GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.05.04 Nr36

Czas czytania: ok. 3 min.

Wielkiego

Xiestwap O Z N A N S K I E G O.

.Afto. 5 6 .

w Sobotę dnia 4.

Maja.igiG.

Z Berlina 3. 30. KwiettiftrN. Król mianował potrzebnych urzędników dla Regencyi Kolońskiey, Kliwiyskiey, Dus »eldorfskiey, Koblenckiey, Akwizgrańskiey i Trewirskiey. ZiVars-%nwj dnia 2j- Kwietnia.

Dnia 23. 1>. m. odprawił się w tuttyszey «olicy pogrzeb ś. p- Ludwihi Kamienieckiego ? Generała dywizyi woysk Polski.ii, roinych orderów Kawalera r w assysttr. 'cyi licznego duchowieństwa /\ znakomitych ne<'-b-cywilnych 1 woyskowych. Assystowdł takie zwłokom batalion piechoty bd demu zeyśiia, az do kościoła O O. Kapucynów, a potem rozs;a wiony w szeregach na ulicy Miocfowey. wraz . /\ /\ Z artyllerya z picem działam», -s t. « l. « na dziedz'ncu pałacu Rządowego, po(r<yutjni wysnz.łnini zwiastiiw-.ł stolicy za on ' ttąo znakomitego jmcźa. *<C. feuść Witikj S i /\ ę JHonstaiitj} otoczony świttijym orazakitm

Generałów, wspierał wraz Z nimi trumnę, gdy IlJ wynoszono z domu i wnoszono da kosuula. N azaiutrz odprawiło się. w kościele D O. Kapucynów żałobne nabożeństwa, celebrowane przez j W, Biskupa MolinowskiePO. Zwłobbyły złożone na wspaniałym, oznakami wounnemi ozdobionym, katafalku, a, .

po skończonych exekwiiach, w grobie tegol kościoła pochowane zostały. Y» przy.zły wtorek« ,0 iest dnia 30. Kwie; tbia igiti, Towarzystwo Rrulewskie WarszaVskrę l> f2>iaeioł nauk odbędzte posiedzenie puohcźne w domu własnym na Kanonisch na ktorem pT zagaierfS, p f' . , z Prezesa czytad będą: ».Pr<2es/\r XuJic Dąbrowski: o matem tyce; t. senator Woiewoda StaniAaw A-tuca: mow% pogrzebową na śmierć ś. p.

XU{III a fu PonLttoviskiega; 3. Rejent , l .. n y ch Wakn tf Majewski: o ięm .-,V, KY*M.51O> ląjgttfcMfj 4, J]/May Fehhski;niektóre sceny 2 trajedyi Alfierego Wirginiia, na ięzyk Polski wierszem przez fiiego prztło20ney.

Z PeAiYfl"'?"?* d"i'r. 21- Marca, Na wieki pamiętny dzień 19. Marca, w którym roku 1814. los Emopy i Francyi przez weyście do Paryża walecznych woysk Rossyiekich został rozstrzygnieny, w roku teraźnieyszym uroczyście był święcony przez 32,000 woiowników. Ci niezwalczeni obrońcy RosSyi, w boiowym szyku na obchód dnia tego zgromadzeni, Z niecierpliwością oczekiwali Nayiaśnieyszego Wodza, który przewodnicząc im w trudnym zawodzie sławy, zbawił oyczyznę własną" Europę pokoiem udarował, sobie i im razem wieczną, zapewnił sławę. Radość t która razem na wszystkich zaiaśniała twarzach, zwiastowała przybycie Monarchy; powiększyła się, kiedy się dowiedzieli, że ten znamienity ich Wódz osobiście raczył przyiąć nad nitjii dowództwo. N.. Pan, przejechawszy szeregi, powrócił na plac pałacowy, gdzie u środkowey bramy przygotowane było podniesione mieysce dla odprawienia modłów. Za przybyciem N. Pana do tego miejsca, znakomitsze duchowieństwo zaśpiewało pieśń chwały, a woiownicy z wdzięcznością złożyli Stwórcy świata gorące dziękczynności modły za świetne powodzenia, któremi · oręż ich wsławić raczył, Niema pióra, któryby zdolnem było opisać obraz tak wielkiego, uderzaiącego i wzruszaiącego widoku. Po zakończeniu modłów, przez czas których strzelano z dział twierdzy, NN. Cesarzowe, w towarzystwie Wielkich Xiężn i znakomitszych osób dworu, raczyły się ukazać woysku na ternie podniesionem mieyscu, gdzie się odprawiały modły, a w oKa-mgnieniu nowy obraz ukazał się oczom zdurnianego ludu. Grzmiące U r a, skłonienie chorągwi, odgłos bębnów, muzyka wszystkich pułków pieszych, trąby kawaleryi, powitały NN. Widzów. - »»tuczny manewtr na maley przestrzeni ró>wniny pałacowey, przez 30,000 wOlowni'fcow wykonany, zwrócił uwagę wszystkich obecnych i nowtm stał się przekonaniem, że waleczre Syny północy, równie są biegli w sztucznych woyskowych obrotach, iak potężni i groźni \ II3 poiu walki. Parada zakończyła się przeciąganiem przed obliczem NN. osób. Generałowie, Sztabowi i wyżsi Oficerowie gwardyi, którzy byli w Paryżu, zaproszeni zostali do stołuj egoCesarskiey Mości; dla Podoficerów zaś i żołnierzy Cesarz Jegomość rozkazał wydać do kass składkowych, kompaniynych iszwadronowych, po 200 rubli. N. Pan ukontentowany był z okazaney/\przez żołnierzy w czasie parady zręczności i regularności we wszystkich względach, i to swoie ukontenlowanie oświadczyć im rozkazał. Tegoż dnia Generał Hrabia MiłoradowicZ wydał następuiący Rozkaz dzienny do korpusu gwardyi.

Wojownicy! Kiedy po uporczywey bitwie dnia ig. Marca 18 14 r. chorągwie Rossyiskie m ,* [ na wzgórzach Montmartre powiewaiąc, zwiastowały światu, ze losy Europy i Francyi w ręku są waszym, i rozstrzygnione zostały, wtedy Monarcha, Wódz wasz, nie ukaranie, ale łaskę wyrzekł nieprzyjaciołom; a ci co spalili Mosklijg, widzieli w was obrońców Paryżaj Otworzyły się przed warni bramy stolicy, weszliście, a dzień jg, Marca pokazał świstu, co mogą Rossyanie! Chwała wam niezwalczeni, którzy przynieśliście pociechę i nadzieję dla tych, co naszey zguby szukali! Przewyższyliście oczekiwania wszelkie! Dokazaliście, że imię Rossyanina odbiera cześć nad wszystkie narody wyższą! Rossjol pyszną bądź z Wodza twoiegoj Czyny Jego są głośne i sławne, oręż straszny, wspaniałość nienaśladowna! Chwalą i cześć tobie narodzie Ruski! Chwała i cześć walecznemu Twemu woysku! Chwała i cześć Monarsze, który dobrem 22 złe płaci! Wdaię

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.05.04 Nr36 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry