GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.05.11 Nr38

Czas czytania: ok. 24 min.

Wielkiego

POZNAN

Nro. 38.

w Sobotę

Xiestwa

SKIEGOdnia

18' 6.

. .

l l.

Maja

OB WIES C ZENIE.

JW Minister Przychodów zawiadomił mnie w piśmie swem z dnia $0. z. m., iź podatek Ironsumcyiny 8' procentu, pobierany dotychczas od sukna i innych wełnianych fabrykatów Wielkiego Xigstwa Poznańskiego, przy wchodzie onychźe do dawnych prowincyi Pruskich, od tey chwili całkiem usuie, i źe rzeczone fabrykaty wolne od wszelkich opłat do innych Królewskich Prowincyi wchodzie mała. Przyiemno mi nader, ii dla zaspokojenia Fabrykantów towarów wełnianych, zawiadomić icłt mogę o tern dobroczynnem postanowieniu. Poznań dnia 9. Maia igió.

Królewsko-Pruski Naczelny Prezes Wielkiego Xiestwa Poznańskiego, Ze 2 b o n i di Sp o se 11 i.

Z Bettina dnia 7. Maia.

· Wczoray o godzinie 6tey wieczorney mieliśmy sczęśeie widzieć wieidlaiąc A tu N. Królowa Niderlandów, siostrę N. Krófa, w towarzystwie N. Króla, Xiąź"a.t i Xiezniczek domu Królewskiego, od których powitaną była w t'oczdamtu, dokąd dnia 3go t. m. przybyła. N. Królowa stanęła w pałacu swoim pod b i p s m i, i przez czas nitiaki stoikę mteysz-a. obecnością swą ueczęśliwiać będzie.

N. Król raczył dotychczasowego Burmistrza w I n s t r u c y i, lVithelma Czarnowskiego, mianować Dyrektorem Polkyi miasta Poznaflia i patent własnoręcznie podpisać.

Z IVarszawy dnia 4. Maia.

Zagaienie posiedzenia publicznego TnwarzYstwa Królewskiego Warszawskiego P2bl iaciół nauk, w dniu 30. Kwietnia Ę16 roku, przez $W Staszica, Prezem tegoż TowarzYstwa.

"Obchodząc dzisiay rocznicę ustaleni» To* czystość naszey dla Ustaliciela wdzięczności. Odtąd stanie się, ten obchód dla nas i dla waszych następców tern świętszyrn, gdy właśnie w tymże czasie, łaskawie panuiący nam Cesarz i Król, raczył wydać patent potwierdzaiący nasze Towarzystwo i naszą ustawę. Po tym wstępie Prezes Towarzystwa wezwał Sekretarza do czytania pater. tu, napisanego w Polskim i Francuskim ięzyku, którego brzmienie iest następuiące: My zBożey łaski Alexander I., Cesarz wszech Rossy i, Kroi Polski etc. etc. etc. Cokolwiek do pomnożenia światła w narodach pieczołowitości N aszty powierzonych, i do rozkrzewienia nauk pożytecznych dopomagać iakimkolwiek sposobem może, nigdy niezdało się dałekim od baczenia i naywyższego wsparcia Naszego. A kiedy do tego przystępuie iescze nadanie polonu wyborrieyszego i obfitości zupełnieyszey ięzykowi Polskiemu, tak wielkie maiącemu podobieństwo z ięzykiem w Cesarstwie wszech Rossyi użytym, a który tern bardziey zwraca na siebie troskliwość Naszą, iż przy teraźnieyszem przez nowe węzły połączeniu dwóch narodów, nowe ztąd pożytki dit; obu ięzyków wyniknąć mogą; powinnością Naszą bydź rozumiemy, całą zupełnością władzy Naszey do tego się przyłożyć, aby tak szlachetne zamiary skutku niebyły pozbawione, ale owszem i pilnie utrzymane, i troskliwie były Lu doskonałości przywiedzione. - Przeto gdy do Naszey wiadomości doszło, iż Towajzyetwo Warszawskie Przyiaciół nauk, utworzone z sczerey ochoty Członków wybranych, łtóre. były się z sobą wzaiemnie połączyły tym iedynie umysłem, aby sczątki literatury swoiey narodowey w całości utrzymały, ięzyk rodowity od niebezpieczeństwa zagłady zachowały, nauki wszystkie i wytworne i gruntownieyeze podług przemyślnych wynalazków i potrzeby tego wieku wydoskonaliły,a przez nauki nowe dostatki ięzykowi obmy-" śiily; w tey zaś wiadomości gdyśmy dostatecznie ugruntowani zostali, rozpatrzeniem się w ustawach, które sobie toż Towarzystwo przepisało, i dotąd ściśle zachowuie, także przeyrzeniem roczników dotąd od Towarzystwa wydanych, a Nam przedstawionych, sądziliśmy za rzecz słuszną i przyzwoitą przy« chylić się do żądania od członków tegoż Zgromadzenia z głęboką uniżonością Nam przełożonego, i dadź im doznać skutków pomyślnych '" naszey Królewskiey ku nim łaskawości. Dla czego Towarz)Stwo Warszawskie Przyjaciół nauk z wszystkie mi weń wchodzącemi osobami W Państwach naszych obecnemi, lub ziakiego względu do Państw naszych należąccnii, ile 6ię w granicach ustaw swoich zachowaią, tudzież ustawy te same i wszystkie własności ruchome i nieruchorne tegoż Towarzystwa, pod Naszą Królewską opiekę przyitnuiemy i Naszą naywyższą łaskawą protekcyą onemu zaręczsmy, pozwaljiąc nadto, aby pomienione Towarzystwo w pismach swóieb, patentach, zaświadczeniach, pieczęciach, t ytufri Towarzystwa Królewskiego Warszawskiego Przyiaciół nauk używało. Spodziewając się, iż tego zasczytu tak użyią, iak wyroku onego zacność wyciąga; wzywamy oraz do tego Zgromadzenia należących i nadal należyć maiących* aby z podwoiouą ochotą i gorliwością dążąc do celu sobie zamierzonego, dalszych się względów i łask Naszych Królewskich godnemi stawali. , x Dan w Petersburgu dnia ł £. Marca x%i6.

Alexan dre.

Par l'Empereur et Roi, le Ministre Secretaire d'Etat 19nace Sobolewski.

(Ukończenie następnie.) Z Petersburga dniu 2$. Marca.

Diaia a 8- Marca, znayduiący się przy tu« teyszym dworne Poseł W. Brytanii, Lord 9athc;art, dawał wielki obiad, na obchód Napoleona boaapnrtego i zrzeczenia się przez mego tronu Cesarz »egomość, Wielcy Xia, ięta Mikołay « mchał 1 »naydu.aey Ę tu X,aże. tacudzoziemscy sączył, obecnością · »«* ob.aa ten . a. c *yuc. Zaproszeni także by!, 1 wszyscy Generałowi«, którzy wNey wieŁopomney , pełaey chwały znaydowali sie.

»ampa-lU.

beroii GrodzieńsHey, w 8 W o 1« MeIIlmIIl miasteczku Swiczłoczy, w powiecie Wołkowyskim, dawszy tymczasowe w drewnianych budowach p o m i e ś ć c i e, aa wystawienie m urowanego domu przeznaczył summe soo,oo» złotych. Przeszłe woienne czasy niedozwolity wyprowadzenia tych murew,' aie pieniadze, odłożone b ) ł y w gotowanie, i rape,w o ; o a e 8 % t e S t a fi e n t f c fi J (- rf>

W Numerze »5. dziennika Wileńskiego, N. ceearz przepędził dnie i8. i ,« o z m który wyszedł dnia Ji.2 T., pod napisem: w 7W o , POŚWi C 'wą ńaywyLAwa A N e kro log czytamy co następnie: tamecznym instytutom p u b l i e z "! D ni, «o 3VI* Hrabia /Wfc, Członek wielu to- poiechał do He łtu n o, L (i powróć««y dnI w. n,. tw uczonych, zakończył życie dnia .A do C 1> A / rn;, . , , r" . , dnh /3 w L I L aogo Lbtopada roku, fi * 5 w maiętr ości swoiey drogę przez Udine do Wa i 7> / ttr« * Sewerynowi« gubernii Poddskiey, pouia- VV piątek dnia 9 B '*« ' TM« ™ - Lityńskiegoe. cztery mile o d Belkowa, ł, a w J o A fe A w e y li JI III . o połtory od > , w A . Był to człowiek w OO które dnia, 8. W gSbowc« J t Ó o S fal« n0 6 zym leden z nayuczeńszych i -nay- 00. Kapucynów z na w s p , a n t Z fi o b ze! pracowitych. ,eg* opisy pWróśy odpra- dem pogrzebowym złożone zo f % towaoych po W JI*y* i JI/r K < >, z a N. Arcy-Xiezna JI*]I *y« ZtdwiU X i e .

*b drb wydawał w%yk« Francuzki,/: A A część ich wymienia Pan Bentkowski w histo- Głoszą ryi H.er.tury. Miał szacown, i dobo rp, bi- Aus r bliotekę. Można się domyśij, że wiele ro- t u bot Ayteczt.ch zos.wii w ręUpismach. Zył (i-.k «łono«,) Jat 5fc. Wtt-tO, ażeby tak' mW p o m n e g o pisarza ogłoszon, była bitogra- sweyt A T iż rrrfb TA ali III 4?

E W

7 II: p , E , , , "O ? A ? Ce9arsko TM_f * > WkrotCe , A A A S 1 , p 1 III A E

W A 5 bI * , III A S A dwór MadrcH proLkyi A

JAWy, Hrabia £eAfly,fc 7 A A A '"'' A' 'A A*TM l A WlCZ, niegdyś Referendarz Litewski i orde- Tutevs™ «b i, - · l r v · A Po Wticb Kawalecznaydui.csię wdrodze, p r1ToJCT . /'.. · /'.. /'.. umarł dnia 12. t«3źnievazeeo miesiąca M ar r 1;JP e. a o ł eb "\ tmłt<Jkwido etłmru wm h. W« U M M a a (» u ;: :Jr z e. ' to pienięż-.ym z'silkiem pomógł pZu lin dl »i« .V fe" * llIerIIa.IIey dot?d aBi « S«. « « d O P O ś p i e c h u A d J t o r " K ; t B 11 i « S : t f; - 11 i - z vv y c z a y _ u-ikaP elskie o; C>r1d iInnaz :A :A e l i d e m, iz im descz nieezlcodzi, i chociażby w Cambray i Valenciennes, znacznie tam łilka dni leżały w wodzie, nietracą tęgości, podrożały artykuły żywności, ale natomiast glancu i kształtu, niełamią się i nie wychodzą wiele pieniędzy weszło w obieg. Wielu na nie plamy z kiera; są bardzo lekkie, mogą Oficerów Angielskich sprowadziło tam swe bydź" na nowo farbowane, a zatem daleko żony. trwalsze od kkionyrh. Po złożonych dowodach przed Władzami otrzymał P. Girzik od N. Cesarza na sześć lat wyłączny przywiley do robienia kapełuszów swoiego wynalazku w c. K. Austryackich kraiach. Z'Frankjortu nad Menem d. 22. Kwietnia.

Dnia wczorayszego przybyła tu J O. Xieina EsterhazY, z domu Xiezniczka Thurn 'i T, b xis, iadąca. do swego dostoynego małżonka do Londynu. Dnia ao. t. m. przebiegł tędy gońcem Rossyiski Pułkownik, Hrabia Laizer.

Od Menu dnia 2$. Kwietnia.

Podług doniesienia z Paryża, mnóstwo listów i pakietów, oddanych w roku zeszłym na pocztę w czasie oddalenia się Króla ztey stolicy dnia ao. Marca, zostało zarzucone, i następnie w zapomnienie poszło. Teraźnieyszy Generalny Dyrektor poczty wyszpyrał ie nareszcie i kazał odesłać. Przypadek chciał mieć, iz rzeczy te właśnie koło 20. Marca odesłane zostały. I tak wiele listów, pisanych w czasie rozruchów d. 20. Marca ig «5, w których z nagłego pośpiechu xok 1 gi 5 opusczono, dostały się do Departamentów o tym samym czasie roku ia» 6, a umiesczone w nich wiadomości roku zeszłego: o wyieadzie Króla z Paryża i przybyciu Napoleona 3 przyięte zostały za tegorocznie zdarzenia. Wieiu uwierzyło temu; rozmaite gminy zatknęły iuź znowu tróykoloro«rą chorągiew; iednem słowem, przypadek "4en odkrył przyiaciół i nieprzyiacioł terainieyszego rządu. Słychać, że Król Bawarski mianował Xię<;ia Eugeniusza Xieciem Leuchtenbergskim.

Z Bruxelli dnia 17. Kwietnia.

Z powodu licznych osad woyskowych

Dnia 2j. Kwietnia.

Xiąźę Wellington przjbył tu dzisieyszęgo rana, i uda się niezwłocznie do Cambrai, a ztamtąd do Paryża. Głoszą powszechnie, że Xiądz Pradt opuści Francyq, ponieważ Kroi Hiszpański zaniósł mocną skargę do rządu Francuzkiege z powodu dzieła iego b Hiszpanii. Rząd Francuzki bardzo iest baczny na korrespondencyą między wygnanymi i zbiegłymi Francuzami, a przyiaciołrni ich we Francyi.

Z Paryża dnia 26. Kwietnia.

Od dnia 23. .zaczął znowu Kroi Jmść po odzyskanem zdrowiu, używać zwyczaynych codziennych przeiażdźek. 'Zagraniczni Posłowie i Ministrowie złożyli mu d. 23. swe uszanowauie. Przede mszą, Cesarsko Auetryacki Poseł, Generał Bdron Vincent, u« brany w wu;lkiey żałobie, miał prywatną audyencyą u Króla, pod czas kcórey doniósł mu o zeyściu z tege świata N. cesarzowey Auetryackiey. Goniec z Neapolu przywiózł wiadomość, iż dnia ig. t. m Xiąźę Leopolda etryi Xiężniczki Karoliny Sycyliysfciey, miał wziąść ślub ceremonialny za Xiecia Berry. Pan Narbonne- Pe Ile t, Poseł Króla Francuzkiego przy dworze Neapolitańskim, wyniesiony został od Króla SAcyliyskiego na godność Xiążęcą. Harbia Blacas nie powróci zaraz do Francyi, lecz uda się wprzód do 'Rzym U. Xiążęta Havre i Lewis wyieżdżaią do Marsylii, dokąd odeszła wielka liczba ekwipaiów Królewskich. Kroi wydał do wszystkich Arcy-Biskupów i Biskupów Państwa okólnik, polecaiąc im, ażeby we wszystkich kościołach Króltwetwa odprawiało się daia 3. Maia uroczyste naboł wy powrót Króla Jmci do stolicy, dnia tego przypadaiący. Parowie Francyi przyięli wielki kostum, 6kładaiący się z aukni Francuzkiey, iak A teraz noszą, z płascza błękitnego axamitnego z gronostaiami, - uaszyinika koronkowego, przepaski białej iedwabney i kapelusza a la Henri IV. W tey odzieży, iak słychać, przytomni będą aktowi ślubnemu Jego Królewiczowskiey Mości Xięch i Xiezr.ey Ben-y. Salę Deputowanych zdobią od kilku dni popiersid Ludwika XY1. > Ludwika XFIL i Ludwika XF111.

Proces ucieczki Lavaletta rozstrzygnięty «ostał dnia 24. Posiedzenie dnia 23. zaczęło się dopiero o godzinie t « o Po wysłuchaniu wszystkich świadków, Generalny Adwokat Hua, miał długą mowę do sądu przysięgłych. Usprawietiliwiał w niey zamiar Pani Lavalette oswobodzenia swego męża, lecz czynił iey sprawiedliwy zarzut, iż inne osoby do zbrodniczego postępku pociągnęła. Przebiegł potem w krótkości wpływ Francuzów Eberle i. t. d., który ułatwić miał ucieczkę Lavaletta, ażeby się tern dłuźey zatrzymał przy cudzoziemcach, których zsprawiedliwem zadziwieniem widzi siedzących na ławie oskarżonych. czemźe się oni usprawiedliwiała? Ludzkością? Tak ogólny powód lest w rzeczywistości żadnym, albowiem mógłby- do wszystkiego upoważniać! Ale iakżep niechże oni cudzoziemcy tchnęli nienawiścią przeciw naszym ustawom? niech byli nieprzyiaciołmi naszey spokoyności? niech w swych niepczyiacielskich zamiarach Szukali środków i za-, macliów rewolucyinych przeciw naszemu istnieiącemu rządowi, na którym się pomyślność Francyi opiera? niech plan ucieczki Lavaletta był tylko pierwszym do nich krokiem? I tak eię rzecz ma istotnie. Jasne

są tego dowody; wskazuią ie listy, wskazmąie wyznania oskarżonych. (Teraz przytacza mówca rozmaite dowody, przywodzi mieysca z korreepondencyi Wilsona z braiem itgo, zastanawia się sczególniey nad wyrazem nowa D y n a s t y a , odnoszącym się do Burbonów, i czyni Anglikom ciężki zarzut, iż uzbroi e n i wyiechali z Lavaletem, VVymieniaiąc wiednem mieyscu Wilsona i Bruce, powstał ostatni, i zrobił szyderski ukłon. WÓ*v/a iego żywe sprawiła wrażenie i trwała do godziny 5., o którey zakończyło się posiedzenie. ) Dnia 24. rozpoczęło się posiedzenie d w pół do 11. Pan Dupin otrzymał głos za oskarżonych trzech Anglików. "Co *ię tyczy głównego zarzutu przeciwko moim klientom, ten przez samych powodów cofniętym, został. O niczem oni mniey nietnyśleli, iak o obaleniu politycznego systematu wszystkich państw Europy. Nie idzie tu o ich życie, które nie itst zagrożone, ale o ict{ honor. Nie iest moim zamiarem, ażebym broniąc ich, starał się osczędzić im dłuższa lub krótsze więzienie, ale owszem, ażebym ich rodzinom, ich imieniu, ich wmieszanemu doAtey sprawy narodowi, a nade wszystko im eamym, odzyskał szacunek, który iest na sztych wydany. Zkądże wiemy 1b wszystko, coby im zarzucić moż-na? Od nich samych, z poufney korrespondencyi z poufnym przyiacielem(Lord Grey'). Kazano im stanąć przed sądern, stanęli i utrzymali się przy swoiem, co zaraz na początku'oświadczyli: iż nie zwykli zdradzać zaufania przyjaźni. Aleć mówiąc tu w @bronie moich klientów, wiem dobrze, iż los Anglika tyle: tu znayduie eczerych uczestników, ile by ich* w samey Anglii znalazł. ** (W fem mieyscu dano oklaski, co Prezes zganił temy słowy: Na teatrze daią się oklaski, a wsadzie panować powinno milczenie.) - Mówca zaczął daley i rozbierał charakter i życie swych Wspomina o iego 8 orderach, o odbytych przez niego kampaniach, we Włoszech, w Egypcie, w HiszPanii, gdzie pobitym został przez Neya, i zabrał iego zuaiomość; czyta listy Cesarza Rossyijkiego, Króla Pru ekiego, Cesarza Austryatkk go (któremu w Piliers en Couchee pod Cambray »794 wolność i życie uratował), do nitgo pisanej przytacza między innerni, iż Wilsona naystarszy syn, Bonapartego na okręcie Northumberland m wyspę 5. Heleny odprowadzał, pyta się: czyli człowiek taki może b)dź buntownikiem, moj e hydź poczyta*,v za Ronapartystę? N areszcie zgłębia występek obżałowanych, dowodząc, ii nie'było żadnego ułożonego planu z innymi spółwinowaycarni, ii to był krok czystey ludzkości, iż ucieczka Lnvaletta nitmugła pociągnąć za sobą żadnych niebezpiecznych skutków, i że cała izrcz kończyła się na ocaleniu iednego człowieka. Po głosie Adwokata Dupin, mówił Genera t Wilson i powszechną ściągnął na siebie uwagę. Złożywszy podziękowanie Adwokatowi za gorliwość, z iaką ich sprawy bronił, oświadczył, iż do sczegółów przez nitgo wymienionych, winien dodać iesrze nieiakie obiaśnienie. Lubo, rzekł, pierwsze oskarżenie wymierzone było przeciw życiu i honorowi naszemu, nicedwoływaiiśmy* się" iednakie ani do polityki gabinetów, ani do łaski (Króla Francuskiego). W czystości sumienia riaszego oczekiwaliśmy tylko wyroku bezstronnego. Wystawiono mnie wprawdzie w oskarżeniu, iako ni> przyiaciela wszystkich istnieiących rządów, z powodu, żem Vr naypoufhieyszey korrespondencyi, pod świętą milczenia pieczęcią, pozwolił sobie niektórych uwag. N aznaczono mnie, a raczey napiętnowano w obliczu Europy, szyderskiemi i potwarczerni wyrazy. Zrodzony W kiaiu wolności, wychowany z prawem welnego w każdym względzie myślenia, i myśli swych udzielania, zrobiłem Użytek z nitgo na piśmie. Kocham ludzkość i wolność, nie rewoluayiną, lecz Angielską, i z tera uczuciem wynurzyłem otwarcie me myśii na papierze. Można wprawizie znahśdź w moich listach wiadomości, aut kdoty, wróżby, które jednak niebyły przeznaczone, ażtby wyszły na iaw, lecz udzielone pizyiaeicłowi, któryby ich nit i« y ł wydal. <->otow przecież iestem wytł u« ezyć się"'e wszystkiego, corn o moralności polityki powiedział. R e l i g i a m o i e y p o l i t Y k i wkłada na mnie obowiązek, ażebym się nigdy ni<-rnieszał w wewnętrzne sprawy obcych nafodów. Muie'msłerh wprawdzie, i' na \vidnokręguJEurop( yskim wznosiły się nowe burze; fanie m ł a n, iż we FrailCyi dawały się spostrzegać śbdy nitukoi.iti towania, które uwziąłem za powszechne; stemwszysikiein nieu źyi iłt m nic wię* c< y, iak tylko ft skazałem, zńatojona, na których się zdanie moie zasadziło. Ubolewam nad niesczęściami narodów; radbyra widział każdego człowieka, każdy kray niepodległym; fecż te maie życzenia nigdy niet huęły duchem buntu. W przeięt)ch listach, zbrucb i przeć uko mnie szukano. Otwieranie listów iest zbrod' ią; a tak za pomocą; zbrodni starano się odkryć zbrodnię. ' Przytaczam tę uwagę nawiasem, znstflwuiąc ią iedynie sumieniu przysięgłych. (A przecież w Anglii od roku 1789 za naymnieyezym powodem naybłahsze listy otwieraią). Co do ucieczki Lnvaletta j idzie tu tylko o wyjaśnienie moich pobudek. N ieznałem go, ani iego małżonki; lecz iego pierwsze oswobodzenie, bohatyrstwo iego żony mocno mnie przeięły; a gdy się do tego przyłączyło odwołanie się do naszey ludzkości, do naszego osobistego charakteru, do narodowey wspaniałomyślności Anglików, czyli-ż można się było temu oprzeć? Tę samą posługę byliśmy wyświadczyli każdemu znajomemu, *

naypospolitszemu człowiekowi, nieprzyjacielowi naszemu. Kydź rńoże, iż sobie nierostropnie postąpiłem; ale miley mi to, i teraz iescze cieszę się ztąd, ii poszedłem za gło r sem serca. cisamiludzi«, którzy nas dziśspo-« tw.irzaiąi potępiała, nie wchudząc w nasze powody i bliższe okoliczności; cisami, mówię, ludzie, byliby ras okrzyczeli za tchórzów, za niepafryotów, gdybyśmy byli odmówili, na* «zey pomocy Lavaleitowi, któregoby śmierć niebyła minęła. Przyjaciele iego połączyliby swe zarzuty z zarzutami naszych nieprzyjaciół; a tak wystawieni na sprawiedliwą pogardę świata, schańbieni własnym postępkiem, i warci śmierci (którą nam późniey zagrożono), sromotne i znienawidzone wie ulibyśrny życie." (W końcu mowy dały się słyszeć okbeki, Prezes z-wołał na żandarmów, ażeby aresztowali przerywaiacych «pokoywość. N astąpiło głębokie milczenie).

Hutchinson oświadczył, iż nie ma nic do pi-zydania. Bruce zabrał głos, w którym tiaywięcey się użalał na uczyniony im. zarzu t, iakoby się sprzysięgli przeciw epokoyności Europy i poiJusczali mieszkańców Francy t przeciw władzy Królewskiey. - · O pół do szóstey oddali! się sąd przysięgłych do sali obrad, a o godzinie 6. ogłosił wyrok, podług którego Jakob Eber le skazany został na dwuletnie, Anglicy Hutchinson, Bruce i Wilson na trzymiesięczne więzienie i zapłacenie kosztów, a Roquette, Benoit Bonneville i Gtterin} uwolnieni. -"'''' W środę około godziny 7. wieczorney zaprowadzono trzech Anglików z więzienia Conciergerie do więzienia ForceGenerałowie Cambrone i Decean niezwłocznie będą sądzeni. Wedle wszelkiego podobieństwa, proces ich na lednem posiedzeniu rozstrzygniętym zostanie. Zołty Karzeł zawiera antkdotę, że pewny bardzo dobrze myślący człowiek, mając tak na niesczęicie białe pończochy i czer

551 « ·

woną kamizelkę, przyfrzynlanym został, p#nieważ w czasie zimna w Lutym, przyłączył iescze i nos błękitny, a tym sposobem raiat na sobie trzy podeyrzane kolory.

Rozmaite wiadomości.

Podług doniesień z Londynu, przybyd«£ miał Lavalette dnia 14. Marca do Wasyngtonu. Król Ferdynand Neapolitański, uyrzał się zniewolonym, zakazać żydom wszelkiego handlu. X. fradt w dziele o rewolucyi Hiszpan« e k i e y, to między innerni pisze: "Mylnie kraiopisarze kładą Hiszpanię między kraiami składaiącemi Europe, bo uależyć ona powinna do Afryki. Krew, obyczaie, ięzyk, tryb życia i woiowania, słowem, wszystko iest Afrykańskie w Hi-. szpanii. Gdyby Hiszpan był Mahometanem, byłby zupełnie Afrykaninem; religiia więc tylko zachowała Hiszpanią Europie. Hiszpan zatopiony wesobności, rozmyśla-niu i milczeniu; srogi i wspaniałomyślny razem: gościnny i nieubłagany, leniwy i niezmordowany; skoro się poruszy, przypomina Araba mieszkającego na pusczy, dopusczaiącego się rozboiu i okazuiącego gościnność, łączącego okrucieństwo z ludzkością; dopełnieniem zaś ich podobieństwa iest ie« dr.akowy tryb walczenia. Europa przywiązuie sławę oręża do dokładności obrotów, nieruchomości linii i niewzruszonego stawienia się Anieprzyjacielowi; żołnierz Europeyski "powinien tylko umieć iśdż na przód, a nigdy się cofać; żołnierz zaś Afrykański i Hiszpański nie lubi naymnieyszey regularności; niernasz dla niego linii; bieganie i uwiianie się iest u niego walczeniem, uciekanie zwabianiem nieprzyiaciela, lub unikaniem onego. Hiszpan (tak, iak Turek, nie wychodzi z kraiu swego dla woiowania gdzi« scy mieszkańcy staią się nieprzyiaciełmi iego. Cały naród walczy, każdy obywatel ma sobie za po\vinno.ść. bronić oyczyzny do upadłego. Hiszpan zostaiący Xiedzem i Mnichem, nie przestaie bydi Hiszpanem I obywatelem. Duchowni Hiszpańscy nie iako Xi<;za i Mnisi stawali zawsze w szeregach, lecz iako obywatele i jjczestnky wspólney obrony. Od czasu Maurów należeli onI zawsze do bronienia oyczyzny, bo w iey bycie własny upatrywali. Jakoż gdyby Maurowie przemogli by ii, cóżby się stało z duchowieństwem? Woyny o sukeessyą. roku 1701 byli duchowni uczestnikami, i naypóźniey tych duchownych uspokoioijo, którzy się przeciw Fijippu tiji ]A. oświadczyli. Oni to w tey zaciętey walce zamienili miasto {iativct w drugi SiigUrlt} a z Barcellonj zrobili ostatnie przedmurze rokoszanów przeciw temu Królowi. Dochodzono, iaka iest przyczyna przewagi duchowieństwa w Hi$%pami''ś Oto patryotyzm i religiia. Hiszoan słucha Xię_dza swego, iako świetleyszego od siebie, a musi go kochać, iako mu TÓwnego w miłości oyczyzny. Duchowieństwo posiada tam opaczne dobra, ale te_ż nie wyłącza się od iadnfrgo niebezpieczeństwa; zarówno ze jyezyetfciemi dzieli pożytki i ciężary (?) A tak, duchowny będzie miał pierwszeństwo w HtS%panii y dopóki będzie pierwszym iey obywatelem... .

RECENZYA.

Memoires historiques sitr la revolution d 'Es! pagne; par F Auteur du Congres de Vienne etr. etc. (M, de Pradl, archeveque dt Mulines.') ił Paris cksz Rosa etc. 1816.

.Nie Elba, nie St Helena, Baionna iest wła«,śtiwym Bonapartego gitbem. Ta upadło iego sczęście, iego potęga, iego układy. X de Prailt tak gruntownie wystawił te prawdę, a razem Bonapartego błędy, upór, charakter, iego obłuda B nkczułość, tego sprzecznomawności i zboczenia,

55"iż w dwóynasób' przekonać się ztad można, iak bliskim był Excesarza, i iak ściśle go uważał. Z trzech dzieł, które X. PraJt krotko iedno po drugićm wydał, ninieysze nay dłuższa obiecywać sobie może trwałość, zawierane w sobie naywi<;cey historyczney prawdy i ważności. W dzieie iego o Polsce, patuie n a m i ę t n ość; w drugićra o Kongresie Witdtńskim, przesad. Ze Hiszpania > działała na Europę; że naród Hiszpański wzniecił narodowość Europy; źe Bonaparte upaść musiał, skoro poprzestał chcieć obalać trony, i zaczepił ludy, (iego własnego niewyłączaiąc), pragmatycznie w tern dziele dowiedziono. Jak wiele oporu dzieło to we Francyi znalazło zestrony niektórych dzienników, *) nazywaiących ie Romansem o Hiszpanii, (czego łatwo domyślić się można przyczyny), tak wielką ważności i gruntowności iego iest rękoymi;} ta okoliczność, iź wydawca, Pan Kosa, zapłacił Autorowi za rękopisrn 12,000 franKÓw, i w samych Nideilandarh 70CO exempLrzy sprzedał; źe po pierwszem pokazani« się tego dzieła w Paryżu, przed 4 tygodniami (w końcu Marca), iuż drugie niezmienione wydanie iest pod prasą; źe w Niemczech iescze trzy oddzielne wydania w @ryginalnym ięzyku, i tyleż tłomaczeń zapowiedziano (także iedne w Hollandyi l w Anglii);- a nadewsAystko, źe - co się nieZawsze przytrafia - dzieło to siebie i Autora zaleca.

Exeuiplarz oryginalnego wydania tego ze wszedł miarwaźnego dzieła, otrzymanego właśnie z Pa* ryza, dostać można za 2 tal. Pruskim kurantem tu w Poznaniuu Sekretarza Peczty Kutznera.

*) Jeden z nich, Journal de Paris nastyniiąte bardzo trafue zdanie: "L 'analyse de. ces memoires" le differentes citations inserees dans le- compte que nous venons d'en rendre, s uffiro n t sans deute pour donner ił no* lecteurs une idee de leur importance et du talent de leur auteur. Hans le cours de cet ouvrage, il a sou era en fart d'exciter l'interet au plus haut degre, soit en nous devoilant les causes secretes-des evenements ue cette deplorable epoque de notre histoire, soit en nous initiant aux intrigues du cabinet de PEscuriai ou aux horribles mysteres de la politique machiavelique de Napoleon} on regrette seulement qu'en nous racontant ce qu'il' a vu., qu'en traduisant sur la scene les principaux personnages oui s 'etoient partage les roles de cet effrayant drame, ił se soit lui-meme si sauvent cache derriere e mites?

Dodatek.

stwa Poznańskiego Nr. 38.

Z Ameryki dnia 6- Marca* W Wirginii i w nowey Karbliniepowstała« zaiaiHwa choroba, na którą bardzo wielu. łWzi umiera. Izba Delegatów Wirginii prosiła podesałey matki Generała W'lfsyngtona o pozwolenie wzięcia zwłeków iey nic&miertelney.' sławy syna z Mont- Pernon, '" i złożenia ich · w Kapitolium Wirginii, gdzie ma bydź wystawiony mu pomnik.. Czci godna matka zezwoliła na to żądani« wraz z żoną bohatera, która oświadczyła, iż swoie uczucia żądaniom kraiu peświ-ccić iest winna. St. John" stolica wyspy Newso un dian d, została dnia 7go Lutego po większey części prz-ez pożar znisizoną.. Spaliło się 148 domów i przeszłe »5,000 ludzi stracili w nayostrzeyszey porze roku siedziby. Szkoda wynosi więcey niż pół miliona łuntowszterl.; życia sczęścrern. nikt nieutracifo B W I E S G Z E N rE., Z powodu tylu: naduźyciów-, których się rrr3errra część mieszkańców tuteyszego Departament« w łowiectwie dopuscza, uważamy bydź potrzeba, zwrócenia uwagi Publiczności na przepisy obwiesczenia z dni* 1. Marca r. 1794. względem szkód w borach i lasach, i kar na takowe przestępstwa ustanowionych. Rzeczone dopiero-obwiesczenie. i urządzenie leśne z dnia 3. Grudnia r. 1775- podług urządzenia byłego R'.aduXiestwa Warszawskiego z dnia 12. Marca r. 1809., w-Departamencie tuteyszym aż dotąd w zupełney, utrzymane było mocy, z którego-powodu, my również, aź do ogłoszenia nowego urządzenia leśnego, wedle przepisów onego, postępować będziemy., Eoznam dnia 19; Kwietnia 1816.

Królewsko -Pruska Regencyai v. Colom b.. c. Landwiist. SturtziVjSn

o; B W I E S C Z E N I EReskryptem, swym z dnia 22. Marca r. b. JW. Minister fmansów postanowić raczył: źe nietylka płótno, ale też wszelkie towary wełniane kraiowe. przy. wychodzie za granicę. e) ieźeli takowe na wsiach fabrykowane zostały, wolne.są od cła wychodowego, taryĄ przepisanego, i li tylko kontrolo we po 4 dgr. od cetnara opiacaia; ieźeli zaś h) w miastach fabrykowane i za Passyercedulami. za granicę wychodzą, natenczas nawet rzeczony podatek kontrolowy mieysca mieć nie may ale-owszem" tak iak dawnieYr od wszelkiey opłaty wolne bydź mU{. Ninieysze postanowienie do publiczney podaie się- wiadomości;.

Boznań dnia 25. Kwietnia 1816.. K ról e w s k o - F rus. fc al R e g e n c y av CI b ? L d .. v. o om .. . .. an w us t.

UWIADOMIENIE.

TRYBU N AL CYWILNY Departamentu Poznańskiego nwiadomia nimeyszem Publiczność, iź Komornik Rzymski teraz znowu do sprawowania swych obo* wiazków przypusczonym został. Poznan dnia I I. Kwietnia igiór.

A, Gorzeński, Prezes.

Hulewicz, S,

SturtzeK

Rekomenduie się łaskawey Publiczności Anna Adamowiczowna, która załeźyła pensyą od Śgo M'icha"ła dla Dam na pensy i zostających, iako i dla przychodzących; Uczyć będzie przy pomocy Metrów, ięzyka Niemieckiego, Polskiego i Francuzkiego; nauk wszystkich podług iey przepisanego regulaminu od Szkół publicznych, iako i robot różnych. - Mieszka na B u tels K iey ulicy w kamienicy JP. Sawińskiego pod Nrem 157.

OBWIESCZENIE.

Z powoda nastąpić maiącey dezorganizacyi trzech batteryi, stoiącey w okolicach tuteyszych arryileryi, i iedney bateryi hauhicowey N ru 4., sprzedawać będę 3,0. b. m. i w dniach następujących, na placu przed teatrem tureyszym, kilka set koni, naywięcey ofiarującym, za gotową w Pruskim kurancie zapłatę. Wzywam przeto ochotę do kupna maiących, aby się w czasie i mieyscu oznaczonym stawili. Licytacya zacznie się 20. t. m. o 8mey godzinie zrana, i codziennie aź do ukończenia sprzedaży kontynuowaną będzie od gmey do i2tey zrana, i od 2giey do 6tey godziny popołudniu. Poznań dnia 10. Maia 1816.

Koszutskilg. Com. Wezwanie. Exekutorowie testamentu zmarłego dnia la. Grudnia iglSroku Ignacego SzcmrowskUgo, Sekretarza byłey Rady Ministrów X, W /, wzywaią siostrzenicę tegoż, Eleonorę] Czaplicką, ażeby o sobie i o mieyscu pobytu swoiego doniosła do Warsz.iwy, pod adressem: " P o Redak tora gazety Warszawskiej."

Uwiadomienie. Gdy d/a niedokładnego listów do mnie adressowania, takowe bardzo mnie późno dochodzą, aby przeto ważny iaki interes zwłoce niepodpadł , wzywam wszystkich 1nteressentów, aby adressuiąc do mnie listy, domiesczali na kopercie: t "oddać przy ulicy Sto J urskiey w kamienicy pod liczbą 1782." w Warszawie dnia 43. Kwietnia 1816 r. Dawid Torosiewicz, \ Adwokat Sądu Appellacyinego Królestwa Polskiego.

Uwiadomienie. Uwiadom lam wszystkich, którzyby z Ur.Kasprem KiełczewsJiim, Dziedzicem wsi Czesthojxa, w Powiecie Łęczyckim, Woiewództwie Mazowieckiem ieźącey, w iakąkolwiek czynność' tak względem kupna wsi Cząstkowa, iako też nabycia nkkolwiek ruchomości wchodź.ć chcitfi, iź na cały wspomnionego Kaspra Kiełczewskiego, tak ruchomy, iako i nieruchomy maiatek, z mocy wyroku Sądu Policyi Poprawczey Obwodu Warszawskiego Wydziału I I. z dnia 17.

Kwietnia r b. iako w sprawie kryhiinalney, dla zabezpieczenia pretensyi motch wydanego, areszt położony został. Ostrzegam oraz tychże, aby ruchomości l nieruchomości od tegoż Ur. Kaspra

Kiekzett'skiego nienabywaK, albowiem do zwrotu lub powtórnego -apłacema, byliby przymuszeni, w Warszawie dnia 22. Kwietnia 1816. Xawtry Dqb, <miski,' Gen. Ley1. Deputo. Ptów Kuiaw.

· n « i W i a i i i i U M i "'MtM1 i. *, Ta iwfi ........i...... ..[........ ..WHIM i» H,HHIW H Doniesieni e. Świeży prawdziwy Londyński Barclay porter nayprzedmeyszegp gatunku, pizyfcył mi w tycte dniach; pb1eca:o;c ssj z myifi znacznym zapasem tak w pojedynczym lakoi ogelnym sprzedaniu mym Szanownym przyiaciofom i zagranicznym kupcom, przyrzekam myuraiarkowaószą cenę.

Stanisław Poweishi w Poznaniu. Do nleslenie. Z Angielskim porterem Marcowym, iako też winami; Węgierskiem, Hiszpańskićm, Francuzkiem, Burgundzie lem> Szampańskiem, Biszofem i Rtńskiemi winami, rumem i arakiem, ryczałtem i cząstkowo, pelecaią się J. Hom <X Freudenreich w Pozna< iu.

Odmienienie mieszkania. Donoszę Szanowney Publiczności, iż mieszkanie moie zuomiiukAńskiey ulicy przeniosłem na Szeroką ulicę do U brass pod Nr 114 na pierwszym piętrze, l handel zboża nadał prowadzić fcędę. Poznań dnia 6. Maia 15116.

Meyer Marcust.

Do przedama. Kamienica w rynku pud N14 m 62, o trzech piętrach, wraz z zabudowanymi, w bardzo dobrym znayduiąca się stanie, do szynku l przyimowania gości urządzona, lest z wobiey ręki do przedama. Dokładnieyszą wiadomość powzisść można u właściciela. Do przedania. Dom za Świętym Marcinem pod N rem 42. z browarnią, sta> .ną, studnią i wielkiein podwórzem, niemniey kilkanaście szachtow kamieni, iest na dniu 24m Czerwca r. b. Z wolney ręki do sprz,dania. KjAdy ochotę maiący kupna, o kondycyach sprzed A y dowiedzieć się może tu w Poznaniu w rynku pod N rtm 57» u Stanisława PoweIskiego. Do przedania. Donosi się Szanowney Publiczności, iż wieś Dumasłan rnn-cyczy, wlVwie.ie Wągrowieckim Departamen ie Pozm.ńsksai leżąca, iest zwolncy ręki od S. Jana 1S 16, do rzednia. O-hotę więc TqJIey kurma zechc<» slf Zgłosić u Wgo Ignacego Mułcchowsh:go. -v 1-0in aniu na Chwaiszewie pod ftrtoi 25, w A/tyce daźy zupełn« zawi.domionemi bydz mogą. p o z n a ń dnia t o. Maia i g ł o .

Do Jiizedaiua. D m na Chwalszewie pod" Nrera 59., wraz zstaymą, podwórzem, i ogrodem połóż uy, do sukcessoraw ś. p. Alaiyanny Z Gołebskich Bagnowsk'.ey należący, dr. .g,* hcyucyi SAl owćy ma bydz przedany. D > uskutecznienia fctó.ey Wny Milewski Podsedek Powiatu Poznańskiego wyrokiem Trybunału został wyznaczony, i ten delegowany termin do pierwszego przysądzenia nj d*ień 15 Maia r. b. rano o <;tey godzinie na Chwakjewie wyznaczył. Na który wszyscy do kupna tego ochotę msiący, raczą się na tymże terminie st wić, i Iicyta swoie 4 podawać; warunki A Jś prztdiży każdego czasu w Sadzie, Pokoiu Powiatu Poznańskiego przeczytać można. Prócz tego na terminie key tacy i publikowane będą. Poznań dnia 9. Maia rSró.

Mamisz Drzewiecki, W źny T. C D. E.

Do prz-edania Dobra Golczewo 1 GoLzewho" w Wielk.em Xtcstwie Poznańskiem, w DepA ua -. mencie Foznańf-ciro, Powiecie Gnieznietinuin?, tudzież dobra Zemihi, w DeparrsSfencie tyn'ile shmym, Powiecie Szredzkim, sytuo/\aiie, z wclney ręki, sposobem dobro wolriey partyk.iiarney łicytacyi, maią by di przedane. Termin łicytacyi iest wyznaczony na dzień dziewiąty Czerwca r. b. Ifefó. od godZKiy 9tey zrana, 1 w stancyi Patrona M e ifsle der, w Poznaniu zamieszkałego, odbyć* Sie ma. W bjórze tegoż Patrona * jrunfci kupna, tudzież ogólny opis stanu tycB door, przeczytać można; leciuak z przyczyny braku scztgohiego rojmiaru 1 taxy tych da Ar, maiący ochocę kufue-. nia naydolcładniey na gruncie o stanie i wartości dóbr przekona s'e mAgą, « P o z n a ń dnia ij}', Kwietnia 1 S 16.

Do przedania. Wsi połowa Zakrzew l't. B., w Powiecie Wartskim, Departamencie Kalrslęfm," milę lednę od War t y, a mii A od Kai sza, - .nad samym brzegiem rzek Warty położona, od wschodu A ońc« z rzekę Wartą, od tachodu z wuą Yadabrowiern, od południa z Tondowem dolpym i Wolą ZaJąbroiTską, od pułnocy z ar igą częścią Zakrzewa bt. A., iafco też z wsiami Marszeaem i Jeziorskiem gianic j ąca, na kiórey łanach *ys 1 e wu oziemego kurcy 75, iarego kołcy &0# siana

553rpr 150, propinacya przy takcie publicznym;: obszerne,p.istwbift) 1 zarosła W dzo jnasunę, na rola zdatne, oraz roaiaca 10 zagrodników przyzwoicie obsadzonych, nuby.jł przez Siakcessotów niegdy Anastazego Wolskiego z wolpey r<;xi sprzedana; ptzeto ochotę kupna maiący mogą sig wZakrzewte u wspomnianych . Sukcesorów jgłosić, t kontrakt kupią j sprzedaży za ugodzić maiący sururnę zawrzeć, która ssg do Zł ł. ,poł. 150, OOa padaie. Inwentarz bfuntoWy może mieć ŁupuilCI; w riiieyscu okazany. Z akr z e w dnia 24, Kwietnia 1816.

Marcia IV o hit i* Karol IVo UkL

,i V'I.1,,,,.,

. "

Do\. przed anią, Z mocy wyroków sądowych, fogdą sprzedawane tradycy zalecę przedmioty W wsi Stroszkach w Powiecie Szredzfcira, lako to j rózae zboże, bydło rogate młodocianne 1 doyne krowy, roVble i sprząta dopowe, na .dniu 6., 9. i 13. Maia r. b. za.wsze od godziny iotey zrana» za gotowe pieniądze; o czem ochotę kupna iaailcych publicznie uwiadomią. w Smrodzie dnia 30. Kwietnia 1816. J M e i/s R e JComornik Powiatu .Szrodzkiejeo<<' Do zadzierzawienia. Do bra 'M Areyce, w D epartamenc.e Poznańskim, Powiecie Międzyrzeckim, Syt 10wane, drogą exekucyi przez licytacyA w trzechietnią dzierżawną p.ssessyą, to lest: od S. Ha2 18 16. do teg.ź śWijta IŚ19 roku, mail bydż wypuscz ne. Termin łicytacyi odbyć się 1 ma drfiŁ dwudziesiego M<l> r. b, lS16. od godziny"S iótey Zrana" w izbie ustępney Prztśw. Trybunała ' Cywilnego Departamentu Poznańskiego w Poznaniu przed Assessoren! tegoż Trybunału, Ve.Hebd' mantrrt. , Warunki łicytacyi 1 dzierżawy, w kanceiiaryi wspommonego Trybunału Cywilnego we Poznaniu 1 w biófze Patrona tPeij3kder, tafcIe w Poznaniu, przeczytać można. W ogolu ;ścr iiadm.eijia się, iż rzeka Warta idase przez wspoii mnipnę dobra,.a piojuiacya w tych dAbricb. iest; zna zna. Pb z nań dni!} 27.-Kwietnia lS '6.

Do zadzirkawienia. Dobra śhcheckie Lewice z dwoma folwarkami Sofiowa 1 Piotrowo pusczone będą w trzechletnią dzierżawę od S." Jana r. b. naywiecey daiącemu przez eubliezną, Ley. tacyą. Tymkońowy termin be, taryi i (»rzydeizeiua wyznaczany lest na dzień j. Czerwca r. b. Rochlitza pod Numerem I. Warunki dzierżawy przeyrzeć mczna codziennie u Podpinanego wpo -; mieszkaniu iego. Grochów pod Międzyrzeczem. dnia 6. Maia i8rt>. U n r u h, ustanowiony Kurator W. Piotra Hazy, w Lewicach..

.»"...

.'

1 . . . .

Jb 1 s t g o n c Z yFranciszek Kwiiecki, ,*p lat stary, z miasta Dąbia pęd U nijewern, popełniwszy kradzież gwałtowną "w mieście Borku u pewnego obywatela, który'natychmiast ścigany, znalazł itdnakowofc sposobność w lesie około wsi Woycierhoxa_.n,a, dniu 21. Marca r. b. przed zaaresztowaniem zbiedz; ten podług* powieści, uwięzionego tu iego, współobwinionego, iesr wzrostu miernego, włosów i oczów-czarnyeh, twarzy okrągłey pełney, nosa małego i nieco grubawego; miał na sobie naówczas szpeBce"r czarny, chustkę na szyi w paseczkt czerwone ni tle białem, płascz także czarny su<kienny z długim kołnierzem, spodnie sukienne koloru ceglatego,. boty z obcasami wysokiemi r krórkiemi cholewami" na głowie czartny okrągły kapelusz" lecz krotko przed zbiegnieniem. miał czapkę Z siwych baranków; mdwi- po niemiecku" po polsku i po. rossyisku.. Gdy na schwytaniu wyźey opisanego zbrodniarza, iako Publiczności bardzo szkodliwego, wiele. zależy" przeto wzywamy, i' upraszamy wszystkie cywilne iako i woyskowe Władze, ażeby n« tego. dały sczególne baczenie, i ialc nayprzyzwoitszycb do schwytania użyły środków, a złapawszy go" pod pewną i ścisłą, straż? do Sądu* podpisanego* odprowadzić kazały. Wschow» dnia 20- Kwietni* 1816i Sąd Policyi Poprawczey Obwodu WschowsKiegOi.

L i s t g o ń c z f.

Mieiaki J ó z e f Wal t e r z Śląsk* wsi. Kolzig" i i J a n F r y d e ryk W i l h e l m S c h u l t z zolen» dr ów Oberskicb, Powiatu Babimostskiego, rodem, obydway o kradzież ordynaryina obwinieni;" znaleźli sposobność przez wyłamamesig gwałtowne; z wieju IIIa ratusznego w nocy z dnia 430 na 5.ty. b. III. zbiedz.

Rysopis ic!i Ust rutsręj >uiqcyr t. Józef Walter, liczy ht ośrauaśtre, lest rodem; z Śląska wsi Kolzig, wjrustu śicdniego-, włosi» ciemnych, oczów niebieskich wpariiych, nosa krótkiego, twtrcysczupłey, cokolwiek ospowatty, . poci<jgłey; nosi phscz z Kułniereem z sukna ciemno-zielonego, pod płasczem spencer sukienny popielaty z żółtemi piaskiem! guzikami, szelki) stórzana białe, spodnie gra.natowe długie,. fcóry dobre cielęce" chustkę na szyi bawełnianą w czerwone centki na białem tle, kapelusz ordynaryiny wysoki; mówi ty!ko po niemiecku. 2. Jan Fryderyk Wilhelm Schultz" iest wzrostui średniego, włosów-ciemnych, oczow niebieskich" twarzy okrągłey chuderliwey gładkiey, nosa grubego krótkiego; nosi płascz 2 dużym kołnierzem z sukna cieniuo - zielonego, westkę katunowf: w czerwone kwiatki rzucane" chustkę- na szyi białą płócienna, szelki modie w kwiatki" spodnie; sukienne zielone* boty. cielęce; rcowi tylko po niemiecku.. Gdy nam na schwytaniu tychże obydwóch inkułpatów wiele zależy, wzywamy przeto wszelkie tak. woyskowe. iako i cywilne Włidze nayuniźeniey, aby na nich baczne maiąc oko, w przypadku dostrzeżenia ichźe, natychmiast aresztować, i pod; ścisłą strażą do cureyszegp więzienia przystawić: kazać raczyły. Wschowa dnia 20. Kwietnia 1816.

Królewsko- Pruski Obwodu

Sąd Policyi Poprawczey i Vsch o wsh egO i

Średnie ceny zboia- w Wrocławiu od dnia ą. Maia w nominalney monecie: Pśzenica> 5 tali 4 troiaki.. Zyto- 4 tali» 1 O troiakv Jęczmień 3,talh g troi. Owies 2 talio 24 troiakowv

Cena zboża w Poznaniu; roku 1&16., Dnia 10.. Maja 1816. płaciŁ korzec tufeyszy a-gawry 32;.

Pszenicy. I Zyta.. IJęczmienia zł. 1 gr. j zł. I g r, I z ł. I grac I - i 19 i - II o I « 30 i11ffiHąml - i 13. I. 15 1

1* I -

Taterki, zł. I gr.

Grochu. I Prosa.

z Ł I gr. j zł. I gr..

Kartofli, zł. J gr.

I · I · J

5 I 15 I 7 1-51

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.05.11 Nr38 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry