I - 8!

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.07.27 Nr60

Czas czytania: ok. 13 min.

Z Londynu dnia 13. Lipca.

Odnowienie woyny w Wschodnich IndyRCh nie podpada źadney wątpliwości, i iuż do niey wszelkie czynią przygotowania. Z śródziemnego morza smutne nadeszły wiadomości. Kapitan fregaty Brytańskiey, którego nazwisko w Hstach wymienione, wpaść miał w ręce Algierczykom, i zostać od nich do krzyża przybitym. Kilku Turków, którzy łituiąc się nad iego męczeństwem, uwolnić go chcieli, kazano rozstrzelać. Xiążę Wellington kazał zaprzeczyć pogłoskę, iakoby dla tego przybył do Londynu, ażeby bratu swoiemu, Markizowi Welesley, do Ministrostwa dopomógł. Mówią atoli o zmianie w Ministerium, i o rozwiązaniu teraznieyszego Par lame n tu.

Gdy w Parlamencie (świeżo odroczonym) o prześladowaniu Protestantów w południowcy Francji była mowa, zabrał głos Sir Samuel Romilly i rzekł: "Zwracam uwagę Izby na przedmiot, który sprawił wielkie w Publiczności wrażenie, i który słusznie należało iuż dawno wziąść na rozwagę,} mówię tu o gwałtach, popełnionych w południowey Francyi na Protestantach tamecznych. W naywiększych Anglii miastach, a nawet wszędzie w W. Brytanii odprawiły się posiedzenia, na których Angielski duch narodowy w eałey swey okazał się ludzkości. List Xiecia Wellingtona, w którym zaprzeczał prawdę publicznie ogłoszonych czynów, i zaręczał o dobrym i opiekuńczym «posBbie myślenia Króla Franeuzkiego dla Protestanckich poddanych iego, zniweczył dobroczynne zamiary pośpieszenia na pomoe Protestantom, a Ministrowie Króla Jmci wyprzedzali się w usprawiedliwieniu rządu Franeuzkiego, J ego Królewiczowska Mość Xiążę Regent oświadczył na podanie miasta Londynu, iż żadnego niernasz powodu do przedsiębrania czegoś ku Protestantów obronIe. Jednakże Ministrowie mogli się omylić, mogli bydź uwiedzionymi od rządu, któremu widocznie sprzyiaią. Ja niechcę ich oskarzać. Wiadoma iest krzywda, którą wyrządzono Protestantom w Nim es. ". List Wellingtona nabawił ich na Awiększey trwogi; są, dzili, że zmyślonym był odich uck-miężyculi, 3Zeby ich pozbawić ostatniey nadziei, osta« lciey pociechy, tak mocnem było ich zaufanie w Angielskiey pomocy. Pozwalam sobis zatem trzech pytań: i) Zdarzyłyż się rzeczywiście prześladowania tamże? 2} Pctho» dziłyż one z powodów politycznych łub tei religiynych? 3} Dawałżerząd Francuzki Protestanckim poddanym swoim iakąkoiwiek opiekę? Izba mogłaby atoli nie dostateczne tylko uczynić sobie wyobrażenie o wypadkach w Departamencie Gardskim, gdyby na dawnieyeze onegoż dzieie nie rzuciła okiem. W tamecznych okolicach zakorzeniła się reformowana nauka pierwey, aniżeli we wszystkich innych kraiach Europy. Na sfo lat przed Lutrem słynęli iui mieszkańcy Ceve n n o w x czystości religii i niewinności' swych obyczaiów; dopiero itr końcowi' panowania Franciszka 1., wkrótce po reformie Kalwina, byli prześladowani. Spustoszono kilkanaście wiosek owego Departamentu, pozabiiano ich mieszkańców. Potem używali Protestanci przez czas nieiaki zup słney wolności, i rozmnożyli się tak, ie stanowili większość mieszkańców miasta NimeS''» W roku 1685 odwołano edykt N ann e tański i rozpoczęto nawracanie przez dragonady (dragonów). Położenie więc Protestantów było następuiącem: Posełano na galery osoby, które bywały na zgromadzeniach Protestanckich, karano śmierciąXięży Protestanckich, którzy sprawowali swóy urząd; skazywano na" śmierć łub na galery tego, któryby przyimował w dom swóy lub przechowywał takowego Xiedza. A przecież wielbiono iescze łaskawość Franeuzkiego rządu» ,.

testancklckXieiy powieszono! Wszelkie Protestantów małżeństwa uznawano za niewain e; dzieci takowych- małżeństw mógł rząd rodzicom odbierać, i zdarzało się nawet, ze na raz ieden 40ści mieszanych małżeństw rozłączono, a mężów na galery skazywano za t o, że z PrOtesianckiemi pożenili siL kobietami. Rewolucya zmieniła postać rzeczy korzystnie dla Protestantów, a pewny Xiądz Protestancki (Rabaud de St. Etunne) był nawet Prezydentem Zgromadzenia Narodowego. N aturalnie , że mocno prźywiązanemi byli do rewolucyi, która im obywat«, leki* ich powróciła prawa, lecz niechwalili ani zgróz, ani tyranii oneyźe. Prawda, że w zgromadzeniu narodowem niektórzy Protestanci byli za śmiercią Ludwika} lecz żadnego z nich niebyło, któryby nieproponował oraz odwołania się do ludu. W rewolucyjnych Trybunałach Gardu żaden nie zasiadał Protestant, lecz znaydowało się pewnie iOO Protestantów między 130 ofiarami morderstwa Robespj'rra. W roku 1790 zdarzyły fię w Gardzie niektóre gwałty, lecz z resztą epokoynie żyli z sobą Katolicy i Protestanci. Bonaparte nadał ostatnim w roku 1802 ieecze więcey swobód; możnaź ich wdzięczność ku niemu poczytać za zbrodnię? Nareszcie ciężar podatków i konskrypcyi i ich od niego odwrócił serca, a powrót Króla obchodzonym był w Nimes pewno tak sczerze, iak gdzieindziey. Lecz pewne osoby są iui raz napoione przesądem, że Protestanci muszą bydf Bonapartystami. Wkrótce po powrocie Burbonów powróciły do Nimes niektóre osoby, które mówiły er potrzebie przywrócenia rzeczy do stanu dawnego; krzywdzono Protestantów na ulicach, grożono im nocą S. Bartłotnieia, malowano *zubienice na ich domach, i do zrozumienia dawano, ie tylko iedna bydź musi religia. Gdy w Marcu 1315. Napoleon powrócił,

8 13 -£podpisali Protestanci, równie iak Katolicy , deklaracyą dnia 13. Marca, od Muuicypalności przeciw niemu wydaną. Zdrzucaia pierwszym, że niespieszyli pod chorągwie Xiecia Ango ulem e; lecz możnaŻ było po nich się tego spodziewać po takich doświadczeniach, takie mitli pod kr.itkiem panowaniem Ludwiku? R/Ąd. Napoleona trwał w Nimes od dnia 3. Kwietnia do 15. Lipca» w tym czasy przeciągu rnieii Protestanci dopuścić się gwałtów, które następne ich przeshdowank, iako reakcyą za sobą pociągnęły. Lecz to nie iest prawdą; nigdzie nie ogłoszol BO dowodu na to, a do tego Katolik przecież, Generał Gilly, był naówczas dowódcą w Nim es. Po dniu 15. Lipca przybyli do Nim es Roialiści ze strony Xiążęcia Angouleme. osada z «00 ludzi złożona została ro, zbroioną i - aż zgroza powiedzieć! z zimną kIwią rozsiekaną. Wnet zaczęło się prześladowanie Protestantów; zburzono ich domy, popalono ruchomości, nałożono na zamożnych nieznośne podatki, znisczono warsztaty rękodzielników (którymi po naywiększey części są Protestanci), spustoszono winnice, winogrona z korzeniem powyrywano. Trzydzieści kobiet zachłostawo na śmierć biczarni, w które spiczaste powplatano gwoździe, zamordowano soo kobiet i do 8000 mężczyzn, a 350 domów zrabowano; - sa to okropności, które w cywilizowanym kraiu niepowinny uchodzić bezkarnie. <Czfo. wiek ieden z belłustrady zrzucony, który lescze życia okazywał znaki, został przed wła. ' · nym swym domem w sztuki popłatanym Nie chcę iuż nużyć Izby wyliczaniem sczegolnych okrucieństw. Peczwara nazwi.kiern Irestaillon, własną ewą ręką sześciu Protestantów w nayokrutnieyszy zamordował sposób. Wymieniam go, gdyż dotąd ukaranym nie ies1. ( S ł u c h a y c i e! S ł u c h a y - ci e» zawołano). Dwa razy był iui ware«zwe, lecą zawsze wolnym go puszczono i aj'estawibno przed sądem. Gwardya narodowa w Nimes niecierpi między sobą Prote- ckich przyjęto w tymże samym przeciąga stantów; są oni rozbroiojiymi w Skutku ro- czasu, do itdnego dziewięć, a do drugiego' zporządzenia, które odebrało broń wszystkim 8. osób, z których do 25. Maia 9. umarto* mieszkańcom, nie należącym do gwardyi naxodowey. Trestatllon iest członkiem.oneyde, i chełpi eię publicznie z czynów swych haniebnych. Prefekt, Margrabia d' Arb and Sfouques (Następca P. Cliivtere), prześlado-/\ .wanym był od pospólstwa dowodami niecłięci tak długa, dopóki niewypuścił mu na wolBośćv Barrabasza. Trestaillana. " (Reszta następnie.) TURCY A.

Według naynowszych wiadomości z Konstantynopola przyiechał lam dnia 4. Czerwca /\ Margrabia Riviere, Królewsko - Francuzki Ambassador przy Porcie Ottomańskiey, i odprawił: wiazd swóy uroczysty.. .» Dnia-7. Czerwca przybyłą Xie'ina Wallii (Małżonka Xiecia Rejenta Angielskiego) na Angielskim okręcie, kupieckim x stenów do Konstantynopola i wysiadła w domu. Ambasyadora Angielskiego. Niewiadomo iescze, dla czego właściwie przyiechała iiak. długo zabawi.. 1 Buntownicy, którzy (i a K wiadomo) wypływ pęli z Tunis na kilku okrętach, wylądowali. w Modon, w IMoreiKilku Urzędników, na których niedbalstwo «padała wina niedostatku wody w Konstantynopolu, oddalano ze służby, a między nimi Bostandziego Baszę, \Alego \Agę. S czego 1niey padł gniew W.. Sułtana na głównego Do* zorcę wodociągów, który za kary godną iiedbałość swoią taką z ust' Sułtańskich naganę usłyszał, że aż umarł z przestrachu.. Wiadomości względem: powszechnego stanu zdrowia w Konstantynopolu, są zaspokoiaiąctmi. Od fi. do 25. Maia ieden tylko zapowietrzony do>szpitalu Frankońskiego wa. \ przedmieściu b 'era oddanym został, gdzie: leLwk;ótce umarł.. W obm szpitalach,. Gre

IIl, 5tey klassie 55ciey loteryi klassyczney, z prze danych przezemnie losów wygrały losy N ro 12626, 20482,. 20487, 20490, 20493,. 20494, 20600, 20610, 20612, 20645, 20647, 20664,206G8, 20674, 20680, 28172, 28189,28rg5, 28198, każdy po 20tal.; losy Nro 12628,. 20618, 20622, 20624,.

20658,20685, 2069*2, 28164, 28171,.

28184, każdy po 00 tał.; los Nro 20644 - 100 tal., a los I\Tro m\IIl,\ - 200 tal., wszystkie zaś niewymienione tu losy chybiły. Upraszam J ehmość Inieressentow, ażeby za: zwróceniem losów wygrane kwoty, odebrali, i niezaniedbali tego uczynić iak nayśpieszniey, albowiem nieodebrane do dnia 17. Września r. b.. wygrane kwoty, przez GłóWną Dyrekeya. 1 zabrane zostaną.. · Losów do 1. klassy 54tey loteryf klassyczney i do Sgtey małey pienieźney loteryi, dostac u mnie można 1_ W cenach planem oznaczonych.

Poznań dnia 17. Lipca 1816.. J. Heinrich.

Wezwanie. Niźey podpbany Kazijnierz Grzeszewicz, tu w Poznaniu zamieszkały, obywatel w Wiellcićm X<ęstwie Poznańik em, maiąc brata* redionego Wojciecha Grzeszeivicza,. który od lat. 24. 2 tey okolicy oddalił sie, a przytomność iego ed podziału po rodzicach m iatku lest p.nrzebna,. przeto końcem dowiedzenia sie o tego pcbycim przez publiczną gazetę'szuka uwiadomienia.. Poznań daia J 8. Lipca 1816Razimhrz Grzeszę wic z: Doda teŁ

Rozmaite wiaaopiości.

Gazety Włoskie mówią, iż Xiąźę Regent Angielski ożeni sięzcórką Króla bardyńskiego. (Wiadomość taiuź prztzto iest fałszywą, gdy ćarluemu Xiazeciu Angielskiemu nie wolno wniśdź w związki małżeńskie zXięźniczką wyznania katolickiego.) W pismach publicznych czytamy następujący lkt pewnego Oficera Hiszpańskiego: "Gdy. pierwsze woyska sprzymierzone r. i 8 t 4 do Francji wkroczyły, powrócono wolność wszystkim poymanym Oficerom Hiszpańskim, i dano im paszporty na powrót do oyczyzny. T ak więc ruszyli lency z Macoti, Bounty, J/utun, Dijon, Cha/ons wad $aon% i Mar

Nro 713 Semen.

W imienia Nayiaśnieyszego Prederyka Wilhelma, Króla Pruskiego, Wielkiego Xiicia Poznai' , kiego Trybunał Cywilny Departamentu Poznańskiego I. Wydiiatu wydał wyrok osnowy nfstgpuiacey: p r Z y t O II i II t:. - 2)ziuio sir tjJ Po rna)lt Gorzeński, Prezes. "" ,

" ,w zamku Sądowym na

Schumann, LXDelegatione Sgdzia.

Rogoziński, Sędzia.

Karczewski, Podprokurator Królewski.

(podp.)

Audymcu Fubhczney Trybunału Cywilnego Departamentu Peznań

/\ sĄ; a Tgn IiY II L l Z ata "

Gorzeński x Prezes. UL l?s o m c a Baranowski, Pisarz, w * " IIIó.

Miedzy Kazimi.rzem Turn<i Gener km woysk Polskich, Kawaler m orderu Ś H e n ryk a , i rolnych Krzyżów woyskowych., w Jurgowie w Powiecie Kościańskim mie zk t"'cym, Powodem, stawaiącym prze* Ftlixa Topińskiego. Patrona, iako generalnego Pełnoimocnika, a. Antoniną z Śliwińskich, primo voro Boguslawską, reraz małżonką Karola Biscli jJ, czyli nawzaiem małżonkami Bisdujfami, w Kłodzie w Powiecie Wschowskipi raiel t:a

ną, z Nancy, Fitry, Verdim i Sztrasburga, lecz nie wpusczono ich do Hiszpanii. Wielu Xięźy Hiszpańskich, którzy równlez iako lency przesiadywali we Francyi, wyprzedziło Oficerów, i w ttm przekonaniu, źo ieńcy z przyczyny wolney lektury, na którey 1m we Francyi nie zbywało, wolniej? myślą, potrafiło wzbudzić u? dworu obawę, źe oyczyznie i religii są niebezpiecznieysr, aniżeli sami nieprzyiaciele, i ie się ich nawet więcey lękać nałeźy, iak owych. Tak więc tylko niektórzy, na których przez inte> ressowanie się ich rodzin lub inne stosunki wzgląd miano, uzyskali pozwolenie powrotu» do oyczyzny. Alszkaiącemi, tudzież Wilhelmem Milkę, Ko> rnornik em Trybunału Han-dlowtgo w Lesznie, tamże mieszAaiącym, Pbzwaiieuu, stawaijcemi przez Patrona Weiskdia. Trybunal Cywilny Departamentu Poznańskiego I. II-y dzialu po wysłuchaniu wniosków Urzędu publicznego, zwaźaiAc, ze akt autentyczny z dnia 13 miesiąca Czerwca rok-u 1814, z mocy którego Komornik Milhe exekucya uskutecznił, obowiązek dzbieyszego Powoda do zapłacenia dnia 13, III. Czerwca r.-b. summy 30:0 Tal. przywiezuie wyraźnie do KOJI iyeyi zwrotu pr/ez Kredytora kaucyi, przez Generała 1 IIIJIO za niego zeznaney, a to od wszdkiey odpowiedzialności uwolmoney; że zatem pretemya dzisiejszych małżonków Bischofjów r o wypłatę aktem ohetey" summy, tylko w ten czas była wymagalna, "gdyby oni byli kaucyą pr/ez Generała Turnio tta rzecz ich zezmną, od wszelkiey odpowiedzialności uwolni. 113 zwrócili; źe arrykuł 551. procedury cy>. Wney, tylkoO summy pewne i wymagalna dozwah exekucyi, a iak s>ę powiedziała 1 dowiodło, summa aktera obieta warunkowo tylko była wymagalną, agatem aż do momentu dopełnienia warunków wzmianko wanych, wcale wymagalną niebyła; źe żaden z aktów w interessie z którego obecny spór pochodzi, przez oikarzont-go Komornika zdz<ałanych\ nieobeymuie ani nawet ofiary zwrotn rzeczoney kaucji z strony małżonków Bischoffów> ryta Komornik n ebył mocen exekwowac aktu rzeczonego; że przecież exekwuiac tym samym stał się odpowiedzialnym Powodowi za nieprawne wykonanie exekucyi; ale daley zwaiaiąc, te gwałcił przepis art. 617 proced. cywil., uskuaczniaiąc przedaź zatradowanych przedmiotów w mieyscu prywatnćm bez pozwolenia Trybunału; *e oczywutey dopuścił się samowładnosei, p-zedaiąc sposobem licytacyi 16ryiikow dębowych klap"k wcale niezatradowanych; źe leżeli nie ze złey c i ę c i, to iednak w skutek grubego niezwaźanu na * bowiązki Urzędnika, kto y każdego cza>u tnures prawa z interessem strony bez ubliżenia leunemu lub dr.giemu, pogodzić powinien, ukończył w dniu w roku naydłuzszym licytacyą o gadzinie czwartey po południu, a zatem w czasie, gHzie iescze mógł mieć oadzieic rozumną przyb cia kupców, kiorzyuy więcey ia*. nikczemna cenę, prawie iss. ze I nie trzecicy części rzeczywistey wartości drzewa byli podali, a przeto prawie umyślnie na znaczną sratę naraził Dłużnika, którego własność ni-prawnie zatradował; że zatem Komorni ' * Milkę oprócz odpowiedzialności, podług powyższego wywodu i-z mocy art. 1383 kodexu francuzktego na niego spadaiącey, ściągnął karę na się, którą w stosunku . 333. et sequen. tyt. xx. pag. 2. prawa po.w-.z--chneg > "'ruskiego, uwaźaiąc czyn iego przynaymniey iako culpam latam, iako choć nieumyślnie, przynaymniey iednak w gtubey niebaczności wynikaiące działanie, umiarkować wypada. Co do małżonków Btschuffów, więc ci wiedzieli, iaką w sobie kondycyą zawiera akt notaryalny, który w celu wykonania go powierzyli Komornikowi Milkę; nieprawnie iey przeto iądali, gdy ani zwrócili kaucyi za nich zaręczoney, od wszełkiey odpowiedzialności uwolnioney, ani nawet, iak akty Plenipotenta ich, Komornika Milkę, dowodzą, oneyźe zwrotu nieofiarowali, również oni przeto i wspólnie z Plenipotentem ich Komornikiem Milkt z mocy art. 1383 kodexu francuzkiego do zastąpienia szkody przez nieprawną exekueya. Powodowi wyrządzoney, są obowiązani.

Z tych powodów i maiąc na uwadze art- T036 kod. cyw. Trybunał nietylko Komornika Milkę i małżonków Hischoffuw na zwrócenie szkody i kosztów z nieprawney w dniu 30. m. Czerwca r. b. uskutecznioney sprzedaży 75 rynków kia*pkowego drzewa, 16 rynków dębowych klapek, 950 stop rzniętych dębowych blochów i 87 sążni drzewa dgbowego wynikłych: (a w osobnym pro

Sicessie dochodzić się maiących) skazuie, ale tel exekueya w dniu J9tym 111. Czerwca r. b. przez Komo nika Milkę /a-.-zętą, a w dum 30rYT mca Czerwca prz;z sprzed.ź uskuteczni. : ą m qu.ntura by się- nieok. .zała do tego czasu rescze dopełnioną, na mocy wyroku e b e n s o uchyloną mieć che-; oprócz tego Komornik Milh, na przeci g czasu 4-h tygodni od d M wręczenia mu obe.ne"'-o wyroku w urzędzie .zawieś.onym i wyrok obecny co do decyzyt i p wodo* w gazecie eózn ński.y i w Dzienn ku Deparra.nentowym Pozn ibk tri kosztem iego umiesczony bydź ma; Oska leni też K os-ta z płacie 1 respeerve ftowodowi p"'wróc ć są obowiązani. - Wyrok nmieysey peIIIMTe appelUcyi i np ozvcyi «. y"'uany b )dz ma. Stęplowany papier do Wp'SU za Zn. pol 20. Nro ]I 1 3 regtstru wpisowe o, dnia 11. Lipca r. h.

dostawiony, iako dodatkowy, za przyzwoity lest uznany.

(podp.) A. Gorzeński, Prezes.

B a r a n o w s ki, Pisarz.

Zalecamy i rozkazniemy wszystkim Komornikom .al któryi.hby się tego domagano, aby wyrok nimeyszy db wykonania przysiedli. Prokutatorf m i ich zastępam, aby tego JI pilnowali. Wszystkim W.ad/on woyskowym i cywilnym, aby pomocy dod.łiy, gjy o to do nLh prawni zą(dztft jckwizycya. N a dowód t g o wyrok mnieyszy podpisany został przez Prezesa 1 Pbsrza Trybunału. (L. S ) B aranowskie Pisarz,

WEZWANIE URZĘDOWE.

Karola Kintzl r, stolarza z Bartfeld w Węgrzech, który się w Wielktem Xigstwie Peznańskie:n znaydowaćma, a którego mieysce pobytu iednak nie iest wiadomem, wzywam ninieyszem, na żądanie Władzy Sądowniczey mieysca urodzenia iego, aby się do mnie niźey podpis-mego zgłosił, poniewal mu ważne wiadomości, familii i maiątku iego dotyczące się, udzielone bydź maią. Poznań dnia 17. Lipca 1816 r.

Królewski Viee-Prezes Navwyższego Sądu Appellacyineg) w Wielkiem Xiestwie Poznańskiem,

Seh onermarh

"W'E'Z W A N I E Kommissarz upadłości handlu J. G. Trtppmacher Sukcessorów, stosownie do artykułu 40go księgi III. kodexu hand owego, wzywa Wierzycieli handlu rzeczonego, ażeby dnia 10. Wrześni» czasowych, w bau auJycncyonalocy l'rybunału Handlowego e rana o godzinie crey stawili się, w innym razśe pczvi.t>m zesranie, że sie PU{C\ V II{ do ob. ama Syneykew-, przez s t a waj eh Wierzyciel proponowanych. Miemniey oświadcza K luminarz, źe po braniu Syndyków p dług art. 65 et seq loco cu. instr. keya przed BO)J;aaIIIsarz m astapA wzywa p zeto, "by w dniach następnych, a naydalcy di dnia ; o. m. Września r. b. w pomieszkaniu iego na Wronieckiey ulicy N: o 288 stanęli l pretensye swe likwidowali, w innym razie ad art. 74 ioc. cit. będą prekludowani. Poznań dnia 26 Lipca igió. Lewiński, Piezes.

OBWIESCZENIE.

Działo się w Poznaniu dnia 16. Lipca 1816.

Prokuratur Królewski przy Tr )tiunuh L, Justancyi Dą tartatm n tu Poznańska go ile moc Reskryptu ) W Organizatora .sądownictwa e dnia 13. m. 1 r. b. liczby 445 uwi-domiaiac Publiczność o zawieszeniu Komornika Bogdańskiego w urzędzie, wzywa wszytek eh Interessentów, którzyLy lakiekolwiek do Komornika tego z powodu sprawowanego przez niego urzędu mieli pretensye, aby się z niemi przed niźey podpisanym w biorze Proku-atorskiem w dniach 29. 30. i 31. m i r. b , począwszy od godziny ósme y z rana aź do godziny piecwszey z południa, popisywali. 1 J. Karczewski. Godlewski.

OBWIESCZENIE.

Działo li{ w Poznauiu dnia 19. Lipca iSJiS.

Prokurator KióLwski przy Trybunale l Instancyi Departamentu Poznańskiego wiadomo czyni, źe Ur. PepińćkŁ, Komornik przy Sądzie Pokoia Powiatu Obornickiego, z powodu popełnionych w urzędowan u zd oźności, w dotychczasowym swym urzędzie zawieszony został, reskryptem JW. Organizatora Sądownictwa z dnia 13. m. i r. b. liczby 531.

Wszyscy Interessent, ktorzv Komornikowi temu tytuły exekuoine do wykonania polecili, winni się do Sądu POKOIII Powiatu Obornickiego wARogoinie, o ich sobie wydanie, bez naymnieyszey straty czasu udać. Sąd ten bowiem dzis.ay przez Prokuratora iest wezwany o niezwłoczne tytułów tycłv odebran e, i wydawanie ich Interesantom legitymowanym, W razie zaś spóźnię;

"7 nia utraciliby fundusz poszukiwania wynagrodzeń za uszfc :iizeiiia, o któreby przez Komornika tego bj li mog'i bydź przyprawieni, ponieważ but. nadeysei. o to reki macyi, Komornikowi, pjnpł. niemu sześciu miesięcy, wydanąbyzostała kaucyanatirzjd pszez niego złożona.

/ , Karczewski.

Putraszewski.

Maślańkuwicz.

OBWIESCZENIE.

Dnia 2go Sierpnia r b. przed południem o go» dżinie ctey sprzedana będzie w tuteyszym gmachu taborowym na drodze do Szeląga prowadzącey położonym, łrancuzka kuźnia polna wraz z sprzętami i innemi do niey naleźącemi rzeczami, drogą pu« bliczney Jicytacyi za wyli.zeniem gotowey zapła» t y; co się ninieyszym do wiadomości podaie. P o z n ań dnia 23go Lipca 18 iń.

Królewsko-Pruski Nad-Kommissariat Woienny Wielkiego Xiestwa oznańskiego Molderegger.

OBWIESCZENIE.

Do zadzierzaw:enia polowania na polach mteyskich, l do przedrnieś la Środki naleźącyci, wyznaczone są terrnina w dniach rszym 7mym i 12tym Sierpnia 1. b , zawsze o godzinie lotej przed południem na sali sessyonalney Ratusza tuteyszego odbywać się maiącey I cytacyi. Dzierżawa ta w ostatnim termin e więcey da» iącemu salva approbatione przybitą zostanie, O warunkach moina bliższą powziąść wiadomość na Ratuszu. Poznań dnia 24. Lipca 1816.

Królewski Dyrektor miasta i Policyu

Wysokiey Szlachcie i Szanowney Pub ii - JJ czności donoszę nayuniżenicy, iż exyqMAcy a dotąd w kamienicy pod N rem 9 $. w rynku li pod firmą H. Ritschkowv handel holender- II slcich i Śląskich płócien i bielizny srołowey, !j r. przeniosłem teraz do kamienicy JPana Obsta » [j kupca w rynku pod Nrem 52 w natoźmku [j II{ Wodney ulicy, którym to handlem, wświeźe II{ " gitunki dostatecznie opatrzonym, polecani się szanownym Obywatelom, upraszaiąc, ażeby mnie zaufaniem swem zasczycać raczyli. S P o z n a ń dnia 25» Lipca 1816 Mendel Schiff.

[j

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.07.27 Nr60 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry