące potrzeby. (22, 84, 95, 109)c. d. nle) Akta arch. Korp. ser. VII. nr. 4. karta 109.

Staszewski

Z DZIEJÓW GIMNAZJUM POZNAŃSKIEGO (1806-1815).

Rządy ks. Gorczyczewskieg o ").

Dla wszystkich było rzeczą jasną, że człowiek, który potrafił pod rządami pruskiemi utrzymać polskość gimnazjum w Kaliszul), będzie dążył, ażeby gimnazjum poznańskiemu przywrócić polski charakter. Wynika to zresztą wyraźnie z pisma Dozoru szkolnego 2) skierowanego do Izby Edukacyjnej, w którem temi słowy maluje on nastroje społeczeństwa: "Cała publiczność departamentu tutejszego, a mianowicie rodzice, o dobre duchowi narodu i czasu odpowiadające wychowanie swych dzieci troskliwi, z utęsknieniem od samej epoki zmiany rzeczy politycznych w kraju naszym oczekiwali reformy w gimnazjum tutejszem, tak co do zaprowadzenia stosownego nauk rozkładu, jako też wyboru osób do dawania onych. W tem oczekiwaniu jedni albo dzieci swe z niechęcią posyłali do gimnazjum, drudzy wyglądając odmiany jakiej sobie życzyli trzymali swe dzieci w domu, już to na próżniactwie, już pod sterem prywatnych nauczycieli, których sposób nauczania częstokroć najszkodliwszo zdradza skutki". Uważał jednak Dozór, że jeżeli ..wybór ten przyjemne rozpostarł po departamencie wrażenie; przyjmuje go każdy dobrze i upatruje w nim zaród prawdziwych z nauk

*) Postacią ks. Gorczyczewskiego zajmuje się p. radca Z. Zaleski. Wobec tego my w naszem opracowaniu ograniczamy sie. tylko do podania działalności tego zasłużonego patrjoty jako rektora gimnazjum, przedewszystkiem raczej podając maierjał niż wysnuwając wnioski. Całokształt działalności i jej ocenę zostawiamy Autorowi monografii o Rektorze, dajemy źródła, z których czytelnik sam wysnuje wnioski. ') Stefański Kazimierz, Szkoły kaliskie za czasów pruskich, Kalisz 1923, str. 9 nast.

2) Archiwum Państwowe w Poznaniu. Pref. pozn. niesp. gimnazjum poznańskie II, Poznań 5jVIII 1809.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry