GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.02.14 Nr13

Czas czytania: ok. 12 min.

Wielkiego

Xiestwap O Z N A K S K I E G O.

Nro.

10.

w Sro#I.., dnia

Lutego

Z Berlina dnia 8- Lutego.N. Król raczył Królew. W. Brytańskiego Generała Polnego Marszałka, Xiexia IV el, litlgtOtlii r zasczycić orderem Orla Czarnego; Król. Pruskiego Generała- Maiora Hrabiego LindenflU orderem Oiła Czerwonego pierwszey* klapsy,. Generała-Maiora Mu.ffling' orderem Orła Czerwonego drugiey klassy; Porucznika artyllt-ryi Frankenberg i Podoficera Schneider z szóstego pułku ułanów Ztlaznym Krzyżem drugiey klassy;, lekarza Pucy w Neuchatel powszechna, ozdobą zasczytową pierwszey klassy,. Dnia w. Lutego.W dniu uroczystości pokoiu i koronacyi, 19j Styiznia, postanowił naymiłościwiey Król J m ć , wzorem N. Króla Fryderyka Pierwszego, w celu wynagrodzenia znakomitych w duchowieństwie zasług, mianować dwóch BisŁupów Kościoła Ewanielickiego, nleczy

14.

1816.

rr:Qc przezto iadney inney odmiany w urza.- ' dzeniu tegoi Kościoła. W skutek tego po _ f etanowienia raczył N. Pan pierwszego Swego Kaznodziei A Nadwornego i Starszego Radcer Konsystorskiego Sack w Berlinie} i Gene« ralnego I Suptrińtendenta Borowskiego w KróleU/CU w Prusiech, mianować Biskupami, z atrybucyą "Przewielebny",«, i tiiplomata dla nich własnoręcznie podpisać. N. Król chcąc dać dowód swey Naywy£szey łaskawości pułkom obrony kraiowey z roku J 813 za okazane następnie w trzech wyprawach Woiennych męztwo, rozkazał z pomiędzy nich,' na uwiecznienie pamiątki, utworzyć cztery gwardyiskie bataliony obrony kraiowey, iednęgo w Królewcu w Prusiech z pułków prowincyi Wschodi io: Pruskiey, Litewskiey i ZachodBi'o.Pruskiey, .drugiego w Sczecinie z pułków Pomeranii i Npwey Marchii, trzeciego w Berlinie z pułków Marchii Elektom Saskich, nadawszy, dla tero większego zasczytu, batalionowi Berlińskiemu Królewica Następcę tronu za pierwszego dowódcę, batalionowi Sczecińskiemu Xiecia W' li helm a , wtórego syna Swego, za pierwszego dowódcę, batalionowi Wrocławskiemu Xiecia Karola Pruskiego iako Kapitanat "a Królewieckiemu Xiecia Albrechta Pruskiego. Chcąc także N. Król równym łaslcawości dowodem ząsczycić Wyetawione późniey pułki obrony kraiowey, rozkazał utworzyć cztery bataliqny greanadyerów »brony kraiowey, iako to: w Magdeburgu z obrony kraiowey ElbsHey, vi Halli Z Saskiey, w Bielefeld z Wtstfaiekiey, i W Dusseldoif Z Reńskiey obrony kraiowey, pciiług takie4łże zaisird iak-bataliony gwardyuzłemu a przynaymniey zrameyszyć znacznie, skutki iego opłakane, można. Spodziewać się należy, że nie ieden z gospodarzy wieyskich, troskliwy o całość ttgo celnieyszego źródła swego dochodu, dał się namówić, do wykonania podaney rady. Gdy przecież z wielu etrón, odbieram odtbzwy, bym wskazał sposób samego sczepienia; a przy tern opis obeyścia eię ze sczepienemi ospicą owcami, mniemam, że naylepiey ciekawości szacownych moich współziomków dogodzę, podaiąc do wiadomości publiczney, list do mnie w dniu aotym Stycznia r. b. pisany, przez znanego tak korzy« stuie w uaszey stolicy, Jmć Pan Geismera Pnssessera folwarku Wawrzyszew pod War· SZUltiQ-, który użytecznemi swemi z wifłu T <l> r przedsięwzięciami i pie' .nem gospodarZ Warszawy d. <I Lutego. stwem wieyskiem, zasługuit na szacunfk poZ powoda maiącego wkrótce nastąpić wy- .wszechny. Uwiadomiony, że przez pasząjazdu z Warszawy JW. Senatora Łańskoy, Cfclje 11. iego ugorach na iesieni skopy, ospibyłego Prezesa ustałegoRządu t ymcz3 SoWe S g6 ' , IV cą zarażone, przypadkiem cała iego gromaObywatele chcAc okazać wdzięczność, iak A * ria była tąź chorobą, dotknięta, i że srzepłepowszechnie serca dia tegoszanownegcg i spra- niem resztę iey ocalił, ośmieliłem eię wewiedliwość kochającego Męża Są przejęte, zwać go, aby mnie raczył o prawdzie istotney, dali dnia 3. b. m. bal wspaniały w pałacu całey tey ważney okoliczności zawiadomić; Raczyńskich, na którym znajdowały się odpisu iego Co do tego artykułu, następuiace pierwsze Władze, a oraz liczne i świetne są wyrazy-j wiernie z języka Prancuzki« go grono gości. Zabawa przy naylepszey har- tłumaczone: monii późno w noc trwała. "Co się tyczy »czepienia mych. owiec * ie» Temisamemi powodowani uczuciem, kupcy "stern w obawie, aby doniesienie moich do-<.

tuteysi dali dla JW.' IAańskoy dnia 4. b. ni. "świadczeń w tey mierze żądane przez W Pa» w oberży Argielskiey (u Gąsiorów s ki ego) "na, odpowiedziało iego oczekiwaniu; oni-* obiad okazały. "czem bowiem więcey zawiadomić go nie ie"stern wstanie, nad taki skutek, który pe-"wnie oddawna mu wiadomy: Do Redakcy i gazety KorresJonaenta War- "Choroba ta wprost przez zaraza nagf<; szawskiego i Zagranicznego. "rozszerzyła się w całey mey gromadzie i "iuź znacznie wzmogła się, kiedy móy off"carz mniey troskliwy, doniósł mi o niey; "usiłowałem zrazu zaradzić złemu oddzielaj ąc zdrowe, albo poczytane że takie owce, "od zaospionych których pozbyłem się iak

Uwiadomiony z wielu stron o klęsce, którą ziadhwego gatunku ospica, w owczarniach kraiu naszego roznosi, odważyłem się w Listopadzie roku zeszłego, donieść Publiczności relniczey, iakim sposobem zaradzić temu "chorować, i znowu nakazałem oddzielić od "iiiiir zdrowe.

"W takowym była stanie mOla owczarnia, "Viedy przypadkiem, artykuł pizrt: WPana "umiesczony w gazecie Kom studenta War"sza wski tgo, zwrr.xil baczność gospodarza "wi Ayskiegu, nad środkami ocalenia owiec "w ospicy, a Sizeg'. 'luiey nad eczepieiiiein ,,(.wiec. W Panu zatem winien ies1. m całą "mą wdzięczność, "zera uratował, cześć T 0"iey gromady; W Pan bowiem ściągnąłeś "moią uwagę na sczepienie owkc. Pragnąc w ow czas nauczyć sję wezelku h sczegołow 4,obeyścia przy sczepieniu, zualaziem wdzie"le Pana kah lm es \ opie iak naydokładniey"szy postępowania w ley mierze, podług jiktor'go Ji'an Siegjrid właściciel Waiki za "Wisłą, trzymsiąc się iego przepisów, całą "swoię ocalił gromadę. Cokolwiek ten autor "mhścił w swoiem piśmie okazało się w na"szych zobopoh.ycli doświadczeniach, zupełs i e zgodnem z prawdą, WInIenem zatem "całkiem odwołać się do niego.

"Trzymaiąc się iego przepisu, kazałem na"lychmiist zasczepić wszystkie owce, ieseze "niedotfcnięte ospicą, a tych było 50 do 60 "sztuk. Operacya ta udała się-iak naypomy"śl iiey, i arii iedney z zascze-pionych tnestrab i ł e m sztuki; krosty niebyły tak gęste, "choroba bez podobieństwa moiey była przy"kra i ziadliwa od tey, ktorey podpadły ow"c e naturalną ospicą zarażone, a których wię"kszą część straciłem, nierachuiąc owy eh, "które wyprzedałem zaraz na początku zarazy, "N iekazałem im dawać Żadnych lekarstw "i naymuieysza nie zaszła odmiana w ich po"żywieniit. Dostawały tylko słomę żytną, "grochowiny i nieco siana; naywięfcsza cri"tis tey choroby była w tęgie mrozy bruduio, , 'I t t. r. pomimo iedriak ostrego zimna, kie"dy sł< ńct śwu-ciło, kazałem ie wyganiać na "okólnik. Dzisiay nituiasz iui śkdu «boIg"

"by. Owce maią się id K naylepiey, i nawet "są zdrowsze iak przed ospńą. Sczepione "owce w pośród swey słabości były hoże, "i.auiy dobrze i nieeierpiały tyle na oczy i na ",b,łowę, iak te, które naturalna miały osp!» "c ę.

"Oto iest wszystko co mogę W Panu de"nieść o moitm scztpietiiu. Ani wątpię, że "gdyfiyni był zaraz w początku udał eię do "sczepienia, byłbym całą moię gromadę "ocalił, zgoła zaufanie moie w tym środku "tak iest wielkie, ii iestem w przedsięwzię"ciu, bez nayinńieyszey obawy, zasczepić "natychmiast wszystkie owce, które zamy"ślam kupić, dla skompletowania moiey ow"czarr.L" « Warszawie dnia ao. Stycznia l g 16.

J, Geismer.

Zdaie się, że przykład dany od Panów Geismera i Siegfriede, prawie pod nasztmi oczyma, powinien ośmielić każdego gospodarzą wieyskiego do chwycenia się tego sposobu ratowania swoiey gromady, zwłascza w tedy, kiedy iest niepodobieństwem zasłonienia iey od zarazy, a dopieroi kiedy ta iu2 zakrachue się między owce. Spodziewam się, że niebawnie z wielu stron odbiorę wia» domości ożyciu tego środka, z równie pomyśłny m skutkiem; o czem Publiczności roJniczey doniosę. Tu dodam tylko, że operacya sczepienfa robię się może albo przee iticiziią na udzie owcy zwykłym sposobem ludzkiego sczepienia, w którą wpuscza się mattrya z piękney i łagodney ospicy owczey wzięta; alboli też nici są umoczone w tey materyi, i iglicą przez u *ho owcy przeciagane. Obu tych sposobów sczepienia używał Pan Geismer. Chciałem tu załączyć wyiątek z dzieła P ana Rahluies, do którego odwołuje się Pan Geismer, ale gdy pomimo wszelkich mych itarań dotąd pozyskać go nie mogłem, z»

,€zempóźo! ey go podam do publiczney WIa. domości.

Dan w Il\omney dnia 3. Lutego igi6.

Antoni Trebicki, Kolnik i Członek Towarzystwa Krolewsk. Rolniczego W arsz.

Z Petersburga dnia 3. Stycznia.

Zawczoray, w sobotę, N. Cesarz Jegomo sc, z okolicznoś. i pierwszego dnia roku, przyimował powinszowania i życzenia wy« "'szychurzędnikuw i znakomitych osób dworu.

Wieczorem -wielki i wspaniały bal maskowy był w salach zimowego pałacu. Obecność Xią"'ąt cudzoziemskich i przywrócenie pokoiu, uro zystości tey, od kilku lat zbiegiem wypadków przerwaney, nadały postać i świetność do opisania trudną. N igdy tak liczne nie było zgromadzenie; rozdano więcey 20.000 biletów wchodowych diet mieszkańców klass wszelkich. Radość nayczystsza na wszystkich malowała się twarzach; gromadami b U g l i ku u l u b i o n e m u M o n a r s z e , któ ry o t aczający sit bie Maiestat umie pogodzić z uprzeyinością, iednaiącą dla Niego wsz)Stkich serca; Xiąźąt, których sczęśliwa ta zgromadziła tu epoka, uważano tu, iako zakłady sczęścia Xiężniczek, zklóremi oni roaią bydź złączeni, a razem ia "'o rękoymią pokoiu, który walecznością swą nabyli, a utrzymaią przez nowe związki, z Rossyą ich łączące. Po północy Cesarz Jmć i N. familia oddalili sicze zgromadzenia. Wielka iescze liczba widzów na pokoiach została. Obchodu tak wspaniałego, na którego przyozdobienie wszystko bię łączyło, żaden nie zmieszał przypadek. Wieczorem mia6to całe było oświecone.

OJ granicy Rossyiskiey d. 12. StyCZ.

Zwykłe pptróyne, poczwórne, pięciorakie 11. d. przymierza tak bywały liczne, że iuż o nich dzitie po więKszey części zapomniały. Lecz petróyne przymierze, iakie JSN.

Monarchowie Rossyi, Austryi i Prufs przed wyiazdem swoim z Paryża zawarli (było w przeszłym naszym numerze), iest nayoriginalnieyszem ze wszelkich układów tege rodzaiu, i iedynem"*w dzitiach dyplomatyki. Takie święte przymierze, zawarte pomiędzy trzema naygodnieyszymi uwielbienia, naylepszymi Monarchami, 'będzie niezgasłym w potomności pomnikiem wieku naszego.

Z Paryża dnia 29. Stycznia.

Gazeta urzędowa ustaie z dniem l. Lutego.

Monitor odzyscze znowu swe dawne znaczenie. Będzie poiedney stronie u r z ę d o w y m, po drugity n '" u r z ę d o wy m, rozrożniaiąc pierwsze od drugiego oddzn Inym drukiem. Dnia 25. Stycznia przybył tu Poseł Sardyński. Xiążę Wellington wkrótce wyiedzie.

Trzty Angielscy Ofictrowi<?podahdo Króla prośbę o uwolnienie. Przy tey okazyi otrzymała także swą wolność Pani LaViiletie. Izba Deputowanych na posiedzeniu dnia 25. uchwaliła w lj g głosów przeciw l 13 polepszenie losu duchowieństwa we Frttncyi. Wszyscy niemal znayduiący się w Paryżu i St. Denys Aiiglicy ruszyli wczoray w pochód. Departament Mozeli nie będzie przez Prusaków osadzony. Główna kwatera Generała Ziethen iest w Bar le Duc, a Bawarska główna kwatera Generała De la Motte w Sargem in es. Xiążę Broglio, Par Francyi, wstępuie w śluby małżeńskie z cnrką Pani Stael. Przybył tu Generał Rapp.

Pan Blicas spodziewany iest powrotem (z Neapolu), z czego Uhra- Roaliści bardzo niekontenci. Przywieziono tu * Nantes Gent rała 7Vv7VOt, iako więźnia.

Pani Gen lis pisze nowy romans: de France.

Jeanne słownie co następuie: Dziś (dnia 2 8') Xiążę August Pruski odwiedzał- N. Króla i Xiężuę Slngoideme. (Z taką to pewnością polegać można na dziennikach Prancuzkich! - dodaie gazeta Berlińska.) Dnia 30. Stycznia.

Dziennik urzędowy za wit ra ustawę Królewska, podług którey uiątki od petisyi urzę dnik iw wszystkich wydziałów, maią mIec ro'rr'YBce aż do rozatrzygnienia obudwoih Izb. Odciągi takowe zaczynają się od perisyi nad 500 franków.

Monitor donosi, że Kroi przyiął dar patryotyczny Marszałka obozowego Desverno is, złożony z dwóch koni znarzędami. U stanowiona Kommissya do obliczenia długów Króla i Xiąźąt w niewielu dniach czynność ewę ukończy. Od nieiakiego czasu nIe odbywaią się publiczne posiedzenia Izby Deputowanych. Słycluć, ii wyłącznie iest zaięta przychodami i budżetem. Z Lugdunu nadeszły zatrwazaiace wiadomości. Wecząl się tam rozruch, który iednakże prędko przytłómionym został. Bonapartyści, Związkowi, Jakobini, zbiegli się na placu Terreaux, l odgrażali Realistom. Dowódca przy pomocy gwardyi narodowey rozpędził zgiełk, i kazał przywódców uwięzić. Kilku Pocztmisirzow i żandarmów między Par\żem i Mons utracili chleb za to, ie przepuścili Lu Valetta. Kawalerowie orderu S. Ludwika wyprawili dnia* 27. m. b. w kościele ,$. Rocha nabożeństwo żałobne za duszę Ludwika XVI. Xiądz Bombelles, Bbkup i Kawaler orderowy (niegdy Marszałek obozowy i Poseł w W'enec Jl, Lizbonie it. d., późniey duchowny w Górnym blasku) celebrował. Wdowa Moreau i Marszałkowa Xiężoa Reggio zbierały ofiary dla sierot po ubogich członkach orderowych.

21 l

Przedwczora miał znow"u X' ążę Richelieu konferencyą z Xieciem Wellingtonem. Ostatni dał dnia S7. świetną ucztę, na którejznaydowało się przeszło 500 gos zących. Xią£ę Wellington opuści lada dzień Paryż dla obeyrzenia stałych leż woyska rayraHQcego. Jak wiadomo prawo przebaczenia przeszło w Izbie Parów bez rozpraw wśród okrzyków, i niebyło więcey iak 22. głosów przeciwnych. Xiążę Brissac/\ chciał zabrać głos; lecz wołanie: Aon, non, al/as, a bili l dało się ze wszysikich stron słyszyć; nie dał się iednakże tern zrazić od wniyścia na mównicę; tym czasem Izba Parów gwałtownie sf.eh ściła; kaszlono , stukauo laskami, krzyczano i gwizdano, zupełnie iak w dornu widowiskowym. U ciszyło się nareszcie trochę, a Xiąię miał sposobność przymówienia się: "Mości Panowie! Mylicie się zupet« nie. Chciałem bowiem wnieść o t o, ażeby nikomu nie był dozwolony głos w tey materyi." Xiążę Broglio, iedna z nayświatleyszyrhgłow w.Królestwie, chciał mówić przeciw duchowi prawa i owych wyiątków, lecz niemógł słowa iednego wyrzec. Mowa iego wyszła oddzielnie w druku i bardzo ma bydź ważna. W Lllgdunie aresztuią wiele osób z powoda rozmaitych zaburzeń. Papiernik Rousset, który iuż pod bytność Austryaków dla buntowniczych zamiarów wzięty był do aresztu widząc, iż polieya gwałtem się dobywa do domu it-go, którego niechciał otworjyć, schronił 6ię do swego warsztatu liczną osadzonego czeladzią i lał syrowaser. na przy« bliźniących się urzędników. U ięto go nareszcie i zaprowadzono do więzień iaPomiędzy aresztovanymy i w Lugdunie hersztami zmydować się maią osoby, które od teraznieyszego rządu urzędy o trzy ulały, Już przed nieiakim czasem czynił Pan de Bouald uwagę, iż przyszłe bezpieczeństwo

łraiu zup*łnie zawisło od wyboru urzędników ai do nayniższego stopnia. W departamencie Sevres pewien człowiek rozgłfszaiący wiadomość, ze Bonaparte wylądował z 300,000 ludzi (!), i że kroi nakazał pospolite ruszenie, został aresztowany wraz z kilku innymi apostołami tego grubego kłamstwa. Król J mć wydał w roku zeszłym z swey szkatuły na ubóstwo więcty 5. milionów. Paryżanki nazywaią teraz wilczury Lawalet arm ) ponieważ Pani Lavalette wilczurą, dopomogła mężowi swemu do ucieczki z więzienia.

Z Wiednia dnia 27. Stycznia.

Gdy dnia 16. N. Cesarz oglądał mennicę W Wedyohmie, wybito w obecności Monar« hy z powodu te y okoliczności medal 7. napisem: jiino cl.iuso Jelicitate pub. adserta,. na druąit y stronie znayduie się napis: Frnnciscus Austritte Imperator Lomb. Venet. Rex officinam monetarinvi mediolanensem inspexit XfSjj K,,}, Jiebruarii) (powinnoby bydź Jatiu arii) i 8 * 6 . Dnia 17. odwiedził Cesarz Seminarium, dom wdów szlacheckich i szkołę przy PortoNuova. Wszędzie Monarcha kazał sobie pokazywać wewnęirzi e i naukowe urządzenia, okazywał, iak wysoko ceni nauki i usczęśliwiał uprzeymobcią swoią i uczniów i nauczycieli.

Rząd Bawarski pismo (wspomnieliśmy o niem w przeszłym numerze) adress Bawarczyków do Kr la, ośwhdczył za paszkwil, i autora wraz z drukarzem, dla przykładnego skarania, ściśle dochodzić kazał. N ad samą granicą stoiące woysko Bawarskie tofnęło się "agi t. Rozmaite są tu zdania, co rzeczywiście Bauiaryc skłonić raogło qlli plegaaia.

Z Monachium d. 2<. Stycznia.

Zachodzą't t rutin ości w s.Asunkach territonalnych 2 Austryq nie sąicscze zal awione, albowiem >. Kroi ma pij.vtzyi. A starać się o przenit sienie ukł.ulow do Med oh nu i wysłać tamże Królewicza N asiępcę ii *4. u w tyaa celu. Jego Krpii <<iczowska Moić wyifcchal wczor3y w towarzyaiwie t osła Bawa!s*iego przy dworze W idińekiui, Hrabit go Rechberg% i Generała Hrabiego Riufs. Austryacki Pełnomocnik, Generał Vacquant A pozostaie tu i dotychczas miewał ciągle konftrencye z Hrabim Montgelas.

Z IVłoch dnia 20. Stfcznia.

Z Rzymu wyiechał do ''etersburga Roesyiski Sekretarz legacyi Obeszkoy a b u II ą, rozwodzącą małżeństwo Następcy tronu Wirtembergekiego z Bawarską Xiężniczką Karo

Cesarz każe tworzyć Avi% pułki Wenecyańskie, które stać maią w Wenecyii wielorakich doznawać prerogatyw. Cbcą przezto zapobiedz obcym werbunkom: albowiem wyrachowano, iż 4700 Oficerów i żołnitfzy z krain Wenecyańskiego weszło w woyskowAj służbę za granicą. · Także Sułtan każe teraz tworzyć korpus Europeyczykow ze wszystkich narodów, a Król Neapolitański pułk obcych Włochów,

Ż Neapolu dnia 2/ Grudnia.

Król J mć Oboyga Sycylii dnia 7. b. T5I.

oświadczył w Radzie stanu, iŻ chce peddanym swoim zapewnić korzyści Rządu reprezentacyjnego. Biega w publiczności kilka proiektów de konstytucyi. Polir.ya oittamuie bynaymniey tych pism obiegu, i owszem za zezwoleniem Monarchy, rozszerzaią się one coraz bdrdziey; niektóre z nich nawet przypisane są Królewiczowi nasrępey tronu.

Spodziewaną, iest deputacya z Sycylii 2

tnaiąca się składać z trzech stanów. Zapewi 1a'U{, iź potem rozbierany bidzie plan, podług którego Neapol i óycyliia A maią, się rządzić w przyszłości iednakowemi prawami.

Rozmaite wiadomości.

Gu tta t» IV. (XiazeHoletein - Gottorp) przybył w końcu Listopada do Prevesa A na brzegu Albanii, i z wielkie III l zasczytami przyięty był od Wezyra Aly Baszy. Chce się udać prztz Arta do Gianina. Merkury Nadreński zakazany, ponieważ tiiezwaiaiąc na napomnienia zwierzchności, nowe czynił Wycieczki przeciw obcym dworom i ich rrądbłu. Donoszą, od Menu pod dniem 2. Lutego, ii Fauche otrzymał pozwolenie przebywaniaw Czechach 1 mieszkania w Pradze, gdzie 7 hibaudeau iuż się znayduie.

9ambaceres, David, Thateau i Cavai gtier, którzy głosowali za śmiercią Ludwika 16., znayduia, się w jJruxelli; Pandamme w Gandawie, lecz uda się, iak słychać, do północney Ameryki. Do Włoch niewolno się udawać wygnańcom Prancuzkim. Tylko w Prusach, AuStryi i Rossyi dozwolony im iest przytułek, ale i to pod wyraźntmi tylko <varunkami, i za otrzymanem osobistern pozwoleniem. Pani Lavalette została tymczasowo wypusczona na wolność za pore:Q. Podług ostatnich doniesień odebranych.

w Anglii z wyspy S. Heleny, Bonaparte, z całym swoim orszakiem, zdaie się bydźT kontent zlamteyszego pobytu, niebrak lni bowiem żadnego sczegółu żywności.

OBWIEŚĆ ZENIE.

Ci, którzy pretensye zh t, zacząwszy od 1806. do końca roku 18T5., do tuteyszego Magistrat* lub do Munwypair-.ości miasta mU{> wzywaią się nimeyszem, aby takowe w przeciągu niedziel trzech', naydaiey zaś do 24 b. m i r., wraz z dołączeniem w kopiiarb wierzytelnych, znayduiacych sie wich reku : bligaiji. aisygnacyi, przyrzeczeń na piśmie lub kwitów, likwidowali, a to końcem rozpocząć się man;cego umorzenia długów mieyskich. W tymże samym czasie maią także mieszkance miasta uneyszego udowodnione podać pretensye do byłego Rządu Xiestwa Warszawskiego maiące, które z4iwerunków lub z rekwizycyi pochodzą, wyiąwsjy za te, których likwidacye do ostatniego Maia 1809 roku, w ówczasowey Kommissyl Centrai'iey Likwidicyiney, iuż podane zostały.

Ostrzegł się przy tern, iż póżnieysze wnioski prerensyi obydwóch wzwyż wspomnionych rodzaiów, względu mieć nie mogą. Nakoniec wjywaif sie także mieszkance miasta tegoż, iżby wszelkie zaległe składki na potrzeby woyska, niezwłocznie dc K assy mieyskiey wnosili. Poznań dnia i. Lutego iBt 6.

Królewsko-Pruska Dyrekcya miasta l Połicyi.

O B W I E A C Z E N I E.

Poniewa? dla przedsięwziętego postanowienia mostu, prowadzącego m> Gro6&, trąkt ten, czyli pa-lsaga, hI dnia 19. t ra na dni 10 zatamowana by a? musi, przeto uwiadomią się Publiczność, ażeby się przed cusem zaniknięcia tey passagy, putrzebnćiii drzewem opafrwćm opatrzyła. - W przeciągu czasu tego może bydź używana ulicaod Hildebrandskiego domu, sytuowanego pod Nrem 403. na Garbarach, do kommunikacyi z Groblą. Poznań dnia 13. Lutego !816.

Jego Królewsko · Pruskie y Mości nirectorium Policyi.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.02.14 Nr13 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry