KRONIKA MIASTA POZNANIAnych miejscowości, w liczbie 18 000 rokrocznie zwiedzało ogród zoologiczny w Poznaniu. Wspaniały rozwój ogrodu trwał do czasu wojny. W latach od 1914 do 1919 z powodu coraz większych trudności odpowiedniego żywienia zwierząt, zmniejszonej opieki i braku funduszów, ogród z roku na rok podupadł. Głód i choroby niszczyły zwierzostan i z pewnością, gdyby nie nadzwyczajna wprost sprawność i orjentacja społeczeństwa polskiego, obejmującego w roku 1919 w posiadanie wszelkie instytucje użyteczności publicznej, ogród zoologiczny podupadłby całkowicie, gdyż liczba zwierząt spadla do 243 w 75 gatunkach. Polski zarząd w osobach: I. Piechowskiego, S. Urbańskiego, J. Starkowskiego, Stan. Nowickiego, S. Zielińskiego i dra B.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr4

Czas czytania: ok. 2 min.

Cylkowskiego, który został dyrektorem ogrodu jeszcze w roku 1918, zabrał sio energicznie do powstrzymania dalszego upadku ogrodu i doprowadzenia go do dawnej świetności. Z organizującego się Uniwersytetu Poznańskiego zaproszono do współpracy: prof. dra. J. Grochmalickiego, prof. dra. E. LubiczNiezabitowskiego i prof. dra. St. Kungego. Dyrektorowi Cylkowskieinu dzielnie pomagał w utrzymaniu zdrowia zwierząt, lek. wet. dr. Józef Starkowski. Mimo podeszłych lat życia, Starkowski poza pracą w wojsku, zajmuje się głównie ogrodem zoologicznym. Stan sanitarny śród zwierząt był wówczas zastraszający. Gruźlica dziesiątkowała wrażliwsze zwierzęta, choroby skórne, pasorzyty wewnętrzne, ogólne wynędznienie i wycieńczenie wymagały wytępienia. Starkowski zdał pod tym względem egzamin znamienicie, a zachęcony pomyślnemi wynikami swej pracy, sprawował agendy sanitarne ogrodu do końca swego pracowitego żywota w roku 1932. Mimo pomory ze strony Magistratu m. Poznania i dochodów ze wstępnego, fundusze materjalne ogrodu były bardzo szczupłe. Zdobywaniem potrzebnych kredytów i funduszów zajął się gorliwie b. dyr. Banku Poznańskiego Ziemstwa Kredytowego w Poznaniu, Sylwester U rbański. Dzięki jego niezmordowanym zabiegom i wydatkom pokrywanym z własnej kieszeni, mógł ogród zoologiczny w Poznaniu w pierwszych latach po wojnie, łożyć poważne sumy na zakup nowych zwierząt, przeprowadzić szereg napraw i ulepszeń. S. Urbański do dnia

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry