KRONIKA MIASTA POZNANIAteż, że przyszłe, fachowe kierownictwo muzeum będzie musiało z niego usunąć wiele rzeczy, nie mających nic z jego celami wspólnego, jak n. p. salę poetów, sale bohaterów, wy tapetowane, fotografiami żołnierzy z piątego, poznańskiego korpusu armji itp. rzeczy. Jednakże dopiero w r. 1927, w artykule, umieszczonym w "Ostmark-Archiv und Heimatmuseum", dodatku do miesięcznika" Ostland", Arthur Kronthal pedał dokładniejsze szczegóły o kwalifikacjach i działalności muzealnej Bothmera. Dowiadujemy się więc, że na ogłoszenie z września r. 191(i zgłosiło się niezmiernie wielu kandydatów na stanowisko kierownika muzeum im. Hindenburga. Zgłosił się nawet były "dyrektor muzeum" wędrownego, osobliwości anatomicznych, ludzkich i zwierzęcych, uważający, że z racji dotychczasowego stanowiska swojego ma wyjątkowe kwalifikacje na kierownika właśnie muzeum im. Hindenburga....

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr2/3

Czas czytania: ok. 2 min.

Lecz wszystkich tych wybitnych kandydatów pokonał Heinz Boithmer, przedkładając swój życiorys, drukowany w czasopiśmie berlińskiem "Der Orient" (wydawane m przez jakiegoś Albachary) , a sławiący go w natchnionych słowach jako osobistość niepospolitą, jako attache niemieckiego przy jakiejś ambasadzie w Berlinie, i wynoszący pod niebiosa jego zasługi naukowe i zdolności organizacyjne. Do tych kwalifikacyj i zasług kandydat dodał jeszcze założenie przez siebie muzeum na otwartem powietrzu (t. zw. "Freilichtmuseum", ilustrującem wygląd wsi niemieckiej), studja z zakresu ekonomji i języków nowożytnych w Fryburgu i na innych uniwersytetach niemieckich, wydanie kilku dzieł naukowych, wymienionych w Kurschnera "Deutscher Literaturkalender" iDegenera "Wer isfs?" Po ukończeniu studjów i dłuższym pobycie zagranicą, informował Bothmer o sobie dalej, zastał członkiem ambasady tureckiej w Berlinie, poczem walczył jako kapitan turecki na półwyspie Gallipoli dopóki z powodu choroby nie musiał ustąpić z wojska, uzyskawszy wysokie odznaczenia za waleczność, a mianowicie żelazny półksiężyc i żelazny krzyż pierwszej klasy. Okazawszy się wreszcie pismami polecającemi wybitnych osobistości, uzy

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1932 R.10 Nr2/3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry