II02 ry na. wyprowadzenie swych papierów z An- okrzyków wyćlawać. Gdy wlezdżał do miasla" gl ii.. Stemwszystkiem spadnienie papierów rozlegał sie, odgłos dzwonów, iak za umarłeiest naturalnym, teraznieyezego położenia- go. Niedaleko giełdy przyie.li go w galowym rzeczy skutkiem. Dochód z podatków musi ubiorze obrońcy bankrutów z 547 klientami 1 się zmnieyszyć, albowiem wielu ludzi, nie. 17.0 kupcami, którzy w przyszłym tygodnia maiących.ani handlu ani zatrudnienia, nie- upadłość massy swoiey ogłosić postanowili., mogą płacić. Dla zakrycia niedobra" II:rrII.I;- Ci przedsięwzięli pw.yiąć go bezpłatnie do Minister naruszyć fundusz umomaia, a na- swoiego zgromadzenia. _ Dyrektorowie banku ruszenie t e A funduszu siaie się niechybna. Irlandzkiego kazali dawn.eyszą salę posiedzeń przyczyna spadnienia wartości papierów. - Izby niższey Irlandskiey przerob.c na pokoy Dziennik Times szydzi z ważnego i pełne- ' sypialny dla niego.- Nazamtrz zaprosiła go go taieram.-y tonu gazety Momiug Chroni- Deputacya, ażeby raczył pływać po wielkimC/e . ale przytem szydzi także z licznych ba- kanale; przystał na to, lecz z>bawa spełzłaIów, teatrów prywatach i zabaw wszelkiego na niczem, bo człowiek,- który dostarcza korodzaiu na wyspie 6. Heleny, które ciężko ni do ciśnienia statku, me chciał dao ich napogodzić z więzieniem B o n a p a rt e g o . kredyt 1 t. d.' -

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.11.13 Nr91

Czas czytania: ok. 12 min.

Donoszą z P a ryż a : U stanowione na dzień 4. Listopada zagaienie Izby Dtputowanycli, odłoźonem zostanie do pożnieyszego czasu, a naypewniey do dnia 15. Ze wszech siron zieidżaią się Deputowani, któAchstar-ia. się wszdkiemi apobOby pozyskać na. stronę Ministrów; dawane są także uczty Mim.terialnc, iak w An gil i; 'prezentacje- u Kroi. są także drugim zniewalanym sposo* bem; B tych atoli środków przezorności więcey wnoszą o słabości aniżeli dzielności Miji>. r. - 1 »--:0 Syn sławnego wędrownika Mungo-ParK, maia'cy dopiero 1 aJI 4 , - i bawiący w policach E d y n b u r g a, przedsięwziął, iak drugi r elemak szukaćoyca swojego w głębi Afryi sądząc, ii lescze żyie. Rozbraiaią teraz wszjstkie okręty, użyte d o wyprawy przeciwko Algierowi.. Dzienr.ik tuteyszy Momtng - Chronicie umieścił u.«-'zypliwe opranie wiazdu Lorda Castlereagh do Dublina. "Rckod,ielnicy wyszli w paradzie na przeciw niego, mieli mowę z podziękowaniem za dalsze utrzymanie o p t t . a p t ó m chcieli ciągać poiazd, lecz zgłodniali 1 midi siły; prosili więc tyl ko woźnicę aieby powoli iechał, bo iuaczey nie mogliby zdążyć z a poiazdem i radosnych Rozmaite urtadomosct.

Dnia 19. b. m. przed południem, będzie zaćmienie słońca, centralne i-calkow.te, widziale prawie wcałey Europie, w połr.oeno- wsehodniey części Afryki, a zainodnie y części Azyi. UKaźe s,ę zas, zacAwszy od poład.uowey- S z w e c y" przez morze Bałtyckie, POlSKę 1 urcyą odnogę Perska morze kaspiyskie, aż do pueczy K obi wAzy r. B W a f Pewny żyd przedał niedawno w. b o n t a i - II P hl P 51 H nfwtiemu Parowi FrancuzkiemU nebieau pewnemu rai Idoli, ponsową, czapkę idz.dę. kto«, pewn.. P.nŁwroku 7 93 :ako IMAUI wolnoscimiał*.

h* tóg;A A AA ŁM,l<, ........--:y - z powietrza II A » b « q > O « _ A « A A gnista, znaczney H:rrkos«; p o W" zostawiła massę dosyć twardą lecz kruchą, i mocny zapach surki Rybacy w Dower złapali ted»<<» osp bliwszą ryb?> 1 nazwał, ią n * l £ * * H > otwarta .ey pascza ma «o cal, sred icy ?_ 'I':ł"v':I.: Postać bardzo brzydkaj WfSta.ili q na publiczoy Widok. A A A A BodifiL

Dodatek do gazety Wielkiego Xiestwa Poznańskiego' Rfc F>

Rozmaite wiadomości.

Czytamy w gazecie Leydeyskiey pod napisem »Wiednia: "Spodziewany tuiest (iuż tam stanął) Hr. de Kechberg, MinisterPełnomocny Bawarski na Seymie Niemieckim, upoważniony do współpracowania ze strony BaWar y i, nad redakcyą układów małżeńskich jni-jdzy Cesarzem Austryi a Królewną Bawarską KaroMną. Niesłusznie mówiono, £e Pa cli ta z Króle wicem Wirtembergskim rozwiedziona została. Te dwie dostoyne osoby, zuaglone piekielną polityką B o n ap a r t e g o , weszły w związek, do którego nie miały obie naytnnieyszey skłonności, nigdy go iii e spełniły, zawsze odmawiały zez wolt uia na niego, i nigdy wspólnie z sobą nie mieszkały, trzeba więc uważać Królewnę iako ofiarę tyranii i uroień despoty; iako dziewicę powróconą wolności, nie zaś iako rozwódkę. Moie więc ona bez obawy wyrzutów, przylać U{J(A Władcy, który ią ofiarował iey,_ iako naygodnieyszey serca Swego, i iako nagrodę poświęcenia się i wytrwania, które we wszystkich swoich postępkach' okazywała."

Z ElfkteTsko - Heskiego Xiestwa donoszą pod dninn- 26fym Września co naetępuie: "Westfalski Prtfekt Departamentu Werry, P. T ro t t w M arburgu, wysczególniał się podczas urzędowania swoiego przez żywe przywiązanie i uległość dia Pana obcego, czynił i działał całkiem według myśli iego, i gdyby się ten był utrzymał, natenczas Mi6istrostwo, ordery i dobra ziemskie pewnieby go nie były mirfęły. Jescze w miesiącu Wrześniu iS3S,o, gdy korpus woyska pod dowództwem Czerń i szew a wtargnąwszy do Westfalii, wypędził Króla i wyższe Władze, a potem znowu się oddalił, P.. Trott wróciwszy do Marburga wydał nader żywą odezwę, w itórey wszystkich cno* tliwych !. wiernych WeatfaJczyJiów, wzy.w«tdo popierania sprawy pfawego ićli Króla prżei tiwko zuchwalstwu nicppzyiaciół. Przez to, i* przez swoy heroiczny i dumny sposób obchodzenia się ze wszystkiemi, popadł ten Prefekt w mocną nienawiść u Ludu, i z tego powodu, w kilka dni po bitwie pod Lipskiem, przymuszonym był uciekać z M a rb urga wpośród przeklęctw i kamieni miotanych nań ze strony mieszkańców. Od tego czasu, z iednym wspólnikiem swoiego sposobu myślenia i losu swoiego, byłym Westfalskim Ministrem przychodów, nieiakim. M a l c h u s e m , przebywał" w H e i d e l b e r g u , gdzie obadwa żyli prywatnie. Atoli P. T r o t t, osiadły Szlachcic Heski, naturalnie musiał mieć chęć powró* cenią do swoiego kraiu oyczystego; niedawno' udał się był de swoich dóbr I m s h a u s e n pod Ko ttenb urgiem, i tam przez czar nieiaki taiemnie przebywał, w tey nadziei-,że powoli nieznacznie i bez napaści będzie się; mógł pokazywać. Ale przed kilkoma duiamii przez Xiąźęcego Kommissarza rezerwentalnego w Ko tte i' b u rgu został aresztowahym" i pod ścisłą strażą do Kassel zaprowadzo* nym. Tylko z trudnością uchylono trkucie go w kaydany. Z K a s s e l, dokąd PanI T r o t t wpośród licznego zbiegu pospólstwa l był zawiezionym, odesłano go do Marburg.a i zamknięto w tatnetznem więzieniu KIY'""minalnem. Ta okoliczność ś iągnęła na siebie wielką uwagę i wszyscy są mocno ciekawi l końca. Jest naywiększe podobieństwo, ie tego Prefekta obwiniono o zbrednie i występki sczególhifysze, gdyż niepodobna, aby gol tylko w powszechności miano pociągać do od-'powiedzi za iego dawnieyszy sposób myślenia* i postępowania, zwłascza, gdy zresztą prawie wszyscy ludzie ttgo gatunku w Xięstwie: Heskiem znowu podostępowalI stosownychI urzędów. -. Prawda, że takie i znany ów Hrabia MaJ'sburg, ieden z naywiernieyyszych stror.ników inayceloieyezych polubieni oów KrolaHierenima, gdy w Maiu J $ I A_ sztowanym: atoli kgo powrót, który w iednymże czasie z powrotem B o n a p ar te go nastąpił, przypisywano wówczas przyczynom A politycznym, i areszt iego trwał nie uługo. W gorzystey twitrdzy S z p a n g e n b u r g u iuż od lat dwoili, do dziś dnia, siedzi były Pułkownik S c h r a i d , podobnież za swoie postępowanie za czasów obcego panowania; lecz na nim ciąży przyczyna śmierci sierżai. ta S' hu m aria, który iako pitrwsza ofiara du_cha oy«zystego, iescze w roku 1907 nzstrze - lanym zumiał za należenie doitdutgo powsta llia przeciwko woyskom Francuzkim, które w Ówczaj kray ten były opanowały." Czytamy w dzienniku Paryzkim, 11 P et i t i o n zbier3 towarzystwo aktorów dla swego dworu na wyspie Hayti (bt. Domingo). N ie wyciąga, ażtby aktorki były picknemi, lub bardzo białemi; lecz winnych warunkach iest skrupulauiieyszym, aniżeli nawet miłośnicy teatru w P a ryż u . Wkłada bowiem konieczny obowiązek, ażeby aktorowie dobrze swoie role umieli; ażeby pierwsza kochanka niemiała 45 lat, 1 fałszywie w komiczney operze nie śpiewała etc. Zapowiada oraz aktorom i aktorkom, iż nie otrzymaj pozwolenia na grywanie gdzieindziey, a nawet w ościennym kraiu C h r y s fo fa ,Iże aktorowie rez tylko na rok mogą się wymówić katarem, aktorki zaś iedną, tylko chprobą we dwa latao B W I E S C ZE N I E. Różne medykamenta, które przez zniesione lazarety polne odstawione zostały, maią dnia 28. m. b. przed południem o godzinie otey w tuteyszym Lazarecie Garnizonowym drogą publiczney licytacyi za gotową zapłata sprzedane bydź; co się chęć kupienia maiąeym, sczególnie zaś JPanom Aptekarzom, ninieysjem do wiadomości podaie.

p o z n a ń dnia 5 . Listopada I 8 J 6 . Królewsko-Pruski Nad-Kommissariat Woienny w Wielkiem Xiestwie Poznańskiem. Holdereggtr.

OBWIESCZENIE.

Od Nowego roku 1817 wypu.czouy bgdzie przez publiczna hcycacyą w trzechletnia dzierżawę domek pod Nremr 2. na przedm;e,ciu S. Woyciecha ohsko brjmy WIO mec ki c y poi żony, do Kumnussyi Restduracymey należący. fernuna hcytacyi wyzi.aczaia się na 15. 19 l 26. b A A g o muiAca na Ratjszu zawsze o godzinu lotey zrana, gdzie się także o kondycyadi dowiedzieć można. P o z n a ń dnia 7. Listopada [816.

, i. K. Mci Dyrektor miasta 1 Policyij Czarnowski.

Ng D o n i e s i e n i e . SI gl Kawę lewancką l przednią herbatę Chińską g fci otrzyma! Ja eher Kurach, 11 III; na ulicy Zydowskiey N ro 324. ffi M A II 3 A f 51 A 3 III A 3ffi g s D : a a i g r n a i g n B g s r Uwiadomieme. Podpisani donoszą wszyukirn wierzycielom niegdy Karola Dziembowskiego, iż oblawszy po nim sukcessyą cum beneficio legis et inventarii, gdy po konwokacyi wiadomych Kredytorów niedostarczalność massy czynney względem m s»y bierney okazała się, prztto na dnia dwudziestym Października r. b. przed Pisarzem Trybunału Departamentu Poznańskiego formalnie się sukcessyi tey zrzekli, a Kredyrcrowie na interymistycznego Kuratora obrali Ur. Piaskowskiego, Patrona przy Trybunale Departamentu Poznańskiego. Poznań dnia J. List., pada 1816.

Jfryderyka z Dziembowskich Unruiyna, Stefan Dziembowski, Rotmistrz.

Uwiadomienie. Podpisany uwiadomią Szanowną Publiczność, iż odebrał nominacyą przetJW. Organizatora Sądownictwa i Vice- Prezesa Naywyźszego Sądu Appellacyinego Wielkiego Xicstwa Poznańskiego na urząd Komornika przy Jadzie Pokoiu Powiatu Gnieźnieńskiego i urzędowanie rozpoczął. KHrzYmi liski 7 K. S. P. P. G.

Działo się w Poznaniu dnia 25.

Października 1816".

Na żądanie Ignacego Mul/era, Patrona przy Trybunał; Cywilnym Departamentu Poznańskiego w Poznaniu przy placu Komedyalnym pod Nrera, 208. mieszkającego, iako Kuratora massy pozostałości Józefa Pkżhlińskiego, byłego Ekonoma W Rzegocinie, w Powiecie Krotoszyńskim.

J a Ignacy Orliński, W oźny przy Trybunale handlowym Departamentu Poznańskiego, usta w Poznaniu w rynku pod Mrem 82. mieszkazapozywam wszelkich Sukcessorów niewiadomych Józefa Piechlimkiego, byłego Ekonoma w Rzegocinie w Powiecie Krotoszyńskim, i tam bezpotomnie zmarłego, do jawienia sie na audyencyi Prześw. Trybunał« Cywilnego Departamentu Poznańskiego w Poznaniu na Zamku Sadowym w przeciągu 3ch miesięcy lub kiedy sprawa przywołaną będzie o godzinie lotey zrana, przysłuchali się wnioskom Powoda i odpowiedzieli na skar g w letórey żądać będzie: Żeby Sukcessorowie Józefa P/ec/tl r'ukiego ptawo swe sukcessyi na wyznaczonym terminie udowodnili, w przeciwnvm razie pozostałość na rzecz skarbu będzie przyznana, i temuż w possessyą do dalszego rozrządzenia stosownie do Art. 770. Kodexu Cywilnego będzie oddana. P o z n a ń dnia 7. Listopada Co zaświadczam

1816.

Ignacy Woźny.

Orliński,

Do p r Z e d a ni a.

Wyrokiem Prześwietnego Trybunału Cywilnega 1. Instancyi Departamentu Poznańskiego, ferowanym w Wydziale l. na audyencyi publiczney m dn'u 18- Maia iSió. w sprawie między Maryanną 2 Cichockich, wio voto Nowiszewską, 2do Biernacka, w assystencyi męża swego, Walentego Biernackiego, czyniąca, czyli oboyga małżonkami, w Poznaniu mieszkaiącemi, iako Powodami czyniącemi przez Franciszka Ogrodowicza, Patrona Trybunału, w Poznaniu na Szerokiey ulicy Nro 116 mieszkającego, A Sakcessorami niegdy Jana Nowiszewskiego, iako t o: a) Julianną z Nowiszewskich i Benjumintm małżonkami Niklas, b) Janem Nowiszewskim, c) Marcinem Nowiszewskim, d) Felisem Alexandrem Nowiszewskim, e) Muryanną 2 JVawiszewskich 1 Antonim Laitgebrami małżonkami, f) Kazimierzem Franciszkiem Nowiszewskim, w Poznaniu mieszkaiącemi u Antoniego Laitgebra przy ulicy Szerokiey N ro 108, stawaiącemi przez Patrona Wierzbińskiego, ich Plenipotenta, iako Pozwanerai, postanowiono zostało, po wysłuchaniu wniosków Królewskiego przy Trybunale ustanowionego Prokuratora następnie: "Trybunał Cvwilny Departamentu Poznańskiego l. Wydziału po wysłuchaniu wniosków Urzędu publicznego, zwaźaiąc, iż imieniem Powodów Biernackich Patron Ogrodowicz,z przyczyny, ie raxa kamienicy na 5zerokiey ulicy Nro 108 sytuowaney, przez B.egłych iuź ukeńczoną została, żądał sprzedaży teyże kamienicy, od Pozwanych Patron Wierzbiński nleroiał nie przeciwko temu wnioskowi, Trybunał przeto deleguie Hebdmana, Assessors Nadetatowego, ażeby w przeciągu iafe nayprędsiym przedsięwziął uskutecznienie przepisów praw, tyczących się sprzedaży nieruchorftości, l kamienicę do pozostałości niegdy Jana Nowiszewskiego należną, w Poznaniu na Wielkiey ulicy p.'d Nrem 108 stojącą, przez publiczną licytacyą sprzedał e t c * Delegowany stósuiąc się do zapadłego wyroku," wyznaczył na podaną notę pod dniem y Października, pod tymże dniem termin nayprzod do odczytania aktu obeymuiącego zbiór obiaśnień, ni dzień \% 8bra i 7. Listopada 1816. na publicznej Trybunału audyencyi, a następnie do sprzedaży; dr igą publiczney licytacyi w P< znaniu w zamka Sądowym na sali ustępowey, na dzień ośrr.nasty Listopada 18ró. o godzinie IOtey przed połu-' dniem. Nieruchomość ta składa się z domu na ulicy Szerokiey Nro 108 na pwodku sytuowanego, z domu tylnego pod tymże numerem i innych w środku zabudowań do tychże domów należących. Tytuł possessyi tych domów zapisany iest na małżonków Nowiszewskich, czyli zmarłego Jana Nowi szewskiego i małżonkę iego z Cichockich Nowiszwską, teraz zamężną Biernacką, podług zaświadczenia hypotecznego z dnia I 3 go Maia lS07 roku l wyrokiem Trybunału z dnia 4, Lutego 26. Sierpnia 1812. prawomocność maią,cym, połowa kamienicy cum attinentiis sub N ro 108 na Szerokiey ulicy W Poznaniu sytuowaney,' iako do pozostałości Jana Nowiszewskiego nienaleźąca, Maryannie z Cich , ockich imo voto NOWiszewshiey, teraz Biernackiey, za iey własnos'ć przysądzoną została. - Nieruchomość ta otaiowana podług taxy urzedowey na dniu 14. Czerwca 1815. przez przysięgłych Taxatorow na sumrag Złotych 46,558 pol.

Na terminie dnia 13. Lipca r. b. przed Defe-* gowanym odbytym, zostały warunki względem tey przedaźy ułożone. Podług tych: - c) Tradycya nieruchomości kupionych nastąpi w dni trzy po wydaniu Nabywcy wyroku admdykacyinego, iednak użytki od zaraieszkań wynaiętych służą Nabywcy dopiero od następującego po wyroku adiudykacymyra kwartału. jure na Nabywcf, a niesczęścia wszelkie losowe przechodź? do Nabywcy od dnia zapadnięcia wyroku adiudykacyiaego. .) Onera perpetua przyireuie Nabywca i niemotę ich potrącać od summy szacunkewey. d) Summa szacunkowa ma bydź zapłacona w połowie po odtrąceniu długów hypotecznycb, iakie się okażą, do rąk małżonków Biernackich, a w drugiey połowie do Depo« lytu Laitgebra. «) Koszta taiy, przysposobienia, koszta licy« tacyi, adiudykacys, zgoła całego dotychczasowego postępowania i koszta tradycyi ponosi i powróci Nabywca. Maiacycb ochotę i chęć nabycia wyźey wymienionych nieruchomości, wzywam do stawienia się na oznaczony termin i do licytowania. Termin »en iako pielWszy pociągnie za sobą ad Art. 960 Jtodexu Postęp, przygotoAraiące przysądzenie.

Taxa nieruchomości może bydź widziana u Patrona Ogrodowicza. Poznań dnia 4. Października 1816.

Woźny przy Trybunale,Cywilnym l. Instancyi Departamentu Poznańskiego, w Poznaniu mieszkaiący przy ulicy S z er o K i e y pod Nrem 1*16. Marcin Dembiński.

DZIEŁA MUZYKALNE w drukarni De Kera i Komp.. Bee-thovenL. de, Grande Sinfonie pourle Piano- Forte a 4. mains . . . . I Tal. i2dgr. · - Quatuor arrangee. pour Piano-Forte a 4, mains. ..1 Tał. 3 dgr. Berger L. Toccata en forme de Rondeau* pour Piano- Forte . . . . . . . . . . 8dgr.

16 o i e l d i e u, Ouvertiire de l' Opera: Jean de Paris. .8<igr. Oussek J. L. LesAdieux - Rondeau pour PunoForte. .8dgr.

-ł- II Pastore Alpigiano Ąir varie pour le PianoForte. .8dgr.

Anna Air fay. varie" p. le Pf . 6dgr.

Chanson de la Comtese de Southerland arr.

«n Rondeau pour le Pf ....... 8 dgr.

Jield J. Fantasie p. le Pf .. izdgr.

Rondeau p. le Pf av. acc. de dfcux Violons, Viola e t Basse. . . . . . . . _ l 8 dgr.

Ha h n W. 7 Variationen f. d. Pforte iiber das Wiegenlied: Schlaj Hertens Sóhnchen. 12 dgr.

Hammel J; N. La bella Capriciosa . 12dgr.

Łauska und Beczwarzowski. Kleine practiache Klavierschule. .SO dgr.

1166 A

Bobra w zamianę. Pewien 6bywJfef, posiadaiący dwie wsie blisko siebie w Królestwie Połskiem, Powiecie Szadkowskimpołofoec, 5JJQOO? Złotych polskich wartować mogące, źyc-zy zmienić ie za dobra w W. X'cstwie Poznańskiem syta» owane. Bliższą informacyą udzieli Ekonom l Agent Damd Grosman w Wrocławiu na blanerni N ro 861.

Ceny zboża v> Berlinie od dnia I, do 7. Listopada (a 41 gr.) T al. gr. fen.

4 - 13 ' · · · 3 - 18 -.

.2 - 2 2 -> % - 17 .0. - 14 .. 1 - 16 .l 22 I J4[- · I 10 - l 6 - 3 - 4.2- 66 - 20 -i - -* 20 -

Pszenica .

Podleysza.

Zyto Podleysze Jęczmień Podleyszy.

Mały Jęczmień Podleyszy .

Owies.

Podleyszy .

Groch Podleyszy.

Słoma 8 tal. gr. 12 Siano l - 12

. . . .

r

1 ..

M e ye r C. H. 12 leichte Klavierstlicke . 22dgK Moser C. Ball-Musik. 1 Heft, enthtilr 2 Polo* noisen und 6 Walzer. ., iodgr- 2tes Heft, enthtilt 4 Eccos. etc. .' jotlgr.

M li 11 er J. H. Preiudes et Exsrcices dans tous les tons p. le lf 1. Partie . ...... 1 Tal. Stolpe A. Boionoise p. le K f Nro i$ . 4dgri Quatre Polonoisei p. le tf. . 12 dgr.

Winter P. Schlacht - Sinfonie mit Gesangen,.

fur das Pf zu 4.Handen.. 1 Tal. 12 dgr.. Z e u n e r C. Polonoise A 4 mains .. 8dgr.

Crśmont P. Premier Concerto de Violon Op.

1 .2TaL Quatuor pour r-Violons,. Viola et Violon* edle. .I Tal. Gerke. Trio p. 2 Violons et Violoncelle Op. 8.. N ro a.. .. ' . iódgr» Kaczkowski J. Six. Etudes ou Caprices pourle Violon Op; 13. .12 dgr.. - Andante varie p. le Violon avi aoeomp. d'une Viole ad hb. Op. 15. .6 dgr.

S pohr L. Vanat. pour le Violon av. acc. d'un second Violon, Alto et Basse Op. 8- · 12 dgr. Spring M. Quatuor p. 2 Violons" Viola et VH*.

loncelle .- .. . 1 .. . .. . ,. .- oodgr.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1816.11.13 Nr91 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry