et
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.01.27 Nr8
Czas czytania: ok. 23 min.Ńio. 8.
w Sobotę dnia
27.
Stycznia
1816.
OBwrESCZENIE.
Ponowione zaszły ze strony stojącego w tuteyszym departamencie, a mianowicie ze strony będącego na osadzie w mieście Poznaniu Królewskiego woyska, zaiaJeaia z powodu dawanych mu przez gospodarzy złych kwater, a tern większe z powodu zupełnego niedostatku,- lub z powodu niedostatecznego i złego, w obydwóch przypadkach szkodliwego zdrowiu, stanu mieysc sypialnych. Kiedy iuż sarno z siebie rozumie się, iź kaźdydaiący kwaterę nie powinien się uchylać od dostarczeń, które vueele istoty wszelkiego naturalnego inkwaterunku przez woysko słusznie źądanerni bydź mogą, ado których tiadewszystko liczyć należy zdrową kwaterę z dostatecznym i czystym posłaniem, to zaiste przykładne posrępowanie woyska, wraża w każdego rzetelność kocbaiącego przyiemne natchnienie, dostarczenia tego z dobrey" chęci, czego wedle litery prawa z zupełną domagać się może słusznością. , Rozumiemy, iż nie brakowi dobrey chęci, Iecż iedynie nie znaniu tego, czego woysko przy njturainym inkwaterunku prawnie dopominać się iest upoważnione, przypisać w ogólności należy powód do dotychczasowych zażaleń. W tern przekonaniu sądzimy, iż końcem potrzebnego i niezwłocznego zaradzenia tery niedogodności, dostatecznem będzie ogłoszenie tyczących się tego przedmiotu i moc prawa maiących przepisów. Przepisy te, co do Podoficerów i równaiących się ich randze osób woyskowych, toź sarno gemeynów, zasadzaią się na tein, iź i) Mieysce, wskazane ra inkwaterunek, pawinnobydzzabezpieczoneprzeciwszkodliwos'ci powietrza, powinno mieć zdrowe położenie w domu, bydź dostatecznie widne, a gdy iest pomiesczony na wyższych piętrach, powinno mieć porządne wschody. S) Dla każdego lokalu, w którym się inkwaterunek znayduie, potrzebne są następuiące sprzęty: a. stół odpowiadający liczbie osób, lub w pomiar okoliczności, wigcćy stołów. L dla kaźdey osoby ieden drewniany stołek; ,c. przysposobienie do zawieszania sprzętów żołnierskich ,d. dostateczną liczbę posiań w miarę liczby osób.
s Xe powinny bydź czyste, i składać się z j łóżka i słomy, 1 spodka lub materaca, I poduszki, I prześcieradła i z i, na zimę dostatecznie ciepłey, kołdry ub pierzyny. Bielizna z pościeli odmienia się miesięcznie, a słoma 2 razy co miesiąc. Co tydzień dawać trzeba czysty ręcznik. Wiycey niż dwóch ludzi nie ma sypiać w iednem łóżku.
-1) Zadnia bawi się kwaterunek w mieszkalney izbie gospodarza, lub w inney chędogiey izbie spół mieszkańców; izby te powinny bydź zimową porą ogrzewane, a do godziny 9, wieczorney powinna się w nich palić świca lub lampa do wspólnego użytku. Jeżeli urządzenie to nie daie się pogodzić z domowemi stosunkami gospodarza, naówczas
.w ten sposób, iżby tenże do gotowania i prania wspólnie używał zwyczaynego ognia'kuchen· nego.
Każdy daiący kwaterunek powinien potrzeb tych bez wymówki dostarczyć, i każdemu, kogo . to tyczy, nakazuie się pod wszelkim rygorem, ażeby o takowe niezwłoczne miał staranie.
W przeciwnym razie, za naypielWszćm nowem użaleniem na złe posłanie, w miarę okoliczności., to,co się kwaterunkowi prawnie od gospodarza należy, albo mu kosztem ostatniego sprawione, lub też z sprzętów gospodarza do użycia wydane m zostanie. Spodziewamy się wprawdzie, iż nikt kroku tego nie dopuści; stemwszystkiem iuź teraz względem niektórych mieszkańców mjasia 1 'oznan ia przyniewoleni byliśmy nakazać, ażeby ciźmieszkańcy ze strony tuteyszey Kornrnissyi Kwaterniczey tak długo obłożeni byli exekucya, dopóki całkowitemu niedostatkowi lub złemu stanowi wskazanych ich kwaterunkowi posłań zaradzono niezostanie, i każemy .ściśle na to mieć baczenie, ażeby woyskowych to dochodziło, co im się należy. p o z n a ń dnia 2.1. Stycznia 1816. Kvolefvsko-Pruska Kommissya Regencyina.
B a u m a n n.
Z Bettina dnia 20. Stycznia. Blilcher z Walsztadu, Ledwo rozeszła się W spisie nobilitowanych przez N. Pana wiadomość o przybyciu poważanego Bohatyra, osób (umiesczony był w przeszłym numerze gdy znaczna liczba mieszkańców Berlina naszey gazety) opusczony był przez omyłkę zebrawszy się przed pomieszkaniem Xiecia, piorą, zasczycony również tą godnością, Tayny który się na kilka chwil przyoknie pokazał, starszy Radca sprawiedliwości Diedrichs. - - powitała go serdecznym okrzykiem: N i e c h Takie na samym końcu tegoż spisu zaszła żyle! Przeznaczoną, iako straż honorową, podobnież omyłka, albowiem zamiast: Radca kompanią,-grenadyerów pułku Cesarza Aleetanu Gruneri stać powinno: Tayny Radca xandra uwolnił Xiąźę z dziękczynieniem y stanu Gruner. po półgodzinnym pobyciu, i lubo iuż wczeDnia 23. Stycznia. śniey wyprosił się od wszelkiego uroczystego Dnia 21. t. m. w niedzielę z południa o goj\. przyięcia, to wszelako przyległą, iego pomieduinie 4. przybył tu niespodzianie Ja. Xiążę Bzkaniu część ulicy Lip o wey wieczorem. oświecono. N a dniu dzisie-yszym, io iest; dnia ig, m. ir. b. w Ratuszu gtównym miasta Warszawy w zwykłem posiedzeniu, za zgromadzeniem się Rady Municypalney, oraz Obywateli tey stolicy, w przy tomnościJ J W WOwickiego Prezesa i Strzeleckiego, KommissarzykommissyiN adzwyczayney do uregulowania miast wyznaczoney, Referendarz Stanu Karol Woyda, Kawaler Orderu S. Stanisława pierwezey klassy, stosownie do notninacyi przez N amiestnika Królestwa Polskiego w dniu 16. m. i r. b. wydaney, na Prezydenta Municypalności i Policyi tey stolicy, przez JVV. GliszczYńskiego Radzcę Stanu, rezolucyą przez Kommissyą rządowa spraw wewnętrznych i Policyi w dniu ig- m. i r. b. wydaną, do tego aktu upoważnionego, instalowanym został. W zabranym głosie W. Stanisław Wggrzecki, były Prezydent Municypalności podziękował wczutych wyrazach rządowi za ufaość, którą go w tym urzędzie zasczycał, oświadczając: iż schodząc z tego urzędu unosi żal, ieżeli w krytycznych chwilach w iakich, -ten urząd sprawował, niedosyć powołaniu swemu odpowiedział, pewny i przekonany, że zawsze gorliwość i publiczna usługa, iego publiczne życie kierowała. Poczem JW. GliszczYński Radzca sianu, zdaiąc JW. Woydzie Referendarzowi urząd Prezydenta Municypalności i Policyi tego miasta; z;>hrał głos po którego skończeniu JW. Woyda Referendarz Prezydent Munieypalności i Policyi, mową posiedzenie ukończył i zaraz swe obowiązki rozpoczął»
POSIEDZENIE PUBLICZNE TowarzYstwa Królewskiego Warszawskiego PrzYinciół nauk. Dnia 12. mzesząca i roku b. - Ciąg dalszY. Po zagaieniu posiedzenia przez JW. Prezesa Towarzystwa" Professor Botaniki Szubert, czytał rozprawę o składzie ziarna, dla; dokładnieyszego poznania roślin. W po* czątku tey rozprawy autor w ogólności nad tern 6ię zastanawia, ii sczegóhńey nauki przyrodzone w naszych czasach, ciągle do większey doskonałości dochodzą, i le w miarę tego postępu uczenie się ich iest trudnieyBre. Kto znaczny w iakiey nauce chce zrobić postępek, powinien się iedmy sczególniey poświęcić, bo ciągłe i ścisłe uważanie, iesf itdynym środkiem dopięcia tego celu. Poznawanie roślin zasadza się na poznawaniu wszystkich ich części j zastanawia się więc autor nad dziełami elementarnemi, które nam w nieprzytomności biegłego nauczyciela naydoskoaalszy sposób uważania i uczenia się wskazać rnaią. W wielu dziełaefo elementarnych skład ziarHa nie dostatecznie iest wyłożony, i to dało powód autorowi n;eco dokładniey nad ziarnem roślinnem zastanowić się. Poznawanie ziarna daie nar» wyobrażenie zupełnieysze o całey roślinie? iest pierwszą zasadą podziałów ogólnych, f nieodbicie iest potrzebne w układzie przyro» dz o s ym, gdzie rośliny naywięcey do siebie podobne, w oddzielne gromady zbieramy. Kto niema dobrego wyobrażenia o układzie naturalnym, wystawia sobie, że wyłącznie na poznawaniu ziarna nie tylko się ogólne podziały, ale nawet sczegółowe rozróżnienie iednych gatunków od drugich, zasadza.. To dało autorowi powód w krótkości wspernnić, iż w układzie przyrodzonym poznawanie naydokładnieysze wszys'kich częct zu*pełney rośliny równie iest stanowcze, iafc w każdym innym układzie; że itdnak łącząc do' tego ies.cze ścisłe poznawanie ziarna» sposób ten do większey nas doskonałości doprowadza w nauce o roślinach. Opisanie wszystkich części ziarna zupełnego, które oraz w rysunkach z natury robionych dla lej\. pszego poięcia okazał, zastanowienie się nad składem i przeznaczeniem iaźdey części ogólne uwagi nad głównieyszemi rozmaitościami tych wszystkich częci, ukończaią tę rozprawę, którą autor A iak saia mówi, w tym celu sczególniey napisał, aby tylko uwagę znawców zwrócić na tak ważną część, iaką iest ziarno, i w ogólności na prawdsi\vy i gruntowny sposób uczenia się botaniki.
Członek towarzystwa, Prałat Prażmo4&)ski, czyniąc wiadomość o piśmie JXiedza Czaykowskiego Archydyakona Kollegiaty Łowickity, Członka Towarzystwa, pod tytułem: Badanie histaryczno-geograficzne o wielkim narodzie Scytyiskim, który pó*niey dał się poznać pod nazwiskiem Sławian, oddaie kilkoisastoletniey pracy tego uczonego męża zaletę w tych wyrazach: "Wyczerpał on w tym zamiarze świadectwa Poetów, Historyków, Geografów i Filozofów tak Orfickich iaklAacińskich. Przywodzi całowite wyiątki, z pomiędzy pierwszych: Homera, HezYoda, Heroda ta, Tucydydesa, Platona, Xenofon ta, Diodora SycyJiskiego, Strabona} Plutarcha, i Ptolomeusza ,. z pomiędzy drugich Juliusza Cezara, Liwiusza, Horacego, Owidiusza, We Ile ia Po terkula y Tacyta, Pliniusza starszego i Justyna. - Nieprzestaiac na starożytności źródłach, starał się obznaymić z wielu tegoesesnych dziełami, ściągaiącemi się doiegocelu, lub zęby w nich poparcie własnego zdania znalazł," lub żeby odpowiedział ha zarzuty sobie przeciwne.- Wszystko to iednak co z dawnych i nowych przywodzi Pisarzów, uważa tylko za posiłkowe dowody. Podstawa na które y wznosi budowę swego układ u, SA to pomniki od samey ukształcone natury, tak dawne iak kula ziemska: są to góry, morza, rsc-ki, ieziora i lasy w nazwiskach, które nosiły za czasów nayodlegleyszty starożytności; śledzi on ród l ud u, który ie nadał, a porowi ywaiąc z mową "sławiańską, ten niezaprzeczony czyni wniosek: iż gdy
ięzyk iest cechą rozróżniającą lU u y, wspólność iego dawnemu i tegoczesnemu narodowi, naypewr.iey dowodzi iednego od drugiego pochodzenie. ,5 Prezes Towarzystwa Czytając rozprawę o górach Pomorskich, okazywał rozmaite gatunki muszlow i morszczyzn znayduiących się w tych górach, a których znaczną część autor Towarzystwu, do gabinetu historyi uaturalney ofiarował. Nieprzytaczaiąc żadnych sczegółowych opisów, przestaiemy na przełożeniu uwag w końcu rozprawy położonych, które naywidoczniey tworzenie się gór Pomorskich obiaśuiaią. (Dalszy ciąg Eastąpi.) Z Petersburga d. ij. Grudnia.
W niedzielę, dnia 12. 1.rn -, z okoliczności nayradośnieyszey rocznicy narodzin J. C. Mci, zrana liczny był ziazd do zimowego pałacu, znakomitszych płci oboity osób, i mających wstęp do dworu. Zarządzaiący Ministerium woyskowem, Generał piechoty, Xiąię Gorczakow, na własną proźbę, uwolniony od sprawowania departamentu woyskowego, otrzymał nayłaskawszy rozkaz, zasiadania w wydziale woyskowym Rady Państwa. Rzeczywistemu Radcy taynemu, Senatorowi Łańskiemu, naylaskawiey rozkazano zasiadać w Radzie Państwa. Wieczortm dnia i o. t. m. przybył do tuteyszey stolicy Ja. Xiążę J mć Marszałek Polny Barclay de TaUy, a dfcb 8. JW. Generał iazdy Hrabia Wittgenstein. N. Cesarz wydał do Prztnaywielebnieyszych Metropolity Ambrożego i Arcy Eiskupa \AUgUStyna następuiące reskrypta : "Przt - naywifchbnieyszy A m b r o ż y , M etropolito N owogorodzki i Sanktpetersburski! Po pierwszem weyściu moiem do stolicy Francji, postanowiłem krf-s tey świętey walki oznaczyć pamiętnikiem religii, świat zwyciężaiącey, 'na chwałę górnego wodzil dalaceąo l uwieńczanego zwycleztws, audyencyą u Wieiklcy Xie>y Jeymófó, C hrys't u sa Zbawiciela. W tern postano- Katarzyny.
wieniu, na rozkaz llIOY, w samym Paryzti * Krakowa a. 14. Stycznia, sporządzone naczynia, iakich używa nasz Na Kńeu Grudnia r. z. przeszła przez prawowierny kościół w czasie sprawowania nasze miasto ostatnia kolumna powracaiących taiemnic ściętych, ciała i krwH hr>stusowey, z Francyi woysk, toieet część gwardyi konney teraz dotvas przesyłam. Złóżcie ie w sobór- z wyspy Elby, i inney broni Polacy, kfórzy B v m kościele Pr-enayświętszey Bogarodzicy zostawali iescze we trancyi, składaiąca się na ołtarzu, u którego podnóża skiad Aem z młodych i dorodnych ludzi, którym preyk . k . dką łaską Opa- iemno zapewne było stanąć na oyczystey począte lonlec wypraw, t trzności kierowanych. Niech przed oblicze Daw.,y dobra wszelkiego, pospołu z tą dziękczynna ofiara, weydzie i to niewzruszone wyznanie, że i w wielkim domu wszechmocności Jego, On ieden ożywione naczynia dobroci swoiey napełnia mocą i nadaie kierunek, ku spełnieniu zbawiennych przezna «zeń swoich. Dla schodzących się zaś do świątyni, dar ten niech się stanie oiilczącera cachęceniem do oddania chwały Sprawcy
, , , , .".
kbwrvw dobrowolnym darze osm nnłłionow Xiąż A Eugeniusz, były Wic« Król, odstąpił Austryi wszystkie swe posiadłości we Włosz-ech, za co Amtrya płacić mu będzie 1. million każdego reku.
Dwór N enpolitański mniey teraz ekazuie poważania dla Anglików, niż dawniey. Nieprzyiemność, którey Lcr. t Bentink doznał, powodowała kilka Angielskich rodzin do udania się do Rz\mu i Florencyi, gdzie przezimować zamyślaią. Xiążę Metteraich zawiadomił Oyca Sgo przez umyślnego gońca, iż N. <Jesarz zamyśla wielki tydzień w Rzymie przepędzić, lecz że A L E X AN D ER. " eię wyprasza od wszelkich uroczystych okazów Dnia 15. t. m. uroczystą miał dudyencyą podczas przybycia iw ciągu bawienia tamże.
6 Cesarza Jegomości, Ceearzowych i D bI - Były B ..sza Bellegradu niezoetał stracoLich Xjaia1. nadzwycz.-'YMY i pełnomocny nym, kcz go przeniesiono do BoŚmi, 3 wiaMimstef Króla Jmoi Niderlandów, Hr. kia dorność, że berwia ma co rok płacić 7000 Heerdt, z zachowaniem przepisanych obrzę- kies haraczu Porcie, była fałszywa. Basza dów, na przyimowanie Posłów od osób fcpro, - Egipski obrał sobie siedlisko w Alexandra, nowanjch. Dnia 16. Hrabia Heerdt miał zapewne dla tego, że w Kairzeniemniemał się bydź dosyć bezpiecznyracu;ecernern
uu VU»-*»..*wszech rzeczy, i utwierdzenia w zbawiennej» la Liu siętemi.- uczuGiami ZN wami,i t riako o siqgą o aanIu SIę Jego - p"o tarza, zostaIę ku wam (.r'/ychyinym. ALEXAN DER." "Przenaywielebr.ieyszy Arcy - Biskupie A u g u s t y n i e ! Przesyłają * e się z tym liettm naczynia, poświęcam w ofierze dla Moskiewskiego wielkiego kościoła sobomego, Wniebowzięcia Panny M,ryi. Ofiira ta niech <<poświAd<< z a, że iest sporządzoną w stolicy tego . .ieprzyiaciela, który tak cudownie emxą N aywyiszego wygnany został zgranie oyczyzny naszey. Zostaię ku wam przy1 li vm "zIemu Z Wiednia dnia jj. Stycznia.
Dowiaduiemy się, iż order żelazney korony uzyscze od CtsaTza Austryackiego zatwierdzenie z niektóremi odmianami, upowodowaneini przez połączenie Lombardzko Wenecyańskich prowimyi. Xiążę Ra s umów s lii zabiera się do stanu małżeńskiego z tuteyszą Hrabiną TAj/r/ieŻm. Eombardzkie prowiucye ofiarowały Cesa w Wenecyi, na którym ustawiono znowu konie Koryntckie, wykuto w kamieniu następujący napis: "Quatuor equorom signa, a Venetis Byzantio capta, ad ternplum D. Marci anno Rtst. Sal. 1204 posita, quae hostiiis cupiditas anno lygg.abstulerat, Franciscus l. Imperator pads orbi datae tropheum anno lb« 5- victor reduxi1. " Król Sardyński przywrócił dawny tak zwany Magistratu de lrisca to, pod nowym tytułem: Pia giunta mila redenzione degli Schiavi.
(Pobożne zgromadzenie wykupu niewelniJtów. ) Kustosz Cesarsko Królewskiey galeryi malowań, Pan Rosa, przybył do Medyolanu 51 Paryża z 32 skrzyniami, w których znajdowały sie. skarby kunsztu, uwiezione przez Francuzów z Państw Austryacko- Włoskich i z Xiqetw Modeny i Parmy. W tych skrzyniach źnaydowało się: 7 malowań i mnóstwa szacownych rysunków dla Medyolanu; ig malowań dla Wenecyi; 6 i dwa popiersia dla W' erony j 2 malowania dla Kremony; 4 popiersia dla Mantui; 4 malowania i r popiersia dla Modeny i 30 malor w ań dla Parmy* Pewna dama Polska chciała zaprzeczyć Generałowi Biatichi zaięcie w posiadanie Xieztwa Casa-Lanza, twierdząc, że iey Bonaparte takowe darował; niezwazano na iey przełożenie. Z Drezna dnia i$. Stycznia * W zeszłym roku miało tuteysze miasto na kwaterze 852,Gg.ggłów woyskowych, iako to: 55a Generałów, 2 267 Pułkowników, 36,677 Oficerów, 9537 urzędników i 58-2,171 gemeynów. Jest teraz pod ręką plan przyszłego rozwiększenia i «pięknienia stolicy tuteyszey. Od górnego Renu d. 10. Stycznia.
Listy z Paryża głoszą przyiemną dla Hiln ingi wiadomość * ii miasto to wkcotee mabydź ogłoszone WOInem miasfprn, i źe rnle* szkańcy od wszelkich danin uwolnieni zus1. uą. Wiadomość ta sprawiła tam trudne do opisania wrażenie.. Woysko Króla Sardyńskiego otrzyma zupełnie nową organizacją na wzór Pruskitgo, z małą tylko różnicą. Dowiaduiemy się z Landawy, iż Generał MazzucheUi pozostaie tam iako Ausiryacki Gubernator wojskowy. N owa organizacya idzie tam szybkim krokiem. Z powodu zaszłych burzliwych scen między woyskiem osady w BazYlei, ustanowiono sąd woienny, i przedsięwzięto stosowne środki zapobieżenia ich ponowieniu. Od dawna panował iui skryty warch między osadą w BazYlei (granatowymi) a przybyłymi napowrót z Friincyi Szwajcarami (czerwonymi. ') Od Menu dnia ijJ. stycznia.
Czerwono-frakowi Szwaycarowie, którzy byli w służbie Francuzkiey; musieli opuścić BazYleią I, na wniosek Zurychu, z06taną rozpusczeni. M A r i M f W Frankfurcie urodziło się roku zeszłego 1312 dzieci, między któremi było nieprawego łoża 339, a zatem niemal czwarta część dzieci w porubstwie spłodzonych. > Królewicz Bawarski przeniósł SIę znowu 51 swą małżonką z Zalcburga aa Monachium.
Xiąię Fryderyk Wilhelm Nassau- Weilburg, idąc dnia 8- t>m - wieczorem o godzinie 11. Z pokoiśw swey małżonki do swoich ze wszystkie«» zdrów iwcsoł, gdy właśnie wedie A dy miisł, został paraliżem tchnięty, i spadłszy ze wschodów, tak dalece nadwerężył wszystkie części mózgu, iż natychmiast wszelką przytomność i ruch uiracił, i mimo lekarską p.»nar:: w 12 godzinach, w wydawaniu oddechu przepędzonych, iycia dokonałPrzez Ratyzbonę szedł dnia 4. rn. b. drugi transport pieniędzy 2 1 9 wozów % Paryża do Wiednia. Broiyzna w Wiedniu uczy oaczędnoścL
Chociaż -miasto w plerwszey połowie roku i#i5 przepełnione było cudzoziemcami, to wszelako w ciągu tegoż roku 93,000 wiader wina mniey spotrzebowano, aniżeli w roku
Z Paryża dnia a. Stycznia.
Na posiedzeniu Izby Parów dnia g. byli przytomni: M o n s i e u r, Xiążę Berry i 4. Ministrów. Xią£ę Richelieu przełożył Izbie prawo o amnestyi, iak ie Izba Deputowanych na posiedzeniu dnia 6. przyięła, i w.inianey mowie rozłusczył powody, które skłoniły Króla do przyięcia zrobionych małych odmian, a mianowicie 7go przydadkowego artykułu. W mowie tty przytoczył między innerni; "Skoro pierwsza Władza w narodzie zatwierdzi życzenie, wynurzone przez Izbę Deputowanych Francyi, oddali Kroi od winnych poddanych rękę, która ich do owey chwili zasłaniała, i odtąd losowi swemu oddani zostaną. Sprawiedliwość niebios zdaie się bydź obiawioną w głosie l ud u; tern bardziey, kiedy wyrażenie owego życzenia w Izbie Deputowanych stało się hasłem iedno t y , i kiedy od tey chwili ustały wezystkie różności w zdaniu poiedyńczych członków. Bylibyśmy świadkami wylania się wszystkich umysłów w Izbie Deputowanych dnia 6., i zapewnić możemy, iż to pamiętne posiedzenie Izby do naypięknieyszych dni Monarchii należy. Ziednoczenie umysłów iest teraz równie tak widocznem i iawnem, iak niem iuż oddawna ziednoczenie serc było. Dowodzi ono i staie się rękoymią, iż odtąd obydwie Izby równym krokiem postępować będą z rządem Jego K. Mci, i że wszyscy pospołu dążyć będziem do celu, którym iest moc tronu i spokoyność Francyi." Izba Parów rozkazała oddać do druku powyższą mowę i przystąpiła niezwłocznie do głosowania. Przy przeliczeniu głosów okalo się, iż ze 141. głosujących, lao oświadczyło się za prawem. D chwalono także złożenie podziękowania Królowi za udzielenie. Czynią tą następuiące uwagi nad praweta o amnestyi. Dnia 6. Stycznia 1793. rozpoczął się zdradziecki proces Ludwika H. VL Dnia 6. Stycznia 1816., wiat 23. pielWszy raz dał się znowu słyszyć we Francyi głos eprawitdliwośu. Vergniaud, Adwokat s jJurdegalii, Prezes Konwentu, wyrzekł wyrok śmierci przeciw Ludwikowi. Pan Laine, Adwokat z BurdegaUi, wyrzekł wyrok przeciw Królobóycom. Fiołek, który iuż oddawna wygnany był z garderoby damskiey, odzyskał przed kilkoma dniami łaskę Króla. Rozdał on kilka tych niewinnych kwiateczków między daroy dworskie, z temi słowy: "Odbierz WPani, fiołki obięte są prawem amnestyi." Xią£ę Angouleme proszony był od Prefekta Burdegalskiego, ażeby się udał do pobliskiego miasteczka Lainte- Foy, w celu. przytłumienia iego obecnością wybuchiwaiących tamże rozruchów. Pospieszył tam Xiążę z temi słowy: "Gotów iestem póyśdź wszędzie, gdzie tylko posługami moiemi stać się mogę użytecznym Królowi." Rozruchy w oka-mgnieniu zostały poskromione. XlI,żę opuści jJurdegaliq dnia 9. Przedwczora z rana o godzinie 10. spełniony został zaocznie wyrok śmierci przeciw Lavalete zapadły; na placu Greve, w zwyczaynern rnieyscu tracenia, wystawiony był pal, na którym znaydowało się pismo, obeymuiąee imię i nazwisko osądzonego wraz z urzędami, które dawniey sprawował, i przyczyną CQsądzenia go na śmierć; pismo to przybite przez kata, zostawało przez dwie godziny na widoku publicznym, strzeżone będąc przez dwóch konnych żandarmów. Francuzki Generał-Major Berton> i Kapitan ża,ndarmeryi Thomassin, zostali aresztowani i do Opactwa zaprowadzeni. W tern woyskowem więzieniu znayduią się w porę Generałowie BeIIIa2a, Ortjano, Cam Wice-Admirał LinoiS, i Pu-łkowiiikowie Boye i Foudoas.
, Barras pisał się wprawdzie na śmierć Ludwika 16., lecz że nieprzytął urzędu od Bonapartego, wyłączony iest z rzędu osób na wygnanie wskazanych. On takie w miesiącu Październiku r, i gi 4. naypierwey miał przestrzegać o zamachach Bonapartego. Dozwolone w roku zeszłym emigrantom moratorium, takie od Izby Parcnv przedłuionem zostało, z przyczyny, ii z niego korzystać niemogli. Pani Lavalette przeprowadzoną została do pokoiu, w którym Marszałek Ney siedział. N a teatrze Bruneta, miała bydź daną sztuka: les Anglaises pour rire. Pełno by10 widzów upragnionych tey sztuki, lecz ią odmówiono. Publiczność żądała iey burzliwie; mnoiyła się coraz bardziey wrzawa, gdy sczęściem wszedł Anglik do loży. Voila. VAngloispour rire! zawołał iakiś trefniś, a Publiczność, naśmiawszy się do woli, uspokoiła się- Anglik niecheąc bydź" dłuiey przedmiotem śmiechu, wymknął się z loży.
Policya dzieło: Dokładne wystawienie sprawy Marszałka Ney, skonfiskować kazała. Pozwolił sobie autor umieścić obszerne wiadomości, o taynem posiedzeniu Izby Parów w tey mierze, a nawet ogłosić poiedyneze zdania Parów, w tey wainey.sprawie.
W 5"1. Mało Awanturnik udający się za Delfina, Ludwika XVII.} został aresztowany. Generał Bonn air e, którego sprawa tyczyła się w LiUe, o rozstrzylanie Pułkownika Gordon, który na wiosnę r, b. przybył był iako Królewski Parlamentarz do Con de, otrzyma wkrótce wyrok, i odniesie aasłużon* ka
Pani Ney lyie » esterema synami rta WM C&fjmue u przyjaciółki, i czyni ubogim wiele dobngo. Podług ostatnich doniesień z Madrytu, zaślubienie 'Króla Ferdynanda Vii- nit iesł iui. tylko domysłem, lecz pewnością. Oblubienica spodziewana iest w Kadyxie, i wysłano iui srai od boku, która ma iey towarzyszyć do Stolicy. Król ma lat 32. a Królewna Maryn leressa urodziła się dnia 29. Kwhtnia 1793. Jey siostra, Marya J&a- ' helia Franciszka, urod/.ona 19. Maia 1797. iest także zaręczona (iak słychać z iednym . z Xi Aiat Francuzkich. ) Gdy Moreau w czasie woyny rewolucyi- \ ney przechodził z głównym sztabem przez .1 Szwaycaryą, wzięła go chęć odwiedzenia f sławnego Latiatcra. \ Poszedłszy więc do I jego "mieszkania, rozmawiał z nim nieiaki czas nie daiąc mu się poznać. Gdy na ostatek Lawatcr zaczai mówić o Moreau, a ten, gdy mu rzekł, ii wie, »e go Moreau wkrótce odwiedzi, zwrócił uwagę Law at er et A który wpatrzywszy się w nseznaiomego, rzekł: Pewnie IVPan sam iesteś Moreau? Moreau nie zaparł się; i dopiero rozmowa sta- ' ła się ciekawszą. Mówiono o wypadiaels politycznych i o Bonapartem, który na ów czas oczy wszystkich na siebie zwraeał i z dobrey strony był uważany. Laisatef \ oświadczył życzenie widzenia twarzy I.(oIIIpartego. Ternu życzeniu mogę zadosyć uczynić, odpowie Moreau, wyimuiąe wizerunek Bonapartego z pugilaresu. Lawaterl przypatrzywszy mu się uważnie, rzekł do .1 gościa. To nie moie bydź portret Bonnpr* tego. Moreau zapewnił go, ie nie inaczey. Kiedy tak, rzekł Law at er, te Bonaparte iest człowiekiem, który nay większe szaleństwa ' popełni; po czem oddał portret Panu Mo* reau.
Dodatek.
stwa Poznańskiego Nr. JI.
Z Londynu dnia 9. Stycznia. Z laryza do P * Wczorayobch,c<zono w AWAro«rocznicę Stanów, Xi.cia HIZITT _w,irt.emb"S<><<icIi urodzin Krolewney f t f # £ Skończyła« A U i A f li T y A ? A A A lego dnia 30 lat. nieobecność i .» G d> b? d l u S a »asza KfarPeUiugton pisał listc'oSekretarzow Was "kłonić d o T o A T 5 a t, u d" i e n i a T bI Y «Wiązkn wspierania wolnośeireligiyney, w któ- naydwź«ey sprawie q' "* l<KobyaTY rym im powiada, "iż nie dobrze obiaśnieni nie poświęcaliuw,*i >czyz"y; calt>, '--«'y tfrgiądem zaszłych bzprawiow przeciw Pro- byśmy sie zaważ, "JI IT ?****& mogli* « )]; 0« W p o ł u d . u o w e y i W A albowiem nasz/go p i t J o A "f r 110 A « W * ffld Frai.cuz.i cxyr.il wszystko,' co mógł, d r f f l S f f i ' :'4p.,cz«*y pw'YekyV V « i u uj r z e n i a rozruchów.« Sekretarze naszym okaz Z, -1 P'"'''' A "« A ł W » * » oczyścili sięztego zarzu.u, a gazeta Mor- Kuzyna, abyście l r08liIly w ", koihatiy ning C hro nic le 8,oi uporczywie pIZy tern, uU&Jlaun em r ! i A . A )J, , A b a II y JI « » li Xiaze. nie iest obeznany z położeniem rze- aby wytrwały w " życzenia nasze, Jjy i że nie podpada źadney wątpliwości, naszej komtLcvTZ1T A " A 0ycylI,le ń X2rjJ protestanccy w hismes nh sa. płatni prawa rządzącego S"" " rZymU';iCzarówno_ sa 9 miesięcy. T akże i inni dziennikarze tworzy o V, T, ol T' A m A ym A »Z», podnieśli swoy oręż w tey okoliczności pew, ić «odność , 1 * ,** ,** Z a" pro i contra. Dzień, ik Kurver wyraża narcl.ii«. " , rilfcpodl*głOść Mu. Się przy u y ok,z, i przeć, w dziennikowi Mor- Niektóre cazP' v" - ']I» »m g C h r o n i c i e w osobliwszym sposobie, ty kuł: &T' ? nastw" 4 c y «* i t f M ówi o n : " O z i n n i k M o r n i n g. C h r o - z * * k o m i U T c 5 /' * ? *? A « A ». cle wAadł znowu wszaleństwo, nie w me- mówi* o A fi A ff/. «erliń.kie lanchol.czne szaleństwo, iak z o bzyi zwy. sobie Aokaz Ć 11 1 t · t Y A J * "M l * A»fleI.(U{IIIo nie w t a ń c uj e sza A « Z X Y o t Z T A Z * * * * * * * * lenstwo, rak za starych dobrych czasów Bo «fceruntk i o '''* b Y l ifc8cze ieS o W A V I«z w prześładowcze.szaleństwo A A A T A S A A
Dziennik M o r ni ng - C h r o n i c l e odwza- IA. A.A. SA. 'A.VA.A. A. A. A. A.
*mU{* komplement Kuryera w na.t<;pui,. miarkę kiy ? £ . " "A Z A "a pal cym sposobie: "K u ry er głupieie, leci F7Z Z , , iad, * ».gdy mewpadnie wszaleństwo, ponie- A II A A A A A A A r * A TM 1 * A lvaz niemoźe rozumu utracić. Niechav nu resnonH , u ,? fry m o r z < m" - Kor blicznoś biązJe n a t o spokoyniute"kYGPł u u; z n: S A S A A * " A A pstwo nIeWYIeZe szalenstwa.« rp' Weayw*. » Wiadomości z p* ,7e, 7 donoszą, że Mini- rn o w VI J L 1* * ? A T, B Y * * b "mieściła roz, ttfcrwoyny. ś w i a d c z y ć II « bI 1 , III A A W A A NQ A A * «* *» * Wre, .sou/r- bucher-i te-""fS £ t ó t X S " * "* * * * "siS Apotrzebnie więcey ich posług, i'. kazał o S A * Ł o ? * * * * 4 im odiąc pensye. l e D A''/TAA i Łazał mu bydź sczerym W tuteyszych gazetach znayduie el a Vist '" ,: A. f W - Powiedział otwarcie : f e'wszystkie nlesczęścia, które spotkały Europę, zbytuiey płodności swey matki: "Tyle braci i sióstr miałem do oparzenia, a tak musiałem zabierać dla nich Królestwa i Xieetwa. Dałem korony Jo%ejcwi) Hieronimowi; LudwihowitAzG-, U cz t o b y ł g łu p i e c; niechciał panować, gdy go Królem zrobiłem; kazałem m u iść precz. " C o się tyczy filozofa Lucjana, który grał długo rolę obrażonego; - czyliz i on nieprzyszedł na ostatku dla żądania korony, przynaymi.if.y w pieniądzach, gdy mu iuż niemogłtm tey dadź w istocie? Żądza sławy iest chorobą naszey rodziny. Moich sióstr nigdy nasytić niemogłem. "Zaledwie dałem Karolinie Neapol, a EUzie F lor e n c y ą , kiedy iuź zaczęły sie Łłocić pomiędzy sobą, która z nich rna zagarnąć kraie Oyca Sgo, leżące w pośrodku. Chcąc przywrócić iedność miedzy niemi, musiałem wziąść dla siebie kray, o który spór toczyły. "Biedne siostry'. Cóż się tam zniemi stało? Paulina przyiemną prawdziwie była istotą.
Słowem Marszałku, wielka idea, którą ci wtenczas rozwinę, gdy ią sam lepieyobeymę, skłania mnie do tysiącznych niedorzeczności. Nicpytay mniedaley; otworzyłem moie serce.
Widzisz że marzę. - Apropos! Zapomnieliśmy na śmierć wziąść z sobą spowiednika... - Podług odebranych tutay wiadomości, pułk nasz 95. okropnych pod Paryżem dopuścił się bezprawiów. Pułkownik i kilku Oficerów, od własnych żołnierzy na gościńcu napadnięci, skrzywdzeni i złupieni zostali. Pewny Anglik, wraraiąc z uczty, którą Oficerowie dawali w Montmartre, zatrzymany został od żołnierzy tego pułku, którzy mu zabrali trzy Napoleondory, i suknią zdięli z niego. W czasie pochodu z Cumbray do Taverney, dwói h żołnierzy chciało ukraść wieprza, i przy tey wyprawie ranili właściciela. Ten strzelił w piersi jednemu z żołnierzy;
drugi utiął rękę, v-fanił ipgo :żonę. Oficerowie obeszli się nader ludzko z włościanami; Xiąźę W'ellington ukarze surowo przestępców. Pułk ten lniany był zanaykarnieyszy; ucierpiał 4 on we Francji bardzo wiele.
OBWIESCZENIE.
Nieodzowna potrzeba, wielokrotne wzywanie mig Prześwietney Publiczności, a nadewszystko chęć sczera przysłużenia sie Rodakom, dały mi powód do wydania na widok gazety, pod nazwiskiem: Dostrzegacz Polityczno - Ekonomiczny Lubelski. Potrzeba mówię, albowiem żadnych teraz pism peryodycznych, proJI Warszawskich, w całem Królestwie Polskiem nie mamy. Uzyskawszy przeto nay wyższe Rządu pozwolenie do zaięcia się tern dnełem, mam zasczyt uwiadomić Prześwietną Publiczność, wiaki wydawać ie umyśliłam sposób. Dostrzegacz wymieniony, dwa razy na tydzień wychodzić niaiący, to iest: w Poniedziałek 1 we Czwartek, obeymować będzie nayprzod: wszelkie polityczne tak kraiowe urzędowe wiadomości, iako też z zagranicza naywierniey i niezwłocznie na oyczysty język przełożone. W Ekonomicznych doniesieniach zachowa się następujący podział: 1) Rolnictwo, 2) ogrodownictwo, 3) leśnictwo, 4) technologia, 5) mechanika, 6) budownictwo wiey. skie, 7) hodowanie wszelkiego zwierza domowego, 8) rozmaitości gospodarskie i wynalazki; w tym więc porządku trzynaście razy niemal każdy przedmiot corocznie podanym będzie. - Taż gazeta składać się ftia z if do 2ch arkuszy in 4'° Roczna prenumerata w całem Królestwie Polskiem ustanowiona w kwocie 45 Zł. polskich, prócz op bty pocztówey, która w półrocznych ratach z góry opłacać się będzie. Redaktor nieomieszka wszelkich łożyć usilności, iżby prenumerata za granicą mało co podwyższonj była. Prenumerować będzie można we wszystkich pocztamtach 1 stacyach pocztowych Królestwa, nadto iescze w Dyrekcyach zagranicznych poczt: w Wilnie, Grodnie, Lwowie, Krakowie i Poznaniu, do których to Urzędów pocztowych każdy interessowany udać się raczy, ile że Redaktor dla tern większego zabezpieczenia prenumeraty żadney przyimować nie będzie. Pisma i uwagi narodowe od Prześwietney Publiczni ści nadsyłane, iakiemi iuż w niektórych przedmiotach Redakcya łaskawie obdarzoru, z nay mować nie omieszka. Co się tycze rycin (kopersztychów) względe<<i rozmaitych machyn gospodarskich i t, d., które co miesiąc w oddzielnem dziełku ze względem na gazetę wychodzić będą, w pierwszym numerze zwyź rzeczonego Dostrzegacza mleżyte poda się obiamienie i cena. Widzisz Prześwietna Publiczności prawdziwą cbęć moię przyłożenia się do naywiękbzc-go dobia w kraiu naszym, do rozszerzenia wzrostu 1O,I1;!lctwa i przemysłu; nie będę wszelkich os jęczał nakładów, byleby twoie silne współdłłarame i Jednomyślne wsparcie, uwieńczyło stałym skutkiem przedsięwzięcie nioie. Pierwszy numer wyidzie dnia 3. Marca 1816 r.
w Lublinie dnia 16. Stycznia 1816 r. Jan Karol Pruski, Właściciel drukarń Departamentowych w Lubimie 1 Siedlcach. ""oTTvTi 'E S GzeNxIT" Nro. u85 A.
Działo się w Poznaniu d. 30. Listopada 1815.
TRYBUNAŁ CYWILNY Departamentu Poznańskiego.
Gdy Stefan Ga w liko wski, Komornik przy Sądzie Pokoiu Powiatu Międzyrzeckiego, w urzpÓI\K swym został skassowany, zatem Trybunał wzyws ksźdego, K toby miał u niego nkowe akta lub dokumenta, których exei'ucya mu powierzył, aby takowe od niego odebrał, gdyż w przeciwnym razie szkodę ztąd wyniknąć mogącą samby sobie przypisał. A. G orzeńshi, Prezes.
Hulewicz, S.
O'BW'IE sc z ETMNTE.
Znaydui,ca się w powiatowem mieście Inowrocławiu w Kujawach saletrowarnia, która dawniey należała do Administracyi Królewskiego wydziału kopalń i hut, wskutek postanowienia Wysokiego Mmisttrii Skarbu, ma bydź pod warunkiem dalszego fabrykowania saletry, wypusczona w wieczystą dzierżawę, 1 wprawdzie bez opłacenia kwoty wkupna, lecz iedynie z obowiązkiem uisczania przywiązanego do tego gruntu rocznego kanonu 100 tal. 78 gr. 16 den. Do tego założenia, prócz 64 mórg 46 O prętów roli, należą budynki fabryczne i mieszkalne, których pierwiastkowe wystawienie przeszło 7 O O O O tal. kosztowało. Chęć do tey wieczystey dzierżawy, a razem i fibrykacyi saletry maiących, wzywasię ninieyszAm, ażeby na wyznaczonym na dzieś 5. Kwietnia r. b. o godzinie iotey ranney terminie licytacyjnym w urzędowym lokalu podpisaney Krdlewskiey Konimissyi Regencyiney, 0fury swe przed Radcą Departamentowym, W5,M Radcą Regencyjnym Burtliardtem, do protokułu, podali 1 w miarę onychźe dalszych postanowień oczekiwali. Nikt wieszcie do hcytacyi przypusizonym niebędzie, skoro prócz zwykłey kwalifikacyi, nu potrafi okazać dostatecznego maiątku do Cabzegu fabrykowania saletry. Bydgoscz dnia 10. Stycznia 1816.
Królewsko-Pruska Kommissya R-gencyina Departamentu Bydgoskiego.
ROZKAZ.
Były w I2tym Polskim pułku, a od dnia 13.
Września 1 g 15. przez N. Króla przeznaczony do Igo pułku Poznańskiego piechoty milicyiney Podporucznik Niczkowski, źadney odtąd nie dał wiadomości, ani o swym pobycie, ani o przeszkodach. stawienia się do pułku Rzeczony Niczkawski odbiera rozkaz, ażeby niezwłocznie tu przybył, lub gdyby się to stać niemogło , o przyczynach spóźnienia swego, i o mieyscu pobytu, który dawniey miał mieć w Słupcy, doniósł, Z d un y dnia 14.. Stycznia i8ić>.
Sąd Woyskowy Królewsko- Pruskiego Igo Poznańskiego pułku piechoty obrony kraiowey. v. Burghojf, Podp ułkownik i Kommendant.
Wezwanie.
Wzywa się ninieyszem JPanów Oficerów, przeznaczonych przez wyższą władzę do 2So Poznańskiego pałku piechoty uzbroienia kratowego, aby się natychmiast do pułku udali. C y li c h o w dnia ro. Stycznia 1816.
Hrabia Reichenbach Podpułkownik i Oowódzca 2So Poznańskiego pułku piechoty uzbroienia kraiowego. Doniesienie Teatralne.
W przyszły Piątek, toiest: dnia 1. Lutego iSlc» roku, na benefis JPana Mdkułkowskiego, dani będzie pierwsza Rc-prezentacya nowego historycznego Drama w 4cti Aktach pod tytułem: Przywrócenie pokoiu we Francyi. "IfwTKljoM'lE NIET" Od dnia 1. Lutego i S 16 stać będą codziennie u Podpisanego w pogotowiu trzy zaprzężone ekwi» paźe do użycia w mieście i po przedmieściach.
Od godziny 6. ranney aź do 6. wieczomey, odtrącając dwie g dziny do pazenia Korn, pr.ici się 2Jl kryta modna bryczkę i parę koni, dla ;eźdźenia po mieście lub przedmieściach, Cztery Talary Kurantem i 12 dgr dla woźnicy. Famil e życzące sobie lechać tyko na teatr lub na b.iI it.d., płaca za zawiej.ieftie na mieysce g Sb']: i za o i wieweme podobnież 8 dgr. kurantem; bryczka atoli stać długo przed drzwiami nie może, lecz tik iadąc gdzi«;, lako też powracaiąc zkąd, trzeba zaraz osiadać do niey, która też punktualne zachodzić będzie. Upraszani pizy tern o wc.-esne zamawianie, iezli można, dniem wprzódy, i o zapłatę z ęóiy. · Pozmn dmą--22.- Stycjrna Tgió.
C'. F. Jarocki, Oberżysta ood Z loterii s ł o ń c e m na H rociawskiey ulicy N ro. 144, UWiadomienie. N uey podpisana pełniąc ti óy obOq.areK na ulicy Garbarach w domu Nro. 391 sytuowanym ww. .iapitańst*a Kiełp im kic li dziedzicznym, u których wsłużbie zostaię, 1 gd*ie iako w domu zaiszdńy m wydawaniem stancyi dla przybyłych gości, i odbieraniem onych od odieźdżaiącycb, oraz ochędostwem tyrhże stancyi zaprzątam się z obowiązku raegp, znalazłam wiedney stancyi łańcuszek pized dn urn i kilku , a-gdy dotąd o zgubę żadnego memasz zgłoszenia od nikogo, przeżeranie też zgadnionym być nienioźe, czyia to własność być by mogła, zatem ninieyszem donoszę Publiczności, a sczegóiniey tym, kogo dotyczę o takowey rzeczy, 1 żądam nayry» chleysztgo zgłoszenia się. Zapewniaiąc, iż ktoby się właścicielem być sądził, gdy dokładnie własności swoiey opisaniem gatunek tev rzeczy udowodni, ofię odbierze, a mnie nietylko expens podiętą na to doniesienie powróci, ale też 1 do wynagrodzenia przyzwoitego moiey uczciwości znać się będzie. Dnia 22. Stycznia 1816 roku w Poznaniu.
Małgorzata Bialska.
Do przedania. DAm Doktora Wolffa n» ulicy Top Jj*a zwaney, pod N:em Ha. iu w Poznaniu sytuowany, z wszysikiemi do niego należącemi budowlami, ogrodem, i meblami, test za gotową zapbrę do sprzedania; chęć maiacy kupn?, o cen e 1 dalszych warunkach dowiedzieć się mogą każdego czssu od wbicie e!a entgoź. w P o z n a n i u d: ;ia 22. Stycznia I S I 6 . O licytacyi. Szanowną Publiczność uwiadomią, iż s;o>uiąc>ię d--> aktu R. 'dy fiimliyney, pozostałość po W. Józefie Httsziupskim, skfaaaiąca się z sreber, praetiosow, powozów" cyny, miedzi, żelastwa, porcelany, łaaribów, koni, 1 t. u., drogA pubiiejney licytacyi sprzedaną zostan:t; do czego gdy term n dnia 1. Lutego b r. w MitAihowif wyznaczonym zost.ł, uprasza sę Szanoor.ą Pu» blicznosć, maiącą och tę nabyciu wspon:nionych tfF;Któw, do Alitszkowa aby Się jawiła. w Mieszkowie dnu 14. htyczma 1816 Ludwik Ltrwęshi, , O lescun.
Do zadzieriawitnia W mieście Ozorkowie w Powiecie Zgierskim Departamencie Warsjaw-skim, dwie I mile cd LfćifJl leżącym, są następuiące młyny nad rzeką Bzurą położone, w wieczny etbpacht do wypus<;zenra: pierwszy o dwóch gankach uucznycb z foluszem o gmiu stępach; drugi o dwóch gai kach mącznych z taicaKiem; trzeci o dwóch gankach mącznych z oleynią także o dwóch gankach. Ktoby s. bie życzył wspomnione młyny tiabydź, może kaźdtgo ejaAu zgłosić do Dziedzica miasta Ozoihoua we wsi Strzeblewie tuż pod temże miastem mieszkającego, i z nim się ułożyć. wb t r z e b l e w i e dnia 12. Stycznia igi6>
Średnie ceny zbożu w Wrocławiu od dnia 2.0. Stycznia w nominalnej monicie: Pszenica 4 tali 23 troiak. Zyio 3 tali. 16 troi.
Jęczmień 2 talio 29 troi. Owies 2 talio 8 troiakow.
Cena zboża w Poznaniu roku 1 8 i 5.Dnia 26. Stycznia igi6. płaci ł korzec tuteyszy a garcy 3a l .. Pszenicy. Zyta. Jęczmienia Owsa. Taterki. Grochu. Prosa, Kartofli.
zł u r _ 2ł I gr_ zł I gr. zł. I gr. m_ I f. zf. I gr zł. I gr. - T " . 10 I 7 I 12" I ł- Ió ł-- n I . . . . o 24 I 14 I I " I 15 I U l IS 17 - 1 1 1 - 1 « -
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.01.27 Nr8 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.