GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.10.30 Nr87
Czas czytania: ok. 14 min.Wielkiego
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nro. 87.
w Srodę dnia 30. Października
1816.
Z Warszawy dnia 22. Października.
N. Pan mianować raczył podczas swoiey tu bytnośri Senatorami Woiewodarni: i) J W. S korze wek ie go, Generała dymissyonowanegb, 2) JW. Zboińskiego i 3) JW. Kic k i e g o, dotąd Senatorów Kasztelanów. Senatorami Kasztelanami: l) JW. Lina wskiego, dotąd Kadcę Stanu, Dyrektora Generalnego w Kommissyi Spraw Wewnętrznych, i Policyi; 2) JW. Gliszczyńskiego, dito dito; 3) J-W. Nakwaskiego, byłego Pre" fekta departamentu Warszawskiego; 4) JW. W i n c e n t e g o G r z y m a ł ę, Prezesa Rady departamentowey Lubelskiey. Ministrem Prezyduiącym w Kommissyi Sprawiedliwości: JW. W a len tego Sobolewskiego, Senatora Woiewodę. Radcami Stanu, Dyrektorami Generalnemi w Kommiesyach Rządowych: a) w Kommissyi Przychodów i Skarbu: W. Wichlińskiego, dotąd Urząd Dyrektora Generalnego w Kommissyi Przychodów
i Skarbu zastępczo sprawuiącego; b) w Kommissyi Spraw Wewnętrznych i Policyi: W. N e t r e b s k i e g o, dotąd Prezesa Kommissyi nadzwyczayoey potrzeb woyska; W. Sumińskiego, dotąd Prezesa Kommissyi Woiewództwa Podlaskiego. Prokuraterern Generalnym: W. Józefa Kalasantego Szaniawskiego, Referendarza Stanui Sekretarza głównego wogólnem Rady Stanu Zgromadzeniu. Wice- Referendarzem Dyrektorem Generalnym KanceJlaryi Rady Stanu: JPana Tomasza Grabowskiego. Wice - Referendarzami: PP. Ma urycego Kossowskiego, i Tadeusza Mostowskiego. Sekretarzem Generalnym KanceJlaryi Rady Stanu: JP. Jana Chyliczkowskiego. Kamerjunkramidworu Króla Polskiego: PP. Gustawa Małachowskiego i Emanuela Hr. Brzostowskiego. W dowód sczególnieyszego ukontenti«. A nia za chlubne sprawowanie porucza
qo'bornI..I,a'Ko», raczył K. Pan zaseZYClC N amiestnika swego, Generała piechoty Zaiączka, orderami Cesarstwa Rossyiskiego: S. Anny, S. Alexandra Newskiego, S. Włodzimierza i S. J ędrzeia. J O. Xiecia X a we reg o D r u c k i e g o L u b e c k i e g o, swego Aktualnego Radcę Stanu Państwa Rossyiskiego, Gubernatora Cywilnego Wileńskiego, i pierwszego Kommissarza Pełnomocnego w Koramieeyi Likwidacyiney, orderem Orła Białego. JJWW. Generałów brygady: Toliń« kiego, Eauteastraucha i Kurnatowskiego; JW. Leona Hrabię Potockiego, Szatabclana swego i Radcę Stanu w Departamencie ltneressów Zagranicznych Państwa Rossyiski&go, orderem S. Stanisława 2giey klassy, WW. W ęg r z e c ki eg o, byłbgo Prezydenta Municypalności miasta Warszawy, a teraz Sędziego Appellacyinego; Ullmana, Dyrektora górnictwa, orderem S. Stanisława jciey »klassy. WW. Za charę wicza, Komxaendanta Placu Pragi, Czekierski ego, Doktora Medycyny, M a h r b u r g, Doktora Medycyny i Chirurgii, orderem S. Stanisława 4tey klassy. Takie wielu wyższych Oficerów zasczyciłN. Pan ozdobami orderowymi, a inni posunięci zostali na wyższe stopnie. N. Pan podpisać raczył w dniu J f. Paż« Wziernika akt N aturalizacyi dla JW. Generała brygady J a n a C h r z c i c i e l a G r a n d v i II e de Mali et, Dyrektora korpusu Inżynierów w woysku Królestwa Polskiego, i upoważnić Go do noszenia i przyięcia na przyszłość nazwiska G r a n d v i II e M a l e t s ki. N. Cesarz Jmć i Król decyzyą ewoią z dnia (28' Września) 10. Października r. b. łaskawie zalecić raczył:, aieby Pułkownik Chłuse o w i c z , Szef sztabu pierwszey dywizyi piechoty, i Fliigel-Adjutant Jego Cesarsko Królewskiey Mości F r a n c i s z e k Hrabia P o t o - cki, tymczasowo przywiązani byli: pierwszy «ło Legacyi Jego w Madrycie, drugi do Legacyi w N e a p o l u .
W celu udoskonalenia, chowu koni w Kró'lestwie PoMiem i zachęcenia właścictelów przez nagrody do poprawy gniazda onychże, Taczył N. Pan, podczas swoiey tu bytności, wydłć w dniu 6tym Października ustawę, w skutek którey wyznaczone będą w dobrach narodowych mieysca naydogodnieysze do zaprowadzenia stad Królewskich, w klacze redzayne i ogiery piękne opatrzyć się maiąeych. W okolicach kraiu do chowu koni naysposobnieyszych, założone będą z ogieTÓW Królewskich stacye stadne, dla używania tychże ogierów do stanowienia klaczy okolicznych powiatów. Etat wydatków rocznych na utrzymanie i dozór około ogierów Królewskich, oznaczony iest ogółem na 86,400 złotych polskich. -- Podobnież w chęci polepszenia rodu bydła rogatego, przez wypadki woienne znikczemniałego, postanowił N. Pan rozporządzeniem tegoż dnia wydanem, niezwłoczne wybranie i sprowadzenie buiaków trzyletnich rodu Kałmagórskiego sztuk 50 i krów trzy i czteroletnich tegoż rodu Kałmagórskiego sztuk 50, które umiesczone bydź maią częścią, w dobrach koronnych, częścią w dobrach Obywateli, życzących sobie nabycia onychże, dla poprawienia gatua- ków bydła kraiowego.
W niedzielę, dnia 20., cztery pułki piechoty Polekiey obeyrzane na dziedzińcu pałacu Saskiego i pożegnane od J. C Mci, W. Xiecia K o n s t a n t e g o, wyruszyły w drogę do przeznaczonych im stanowisk w różnych miastach Królestwa. < Do eczegółów pobytu w War s z a w i e N. Cesarza i Króla należy i to,- że dnia 15.
b. m. raczył bydź na obiedzie u JW. Hrabiego O s t r o w s k i e g o , Prezesa Senatu. Dotychczasowe składki na wystawienie pomnika ś. p. JO. Xieciu Poniatowskiem u, wynoszą 59,142 Złł. 13 gr. Z Frankforiu d. if. Października.
Xiezna S t. L e u (była Królowa Hollenderska) kazała tu sprzedać piękne kleynoty i srebrny serwis, lecz dotąd nieznalazła kupca g o, która przez lato w pobliskim domu wit yskim mieszkała, naięła w tutejszem mieście mieszkanie do Wielkieyuocy roku przyszłego
Xiąźę Wal d e c K, reden z Xiążąt Niemieckich, dawniey udzielny, a teraz podległy Królowi Wirtetnberskiernu, przesłał Ministrom r Austryackietnu, Pruskiemu, Angielekiemu i Duńskiemu, przy Seyrnie Niemieckim, których Monarchowie są zaręczyciełami dawney konstytucyi Wirtemberskiey, długą notę z prośba, aby na Seyrnie popierali zażalenia Stanów Wirtemberekich, i w którey wystawia historycznie i bardzo sczegółowo nitsnaski między Królem i Stanami Wirtemberskiemi. Twierdzi, że przy końcu roku »805 oświadczył Król, że obala dawną konstytucyą, bo *ola itgo stanie za prawo;. i odtąd Królestwo było bez prawa fundamentalnego, aż póki tenie Król nieogłosił dnia 15. Marca roku ig 15 konstytucyi, Którl podał teraźnieyezemu Seymowi, a ten iey iednorayśinie nieprzyiął. Od Menu dnia 19. Października * Czwarta po-ufna rozmowa Posłów na seym związku Niemieckiego odbędzie się w F rańkforcie dnia 2ago m. W Pruski Poseł, Hrabia G o l z, spodziewany tamże ku końcowi tego m» W Grud liu spodziewani są Generał Austryacfci Steigen te sch i Pruski -Generał Ha a ke 2 wielu innymi znakomitymi woyskowymi, którzy stosownie do przyszłych układów umówią się względem urządzenia Woyskowych stosunków N i e m i e c , Xiezniczka Kar o l i n a, przyszła Cesarzowa Austryacka, w podróży swey do M o n a - chium, nocowała w Ellingen u Polnego Marszałka Xiaiecia Wrede. - W Monieh rum czynią naywiększe przygotowania do zaślubin Xieziikzki. Cesarski W. Postł, Xiążę S c h war z e n b e r g przybędzie tamże około dnia so., sta de w «roiewskim pawi tonie ogrodu Angielskiego, izum tąd uda się.
I * w świetnem gronie do< pałacu Maxymt» l i a n a . Dnia» 5 . odprawi swóy uroczysty zaiazd. Podarunki przy tey okoliczności & \ wysoko szacowane. Tabakierkę tylko, prze« znaczoną dla Xiaiecia Metternicba, podaią na 50,000 Złotych, Po ślubie w M o - n a c h i u m udasięXiężniczka w dwóch dniach drogi przez Ali - O e 11 i n g e n do B r a u n a u, i stanie w apartamentach, które Arcyxiężna Marya Ludwika iadąc do Francyi zamieszkała, Wyiazd nastąpi dnia 5. Listopada. Minister stanu Hrabia M o n t g e l a s, Hrabia Arco i Hrabia Ta&sin, mianowani są ze strony Bawarskiey W. Ochmistrzami Króla, Królowey i Krolewney podczas obrządku ślubnego. Słychać, iż wszystkie przyspobioue w Wiedniu festyny, zaniechane zostały na wyraźne żądanie Krókwney. Tylko w dniu zaślubienia będzie familiyny obiad w Cesarskiey sali redutowey. Rząd Bawarski ofiarował dworowi Wiedeńskiemu 60,000 korcy zboża, z przyrzeczeniem odwiezwioia go do granicy Austryackiey. W W i e d n i u oczekuią nowego patentu, xe strony Ministerium Skarbu. Kur« znowu się pogorszył. Okrzyczany łotr. G r a s s e l w W i e d n i u zostanie .za dwa tygodnie straconym. Z Kassel dnia 19. Października.
Chcąc uświetnić uroczysty obchód pamiątki dnia 18. Października, powiększył Elektor pensyą wszystkim Oficerom swego woyska od Kapitana sztabowego niżey, i podwładnym urzędnikom' przy Collegiach, rozdał także znaczną liczbę ozdób orderowych. - Tegoż dnia odbyło się poświęcenie tuteyszego kościoła dworskiego i garnizonowego. Gmach ten za obcego rządu, właściwemu ubliżony przeznaczeniu, używanym bywał do rezmaitych innych celów. Elektor kazał go wyporządzić i w dniu chlubnym i zwycięzkim dla Niemców, przywrócić do pierwotnego przeznaczenia w przytomności całey rodziny Elektorskiey. Po nabożeństwie była wielka.
!na placu parady krzyż obrony kraiowey.
Dnia 14. przybył tu z Hofgeismar Pruski Generał- Porucznik Zastiow.
Z Wioch d. $ - Ptiździermka.
Papież ogłosił Błogosławiony m Biskupa Alfonso Maria de Liguori, który założył zgromadzenie Odkupiciela. Obrządek ten odprawił się dnia 15. b. mca w kościele S. Piotra z wielką okazałością.
W okolicy T u r y n u pokazały się wilki; rząd wezwał mieszkańcom, ażeby ie wytępiali, pjzyrzekaiąc za wilka w nagrodę 250 nowych Piemontskich Lirów, a za wilczycę 300 Lirów.
Król Sardyński dozwolił obiegu 'bitey monecie we wszystkich państwach swoich stałego -1ądu , i zniósł trwaiące dctądcło przechodowe i wychodowe. Kommissya Sardyńska cenzuralna w N i z z a ukończyła swe prace, i ułożyła rtgtstr xiąg dozwolonych i zakazanych. Międzyl ostatnie mi znayduie się silnia Pana C h a t e a u - b r i a n d , ponieważ samobóystwo w tem V piśmie opowiada. Mianowano także dwóch Kommissarzów dla dozierama, ,ażeby nikomu prócz chorych mięsa w piątek nieprzedawano. Gjlyby stosunki Papiezkie względem mocarstw Niemieckich tak daleko iuż doprowadzonemu były, iak względem dworu Francuzkiego , moź.naby sobie powinszować sczęścia. Słychać bowiem, iż zawarty za czasów przywłasezyciela Konkordat został zniesiony, a Stosunki, przy niektórych odmianach} przywrócone do stopnia, w iakim się znaydowały na mocy-konkordatu między L e o n e m x. a Franciszkiem I. zawartego. Cała rzecz umówioną została bezpośrednie przez własnoręczne listy obudwóch Władeców. Papież nadał patrycyat x wielu kupcom.
W Ank o n i e zbroią pięć G al e r o w do bronienia bandery Rzyrnskiey. Tym czasem zachowaią się pewnie spokoynie barbaryiczykowie, lecz któż ręczy za przyszłość?
Zawołany zabóyca F r a D i a v o l e t t o ' (brat diabełek) został schwytanym. Miał on ieecze w więzi, mu popełnić tę straszliwa zbrodnię, iż niąthem tabaki otruł swtgo spowiednika, dwóch doziercow więzienia, i pisarza sądowego, który mu wyrok odczytał. Czy także sobie odiął tym sposobem iycj e, milczy doniesienie. Żniwa w Sycylii i w Królestwie Neapolitańskiem były bardzo obfite. Z Rzymu dnia 2$. Września.
Papież odprawił dnia 23. m. b. tayne posiedzenie Konsystorza, gdzie miał następującą mowę: * "Wielebni Bracia! Między tak Rozliczne i wielkie dowody, które niebiański pożytek Religii Chrześciiańskiey w naywspanialszem światłe wystawiaią, liczy się, iak Wam Wielebni Bracia debrze iest wiadomo, słusznie owa cudowna i niepokonana moc Ducha, z iaką Chrześciianie powoduiąc się nie tylko przykazaniami, ale też i radami ewanielicznemi, wszystkie m doczesnem pogardzają, a gorliwością w rozszerzaniu wiary natchnieni, nayodlegieysze od barbarzyńskich ludów * zamieszkane kraie zwiedzają, niepoięte trudy podeymuią, żadnemi niebezpieczeństwy niezastraszaią się, i raczey nayokrutnieysze męki, śmierć nawet samą* z niewzruszoną stałością ponoszą, iak żeby się mieli dać odwitśdź od miłości Chrystusa, od wyznawania i rozszerzania imienia Jego. N ayświetnieysze i nayznakomitsze dowody, tey mocy ducha, o którey mówiemy, dawał iuż caęsto kościół Chiński, i te dopiero niedawno z naywiększrą sławą ponowił. Bowiem, gdy straszna i dotąd iescze z wściekłością trwaiąca burza-przeeiwko niemu powstała, przewyborni Opowiadacze prawdy ewanieliczney, i wielu ich usiłowaniami do poznania oneyże doprowadzenych ludzi, woleli znieść wygnanie, więzienie, męki, a nawet i śmierć, aniżeli odsczepić się odN ayświęuzey Religii. Między tymi mueiemy sczególniey wymienić i sławić f. -s»ego, rodem Francuza, Biskupa Tabrakasliitgo, i Apostolskiego Hikaryusza pro win. yi H 6 e - T c h u e ń s k i e y, który przez 39 lat ciągle iak nayświątobliwiey sprawował urząd ewani U icznego pracownika w C h i - n a c h . T e n wygnanym l>ył z państwa Chińskiego, ponieważ zbawienne nasienie słowa Bożego daleko i szeroko z pomyślnym skutkiem rozsiewał, Atoli miłość Chrześciiańska powołała go znowu do tego kraiu, z którego bałwochwalstwo pogańskie było go wypędziło. Wkrótce odkryto iego powrót, wyśledzone go, i w żelaznych okowach przed sądem stawiono. Mandarynowie przyięli go 7. niespodzianą uprzeymością; kazali natychmiast rozkuć iego kaydany, i obsypywali go wszelkierni grzecznościami i pochltbstwy, iakie tylko sobie wystawić można. %Ale ta uprztryiność była tylko pozorną i chytrą; Mandarynowie chcieli temi sztukami czcigodnego Biskupa tylko ułudzie i uwu-śdź do wyprzysiężenia się wiary Chrześciiańskiey. Podtenczas, kiedy z nim bez wszelkiey formalności sądowey tak uprzeymie i po przyjacielsku rozmawiali, i r «zmaite mu pytania .zadawali, korzystał j3iskup ze sposobności, i mówił wiele i często o próżności obrządków Chińskich, o wierności Chrześciian i o prawdzie religii Chrześciiańskiey. Mandarynowie maiący miód w ustach, ale śmiertelny iad w sercu, ukryli byli w przyległym gmachu dwóch ludzi, którzy spisywali wszystkie mowy Biskupa, nieprzeczuwaiącego żadnego podstępu. Z temi to skrycie, i iak powiadaią nierzetelnie spisanemi aktami, odesłano Bi skupa do Wice-Króla Prowincyi Sse- Tchueńskiey, a ten, zacięty Chrześciian nieprzyjaciel, - -«- ał Biskupa bez dalszego pytania na śmit rć. N atychmiast zdarto z czcigodnego starta wierzchnią iego suknię i zaprowadzono go na mieyece stracenia, gdzie niezmierne mnóstwo ludzi zgromadziło się. Trzydziestu i trzech Chrześcijan, którzy ża
duemi mękami od wiary Chrześoirańskiey oclwitseiz się niedalj, wyprowadzono tamże otoczonych oprawcami i straszliwemi narzędziami męczarni, a ieden z Mandarynów zapowiedział im, aby natychmiast wyprzysięgli się religii Chrześciiańskiey, inaczey pe« wieszonymi zostaną. Chrześcijanie pogardzali temi groźbami, oświadczyli się wszyscy, że gotowi są umrzeć za Chrystusa, i na kolanach prosili Biskupa, aby ich rozgrzeszył 1 ostatniem błogosławieństwem, pokrzepił i pocieszył. Biskup dogodził ich prośbie, napomniał ich krótkiem! słewami do stałego naśhdowania przykładu, i poddał swoią głowę oprawcy, który za iednem ciosem oddzielił ią od karku. Tak umarł dnia 14. Września r. z. chwalebnie w obliczu Pana, Biskup Tabrakaski, którego śmierć głęboko przeięła.
Nasz umysł, i przypomniała Nam dawne Czasy Kościoła. Chrześciian, o których wyżey mówiliśmy, ochroniono od zagrożoney kary szubienicy, wtrącono znowu do więzienia, a na ostatek wygnano ich z kraiu. Między nimi znaydowały się dwie niewiasty, którym nadspotizianie dano pozwolenie aby się do domu powróciły; z czego te iednafc tak mało ucieszyły się, 'z owszem głośno i publicznie uskarżały się na t o, iż irn wydarto tak bliską i świetną sposobność dostąpienia wiekuistey chwały. Aby zaś stracenie Biskupa Tabrakaskiego służyło za nieustanny postrach dla Chrześciian, zatknięto głowę iego na słupie z napisem następującym: Opowiadacz Religii Chrześciiańskiey i Biskup Z Europy. Też same słowa wraz z wizerunkiem głowy Biskupiey wyryto także na skrzyni, w ktorey późniey też głowę rzeczywiście zamknięto i po wszystkich mieyscach obnoszono, gdzie się znaydowali nauczani od Biskupa Chrześciianie. Krew Biskupa od Chrześciian był4 zbieraną i rozdaną pomiędzy VV jernychw sąsiedzkich miastach i wioskach, którzy ią z naywiększern poszanowaniem i troskliwością chowają. Ciało i tore przez trzy dni na , Bmey&cH stracenia niepogrzebane 20stało, i którego Chrztściianie we dnie i w rlOcy strzegli, złożono pobożnie w zitmi, niedaleko tegoż »amegp mieyBca. Niewątpiecny przeto, że także i Wy Wielebni Bracia zdumiewaiąc się nad stałością, z iaką biskup Tabrakaski poświęcił życie swoie za Chrystusa, równo- z Nami wielce się ucieszycie z tego nowego tryumfu prawowiernego Kościuła. Atoli przystoi oczekiwać dalszych i autentycznych dokumentów względem tych, tak chwalebnych czynów, ażeby według ustaw Stolicy Aposiobkiey osądzić o męczeństwie tego tak pobożnego i tak stałego męża. Z tego samego powodu sądziemy, że tymczasowo zamilczeć Nam należy o czynach innych · woiowników Chrystusa, którzy dla wiary swoiey w C h i n a c h straconymi zostali. Mi»no tego musiemy iednakźe uczynić wzmiankę o Xiedzu A u g u s t y n i e F o h a o, który w wytrzymaniu wszelkich męczarni w naywyższym stopniu stałym pokazał się. Sędzia napominał go, aby wiek swóy (miał lat 73) ochraniał, i aby uszedł mąk, którychby nie wytrzymał- Ponieważ zaś Augustyn zneodetępował od swoiey stałości, przete go wyszydzono i straszliwie wpięty bito. Petem rzekł Sędzia do niego: "Nuż Augustyn i e , czYliź uiź o tobie twóy Jezus wcale niepamięta ? Iowszem, odpowiedział pobożny Kapłan, kiedy mi siły dodaie do znoszeniu tego wSzYstkiego. 11 N a te wściekły od gniewu Sędzia rozkazał iak nayokrutniey bić go w twarz, poczerń w kilku dniach, ducha oddać musiał. O tern to, Wielebni Bracia, chcieliśmy wam dać wiadomość, abyście byli uczestnikami owe y pociechy, którą My przy nadzwyczaynym ciężarze obarczających, i prawie uginających nas trosków, doznaliśmy z tak świetnych czynów, do których Religia Chrześcijańska ezcicielów swoich w C h i n a c h zapaliła. Czerpamy ztąd na «Izieię, że Bóg miłosierny, sług sweich tx,KiĄ przebłagany, odwróci udręczenia * których nie tylko Chiński, ale i powszechny Kościół Katolicki dozuaie." " Tęż aamą rozkosz, którą my z pomienio* nych tryumfów Biskupa Tabtakaskiego i Katolików Chińskiili czerpamy, czuł także i Nasz poprzednik ś. p. Pi us VI. ze zwycięztw @trzymanych przez krew Wiernych, w Tun kinie za Chrystusa straconych. A równie iak ów Papież, zdaiąc w Konsystorztt sprawę o owoczesnych czynach Kościoła Tunkińskiego, dla lem iawnieyszugo ukazania radości sweiey, i właśnie iak gdyby dla potwierdzenia oneyże świadectwem, za rzecz potrzebną osądził, niektórych, sczegóiuiey cnotliwych mężów, wynieść Ha dostoyność Kardynalską; tak lei iMy dla powiększenia tein obfitszą radością uroczystości dnia tego, w którym wam oztiaymiliśrny nowe ozdoby Kościoła Chińskiego, postanowiliśmy, niektot) eh Kardynałów Świętego Kościoła Rzymskiego częścią ogłosić, a częścią mianować, którzy niemniey przez swoie celuiące zasługi, iako leź: iprzez pośrednictwo BaymilszychNam w Chrystusie Monarchów, zaleconymi z06iali. Życzyliśmy sobie wprawdzie, ozdobić wszystkich za iednym razem świętą purpurą: atoli, gily co do niektórych iescze przez krótki czas czekać musiemy, więc policzamy innych tynicsasowo iuź teraz do świetnego Kollegium Waszego. Tymi są: Don Pedro de Quevedo y Qvintana, Biskup Oreński w H i« s z p a n u , któregośmy na posiedzeniu dnia g. Marca r. b. odprawionem in petto zatrzymali, a teraz ogłabzamy. D o n F r a n c i s c o Ant.. Cebrian y Valda, Patryarcha Indyi.
eki. Maria Tadeusz Hrabia Trauttm a n n s d o r ff - We i n s b e r g , Arcybiskup Ołomucki. Paolo Giuseppe Solaro Biskup Aoetański w P i e m o n c i e Do tych, łączemy iescze czcigodnego brata, F r a n c iszka Xawerego Xiążęcia Salma, który przez cały przeciąg zastępowania urzędu Audytora przy Rocie Rzymskiey, zjednał sobie sławę, nieskazitelności i sprawiedliwości}, czasach stale przywiązanie do Stolicy Apostolskiey Poprzednikowi Naszemu Piusewi V I. zawsze sezegoluity bj ł miłym i wysoce od Niego cenionym; gdy mu zaś rząd biskupstwa Gurkskiego powierzony został, swoiemi cnotami Pasierskiemi tak dalece iaśniał, że bynaymniey niewątpieiny, iźdostoyność, którą go obdarzamy, przyjemną będzie takie i Nayukochańszemu w Chrystusie Synowi Nasztmu F r a n c i s z k o w i Cesarzowi Austryackierau, równie iako i My z radością, korzystamy z tey sposobności, aby temu Monarsze okazać Nasza, nayczulszą wdzięczność za 6w tak wielki udział, który wraz z sprzymierzonymi ze sobą Monarchami miał w przywróceniu pro'wincyi Stolicy Apostols U ey i N am wydartych." - "Coisię"'-wamzdaie?-' MPrzez moc Bogi Wszechmogącego, Świętych Apostołów Piotra i Pawła, i Naszą własna, mianuiemy Kardynałem Kapłanem S. Kościoła Rzymskiego. (Następuią ich nazwiska).
Z wszelkiemi potrzebnemi i należytemi dyspeneacyami, derogacyami 1 warunkami. W imię Oyfca, i Syfna i Dufcha Świętego.
Am e n. " W tymże samym Konsystorzu prekonizowałi potwierdził J ego Świątobliwość, oprócz wielu innych Arcybiskupów i Biskupów: Patryarchę Weneckiego, F r a n c i s z k a M i s e II e g o; Biskupa S1. Pókeńskiego, Jana Nepomucena Dankesreithera, i Biskupa Stuhłweissenburgskiego, J ó z e fa V a rum.
Z Paryża dnia i4. Października Dnia 11, t. m. stawiony był przed Królem Pan Canning, dawuiey Minister spraw zagranicznych w L o n d y n i e, a potem Poseł 'w L i z b o n i e, 1 miał audyencyą, która prawie całą godzinę, trwała. Słychać, iż tu P an C a n n i n g przez nieiaki czas zabawi.
W. Jałmużnik" F r a n c y i , Arcybiskup Rheimski, otrzymał, na wniosek Króla, kapelusz Kardynalski.
Dnia 13. t. m. obiadował Xia,zę_ Kentsk« z Królem i Królewską rodzina.
Hr.bia KutuSow, W. KoniuBzy Cesarza Rossyiskiego, przybył tu w tych dniach.
Gazety Szwaycarskie umieściły poniższy artykuł z Paryża pod dniem ro. Września:"O d dwóch dni nie słychać o niczem, tak tylko o zagrabieniu iednego dzieła WiceHrabiego C h a t e a u b r i a n d a. Księgarz L e n o r m a n t, u którego to dzieło drukowano, sprzedawał i rozsyłał exemplarze oneg o i, nie uczyniwszy wprzódy doniesienia do Mmistfcryum Policyi. Dowiedziawszy się o tern Minister, posłał Urzędników Policyi* lecz ci od licznych robotników w drukarni po grubiiańsku przyiętymi zostali, a Pan Chateaubriand oświadczył, że on i robotnicy, tylko zbroyney sile ustąpiliby. Zawołano straż, co muóstwo ludzi ściągnęło. N akoniec wywieziono wóz książek i iednego robotnika, którego iednak iuż wypusczono. Zdania o tern zdarzenin są rozmaite. Pan, C h a t e a u b r i a n d i przyiaciele iego powiadała, ie dzieło to dla tego tylko zagrabiono, iż zawierało niektóre myśli przeciwko Ministrowi Policyi. N a zaskarżenie Au tora odpowiedział Kanclerz, że Minister działał iedynie tylko według przepisów względem handlu książkami, które drukarz L e n o r m a n t przestąpił, ten zaś twierdzi, że Policy a wzbraniała się przyiąć exemplarze nazłożenie u niey przeznaczone. Jakiekolwiek w tey mitrze mogą bydź zdania, przecież się powszechnie zgadzaią na to, ie P. C h a t e a u b r i a n d bardzo nadwerężył godność swoią iako Minister Stanu (z którego stopnia, iak wiadomo, iuż iest zrzuconym) i Par Francuzki, wmieszawszy się pomiędzy drukarzy i sprzeciwiwszy się Władzy publiczney. Spodzirwaią się wyiścia nowey edycyi, która iednakźe zaledwie iuż dosyć wcześnie mogłaby wyiśdź z druku, ażeby mogła mieć wpływ do obierauia nowych Deputowanych."
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.10.30 Nr87 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.