GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.08.14 Nr65

Czas czytania: ok. 25 min.

WielkiegofA A S Wl

Xiestwa

POZNANSKIEGO

Nro. 65. , w Srodę dnia 4f O B W I E S C Z E N I E.

14.

Sierpnia

181 6.

Publiczność trudniąca sie handlem, zawiadomią sig ninieyszem, iź dla wchodzących z Królewstwa Pobkisgo do Wielkiego Xiestwa Poznańskiego trzód bydła rogatego Podolskiego, na mieysce, w którym toż bydio kwarantenne odbywać winno, oznaczono tyaiczasowie wieś Bogusławie* pod Pleszewem w Powiecie Odalanowskim.

Co do przybywających z Krdlewstwa Polskiego trzód świni i owiec, mieysca przechoJfti granicy, obok kwatantenny Bogusławie, Komory Celne: Począce, Grabów, w Ostrzeszowskim, Kościelna- Wieś w Odalanowskim, Pyzdry i Słupce w Pyzdrskm, Powiatach.

Stosownie wiec do powyższego, bydło rogate Podolskie niemoże inaczey, iak tylko przez Komorę Cein$ Bogusławcce, a po odbyciu tamże dwudziesto iedno dzienney kwarantanny, gdy żaden ślad zarazy nieokaże sie, do Wielkiego Xigstwa Poznańskiego i do dalszych przechodzić i bydź przepusczanym Pruskich prowincyi, również trzodom świń i owiec przystęp do tey Prowincyi przez Bogusławice i na wyźey wyrażone Komory Celne, Począce, Grabów, Koścklna- Wieś, Pyzdry i Słupce, skoro wykaże, się, źe niepochoAzą z okolic, w których zaraza panuie, i w przechodzić niedocykały podobnych, dozwala sie. Poznań dnia 5. Sierpnia r8i6.

Królewsko-Prnska Baumann.

Regencya-I.

Plicata. v.

Rad»s3K

Z Poznania dnia 12. Sierpnia.

W sobotę, dnia 10. o godzinie gtey wieezorney, przybyła tu J ey Króiewiczowska Mość, Xię£niczka Ludwika Pruska, małżonka JO. Xiaiceia Radziwiłła, NamieBtnika KrólewźJkiego w Wielkiem Xicstwie

Poznańskiem. Pochlebiamy sobie nadziei A , @gadania tey dostoyney Pani przez dłuższy czas w mieście naszem. Z Berlina dnia 10. Sierpnia.

Jego Królewiczowslta Mość, Xi Ainkzf» Karolina, córka N. Króla, powróciła sunie zdrowia. Jey Krolt wiczowska Mość, W. Xiezna łlcslio- Darmstadzka, która tu dnia 7. t. m. l)rzy6vła, opuściła »czoray miasto nasze udaiąc się do D a r m s t a d t . JVV. Minister spraw wewnętrznych, Schuck mann, przybył z Wrocławia.

JVV. Minister przychodów i skarbu, Hrabia E u lo w, wyiechał do G d a ń s k a . 2 Magdeburga d. 4. Sierpnia.

W czorayszy dzitń urodzin naszego ukochanego Króla, w pośród nas bawiącego, obchodzony był w sposobie myśli i życzeniu Jego odpo\ viadaiącym, bfz wszelkiego zewnętrznego blasku i szelestu, którego Monarcha nie lubi, ale z tent większem serc naszych wylaniem. W kościele Tomskim i S. Ducha odprawiło się nabożeństwo. Wiele domów upiękrzonych było kwiatami i wieńcami. Wieczorem całe miasto, było OSWlecone. N. Król oznaczył dzień ten darem dobroczynności, kazawszy rozdać teiędzy ubóstwo sto Frydrychsdorów. Dziś zrana o godzinie totty opuścił miasto nasz naymiłościwszy Monarcha, udaiąc się w 'dalszą drogę do wód dla wzmocnienia zdrowia swego, obeyrzawszy iescze raz osobliwości tomu naszego. (Dnia 5. przeiechał N. Król przez H a II e . ) Z Wars%awy dnia 6. Sierpnia.

Dnia 3. b.jn. obchodzono tu uroczystość imienin N. Cesarzowey Maryi Teodorow n e y , Matki eczęśliwie nam panującego N. Al e x a n d r a I., Cesarza wszech Rossyi, Króla Polskiego, i N. W. X. Maryi Paw łów n e y . Władze cywilne i woyskowe złożywszy powinszowania swoie JW. N ó - w'os i Iz off, Kommissarzowi J. C. K. Mości przy Rządzie tuteyszym, udały się na mszą woyskową, którą celebrował J W. JX. Biskup Malinowski, otoczony licznem Duchowieństwem, u ołtarza pod okazałym namiotern, na dziedzińcu Saskim. W czasie Te Deum dał się shszvc huk z dział, a po skończonem nabożeństwie, woyska Rossyiskie i Polskie, które ostatnie zgromadziło się z okolic stolicy na ten obchód, przeciągały w paradzie. Tego-dnia był wielki obiad u JW. Namiestnika Królewskiego. Miasto wieczorem i teatr w czasie widowiska, były illuminowane. Na wystawie się tu maiący pomnik ś. p.

JózefaXiążęcia Poniatowskiego, złożono lub zapisano przez upłynioriy miesiąc Lipiec w dobrowolnych ofiarach summe 2541 Zł ł. 3 8 gr.' N. Cesarz wszech Rossyi, Król Pclski, chcąc nagrodzić zasługi położone dla nauk · i literatury Polskiey przez J P P. Za wari zkiego i W ęc kiego, Drukarzy i Księgarzy w Warszawie, oraz zachęcić onych do lem Igorliwszego poświęcania się przedsięwzięciom pożytecznym dlapostępówoświaty i literatury narodowey, nadał im ustawą w Petersburga dnia 23. Maia (4go Czerwca) r. b. wydaną, tytuł Drukarzy i Księgarzy uprzywiltiowanych Dworu Swego Króiestwa Polskiego.

Towarzystwo Dobroczynności Londyńskie, powodowane ludzkością i politowaniem nad cierpieniem bliźi.iego, iakiegokolwiek kraiu i narodu, przysłało na ręce JPP. Stamm, i F r e n k e ł, Obywateli miasta Warszawy, summę 300 funtów szterlingów, na wsparcie mieszkańców okolicy Modlina* podczas oblężenia tey twierdzy w roku 1 8 1 3 znisczonych. Prefekt tuteyszy oświadcza przez gazety tey stolicy naytkliwsze podziękowanie Towarzystwu Dobroczynności Londyńskiemu za ten dar szlachetny. Z W'iednia dnia 31. Lipca.

Dnia 27. spalono znowu z przyzwoitą oStrożnością za 10 milłionów papierowych pieniędzy. Dnia a6. zebrała się wielka mieszana kommissya w celu naradeenia się względem celi przedmiotów żywności. N. Cesarz i Król rozkaza naywyższym py, gdyż na tak d ugo, powiada, zobowia, swoimlistemgabmetoWym, datowanym wBaa za się Panu swoiemu. Naywięcśy idzie mu den dnia 11, b. ra., utworzyć dla urządzenia o wychowanie dzieci, do czego w teraźnity spraw handlowych Kormmssyą nadworną, ma szym siedlisku wszystkie brakuią mu środki, iąeą się pod dozorem Ministeriium Przycho S ychać, że by iuż gotowy puścić się na dów zatrudniać proiektami do popraw w tey JBaetoniedo Przylądku dobrey na części administcacyi kraiowey, a przytem dziel, gdzie czekać chce na spokoyność do mieć wzgląd na stosunki i interes poiedyń stania się do naszey częś«i świata. Р. Бег czych kraiow dziedzicznych i ca ey Monar t rand owa popsu a iuż sobie wcale z Na chii. .frezydencyą tey Kommissyi i bezpo poleonem; itgo obchodzenie sie z nią iest średnie kierowanie oneyźe powierzy N. Pan bardzo przykre. Nie wolno iey bydz u ie«o Kawalerowi Stahl, swoiemu rzeczywistemu sto u, tylko za poprzednkzem zaproszeniem, taynemu Radcy i Wice Prezesowi centralney czego przedtem nie by o Genera Gout urządzaiącey Kommiss}i nadwomey. gaud dopiero po d ugiem namyśleniu się Dostrzegać* Austryacki umieści (zape podpisa akt, którym si^ zobowiąza zostać wne z gazet Angielskich) następuiący artyku : przy Napoleonie tak d ugo, iak uwięzie "Oatatn« wiadomości z wyspy S. H e 1 e nie iego trwać będzie; i to także nie podo ny, wystawni; humor i siósunk! s awnego ba o się Mężowi, któremu dawniey po owa więzma me bardzo przyiemnemi. Nie oka ho dującego świata u nóg leża a, a który zuie on iuż bynaymoiey owego spokojnego teraz ledwie iednego widzi przy sobie cz o umys u, owey krwi zimney, z iaką niegdyś wieka, o którym może powiedzieć: "ten oboiętnie zdawa ые spoglądaćна wszystko, iest przуiacielem moim a nie mo co się ob o niego dzia o. Niewzruszona iego sczęścia, zostaiący mi wier wytrwa osc_ Ang.elska zmordowa a wytrwa nym al do śmierci.« Oświadczy z reszt* osc .ego, i zda.e się, że nie spodziewa się Napoleon wszystkim pIzy nim bedą ym,". takowego ze sobą postępowania. Orszak le że nikt nie ma nn»TM^,»^ • •" ,, ,. ,^r ^r, .

» .

^c iu*i ше ma poezytywac się za związanego go och oną iuż po części z zapa u wieczne z nim. i ie b^»TM,, ",,.i .7 ... , .

.

" .

ijiui, i ze Każdemu wolny iest powrót do go przywiązania i poświęcenia się, który domu. Mówi f7Pc," " •.

i .,,.,'.

; ,~, ' UUU1U TMuwi często o swoich wyprawach w chwilach niebezpieczeństwa i potrzeby woiennych. Trwale utrzymuie, że bitwę pod injg byrlz zupe nie prawdziwym; teraz nie Waterloo przegra* prze2 zdrad. ^ leden maczey uważa rzeczy, utraca,ące co s,raszną trwogę w woysfcu rozszerzy a « raz więcey swoią romansową postać Z y Inny artyku w gazetach Angielskich'z dni, hamor któremu N з p o e o n nd nie.ak.ego 9. Lipca) tak5e 0 Napole.onie BenaPa" podleg ym iest czasu, także i ludzi do mego tern zawiera doniesienia; nie nęci. Stan zdrowia iego pewnie się po Na okreri* trJ",""" TT ,.,, &' ir" 1,d osręcie transpor owym Hussar kfńrw gorszy , co też . bledsza iego okazuie cera. w 46ciu dniach żeglugę o'd wyspy S Hel ! Snsydozor, z uhm wszystkie iego strzeio , ny cdprawi , рг.уЬуПегш dniami do A ne sąkroki ,uż mu się uprzykrzy , i aby glü z teyze wysp/ Genera PoruWt u tawicznych uchronić się czatow, zaprzesta Shel ton (poprzednik Pana Hu dso na Lo to£ 1гТо?ЛУ1Го71С У*P"* WC' teraŹnie>'6 ^ Gubernatora rzeczoaey lazdek, których ca o iego, przyzwyczaione wyspy). Bonaparte nie zm eni swoiei do mocnych poruszeń wymaga. Bertrand teraźnieyszego sposobu życia wySdża! zamyśla «*раИШ»*и wroctć 6ie.doEuIe wychodzi "^Д^ j \^ ZlcTm^ łem bardzo towarzystwie. Gdy P. H u d s o n Lowe osobom z orszaku B o napartego oświadczył, ze ci, którzy go chcą opuścić, mogą to zrobić teraz, albo nigdy, postanowił Generał B e r t r a n d z małżonką, swoią przy nim się, zostać i nie powracać do Anglii. (To zdaie się, nam podobtiieysze do prawdy, iak powyższa wiadomość.) Sądzą, źe pora dżdżysta zły sprawi skutek na zdrowiu B o na p a r t e g o , ieżeli teraźnieyszego swoiego trybu życia nie odmieni. Dla przeszkodzenia temu, aby kilka okrętów na raz do wyspy S. H e l e n y nie zawiiało, rozporządził Admirał Sir Jerzy Cockburn, aie'by zawsze dwa tylko okręty w równym czasie do Przylądka dobre y Nadziei odpływały; koło wyspy S. Heleny nie mogą stać dłużey: iak 24. godzin.

(Dokończenie traktatu między A u s t ry a i Ba wary ą, tyczącego się ostatecznego oznaczenia granie i stosunków Państw obopólnych: ) VI. N. Król Bawarski otrzyma summę 15. milionów franków z kontrybucyi Franeuzkiey, która z mocy podziału w Paryżu dnia 3. Listopada 1815. uczynionego, przeznaczoną iest na wzmocnienie odpornego systematu Niemiec. VI I. N. Cesarz Austryacki obowięzuie się za siebie i za swoich Potomków i Następców odstępować N. Królowi Bawarskiemu, iego Potomkom i Następcom pewną ilość soli £00,000 cetnarów*nie przewyźszaiącą, w cenie takiey, w iakiey ią sam uzyskuie. Cena (a będzie wraz z kosztami zapakowania, mię-o dzy obydwoma umawiaiącemi się NN. dworami, od 10. do 10. lat według średniey miary prawdziwey ceny wyrabiania ostatnich lat łociu ustanawianą, a średnia ta cena służyć będzie za prawidło na 1 o. I2t następuiących. Wywóz tey soli, która w żadnym przypadku i żadną miarą w Państwach J. C. K.

ApostolskieyMci przedawanąbydź nie mole, wolnym będzie od wszelkiey wywozowey, przechodowcy lub iuney iakoweykolwitkbądź opłaty. VIII. N. Król Bawarski zaręcza i obowięzuie się z swey strony za siebie, swoich Potomków i Następców, dozwolić wolnego od opłat przeprowadzania soli i zboża, na gościńcu z Tyrolu przez Państwa iego do Bregencyi prowadzącym.

Dla zapobieżenia, aźtby wolność tego przewożenia nie szkodziła handlowi, albo prawom terrytoryalnym i udzielności Bawaryi, ustanowi Kommissya, stosownie do dwudziestego artykułu ninieyszego traktatu mianować sięmaiąca, formalności i środki przezorności, potrzebne w tym względzie dfa uchronienia się ivszelkiego podstępu. IX. Względem żeglugi na rzekach płynących przez Państwa obydwóch Panuiących, lub stanowiących onychże granice, utrzymuią się ze stron obydwóch warunki pokoiu Cieszyńskiego, z rozciągnieniem ich na Salce i Saa!ę, iak dalece takowe obie te Państwa przedżielaią, dopóki powszechne zasady przez Kongress Wiedeński ustanowione, zostósewanemi do tego nie będą. Art. X. Co się tycze długów, iakis za« hypotekowane są na kraiach ninieyszym traktatem nawzaiem odstąpionych, ma tak czas, W którym zaciągnione zostały, iako też data protokółów Wiedeńskich i paryzkich, łubin, nych urzędowych aktów, które z iedney lub z drugiej Strony zawarowały odstąpienie, służyć za prawidło tym sposobem, że wszelkie przed datą tych aktów zaciągnione długi, na nowego, wszelkie zaś późniey zaciągnione, na dawniejszego przechodzą posiadacza. Ażeby zastosowanie tego rozporządzenia iescze dokładniey @biaśnić, ustanawaia się: 1) Data 93. Kwietnia i8«5go dla części Hausruck - Viertelu, Inn - Viertelu i części Salcburga, których odstąpienie wtymże samym dniu W Wiedniu uradzono. wartą w odstąpieniu z dnia 2 3. Kwietnia 18 I 5i etanowi się dzień 24. Stycznia J 81 63) N ak o rc i t c, c o do i nn y c h o d s tąp i e ń na prawym i łe*wym brzegu Renu, które uchwalonemi zostały w Wiedniu dnia 23. Kwietnia, a w Paryżu dnia 3. Listopada lS15, stosować się nakźy do dat tych obydwóch. Wszelkie, z administracyiobopólnych kraiów pochodzące pensye i zasługi osób wysłużonych i w stanie spoczynkowym zostaiących, na nowym ciążyć będą. posiadaczu. X I. U znaią się wszelkie sprzedaże i inne zbycia dóbr koronnych, «opadłe w obopólnie odstąpionych kralicli przed czasem, ustanowionym w artykule poprzedzaiącym. Przeciwnie zaś wszystkie, co poźuity nastąpiły, uwaźaią się za nieważne , i tak, iak gdyby sie, nie stały. Gdyby itdnak takowa sprzedaż odzyskaną bydź nie mogła bez nadwerężenia praw osób prywatnych, które ich prawnie tit u l o o n e r o s o nabyły, obowiązuią się urnawiaiące się wysokie Strony porachować sobie w takowym przypadku nawzaiera weszłe z sprzedaży dochody. XII. Wszystkie archiwa, mappy, plany i dokumenta do obopólnie ci tąpionych i zamienianych fcraiów należące, lub ich administracyi tyczące się, jnaią bydź wraz z terrytoryami, lub ieżeliby to w t#yźe samey chwili niepodobnem bydź miało, naydaley w trzech miesiącach po obięciu w posiadłość wiernie oddanemi. XIII. Zachodzące między obydwoma Państwami układy względem zniesienia prawa przepadłości (jus caducum) zostaią dzielnemi, i rozciągaią się na wszystkie obopólne posiadłości. X I V . W przeciągu roku od dnia zatwierdzenia rachuiąc, maią wszyscy Weyskowi, łcórzy są rodem z kraiów odstąpionych, lub 2 innych na mocy ninieyszego traktatu pod panowanie iednego z obydwóch Mocarstw

871 -a

przechodzących, oddanymi bydź* pod zarządzenie obopólnych ich Panuiących. Zgodz<* no się iednakowoź na to, żeby Oficerom i żołnierzom volno było pozostać w służbie ie-d.nega lub drugiego Państwa, nie podpadaiąc -przez to żadnemu niespokokniu. XV. Wszystkim osobom prywatnym, instytutom publicznym i funduszom miłosiernym dtrzwolon * będzie wolne używanie nieruchomey i ruchomty własności, ziiaydu'a- * ceysię w granicach kraiów icdrcey lub drugiej umawiaiącey się wysokiey strony, bez wyiątku i bez przeszkody. Kodzinom, iub osobom, które życzą sobie wynieść się z kraiu, ma bydź także wolno, i wyznaczy się onymże termin sześcioletni, w którymby własność swoią sprzedać i wartość oneyże z sobą wywieźć mogły, nie opłacaiąc od niey żadnego podatku, ani żadDemu nie podpadając odciągnieniu. XVI. Dnia 2. Maia r. b. obeymą umawiające się wysokie strony w posiadłość wszystkie, przypadające im z mocy ninieyszey ugody mieysca, warownie, miasta i ziemie. XVI I. Rządowi Bawarskiemu wolno będzie wszelkie działa i amunieye, w które opatrzył Salcburg, wyprowadzić żtamtąd w przeciągu trzech miesięcy od daty zatwierdzenia traktatu ninieyszego. XVI I I. Podobnież dozwolonym bępzie Rządowi Bawarskiemu od dnia zatwierdzenia ninieyszego traktatu termin ośmio miesięczny, ażeby swoie zapasy soli, produktów kopalnych, hut żelaznych, i inne zapasy każdego rodzaiu, za poprzedniczem sprawdzeniem przez Kommissyą w artykule XX. wymienioną, s prze dał, albo wolno od wszelkich ceł, opłat, lub innych danin wyprowadził. XIX. Ponieważ w starych granicach dzielących Salcburg od pozostaiącego przy koronie Bawarskiey Bertholsgadenu i od Am tu Reichenhall, niektóre mieysca są w sporze, zatem uchwaliły obie dwie umawiaiące się wy. eokle strony, ażeby, skoro pora roku dozwoli, zesłać tamże-Komn;issyą wepólną dla stałego onycuże oznaczenia, któreby wszeikim ąporom nastaw szę położyło koniec. XX. Oprócz tego wyznaczoną będzie niezwłocznie z obydwóch stron, zrówney liczby współczłonków składaiaca się sczegóina KOllImissya, która otrzyma zlecenie załatwić wszelkie pretensye z obopólnego bddawa:-'a wyniknąć mogące. Kommissya ta zgromadzi się w Salzburgu, i ukończy swe dzieło w przeciągu 6. miesięcy. XXI. Wszystko to, co się tycze dawnieyszych rozporządzeń względem Saalskich lasów, przeznaczonych od wieków na potrzebę kopalni solnych Reichenhalskich, urządzi Kommissya wyznaczona artykułem XX. ninieyszey umowy. Ta Kommissya weźmie w tey mierze za zasadę układy Bządu Bawarskiego z Xiąźętami Arcy- Biskupami Salcburskimi, iednakowóź ze względem na obopólne potrzeby obydwóch. XXII. Wolno będzie Rządowi Bawarskiemu wszelkie zeszłego roku, w całey dolinie VVyzszty Saali na potrzebę swych kopalni zapasy ściętego drzewa bez złożenia ceł, lub innych opłat, wyprowadzić i spławić. Gatunek i ilość tych zapasów drzewa rozpoznane będą przez Kommissya, - według artykułu XX. mianować się maiącą.

XX I I I. N. Cesarz Austryacki zrzeka się za siebie, swoich Potomków i Następców, wszelkich praw i rosczeń do Państw, kraiów, dóbr koronnych i posiadłości, które z mocy ninieyszego traktafu do N. Króla Bawarskiego należą; a N. Król Bawarski zrzeka się za siebie, swoich Potomków i Następców, wszelkich praw i roeczeń do Państw, kraiów, dóbr kolonnych i posiadłości, które z mocy ninieyjjszey ugody należą do N. Cesarza Austrya«Jtiego.

3 LXIV. Części terrytoryów według ugody

zamienione izsręezone, przechodzą ze wszelkimi dochodami i poborami, od dnia obięcia ouychźe w posiadłość do nowych ich posiadaczówxxv. N." Cesarz Austryacki zaręcza N. Królowi Bawarskiemu wolne i spokoysiC używanie, iako też zupełne i nieograt,iczorie panowanie we wszystkich kraiach, miastach, warowniach i dobrach koronnych, które J. K. Mość dnia dzisiejszego posiada, lub które mu z mocy ninipyszey ugody przypadną. Obie umawiaiice, się wysokie strony, wezwą sprzymierzone Dwory Petersburski, Londyński i Berliński do uziętia na siebie tejże rękoymi, i przysiąpienia do ugody z dnia dzisieyszego. XXVI. Ninieyszy traktat ma bydź zatwierdzonym, a zatwierdzenia w Monachiium w przeciągu dni 14, łub ieżeli będzie można, i wcześniey wymienialne. W dowód tego podpisali go obopólni Pełnomocnicy, i wycisnęli na nim pieczęcie SWOle.

Działo się w Monachiium dnia lAgo Kwietnia roku Pańskiego ig t 6 g o . Baron Waequant de Goezelles.

Hrabia Montgelas.

Hrabia Re ch b erg.

(L. S.) (L. S.) (L. S.)

Z Paryża dnia 30. Lipca.

Dnia 27. stracono tu 3ch głównych hersztów spisku patryotów 1816, P l e ig ni er, Carboneau i Tolleron, na placu Greve.

Gdy ich przeprowadzano z B i c e t r e do C onc i e r g e r i e, mniemali, iż odwołanie się ich skutkowało. Tym czasem oświadczono im, iż będą tego dnia straceni. Spodziewałem się, uzyskać przebaczenie, zawołał Pleignier. "Muszę wprzód mówić z Królem" - słowa, które, iak wiadomo, często powtarzał. - Tolleron powiedział: "Nie byłbym wierzył, iż do tego przyidzie. " W eszło trzech Xięźy. T g U e rp n widząc spowiednika swego zmię tVPan, wiem, com kapłanowi winien," Xięża ci zabawili przy osadzonych aż do godziny 6. Generalny Prokurator, Prefekt poliryi i t. d., udali się do więzienia dla wysłfjcha-nia P l e ig n i e r a, czego żądał, lubo w rzeczywistości szło mu tylko o zyskanie czasu. Prosili potem osądzeni o czarkę bulionu i kieliszek wina, co im dozwołoitem zostało. Pleignier opierał się żwawo, gdy go w inną odzież przyoblec cbciano. Tollero-u prosił iltscze o szklankę wody, i powiedział: "Prze ba tza. n z całego serca PI eignierowi, który icst przyczyną mey śmierci; niegniewam się iednak nań o to." Pleignier siedział na przodku na karze, na którey osądzonych zawieziono na plac stracenia; C a r b o n e a u siedział w środku, a Tolleron w tyle. Gdy ich około godziny gmey prowadzono na plac G r e v e, okryta była droga mnóstwem widzów wykrzykuiących: Niech Zyie Króli U słyszawszy To U eron ten okrzyk, powiedział, iż z całego serca łączy się. do niego. Gdy osądzeni stanęli na rusztowaniu Śmierci, zdięto z nich cxarrre okrycie. Naprzód Tolleronowi ucięto na klocu prawą rękę, a potem głowę gilotyną, za nim nastąpił Carboneau, Pleignier był ostatnim.

Cały plac G r e v e zabrzmiał ogłosem: Niech Łyie Króli Niech żYiq Burbonowie! Ciała ściętych zawieziono na cmentarz V a u g i r a r d i pochowano. Dnia 20. t. m. rozstrzelano w Ł u g d u n i e Generała Mouton - Duvernet.

W tuteyszey mennicy wybiia się ter3z co.

dziennie iakie ioo,ooo franków w's pięciufrankowych talarach. Przybyły tu Lord S o m m e r s e t, mieszka w pałacu Xiąźęcia W e II i n g t o n a . W B e 19 i um przybito na niektórych domach zaiezdnych nastepuia.ee słowa: "N iemasz tu gospody dh Króiobóycuw." Do wieści śmiesznych należy, i£ tu kurazniosła iaie, na Łtórem znayduią się te słowD>* "b'o51 aparte powróci do Francyi w Listopadzie i3i(r" W szystkie mocarstwa bnrbaryiskie łączą się na odparcie wymierzonych przeciwko nim groźnych pocisków. Już znowu wściekłość uniosła ich do lem sroższych okrucieństw przeciwko białym, w ick»będącym niewoli. W L a r a c h e poimano ekwipaże wszystkich. * znayduiących. się w tym porcifc okrętów, a 0statria spalono. Zamordowano kilka osób, a inne okuto w pęta niewoli. Cesarz Marokański przyrzekł wspierać ze wszystkich sit Deja Algierskiego.

M o n t e i l, głuchoniemy, zabóyca dwóch młodych panienek (zobaczyć N er 63 gazety naszey) zostsł złapany, i wyznał swą zbrodnię dozorcy instytutu głuchoniemych. W C as t res zaszły rozruchy z powodu drożyzny zboża, podczas których raniono kilku osób. Gardystów narodowych, którzy się przy tey okazyi nie dobrze sprawili, wzięto do aresztu. Piszą z N a n t e s, iż tam zamknięto I.yceum. Młodzież niechciała bydź posłuszną zesłanym niedawno nauczycielom, lecz żądała zwrócenia iey dawnieyszych nauczycieli, złym tchnących duchem; także niepodobała się iey ścisła karność szkolna, którą, musiano znowu wprowadzić. Ci młodzikowie porwali się na podeszłego wiekiem - Xiędza, niegdyś Dominikana, i wypędzili gó ze szkoły; uzbroiwszy się potem w kamienie, dali odpór gwardyi Prefekturalney; to było powodem do zamknięcia szkoły. Kilku tych młodych hultaiów uwięziono. Za kost wo to, oburzaiąc się buntownicze wydawllo krayki; widać ztąd iak głęboko iad zapuścił hit koraenie, nad których wynisepeniem tak dzielnie teraz pracuią. Jedna z oppozycyinych gazet Angielskich umieściła następujący list z P a ryż a : "Xiążę Kur a k in spodziewany iest w P a - ty zu, a chociaż go tylko iako prywstną oso- nia, rozmyślnie podnieca ich niezgody; wreszo.. . o. v iartaią, iest iednak domysł, ze w pe- , cie spostrzegaią, iż iakaś taitmna boleść obarwiiycb okoliczne.-śr.iach, zastąpi mieysce do- cza serce Monarchy, który szuka ulgi, wynutychczasowego Posła Rossyiskiego, obwiniaią rzaiąc tęsknotę po Panu Bi acas. bowhm Pana Pozzo di Uorgo, żeiuź od Didier miał oświadcz y ć w ostatnich swo" czasów upadku Xiecia T a y II e r a n d , zbyt ich zeznaniaeh, że był iedoym z 24dl Komchciwie iąda osiągnąć naywyźszey kierunek missarzów, którzy maiązlecenie robienia konrzeczy, we Franc) i, a ttraźnieysze położenie trarewolucyi, i którzy pewnie dokonają teiey Rządu wystawił w nader smutnym, cho- goż zlecenia. Vi ięcey z niego, mimo gróźb ciaż mó«>ąc sczerze, prawdziwym obrazie. i obietnic, wydobyć nie można było; odpo"Tera postępowaniem miał sie uczuć do- wiadał z zimną krwią: Zbyt mało zostoie bnięty iobraźony Xiążę Richelieu, i uczy- mi iu% czasu do życia, abym dla tych kilku nić Nayiaś. Cesarzowi wszech Rosisyi przeło- dni, miał uchodzić w iakowe układy. Był żenie, względem dumy i zbytecznych jadań to człowiek niepospolitych zdolności i niemaPana Pozzo di Borgo. Monarcha, iak łego doświadczenia. Zdaie się, że dawnity zapewniaią, miał przeznaczyć Xiecia Kur a - uczyi'ił Królowi nitiatie przysługi; gdy boki na, aby przekonawszy się naocznie o nie- wiem Kanclerz d' Ambra y roku 1 gi 4 przidsnaskach pomiędzy dwoma Ministrami zacho- stawił Królowi listę osób maiącychlsię umiedzących, zdał w tey mierze sprawę Jego Ce- ścić na urzędach, Monarcha przeczytawszy sarskity Mości. ią, zawołał: Jak to! Niemasz tu mege J eden t y lko z Ministrów Franruzkrch Pan przYiaciela Didier? - i mianował go na" Łą in e, ściąga na siebie teraz nitiaką uwagę; tychmiast ReferendarzemStanu(M ai tre de e do każdego projektu, który wnosi, dodaie r e q u e te s.)" pogfożkę żądania dymiśsyi, gdyby projekt przeyść niemiał . Jednakże nieitst bardzo skwapliwym w dokonaniu pogróżki, niewziął bowiem dymissyi, chociaż się nieutrzymał wniosek iego złożenia Prefektów w kilku departamentach południowyih, za bezkarne pusczenie popełnionych tamże wykroczeń. Minister de C az e s zazdrości koledze " swemu L a i n e, nie iuż mało znaczących Względów dworu, lecz wziętości u ludu. Ministrowie D u b o u c h a g e i C o r vet t o, są to prawdziwe zera. C i ark ę co dzień doznaie upokorzenia ze strony woyskowych. On iako Minister W oyny, L e s p i n o i s, Wielkorządzca P a ryż a, i Dowodzca gwardyi narodowey O u d i n o t, nienawidzą się nawzaiem, a wydaiąc sprzeczne rozkazy każdy z swoiey strony, cały wydział woienrsy w nieład wprawiają. Jest mniemanie, lecz -liesłuszne:, £e Iktó/f który ma z nimi wszystkimi do czynie

Z Nowego F'orku dnia 17. Czerwca.

Przedwczera przybył tu Pan H y d e de N e u v i II e, nadzwyczayny Poseł i pełnomocny Minister Francyi przy stanach zjednoczonych z swą rodziną, na francuzkiey frtgacie E u r y d i e e . Znayduią się przy nim: Pan P e t r y, Konzul w N o w y m - O r l e a n i e , Markiz deFongere, Konzul w Baltimore, Pan de Valnais, Konzul w Boston, Pan Angelucci, Wice-Konzul w Portsmouth (stolica państwa New-Hampshire), Pan B o u r q u e r t y, Sekretarz legacyi i Pan Bachet deBlartegny, Wice Konzul przy zjednoczonych stanach. Minister powitany został 1711I wystrzałami działowemu

Dodatek *o R W f' E & C Z E N I E. Petrzeba żyra na chleb i furażu dla stojącego w tuteyszym Departamencie woyska" raa bydi od I. Listopada cur. w drodze licytacyi pabłiesrney przez entrepr>yzę zabe.spiecżoną. Tenn- Ti licytacyi ' wyznacza bIe tu-w Poznaniu w izbk Sessyonalney Naczelnego- Praesidii na- dzień 27. Sierpnia o godz*n<e lotey zrana. Kondycye kontrak.ru przegląda« wolu@: od dnia- 20* Sierpnia w naszey Regjstraturze.

Tymcza.owis wziua'ikuHi się, iź licytacya rzeczona ' alternative na-czas a)- od 1.- Lurcparfa 1816. aź do ostatniego Kwietnia 18T7. b) od 1. Listopada 1&10. aź do ostatniego Października iai 7 - ma się regulować, i według tego kaucya, którą Licymiący złożyć maią" zastosowana; zestala" i tak: kaucyą ad a. na 10,000 Tal, kaucyą ad b, na 20,000 Tali Ustanowione, rb'wniezv iź kto kaucyi te y w przystąpieniu doiednega tub drugiego Iiwerunku przed rozpoczęciem się hcyt. cyi, w terminie do tęga wyznaczonym wykazać lub ztoźyc niebędzie. w stanie, do licytacyi wcale przypusczonym niezoitanie. Kaucya natychmiast, w płatnych papierach kraiowo Pruskich, lub w listach, zastawnych Pfandbriefe złożoną bydź musi, wyłączaiąc zupełnie kaucyą hypotćfcarrrą.

Maiący więc do wsporonioney licytacyi - ochotę" zechcą, sie w terminie wzmiankowanym stawić i. l'cyta swe podać, gdyż na następne i późnieysze hcyta-uważać się niebędzie. Pozaań dnia 30. Lipca igr6.

Królewsko - Pruska Regencya Pierwszego Wyd-ziału; B-aumann. Zen ch er. . \ Plichta..

o B: W I E S C Z E N I EPbkazał się w Publiczności, fałszywy Talar" rokiem 1803 i, literą menniczną Poznaczony.

Rzeczony pieniądz odlany iest z cyny na postać prawdziwego; łatwo- iednak przez słabe wybicie łitec 1 figur, przez swą ŁtustOwatośc, tudzież głuchy dźwięk, poznany bydz może. Zwracamy z-atem« uwagę Publiczności fi wszystkich* Kass kratowych na gomieniony fałszywy gatunek - pieniędzy!.. PoŁiiań dnia 1-5. Lipca 1816.

K-i óle.w sk o - P rus K a Regencya IL, Oddziału.

vi C o l o mb. - i> t ur t ze l.

Z Londynu-dnia 2. Sierpnia.

N adeszły tu pisma publiczne z doniesieniami r wyspy S. H e l e n y, które wierutnemi zaptLiione są kłainstwy.. Pisarz- tych. doniesień nie wie nawet nazwiska Oficera" T-aQcegp' straż w L o n g w o o t l. Wieść o kłótni S o n a p a r t e g o z rzeczonym Oficerem) (Kapitan P o p i e t o n) zupełnie fałszywa. Równie-płonna-była owa wiadornwść, ii Bonap a r t e z pogarda przyiął Oficera Polskiego, który się za nim był udał; owszem- przyiął gp> iak naygrzeczniey, zapytał: kto itst, i przeszło dwie godziny z nim rozmawiał.. Pytał go" między innerlu, czyli potrzebuiepieniędzy, odzieży i bięlizuy, 1 oświadczyn, że leżeliby po długiey podróży nie miał czystey bielizny, chce go w nię, z własnego »opatrzyć zapasu. Podarował mu 40 do 50 funtów szterlifigpw i musiał u niego kilka razy ieść obiad. Niedawno wprowadzono do Bo nap ar tego kilka Dam, które si« mocno zadziwiały nad iego przyremna, ro*-i mową. Gdy mu to zadziwienie poznać dano, powiedział:; "Zdaie mi się, ii mnie miały za, dziwotwora z* dwoma wielkiemi, rogami na głowie." - Gdy niezbyt dawno wsczęła się mowa o zamordowanym w E g i p c i e Generale KJI e b er, mocno się żalił" iż go p 0 rai i. "Gdyby Rieber był źył, niepotrafiliby byli Anglicy zdobyć Egiptu z.woyskiem bez iazdy i z tak małą, liczbą dział, Woysko Tureckie riiczem było. KI e b e r był wielką, stratą dla F r a n c y i i dla mnie. Byl to człowiek z naywiększemi talentami i wódz nayznakomitszey waleczności. M.e n o u był także waleczny, ale nie tęga głpwa." - Także o poległym *8°9 '. w Hiszpanii Angielskim Generale Sir J o h n M o o re, dał sie bardzo .korzystnie słyszeć. U marł, - powiedział z westchnieniem, chlubną, śmiercią; umarł na polu bitwy. Dnia 12. m. b., iako w dzień urodzin Xięcia Regenta, będzie u Królowey świetne zebranie gości. Rozesłano przeszło aooo inwitacyi. Posłannik stanu, Pan L a t c h f o r d, przybył tu zeszłego wtorku z depeszami z P etersburga. Ponieważ z naywiększym iechał pośpiechem, ażeby tu wcześnie stanął, wnoszą ztąd, iż dtpesze iego nader ważney są osnowy, i dziś iuź przemyślna niesie pogłoska, że N. Cesarz odwołał swe woyiko z F r a n c y i* co iednak zupełnym iest fałszem. Z Korfu donoszą pod dniem 10. Lipca co następuie: "Wtych dniach odprawiło się zgromadzenie z nayznakomitsaych urzędników i mieszkańców tego miasta, które sprawiło cokolwiek mespokoyuości Generałowi M a i t l a n d. Stosownie do zaproszenia było to iedynie literatorskie zebranie. rSikogo niewpusczono bez karty, a w końGu rozdano medalion na pamiątkę niepodległości wysp Jońskich. Po mowie na pochwałę Cesarza A l e x a n d r a, którego wyspy J ońskie iako-sprawcę niepodległości sweyuwielbiaią, uwieńczono iego popiersie, na które go podstawie, te stały słowa: ACesarzowi Aiexandrowi wdzięczni Jończykawie.

Pomścił się za bóstwo, rachował wolność ludów i powrócił koronom Monarchów da' wną ich świetność " Xiążę Wellington ma p&dobno w przyszły wtorek wyjechać powrotem do F r a ncy i. Rzeczony Xiążę znayduie się teraz w L o n d y n i e i był wczoray na obiedzie u Pana Ar b u t a n o t, gdaie także hyli Lord Liverpool, Castlereagh, Bathurst.i niektórzy Ministrowie. Duch lichwiarski przeczuwa iuż bliską woynę z Ameryką,; ceny iednak towarów Amerykańskich nie idą iescze w górę, lubo saletra 6 szilingami od sta podskoczyła. Nie pierwey myślić należy o woynie z Ameryką, aż gdy woysko na okręty wsiądzie. Admirał C o c k b u r n, dotychczasowy dowódca morski przy wyspie S. H e l e n y, przybył tu z tameczney okolicy i przywiózł admiralicyi depesze od teraźnieyszego W. Rządzcy wyspy S. H ele ny, Pana H u d s o n Lowe. Okręt liniowy Northumberland, na którym Bon apa rte odesłany był na wyspę S. H e l e n y, zawinął do P o r t e - rn o u t h. Generał O c h t e r lo n y, wiodący pomyślnie woynę przeciw N epaulczykom, nazywany iest w Wschodnich Indyach We II i ng t 0nem Wschodu. Gazety nasze powiadają, iż pewien Prefekt Francuzki żądał nadesłania sobie kilku exem« piarzy U stawy Konstytucyiney, którą Kon« troiler, nieuk, cbciał koniecznie stęplem oznaczyć, twierdząc, że iest pismem peryodycznćm. Podług odebranego dziś rano prywatnego listu z Pa ryża - pisze Kuryer - biegała tatn pogłoska, iż Poseł Francuzki w 8 ta mb ule odebrał z Wschodnich Indyi depesze, donoszące, iż woyska Bryiańskie dosczętnie przeas N epaulczyków zostały porażone. Stemwszystkiem ma nadzieię Kuryer, iż ta wiadomość iest zmyślona. ' gAamu We y m o u t h wy-leeha-ł spieszno do od S. Michała r. b. pwez wiecey Hatnóść ptb "W i e d n i a . Gazety nasze twierdza, źe iest sczeny.

· wysłany z waźnemi depeszami de naeaego ta- · Tennina licytacyi, na Ratuszu w izbie .sessyomecznego Posła. nalney odbywać się maiące, wyzmezone są na 16, 23 i 30. b. m., zawrze o godzinie lotey przed Podług gazet Amerykańskich, przybył La- południem, w którym to ostatnim terminie wiev a l e t t e do F i l a d e l fi i, podług innych, cey daiącemu salva approbatione taź dzierżawa do N owego-Yorku. Generał rokoszańsii przybita zosrank. Życzący sobie., wzywaią sif JBoiivar wszędzie, "gdzie się posunie, 0- do rey licytacyi.

*wobndza murzynów z niewoli. - Woysko Poznań dma 5. Sierpnia 1816.

B u e n o s - A y r e s pod rozkazami R o n d e a u Królewsko- Pruski Dyrektor miasta i policyi. dało abszach woyeku P e z u e l i. Gazeta t h e T i m e s zawiera następujące -doniesienie, podane zapewne przez którego Włocha uczącego śpiewać, dla wzniesienia kunsztu: "Xielniezka Ka r o l i n a i t. d. Poezytuiemy się za sczęśłiwych donosząc, iz Jey Królewiczowska Mość tak dalece iui odzyskała zdrowie, źe była w stanie zeszłego poniedziałku na wieczór zabawić muzyką Xiąźęcia · Cambridge i małe towarzystwo w Ca me 1ford-House. PaniFodoriPanMaldi znajdowali się tamże i ba-rdzo się podobali. Xieznkzka Karolina śpiewała przjiemno niemiecką aryę. Ma głos altowy. Xiąźę Ca mbridge śpiewał dwie lub trzy srye właściwym mu poprawnym stylem. Doniesiono 1 uz, ii rzeczony Xiąźę śpiewał przed parą liniami z Patrią F o d o r u Xięźney C u m b erl a n d duet: Ah perdona etc. Dawno iuź niesłyszano tak wyborney exekucyi tego < lwuipiewu. Xiąźę C o b u r g iest dokładnym wirtuoza i ma głos bardzo melodyjny. Piękna opera: F i g a r o, iest iego ulubioną muzyką. Niemal wszystkie arye śpiewał nadzwyczaynie dobrze. Dwuśpiewy iego z Panią F o - dor wdzięcznie były oddane. . Gosczący rozeszli się dopiero między 2 i 5 godziną, wszyscy naywyiszem przeięci zachwyceniem."

OSW1ESCZENIK Dom z gruntami do niego naleancemi, niegdyś Fa ienkic li, e.n;a Z do funduszu restauracyinego należący, za S. Marcinem pod Kum 27 położenie maiący, ma bydź w trzecWetnią dzierżawę

"""OBWIEŚĆ ZENIE! Mostowe z mostu Chwaliszewsktego odtąd opłacane, ma bydź stosownie do zalecenia Prześwietney Regencyi z dnia 3 O. z. ni., w d ierzawg roczną od I. Października r. b. wypusczone. Termina licytacyi, na Ratuszu w izbie Sessyonalney zawsze o godzinie ictey zrana odbywać sie niaiące, wyznaczone są na 2., 9 i 16\ przyszłego miesiąca Września r. b., w którym to ostatnim-terminie dzierżawa takowa więcey daiącemu sa!va approbatione przybitą zostanie. Ochotnicy wzywąją się ninieysUm tak do tey iicytacy, iako teź do przeyrzenia kondycyi w Regii.raturze Magistratualney będących. Poznań dnia 6 Sierpnia i £6.

Dyiektor policyi i miasta.

DONIESIENIE.

Kamienica na naypigknieyszem tnie.yscu n« Wrocławskiej ulicy pod Nrem 244. sytuowana, dotychczas

Oberża pod Słońcem jprzyległościami, meblami, i wszystkiemi do oberży potrzebnctiii porządkami - wyiąwszy bieliznę i pościele- z wolney ręki za gotową wypłatą podług ugody przy zawarciu kontraktu nastąpić raaiącey, iest do przedania. Maijcy przeto ochotę kupić, zechce się do mnie, iako właściciela tey kamienicy, udać. Poznań dnia 8. Sierpnia 1816.

F. J arocki, w oberży pod Słońcem na ulicy Wrocławskiey Nro 244.

Uwiadomienie. Uwiadomiam Prześwietną Publiczność, iź w przeszłey gazecie staa się omyb':a poniewaźAEm-Zw, która iest tamże niźey podpbana' nienaleźy do żadnych kontraktów przedaźy 1 hi - potek, tylko Franciszka Rogozińska. Franciszka Rogozińska.

fflivladbmienle.. Dnia 22*. f m: rr. rano około 4*ey godziny, znaleziony został na prlach tuteyszego miasta woł ieden, tnaiący około i o lat, gitunku: dobrego, maśti płowey,. bez-żadnych wiecey odmian, iak tylko" ,źe rogt obydwa urżnięte ma', na których powróz miał- obw-mijty przy. znalezieniu go. Że doq d niemoźna bIe- I wywiedzieć, czyią własnością kst wól tan, przeto podaje, sig do_ publicznej wiadomości" aby prawdziwy, właściciel regeź, opatrzony przyzwoitym Zwierzchności swey attestem, po takowego wci«£U 4ch tygodni ' zgłosił sie do nizey podpisanego, a za zwróceniem kosztów, wołu odbierze,'gdyż po upłynieniu terminu- tEgo, wół ren przez pub'iczną licyracyą sprz&drjy zostanie na rzecz kassy Ekononuczney tuteyszey.

Ostroróg dnia 26. Lipca iSió: Burm istrz l ' olisyi, Krzem in h wskh , Do naiccia;. W przyiemney kamienicy na u!icy Wrocławskiey są dwa- pckoie dla mężczyzn nieżonatych od S. Michała do wypieczenia, do których" na żądanie, dostarczoneAydź mogą potrzebne meble.. Bliższa wiadomość powziąć można w Expe dycyj. Gazet,.

Hiszpańskie burany do pi zalaniu.

W Cldudowie między Poznaniem 1 Obornikami rest do przedania sto sztuk baranów Hiszpańskich po ośm T alarów za sztukę. Db przedania. Jakie dwadzieścia przeszłaowiec m e ry n o s ów iestdo przedania w pomierney cenie. Wiadomość powziąść można u Właściciela wsi Go(fcin a pod ffhznanitm. Do przedania. Ogród za.brair.kf · $, ui.cy Gąski zwaney pod N rem I I. biisko N owego rynku, w którym.sig znayduie dom nowo- wybudowany" także dwie kręgielnie, studnia nowa, szopy, komory do składu" wszystko w nay!e.pszym porządku, iest 'i' wolney. rgki db sprzedania. Kroby sobie tego kupna życzył, niech się zgłosi do Właściciela na ulicy Jezuickiey pod numerem 219.

Do przedania. Kamienica w narożniku tuteytzey Gaibarskiey i. Butelskiey ulicy pod" liczbą427. położona, wraz 2 podwórzem i zabudowaniami, dnia 16. tego miesiąca i roku zrań* o godzinie 11. przed podpisanym N otaryuszenr w Kancellaryi iego na uliey Wilhdiuowskiey pod Nrem 178., w drodze dobrowolney subhastacyi" naywigeey ofiaruiącemu pod- iedynym warunkiem niezwłocznego złożenia: summy ofiarowaneyw- hp2$,c2\cym Pr oskim- K mancie V rmMicznie" sprzedaną zostanie, Poznan dn;a-6. Sierpnia 18 !&.

Fr. Giersch, r<I>orar-YB«; i-Ja przydaniu. Dnia 37" m. b. prjid pciudhiem o godzinie ictey tu w kancdb.ryi Nct.ir-ya- ' tuprzy Garbarach pod Nrem 425.,. prjetfaAy bedzewsęcey daiącttnu za gotową w brzmiącym K1f< rancie zapłatę-, na żądanie, właściciela, grunt, tłłs przy nowcy ulicy, magazynowey pod Nr. b9< położony, Z ' 35 O prętów- 60 stóp, się sitład.iiący,. P o z n an dnia 10. Sierpnia ISi&rokn.

Do zadziw&awiinia., Dobra Cz<wuivxvi>a Wola pierwszcy i diagrey. czyści, w Pc-wieneWągrowieckim sytuowane, w moc wyrcku Sadowego spasobem pubhejmey, licytacyi w trzechletnią dzierżawną posstssyą maią bydź wypusczene.. Termin do ułoźesia warunków licytacyi i- dzierżawy iesr wyznaczony na dzień dwunasty S' cr - pnia r. b. 18 ' 6- popołudniu-o godzinie cz-waucy,. termin zaś do saniey hcytscyr na dzień 5Ie *rraHY Sierpnia r. b. tak-że- popołudniu o godzinie trze« ciey. Oba termma odbyć się maią na sali «U»dy.encyonalney Prześwietno Trybunału Cywihugo · w Poznaniu na'zamku Sądowym przed- W. tia czJńshim r Sędzią tegoż Trybunału. Warunkilicytacyi ś dzierżawy rrzy dni przed rertninem licytacyi w biórze Patrona Weijsledtr w Poznania do przeczytania będą gotowe. Poznań'dnia 2.. Sierpnia igloV li-o zadzhriawhnia. D-obra St)winiic, < w POA wieae Kościańskim Drpartamencif* Pojnańskim. sytuowane, z mocy wyroku Prześwietnego Trybunału dnu 12. miesiąca Lipca roku bieżącego w terminie dnia 16": Sierpnia- raHo o godzinie 10; · w Poznaniu na sali ustę t «wey Trybunału pp«ed wyznaczonym Delegowanym-, Ur. Assessoren! Hebdrnanem" przez publiczną licytacyi w trzechletnią dzierżawę-wypusczone. będą.. Warunki teyże dzierżawy m.igą bydź czytane I u Patrona O grod n i c z a . Szanowną Publiczność do licytowania I wzywam i zepraszam. P o z n ań duia 22. Sierpnia igf6.

Marcin Dembiński, Woźny przy Trybunale,

Średnie ceny; %ho %Jl w Wrocławiw dnia 8- Sierpnia w numinalney. monecie:Żyto 4; tali.. 20 troiak, , J gczmbń 3 taili 24 troiak.

Owies- 3 tali, 16 troiak.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.08.14 Nr65 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry